Mazda MX-5 NB '00 1800 Miracle (Sport S)
Kilka zdjęć Jaszczurki, sprzed chwili...
Niestety, skończył mi się Meg's Endurance HG, więc opony tylko przetarte jakimś syfem za 15 złotych...
Niestety, skończył mi się Meg's Endurance HG, więc opony tylko przetarte jakimś syfem za 15 złotych...
Zabiłem swoją Jaszczurkę... :(
- Od: 31 sty 2012, 14:41
- Posty: 54
- Skąd: Poznań
- Auto: :(
Nie ma "modów", ale jest punkt widokowy...
Zabiłem swoją Jaszczurkę... :(
- Od: 31 sty 2012, 14:41
- Posty: 54
- Skąd: Poznań
- Auto: :(
Od tego paczenia asz głowa boli.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
paCZeć teraz w modzie !
A dowiedziałem się, że to moja kolacja z ukochaną, ahahahahah!
A dowiedziałem się, że to moja kolacja z ukochaną, ahahahahah!
Zabiłem swoją Jaszczurkę... :(
- Od: 31 sty 2012, 14:41
- Posty: 54
- Skąd: Poznań
- Auto: :(
Porsche911 napisał(a):paCZeć teraz w modzie !
Wiem, a nie jak się niezauważy takiego auta przez pizze to niedopaczenie jest...
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Byliśmy się zważyć z Miatką – bez właściciela i paliwa ważymy 960 kilogramów, przy całym fabrycznym wyposażeniu...
Zabiłem swoją Jaszczurkę... :(
- Od: 31 sty 2012, 14:41
- Posty: 54
- Skąd: Poznań
- Auto: :(
Porsche911 napisał(a):Byliśmy się zważyć z Miatką – bez właściciela i paliwa ważymy 960 kilogramów, przy całym fabrycznym wyposażeniu...
Trzymacie formę
-
z kropką nad z
- Od: 4 sty 2010, 22:12
- Posty: 3195 (146/240)
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Jest: MX-5 NC 2.5 + M5 CR
Było: MX-3 B6-D, 626 GF FS, 6 GY L3, Lancer CX_3A, 323F BA Z5, Maxima A32 VQ30, Logo, Ave T22 2.0
Piękna, super zadbana jaszczurka. Widzę u siebie podobne zakusy do "pojechania sobie gdzieś pod byle pretekstem"
Mam do Ciebie dwa pytania. Odświeżałeś czymś dach i skóry w środku? Jesli tak, to jakim specyfikiem?
I drugie pytanie – na początku pisałeś coś o tym, że możesz przez znajomego sprawdzić numer wersji – czy dotyczy to również Memories II?
Edit – Właśnie poznałem – dzięki Łukasz za miłe powitanie na forum mx5
Mam do Ciebie dwa pytania. Odświeżałeś czymś dach i skóry w środku? Jesli tak, to jakim specyfikiem?
I drugie pytanie – na początku pisałeś coś o tym, że możesz przez znajomego sprawdzić numer wersji – czy dotyczy to również Memories II?
Edit – Właśnie poznałem – dzięki Łukasz za miłe powitanie na forum mx5
Z przykrością muszę Was poinformować, że moja wspaniała Mazda, moja kochana Jaszczurka, w dniu 27.08.2012, około godziny 21:40, wyzionęła ducha, w oparach spalenizny, wylewając wszystkie płyny eksploatacyjne, oraz gubiąc elementy zespołu napędowego i rozrzucając je na jakiś 150 metrach...
Moja wymarzona Miracle – umarła...
Być może później, napiszę coś więcej...
Moja wymarzona Miracle – umarła...
Być może później, napiszę coś więcej...
Zabiłem swoją Jaszczurkę... :(
- Od: 31 sty 2012, 14:41
- Posty: 54
- Skąd: Poznań
- Auto: :(
F**k... Ty jesteś cały? Opisz jak ochłoniesz potem co się wydarzyło...
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Po przeszło 12 latach, i blisko 200kkm, poniosła śmierć...
Mój pierwszy samochód, plany były ambitne – pozostawić Miatkę w ślicznej serii na długie lata, obiecałem jej, że zostanie u mnie na zawsze, niestety stało się...
Kocham to auto bardziej, niż jakikolwiek inny techniczny obiekt, przyjęła na siebie potężne uderzenie, a dzięki swojemu rozkładowi masy, wyważeniu, za czym idzie możliwość kontrolowania niespodziewanych nadsterowności – prawdopodobnie uratowała mi życie...
Po czym biedna zatrzymała się w zatoce, wydając z siebie ostatnie tchnienia...
