Klub MazdaSpeed

Mała duża zmiana

To te forumowe 17

Chyba wiem skąd to
A co z tamtymi
Edit:
Aaa, już widzę w odpowiednim dziale

No były kiedyś u Adriana no i trafiły do mnie Felgi są zaplanowane na Xedosa 6 jak już będzie w fazie końcowej czyli za ok rok i pewnie dłużej

P.S. Co masz na myśli forumowe

Jędrzej dokładnie, tam gdzie powinny być, czyli może znajdą nowy dom.

Ładnie siadły te fele , i nie są tak mocno schowane do środka jak ori M6 u mnie . Ten sezon jeszcze chyba pomęczę się tak jak jest ,tym bardziej że opony już słabe mam, ale na przyszły muszę coś z tym zrobić , bo już nie mogę patrzeć na to.

Schowane to one wcale nie są, są równo z błotnikiem, ET40 mają, no i widziałem już je na innym Xedosie i się w nich zauroczyłem Xedos się sprzedał, felgi trafiły do mnie

radar88 napisał(a):
P.S. Co masz na myśli forumowe
.

z tej granatowej dziewiatki z forum na glebie.

Z granatowej... ona była zielona

No moze widziałem ze ostro schodził z ceny,albo poprostu za dużo wystawil.
Dobrze leza sam chciałem takie 15 na zimę kupić ale trafiły się z premacy.

No ja jestem mega zadowolony i robią naprawdę dobrą robotę jak dla mnie

Xedos miał jechać nad morze ale niestety odmówił współpracy 15 km od domu. Więc trza było naprawić co nie co

Masz tych mazd jak psów- rozumiem, że wyjazd nad bajoro dokończony inną sztuką?

Tak, teście wzięli M6, a Xedosa zwlokłem o 4 rano do domu i w niedzielę ogarniałem wydech. Ale powiem że warto jest kupować całe auto na graty, tak bym został bez auta i do pracy bym nie miał jak jeździć, a tak 2h i po robocie

A bordową co pod kocem trzymasz?

Przezorny zawsze ubezpieczony- jednak kiedyś do audi zbierałem takie zapasy, a i zawsze potrzebowałem pierdoły, której nie miałem

Bordowa czeka aż się w końcu warsztat zrobi i wyrywam z niej silnik aby go w końcu dokładnie wymyć i odświeżyć, przy okazji się olej w AT wymieni itd

No jak na razie z moich zapasów wychodzi coraz więcej

Witam, wszystkich użytkowników Xedosów i nie tylko !
Potrzebuję pomocy ponieważ moja Madzia ma bądź nie ma problem z wrzuceniem jedynki i wstecznego ogólnie ciężko wchodzą biegi. Proszę o pomoc ponieważ zrobiłem rozrząd z kompletem hamulców 4x tarcze klocki, olej + uszczelki pokryw zaworów (przez co nie ubywa oleju) co wyniosło mnie z robocizną 4,5tys ....( rozrząd miał być na oryginałach ale czy jest )
Pytanie czy sprzęgło powinno działać w ten sposób że po wciśnięciu do końca i wrzuceniu z ledwością pierwszego biegu, samochód rusza od delikatnego puszczenia pedału sprzęgła zaczynając od podłogi?
I druga sprawa że pedał sprzęgła potrafi nie odbić po wciśnięciu, tzn wciskam puszczam i staje w połowie i po około 1-2 sekundach puszcza całkiem.... Nie jestem mechanikiem ale boję się kolejnych wydatków które nic nie pomogą tak jak to w przypadku zamontowanych reperaturek na tłoczkach hamulców przez mechanika, tylne tarcze? potrafią ocierać przy wolnej jeździe. Zrobiłem już 1200km po tych naprawach tj wyjazd na urlop i powrót. Doradźcie coś, a i jakie tu sprzęgło w jakiej cenie allegro albo co bo już szlak trafia jak płacisz i nie wiesz za jakie części ..... kolejny mechanik powiedział 600sprzegło + 400zl robota allegro 1100 sprzęgło...... no ręce opadają....

Coś chyba nie ten topic

oj tak przepraszam....

Człowieku... Zmień mechanika bo Cię rżnie na kasę....