Mazda Xedos 9 TA KL 2001 AT
Przy obecnej pogodzie to słabo z tym zabezpieczeniem. Ostrzegam przed za psikaniem nie dosuszonego podwozia to jeszcze gorsza opcja niż nie za psikać bo wtedy wilgoć już nie odparuje i będzie gniło pod zabezpieczeniem W zasadzie to najważniejsze żeby dobrze zamalować wszystko farbą anty korozyjna i jeśli już będzie to psikane później niż 24 h od pomalowania to trzeba malowane powierzchnie lekko zmatowić i odtłuścić żeby to zabezpieczenie nie odpadło za 3 dni Ja osobiście proponował bym wpuścić jeszcze preparat do zabezpieczania profili zamkniętych w progi nadkola i inne miejsca gdzie są otwory rewizyjne. Te preparaty mocno wypierają wilgoć i nic nie rdzewieje od środka.
Większość prac konserwacyjnych zrobił blacharz, łącznie z wpuszczeniem fluidolu w progi i gdzie tam się tylko dało ja chce tylko położyć dodatkową warstwę na podłogę, czy nadkola. Progi tylny pas czy belka, a nawet nadkola zostały spryskane barankiem, na to poszedł lakier w kolorze i bezbarwny. Mam nadzieję że na jakiś czas będzie spokój. Pogoda jak na razie, nie sprzyja, ale można kupić specyfiki i czekać na trochę lepszą pogodę i działać jak się pojawi
Tutaj masz link http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic. ... &start=420 z forum mitsumaniaków jak należy poprawnie zakonserwować samochód. Mitsubishi ma chyba jeszcze większy problem z korozją jak mazda. Teraz już jest za późno na taką robotę tzn pogoda nie sprzyja, trzeba czekać na lato albo mieś dobrze ogrzewany garaż.
- Od: 1 mar 2015, 00:19
- Posty: 91
- Skąd: Tarnawatka
- Auto: pontiac vibe
Mazda Xedos 9 2001
Yamaha XV 1900 Raider
warsztat na szczęście ogrzewany jest tak że z tym nie problem liczyłem że blacharkę uda się ogarnąć w wakacje, ale niestety umówiona 1 osoba mająca się tym zając w sierpniu powiedziała, że jednak nie da rady, więc nim znalazłem kolejnego śmiałka i nim zwolniło się miejsce, czas zleciał do teraz.
Dopisano 24 wrz 2017, 19:27:
a tak zdobyłem fotke jakąś ładniejszą, to stwierdziłem że wrzucę , trochę lipa bo droga była pochylona, więc ten tył tak sterczy strasznie
Dopisano 24 wrz 2017, 19:27:
a tak zdobyłem fotke jakąś ładniejszą, to stwierdziłem że wrzucę , trochę lipa bo droga była pochylona, więc ten tył tak sterczy strasznie
Fajna fota. Jak zwykle.
-
Blue inside & red outside!
- Od: 12 lis 2011, 14:36
- Posty: 3819 (129/80)
- Skąd: Wrocław
- Auto: Jest: Mazda 6 2.5 Sky-G SkyPassion 2016
Była: Mazda 3 1.6 MZR Kirei 2011
Tomas2000 napisał(a):Jak dla mnie spoko widać że droga jest nie równa, ale dzięki temu zdjęcie wygląda na bardziej dynamiczne.
w sumie trudno się z Tobą nie zgodzić
KMBak napisał(a):Fajna fota. Jak zwykle.
nie fajniejsza od Twoich
dostałem w końcu wszystkie foty z sesji, ale na razie wrzucam jeszcze 2 z tej samej miejscówki szkoda tylko, że rejestracje się zmieniły na samochodzie w miedzy czasie, na regionalne
te fotki z nad jeziora wyszły mega
215/45 trochę wąska, bo jest równa z felgą, jak się skończą to pójdzie 225\45, bo już w razy felgą w krawężnik trafiłem, jak parkowałem wzdłuż chodnika
215/45 trochę wąska, bo jest równa z felgą, jak się skończą to pójdzie 225\45, bo już w razy felgą w krawężnik trafiłem, jak parkowałem wzdłuż chodnika
Łoooo Panie
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
w grudniu będzie na zimówkach reszta raczej bez zmian wczoraj iks trafił na podnośnik, po tym jak zważyłem jak stożek wypchał delikatnie nadkole, więc trzeba było to poprawić , przy okazji pykłem foty podłogi jak to aktualnie wygląda, pospawany tłumik bo była mała dziurka, przy uchwycie na ostatnim tłumiku, jak tak też dzisiaj prześledziłem tłumik sprawdzając jego stan, zauważyłem że czegoś mi brakuje i nie mam katalizatora. A wywalał będę prekaty i myślałem, że chociaż ten ostatni zostanie na swoim miejscu.
Nie wiadomo co tam jest pod tym barankiem ale jedna rzecz przykuła moją uwagę, fartuch progu nie został oczyszczony i zabezpieczony a widać na nim już rude naloty, proponuje to wyczyścić szczotką drucianą i zabezpieczyć dobrą farbą anty korozyjną, tylko nie baranem chyba ze farba dobrze wyschnie to wtedy na nią...
Tak średnio to wyszło fakt, ale kij z tym dziur nie ma, w tym roku laskę już na to kładę, zobaczymy co będzie po zimie, co najwyżej jak trafi na podnośnik, to zrobię to o czym Tomas mówił.
no i xedos mnie zaskoczył ostatnio negatywnie, zmieniałem wczoraj opony z letnich na zimowe i okazało się że letnich na przedniej osi już nie ma a miały wystarczyć na jeszcze co najmniej przyszły sezon, co więcej przejrzałem zawieszenie od razu i nie zauważyłem żadnych luzów, nie dochodziły z niego też żadne dźwięki, czy co kolwiek innego co mogło by wskazywać że coś się dzieje nie tak, jadę sprawdzić zbieżność w tym tygodniu, bo szczerze nie mam pomysłu co się mogło stać, opony zniknęły jakoś na momencie, bo spokojny upływ gumy raczej bym zauważył podczas mycia samochodu, żeby w porę zareagować, opony były z tego samego rocznika i tak samo zużyte, tak że naprawdę nic mi mądrego do głowy nie przychodzi
Xedos to auto dynamicznie zużywające przednie opony wystarczy mniej dynamicznie jeździć,
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
tylko że ja jeżdżę w trybie eko cały czas, nigdzie mi się nie śpieszy, przekroczenie 3tyś obrotów graniczy z cudem, chyba że przy wyprzedzaniu na trasie, do tego na tych oponach zrobiłem z 3tyś kilometrów.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości