Strona 1 z 1

Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 28 lut 2015, 17:35
przez Kuki6996
Witam wszystkich bardzo serdecznie !
Chciałbym się przedstawić, tak jak to być powinno , skoro zaglądam tu już od dłuższego czasu...mam na imię Mateusz i od niedawna jako pierwszy stałem się posiadaczem Mazdy Millenii/Xedosa 9 .< Jest to mój pierwszy samochód i także pierwszy japoniec w rodzinie!> Auto zakupione z rąk prywatnych – jestem 3 właścicielem od nowości. Madzia ma bardzo ciekawą historię ...mianowicie samochód sprowadzony do polski jako mienie przesiedleńcze z Canady . Wcześniejszymi właścicielami auta były dwie lekarki. Milena nie widziała gazu odkąd wyjechała z taśmy produkcyjnej i ja chyba także nie mam zamiaru jej tego robić wiem , że teraz pewnie usłyszę "gazowanie to nic złego " jednak ja uważam inaczej. :D
Wracając do Samochodu pierwszym właścicielem pani prof. dr neurologii ( która robiła "profesurę" w Stanach i tam mieszkała przez pewien okres swojego życia. Następnie wraz z rodziną wróciła do polski już z autkiem, samochodem śmigała , aż do później starości i od niedawna przekazała go swojej córce, która praktycznie kilkunastokrotnie robiła trasę Koszalin – Poznań , Poznań – Koszalin. W momencie kupna mieszkania w Poznaniu i rozpoczęcia pracy po zakończonych studiach nastąpiła decyzja o jej sprzedaży – z powodów paliwożernych kupiła małego Hyundaia ,który służy jako "dupowóz" do pracy )
Przyznam, że nigdy wcześniej nie widziałem tego samochodu "na żywo" na ulicy... Ale przeglądając zdjęcia zakochałem się ! Początkowo szukałem Mercedesa E klasy w podobnym roczniku , jeździłem kilkoma i powiem uczciwie – MADZIA JEST WYGODNIEJSZA O MILIONY % , ale za to skręt ma fatalny , coż -coś za coś <zawstydzony>
Oczywiście posiadam do niej orginalny komplet kluczy , czyli 2 kluczyki i pilot, jest to wspaniały samochód jednak jak na swoje lata ma swoje chimery – jak prawdziwa dama !
w momencie kupna;
-ciężko odpalała ( czasem trzeba było ją piłować ze 8-10 razy)
-notorycznie wyskakujący błąd check-engine
-nie otwierająca się szyba ze strony pasażera i kierowcy
-zacinający się szyberdach
– brak plastikowych elementów (przy uchwytach , fotelach)
-pęknięty halogen
i do tego dołożyłem się ja walnąłem w płot – czego skutkiem odpryski lakieru i nadpęknięty reflektor oraz uszkodzony zbiorniczek od sprysków. <czarodziej>
Na chwilę obecną :
– nadal widniejący i wkurzający błąd check -engine <byłem i u elektryków i u mechaników i padło , że niby jest to zanieczyszczony czujnik wału korbowego, nie uszkodzony a brudny, lub błędne podłączenie przewodów doprowadzających do silnika – po wymianie uszczelki pod głowicą mechanik źle podłączył – ale wsio chodzi elegancko, więc mój powiedział , ze jak on by czasem rozebrał to bałby się , że jak podłączy to nie będzie
-nie wymieniłem jeszcze halogenu < choć jest od jędrzeja >
-nie wymieniony reflektor – jak będzie po malowaniu to kupię i wymienię < w sumie prawie nie widać>
– no i czeka ją malowanie zderzaka i maski
A teraz to co najważniejsze ;
Rok produkcji 2003
Silnik 2,5 v6
Automat
Przebieg w momencie kupna 134tyś mil
Wyposażenie:
– 4 poduszki powietrzne,
– Klimatronic,
– ABS, TCS,
– wspomaganie kierownicy,
– elektryczne szyby,
– elektryczny szyberdach,
-elektryczne fotele
-elektrycznie regulowane lusterka
– skórzana tapicerka,
– podgrzewane przednie fotele,
– oryginalne alufelgi 16"
– immobiliser, centralny zamek
– tempomat,
– schowek na narty
-wymienione płyny
Zdjęcia robione ok 19 – przepraszam , ale to i tak cud , że znalazłem moment aby tu coś napisać.

PostNapisane: 1 mar 2015, 23:48
przez Dymian
Kuki6996 napisał(a):... Jest to mój pierwszy samochód i także pierwszy japoniec w rodzinie!...


Zazdroszczę takiego wozu jako 1 :D a u mnie w ciągu 2 lat wszystkie auta zmieniły się z niemieckich na japońce- coś w tym jest.

Kuki6996 napisał(a):"gazowanie to nic złego " jednak ja uważam inaczej. :D ...


Nie ma problemu- każdy ma swoje sprawy- mi pasuje tankowanie za 100zł a na tym przebieg 500km ;P

Kuki6996 napisał(a):...
Przyznam, że nigdy wcześniej nie widziałem tego samochodu "na żywo" na ulicy... ...
ale za to skręt ma fatalny ...


I szybko nie zobaczysz, góra, że na zlotach.
a co do skrętu to o ci Ci chodzi? na tle FWD nie wypada jakoś źle- rozumiem, że do merca porównywałeś?

Kuki6996 napisał(a):Oczywiście posiadam do niej orginalny komplet kluczy , czyli 2 kluczyki i pilot,
...


no niestety do tych mazd dorzucali cały naszyjnik kluczy tj. 4 szt

Kuki6996 napisał(a):-notorycznie wyskakujący błąd check-engine


kup elm'a i sam sobie zaglądaj co w trawie piszczy.

Kuki6996 napisał(a):i do tego dołożyłem się ja walnąłem w płot – czego skutkiem odpryski lakieru i nadpęknięty reflektor oraz uszkodzony zbiorniczek od sprysków. <czarodziej>
..


co to za groźny płot Ci na drogę wybiegł, że aż zbiorniczek się poddał? :) ja na pierwsze kuku w swoim aucie musiałem poczekać 10 lat i to nie z mojej winy :D

Kuki6996 napisał(a):Rok produkcji 2003


Z tego co pamiętam poliftowa buda była robiona od wakacji 2000 po wakacje 2002- w 2003r już był zapomniany- może masz 1 rejestrację w 2003?

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 2 mar 2015, 00:18
przez Kuki6996
Ojej ktoś tu się straszliwie czepia i arogancko dopytuje ...Hmmm- rozumiem, że to z troski :P
Ale będę uprzejmy i odpowiem na postawione mi pytania – tak w rodzinie wszystkie to niemce i francuzy :)
To se gazuj żyda :) stać Cię na furmankę ? Stać Cię by ją nakarmić ;P
Oj, nie sądzę ...że tylko na zlotach :) Po prostu mieszkam w małej miejscowości i tutaj każdy niecodzienny samochód budzi zachwyt :)
Zwrotność porównywałem do wielu autek – tak między innymi do E .
No to niestety przyszła żona nie będzie miała naszyjnika <oczko>
No, to także nie była moja wina – ale tu nie o tym chyba trzeba pisać kiedy miało się pierwsze " kuku" i z czyjej winy . Z tego co widnieje to rok ma 2003 – styczeń , rejestracja również 2003.
P.S Obiecuję lepsze zdjęcia w poźniejszym czasie , przepraszam . Ostatnio już sam nie wiem gdzie ręce wsadzić , ale będą :) Pozdrawiam !

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 2 mar 2015, 11:49
przez deejay27
A ja Cię pozdrowię na początku , bo nie wiem czy będziesz chciał czytać do końca hahaha
Przede wszystkim fajna Millenia
Wcześniejszymi właścicielami auta były dwie lekarki

No widzisz i przez ponad 10 lat potrafiły sobie poradzić, a Ty ledwo do niej wsiadłeś to:
do tego dołożyłem się ja walnąłem w płot – czego skutkiem odpryski lakieru i nadpęknięty reflektor oraz uszkodzony zbiorniczek od sprysków. <czarodziej>

No, to także nie była moja wina – ale tu nie o tym chyba trzeba pisać kiedy miało się pierwsze " kuku" i z czyjej winy

To w końcu Ty walnąłeś w płot , czy On w Ciebie hahaha
Milena nie widziała gazu odkąd wyjechała z taśmy produkcyjnej i ja chyba także nie mam zamiaru jej tego robić wiem , że teraz pewnie usłyszę "gazowanie to nic złego " jednak ja uważam inaczej. :D

To se gazuj żyda :) stać Cię na furmankę ? Stać Cię by ją nakarmić ;P

Z jednej strony może i racja ze jeśli chodzi o to czy kogoś stać na taki samochód , ale "jak tata przestanie dawać na benzynę" to może będziesz mówił co innego.
Ze zwrotnością nie jest najlepiej , bo promień skrętu jest naprawdę spory i dosyć ciężko jest w ciasnym miejscu tym autem zawrócić.
Co do kluczyków to nie wiem jak w Milleniach ale w Xedosie na pewno były 3 , przynajmniej ja tyle mam.

PostNapisane: 2 mar 2015, 12:40
przez jedrzej07
Powiększa się grono użytkowników TA na forum i dobrze <jupi>
Autko miałem okazję widzieć na żywo. Wygląda sensownie ale wymaga trochę dopieszczenia oczywiście wszystko jest do zrobienia :D
Co ją wyróżnia to kolor wnętrza <czarodziej> jest beżowe a nie jak większość szare. Kolor unikatowy ale jednocześnie większy problem cokolwiek dokupić z plastików chociażby. No ale coś za coś

PostNapisane: 2 mar 2015, 14:53
przez Dymian
Kuki6996 napisał(a):Ojej ktoś tu się straszliwie czepia i arogancko dopytuje ...Hmmm- rozumiem, że to z troski :P


do czepiania i arogancji mi daleko.

PostNapisane: 2 mar 2015, 16:52
przez Kuki6996
deejay27 napisał(a):Przede wszystkim fajna Millenia
podziękować :)

No widzisz i przez ponad 10 lat potrafiły sobie poradzić, a Ty ledwo do niej wsiadłeś to:
W momencie kiedy to się stało wiozłem ważną osobę ...było bardzo ciasno i cofając do tyłu walnąłem z przodu :) więc to nie do końca tak jak wszyscy sobie myślą – ale spoko ;)
To w końcu Ty walnąłeś w płot , czy On w Ciebie hahaha
Milena nie widziała gazu odkąd wyjechała z taśmy produkcyjnej i ja chyba także nie mam zamiaru jej tego robić wiem , że teraz pewnie usłyszę "gazowanie to nic złego " jednak ja uważam inaczej. :D

To se gazuj żyda :) stać Cię na furmankę ? Stać Cię by ją nakarmić ;P

Z jednej strony może i racja ze jeśli chodzi o to czy kogoś stać na taki samochód , ale "jak tata przestanie dawać na benzynę" to może będziesz mówił co innego.
Uhuhu kolega poszalał- nie wszystkich swoją miarą :| Nikt na bene mi nie dawał , nie daje i mam nadzieję dawać nie będzie musiał !!! Przykre to przynajmniej dla mnie jeśli ktoś w ten sposób uważa ...nie znasz mojej sytuacji nie mów , bo życie pisze różne scenariusze .
Ze zwrotnością nie jest najlepiej , bo promień skrętu jest naprawdę spory i dosyć ciężko jest w ciasnym miejscu tym autem zawrócić. To też i trzeba uważać , aby cofając nie walnąć przodem w płot <rotfl>
Pozdrawiam

Dopisano 2 mar 2015, 15:55:

Dymian napisał(a):
Kuki6996 napisał(a):Ojej ktoś tu się straszliwie czepia i arogancko dopytuje ...Hmmm- rozumiem, że to z troski :P


do czepiania i arogancji mi daleko.

Rozumiem :) to też mówię , że to z troski :) miłego dnia .

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 2 mar 2015, 17:00
przez deejay27
Proponuje nauczyć się poprawnie cytować.
Nie mierzę swoją miarą , bo mi również nikt nie dawał
Kończe OT

PostNapisane: 2 mar 2015, 17:03
przez Kuki6996
jedrzej07 napisał(a):Powiększa się grono użytkowników TA na forum i dobrze <jupi>
Autko miałem okazję widzieć na żywo. Wygląda sensownie ale wymaga trochę dopieszczenia oczywiście wszystko jest do zrobienia :D
Co ją wyróżnia to kolor wnętrza <czarodziej> jest beżowe a nie jak większość szare. Kolor unikatowy ale jednocześnie większy problem cokolwiek dokupić z plastików chociażby. No ale coś za coś

Jędrzeju miło Cię tu widzieć :) dziękuję za tak miłe słowa . Jeśli chodzi o dopieszczenie to jest bardzo pieszczona , a pod względem zewnętrznym będzie jeszcze lepiej jak tylko zrobi się ciepło to będzie więcej czasu . Z tego co widzę na forum masz rację większość jest w środku siwa – więc ten beż to chyba jakiś ewenement ;) co tak jak mówisz nie koniecznie jest lepsze – ale spokojnie plastiki pomalowane ! nawet śladu nie ma że kiedykolwiek były siwe :P Pozdrawiam i do zobaczenia mam nadzieję :)

Dopisano 2 mar 2015, 16:09:

deejay27 napisał(a):Proponuje nauczyć się poprawnie cytować.
Nie mierzę swoją miarą , bo mi również nikt nie dawał
Kończe OT

Każde forum jest inne – więc proszę o troszkę wyrozumiałości :(
W takim razie nwm skąd awersja do pieniążków ?

PostNapisane: 2 mar 2015, 22:14
przez jedrzej07
A czym to udało Ci się pomalować w kolorze? ;)
A tak na marginesie, chłopaki, po co te złośliwości... Nie ma co nowych użytkowników zniechęcać... Każdy niech ma swoje zdanie co do chociażby LPG a z resztą temat wałkowany wiele razy i wszędzie jest pełno zwolenników jak i przeciwników.
Także proszę w imieniu innych użytkowników – dajcie sobie lajka i żyjmy sobie w zgodzie i przyjaźni <spoko>

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 2 mar 2015, 22:58
przez Kuki6996
Poszedłem do znajomego magika u mnie w "wiosce" który robi różne mieszanki i dobiera kolory . Poprosiłem o taki cuś i i wyczarował <jupi> Pozdrawiam p. Bogdana !

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 3 mar 2015, 01:18
przez szkodnik_byd
Fajny xed bezawaryjnej jazdy

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 5 mar 2015, 23:10
przez soter123
Naprawdę fajny samochód ale dyskusja wyszła jakoś tak po Polsku. Zamiast skupić się na konkretach to doszło do całkowicie niepotrzebnej pyskówki o byle czym. Niemniej życzę szerokości na drodze, gumowych płotów i co by dzieci nam się rakiet nie czepiały .... :)

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 10 mar 2015, 01:16
przez Siwus
Ładne autko, gratuluję wyboru.
Dbaj o nią, a będzie Ci wdzięczna :)
pozdrawiam

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 19 kwi 2015, 11:18
przez Kuki6996
Dzięki !
Ogólnie powoli zaczyna się robić ciepło , więc będziemy z MILENĄ biegać troszkę ...
Stąd też pojawi się prawdopodobnie malowanko :D
Prócz tego , że wszystko już sprawne- a sprawa nie odpalania i mrugających świateł nie okazała się być niczym poważnym . MOJA NIEUWAGA I GŁUPOTA :( ale człowiek uczy się na własnych błędach .
Co się zmieni pokażemy jak będzie gotowe . Pozdrawiam :)

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 19 kwi 2015, 12:39
przez Beny
Jakie masz ledy w oświetleniu rejestracji?

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 19 kwi 2015, 20:28
przez Kuki6996
Kurczę , Ty wiesz że nawet nie wiem xD ;)
Czemu pytasz ? Znaczy tam są jakieś żarówki , które niby już tak były w stanach wsadzone – nikt ich podobno nie wymieniał ...nie mam pojęcia

Re: Mazda Millenia TA KL 2003 – USA

PostNapisane: 12 lis 2015, 09:40
przez Kuki6996
W między czasie pojawiały się ubytki płynu chłodniczego które jeszcze nie są konkretnie zdiagnozowane . A ogólnie od ostatniego czasu wymieniona żarówka tył lewa – bo się przepaliła. Regeneracja reflektorów , czyszczenie i konserwacja skóry oraz odnowienie lewarka zmiany biegów , uchwytu ręcznego i poduszki kierownicy :)