Niektórzy to nazywają kryzysem wieku średniego, ale faktem jest, że w lipcu, świeżo ukończywszy 40 lat, stałem się szczęśliwym posiadaczem Mazdy MX-5. Samochód do tzw. pojeżdżania chodził mi po głowie od przynajmniej kilku lat, ale tak się akurat złożyło, że kasa i możliwości pojawiły się właśnie teraz. Mimo, że to moja czwarta Mazda, a marka ta jest zdecydowanie moją ulubioną, to wybór tego akurat modelu nie był prosty – do ostatniej chwili wahałem się między MX-5 a Toyotą Suprą Mk 3. Ostatecznie zdecydowała powszechnie wyrażana opinia, że MX-5 to samochód dający frajdę z jazdy nawet przy niskich prędkościach i z perspektywy kilku miesięcy mogę powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę.
Oprócz chęci pojeżdżenia chciałem również posiadać samochód, w którym mógłbym się nauczyć naprawiania i grzebania. Mechanika zawsze mnie interesowała, ale jakoś nigdy nie było okazji albo strach było rozgrzebywać samochód, który następnego dnia rano musi być koniecznie sprawny, żeby pojechać nim do pracy. Na razie szczęśliwie wszystkie wymienione niżej rzeczy zrobiłem sam, więc cel pogrzebania własnoręcznie w samochodzie można uznać za osiągnięty
Zajęło mi trochę czasu przetestowanie wszystkich generacji MX-5, ale ostatecznie stanęło na tej, która najbardziej podoba mi się wizualnie, czyli NB.
* model – Mazda MX-5 NB Miracle
* rocznik – 2000
* przebieg w momencie zakupu – 210 tys. km
* silnik – 1.8 140KM
* dyferencjał – Torsen
* skrzynia – 6 biegów
* kolor karoserii – 18J nazywany Grace Green Pearl, Emerald Green Mica lub z nieznanych powodów British Racing Green. Czyli pewne jest tylko to, że Green W każdym razie kolor jest bardzo ładny w pełnym świetle i na czystym samochodzie (to ostatnie to dla mnie dramat )
* kolor tapicerki – jasny, pewnie beżowy (jako facet mam problem z nazywaniem kolorów)
Musiałem na początku przeprowadzić trochę napraw:
* dolne sworznie wahaczy przód (obie strony)
* zawias konsoli środkowej
* czujnik położenia przepustnicy (poprzedni się rozpadł)
* wyczyszczenie prowadnic szyb (chodziły bardzo powoli)
Została mi jeszcze poważniejsze grzebanie w silniku i okolicach – cieknie spod obu uszczelniaczy wału (przedniego i tylnego), a po odpaleniu i przy wysokich obrotach słychać stukanie i zastanawiam się, czy to nie panewki.
Oto zdjęcie zaraz po kupnie – szczęśliwie sprzedawca umył i słońce świeciło
Hardtop – którego wcześniej nie było
Kierownica wymieniona na sportową, trochę mniejszą (36cm jeśli się nie mylę), naba itp. Myślę jeszcze nad quick releasem
Renowacja lamp – jest dużo lepiej co do świecenia, ale z wyglądu nie jestem do końca zadowolony. Chyba będę musiał jeszcze raz przeszlifować.
Wymiana mieszka skrzyni biegów. Kolor mi się podoba, ale w sumie jest słabo dopasowany do tapicerki.
Wymiana foteli na poliftowe, założenie skórzanych pokrowców.
Instalacja rollbara (Cybul Double Hoop). Niestety zabiera parę cm fotelowi, co przy moim wzroście (182cm) stanowi różnicę między "akceptowalnie" a "wygodnie".
Windshot własnej roboty – może niezbyt piękny, ale zarąbiście skuteczny! Bez niego jazda w temperaturze 10 stopni groziła zapaleniem ucha (sprawdzałem). Przed latem będę musiał pomyśleć o jakimś systemie składania/zawiasach, bo zamknięcie dachu w trakcie jazdy jest w obecnej formie niemożliwe.