Będąc na lewym pasie, zbliżając się do Astry i BMW jadących środkowym pasem, niespodziewanie bez kierunkowskazu, bez spojrzenia w lusterko...BMW wjeżdża dosłownie przede mnie, ratuję się hamowaniem, zjeżdżam na środkowy pas, zakładam trzy, może cztery rozpaczliwe kontry (odciążony tył przy hamowaniu, dziurawe koleiny, bardzo słabe opony na tylnej osi), dzięki którym w ogóle udało mi się utrzymać samochód na pasie (na prawym miałem TIRa...), niestety było już za późno, uderzyłem dokładnie w prawy tył jadącej środkowym pasem Astry – oczywiście kierowca BMW zbiegł...
Dziękuję Bogu, za to, że nie jechałem akurat z ukochaną.
Gdyby coś się stało – nigdy w życiu bym sobie nie wybaczył...
Mój pierwszy samochód, plany były ambitne – pozostawić Miatkę w ślicznej serii na długie lata, obiecałem jej, że zostanie u mnie na zawsze, niestety stało się...
Kocham to auto bardziej, niż jakikolwiek inny techniczny obiekt, przyjęła na siebie potężne uderzenie, a dzięki swojemu rozkładowi masy, wyważeniu, za czym idzie możliwość kontrolowania niespodziewanych nadsterowności – prawdopodobnie uratowała mi życie...
Po czym biedna zatrzymała się w zatoce, wydając z siebie ostatnie tchnienia...
Będąc na lewym pasie, zbliżając się do Astry i BMW jadących środkowym pasem, niespodziewanie bez kierunkowskazu, bez spojrzenia w lusterko...BMW wjeżdża dosłownie przede mnie, ratuję się hamowaniem, zjeżdżam na środkowy pas, zakładam trzy, może cztery rozpaczliwe kontry (odciążony tył przy hamowaniu, dziurawe koleiny, bardzo słabe opony na tylnej osi), dzięki którym w ogóle udało mi się utrzymać samochód na pasie (na prawym miałem TIRa...), niestety było już za późno, uderzyłem dokładnie w prawy tył jadącej środkowym pasem Astry – oczywiście kierowca BMW zbiegł...
Dziękuję Bogu, za to, że nie jechałem akurat z ukochaną.
Gdyby coś się stało – nigdy w życiu bym sobie nie wybaczył...
Zabiłem swoją Jaszczurkę... :(
- Od: 31 sty 2012, 14:41
- Posty: 54
- Skąd: Poznań
- Auto: :(
To nie są powierzchowne uszkodzenia, podłużnice konkretnie oberwały, zapięty dach nie trzyma napięcia, nie można domknąć drzwi, ani...klapy bagażnika.
Jest cała krzywa, przyjęła na siebie potężny strzał, ratując moje zdrowie – za co na zawsze pozostanę jej wdzięczny, niestety przypłaciła to swoim życiem, wiecie może to przesada, może to głupie, ale gdy tam idę, ściągam z niej plandekę i tak patrzę – słyszę taką "ciszę", ona nie żyje, niestety...
Jest cała krzywa, przyjęła na siebie potężny strzał, ratując moje zdrowie – za co na zawsze pozostanę jej wdzięczny, niestety przypłaciła to swoim życiem, wiecie może to przesada, może to głupie, ale gdy tam idę, ściągam z niej plandekę i tak patrzę – słyszę taką "ciszę", ona nie żyje, niestety...
Zabiłem swoją Jaszczurkę... :(
- Od: 31 sty 2012, 14:41
- Posty: 54
- Skąd: Poznań
- Auto: :(
Porsche911 napisał(a):... może to głupie, ale gdy tam idę, ściągam z niej plandekę i tak patrzę – słyszę taką "ciszę", ona żyje, nie niestety...
Nie jest to głupie... Wiem co czułem jak ktos mi auto przerysował, a tu... No coż. Zacznij się za nowa rozglądać, a tą na części zostaw. Przekaże troche życia dalej.
Dopisano 29 sierpnia 2012, o 07:32:
Porsche911 napisał(a):... może to głupie, ale gdy tam idę, ściągam z niej plandekę i tak patrzę – słyszę taką "ciszę", ona żyje, nie niestety...
Nie jest to głupie... Wiem co czułem jak ktos mi auto przerysował, a tu... No coż. Zacznij się za nowa rozglądać, a tą na części zostaw. Przekaże troche życia dalej.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Współczuję. Była piękna. Ale Twoje życie ważniejsze...
www.vizdesign.pl – wizualizacje wnętrz
- Od: 15 lis 2008, 19:43
- Posty: 31
- Skąd: Bdg
- Auto: Mazda 6 GJ '17 2.0
Cholernie współczuję.. jeszcze tak zadbana była;/ Szczęście że Tobie się nic nie stało.
Szybkiego powrotu do MX5 życzę!
Szybkiego powrotu do MX5 życzę!
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości