Klub MazdaSpeed

Majk500 napisał(a):do wymiany płyn w sprzęgle

To i w hamulcach bo to jeden układ panie.
Dobrze że X odpalił

Trochę wstydu by było , takie fajne auto a tu trzeba by ciągać po parkingu jak gebelsowskie TDI:)

Jaki jesteś męsko niebieski, dorosłeś w końcu

haha

Dzięki koledze Longbow zdobyłem sprawny silniczek od regulacji temperatury.

Zamontowałem go, choć trochę akrobacji śrubokrętem było.

No a powodem dlaczego z silniczkami coś się dzieje jest taki:

Wycierają się ścieżki. Kiedy skończą się już dobre silniczki zostanie jedynie wydrukowanie płytki na nowo, lub dodrukowanie brakujących fragmentów (jeśli się tak da bo się nie znam)

Jako że z autem za wiele się nie dzieje to chociaż je umyłem i nawoskowałem. Ostatni miesiąc stało niejeżdżone i przyrdzewiały tarcze. To przez tydzień dość "przyjemnie" polatałem po mieście, żeby wytrzeć rudą. Na marzec chyba muszę czymś nasmarować żeby sytuacja się nie powtórzyła

Tym czym smarujesz ma jakąś nazwę napisane Naszym językiem?

Tak się świeci, że nie musisz zapalać świateł po zmroku:P Ładnie ładnie. Ja czekam, aż zrobi się cieplej i też biorę się za polerkę i woskowanie.

Dymian jest w kółeczku napoisane,a dokładnie Soft99 King of Gloss
Całkiem fajnie ta felga wyglada,nie mogłes jej na sesje gdzies w miasto po woskowaniu zabrać?

Właśnie a skędy ta fela się znalazła u Ciebie:)

Dymian napisał(a):Tym czym smarujesz ma jakąś nazwę napisane Naszym językiem?

Beny napisał(a):Soft99 King of Gloss

Tak, właśnie

maly1989 napisał(a):też biorę się za polerkę i woskowanie.

A ja nie polerowałem, na ten zabieg chyba oddam auto w ręce specjalistów

Beny napisał(a):nie mogłes jej na sesje gdzies w miasto po woskowaniu zabrać?

Niestety zaczęło padać, a poza tym na spota się wybrałem i ciemno już było

deejay27 napisał(a):Właśnie a skędy ta fela się znalazła u Ciebie:)

Kupiłem na zimę, za 400 złociszy nie opyla się zmieniać opon co sezon, jak za takie sianko i to jeszcze proste i odmalowane fronty

Świeci się jak....
Też się zbieram do wiosennego zabiegu "naoliwienia" lakieru, ale pogoda nie sprzyja a szkoda mi tak furkę wypucować i na drugi dzień ją zachlapać na drodze. Poczekam aż będzie kilka dni suchych chociaż

Rozpocząłem przygotowania na tor...i dupa
Miało się skończyć na wymianie gum stabilizatora i skasowaniu luzu w listwie kierowniczej.
Jedna z gum wyglądała tak

Na dzień dobry urwała się jedna śruba od mocowania tulei stabilizatora

A na dodatek luzu nie da się skasować bo nie ma na to miejsca w żaden możliwy sposób

Teraz niestety pójdzie wszystko po kieszeni Ale zakres prac do wykonania wygląda mniej więcej tak:
-gumy stabilizatora już mam OE
-rozebrać całe sanki zawieszenia i wykręcić pozostałość śruby
-zdemontować listwę kierowniczą i pompę wspomagania oraz oddać do regeneracji (kasowanie luzu, czyszczenie i wymiana uszczelnień bo się poci) i sprawdzenia (czy z pompą wszystko ok)
-poskładać wszystko do kupy
-ustawić zbieżność
-jeździć bezpiecznie
Mam nadzieję że wszystko ułoży się po mojej myśli

Ehh masakra z tymi śrubami,pocieszę Cię że mogło być gorzej.
Kolega urwał śrubę od górnego drążka ta co wychodzi z nadkola zaraz przy cukierku
Ja jeszcze po zimie nie byłem pod spodem

U mnie też jedną się urwała rozwiercone od dołu i nagwintowane

Było kilka godzin więcej roboty ale się Nynuch owi udało

Tylne sanki już były zdjęte, teraz czas na przód

Powoli zbieram fanty. Na pierwszy ogień lampy po regeneracji

Kolejne zabawki: mechanizm wycieraczek od milleni, cupholder, zregenerowane listwa kierownicza i pompa wspomagania.

Ten cupholder w manualu to średnio się sprawdza, piątki nie wrzucisz zostaje jazda na 3-4 biegu Ile dałeś za gumy stabilizatora?

Za gumy dałem 50 zł/szt. Zestaw już gotowy do montażu