Wymiana radia – w kolejce czekają jeszcze głośniki. Niestety radio Pioneer FH-X730BT jest minimalnie zbyt głębokie i nie zapina się do końca. Będę musiał pomęczyć metalowe elementy pod spodem.
Mazda MX-5 NB BP 2000 Miracle
Strona 1 z 1
Jakie skórzane pokrowce ogarnąłeś na fotele? Dasz więcej zdjęć i info?
- Od: 22 lip 2014, 11:58
- Posty: 1034
- Skąd: Zgierz / Warszawa
- Auto: Mazda 3 Kintaro
Zdjęcia dam jak dojdę do otwarcia samochodu
Pokrowce kupiłem od tego gościa: https://allegro.pl/oferta/pokrowce-ze-s ... 8927214362
Cena bardzo przyzwoita (tak mi się wydaje), dopasowanie bardzo dobre – odstają tylko trochę pod plecami, ale tutaj chyba nie ma jak ich zrobić, żeby przylegały bez żadnego mocowania. Sprzedający komunikatywny, można sobie kolorki/materiały/napisy dobrać, jakie się chce. Chociaż miałem nadzieję, że zielona alcantara będzie ciemniejsza...
Pokrowce kupiłem od tego gościa: https://allegro.pl/oferta/pokrowce-ze-s ... 8927214362
Cena bardzo przyzwoita (tak mi się wydaje), dopasowanie bardzo dobre – odstają tylko trochę pod plecami, ale tutaj chyba nie ma jak ich zrobić, żeby przylegały bez żadnego mocowania. Sprzedający komunikatywny, można sobie kolorki/materiały/napisy dobrać, jakie się chce. Chociaż miałem nadzieję, że zielona alcantara będzie ciemniejsza...
Mnie również zaciekawiły te pokrowce bo wszystko wygląda obiecująco no a cena może i spoko w przypadku mx5 bo patrzyłem jeśli do całego auta pięcio osobowego to już sporo liczy. Tak czy siak wygląda ciekawie na aukcjach ale wiadomo jak często sprzedający ,,ulepszają" produkt do fotek a co innego się dostaję także poczekam na fotki jak u Ciebie to siadło.
Ciśniecie o te pokrowce
Zrobiłem zdjęcia, tylko takie byłem w stanie na szybko. Różne kolory alcantary to kwestia ułożenia meszku na niej – jak się przejedzie ręką, to kolor się zmienia. Kolor skóry jest trochę inny niż plastików w samochodzie, ale różnica jest niewielka – uwzględniwszy, że wybierałem po prostu kolor z listy, to dopasowanie jest więcej niż dobre.
Zrobiłem zdjęcia, tylko takie byłem w stanie na szybko. Różne kolory alcantary to kwestia ułożenia meszku na niej – jak się przejedzie ręką, to kolor się zmienia. Kolor skóry jest trochę inny niż plastików w samochodzie, ale różnica jest niewielka – uwzględniwszy, że wybierałem po prostu kolor z listy, to dopasowanie jest więcej niż dobre.
Miło mi to słyszeć od kogoś o większym doświadczeniu, bo dla mnie były to pierwsze pokrowce w życiu
Pisałeś, że cena gorzej wypada dla 5 miejsc – oczywiście, ale jak rozmawiałem o prawdziwym obszyciu skórą moich foteli, to dostałem informację, że w 1500 PLN powinienem się zmieścić Więc jest pewna różnica na korzyść pokrowców.
Pisałeś, że cena gorzej wypada dla 5 miejsc – oczywiście, ale jak rozmawiałem o prawdziwym obszyciu skórą moich foteli, to dostałem informację, że w 1500 PLN powinienem się zmieścić Więc jest pewna różnica na korzyść pokrowców.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość