Klub MazdaSpeed

Bry wszystkim po dłuższej ciszy.

No cóż – stało się – Xed ma nowego właściciela
Po długich namysłach i rozmyślaniach przyszłościowych – stwierdziłem, że przydałby się samochód bardziej pojemny/rodzinny. Cały proceder sprzedaży/kupna w zasadzie dział się dość szybko – Xeda kupił znajomy kumpla – znał mój samochód dobrze. Zna również forum – więc możliwe, że będzie kontynuował wątek. A że jest z Krakowa to pewnie będę Xeda czasem widywał.

Ja osobiście szukałem Audi A6 (miałem już A6 C5 i było to zacne wozidło) – ale w tej cenie ciężko coś dorwać. Trafiłem na ( i tu mnie pewnie zlinczujecie) – Passata Highline Samochód bardzo fajny – dobrze wyposażony – z dużym i ustawnym bagażnikiem, do tego skóry, klima, elektryka, itd, itd. Silnik oczywiście 1.9 turbognojówka

Jak się ogarnę po świętach to założę wątek w zastępczych. Na razie kilka zdjęć poglądowych na szybko.

Xed tuż przed odjazdem


No i nowy nabytek

Powinieneś dostać dożywotniego bana za tego passata Jedynie to wnetrze się broni przez skóry
Przypominam że mój xedos ogarnia bliźniaki,a jak potrzeba rodzinnego auta na wakacje to od tego jest box
Szerokosći.

Żart się udał

Oj tak żart się udał, nawet temat został zamknięty Dzięki za przywrócenie

To był żart Prima Aprilisowy, a Xedos ma się dobrze – powoli go wyprowadzam na spacery po zimie

Przyznam że jak zaczynałem czytać to się przykro zrobiło odetchnąłem na samym końcu

hahah w pierwszym momencie chciałem Cię uprzedzić co Ty kupiłes , ja z chęcią oddam zdechłe Audi A6 za Xedosa Żart Ci się udał i to po mistrzowsku:)

Ja się złapałem
Deejay co Ci w audi nie pasi,nie wierzę że jest gorsze od xeda?

fsiu, dobrze- bo nienawidzę passatów.

Myślę że nie ty jeden

Wiem że Passat nie jest zbytnio "piękny", ale potrzebowałem coś kontrowersyjnego
Gdybym napisał Saab, Volvo, Nissan – to pewnie byłby dużo mniejszy szok niż zmiana na Passata
Do tego jeszcze w najlepszej konfiguracji 1,9 tdi w "hajlajnie"

Fudziu napisał(a):Wiem że Passat nie jest zbytnio "piękny", ale potrzebowałem coś kontrowersyjnego

Rzeczywiście kontrowersyjne ... jak można jeździć autem wyprodukowanym przez potomków najeźdźców, złodziei i okupantów... mało kto sobie zdaje z tego sprawę hehe, chociaż czekaj, japońce wariaty niewiele lepsi tyle że nie bezpośrednio dla nas.
Niezły dowcip. Znam takich którzy sprzedali porządne Mazdy(tylko zardzewiałe) i kupili jeszcze lepsze Sraudi(bez zawieszenia i silnika ale niezardzewiałe)

deejay27 napisał(a):hahah w pierwszym momencie chciałem Cię uprzedzić co Ty kupiłes , ja z chęcią oddam zdechłe Audi A6 za Xedosa Żart Ci się udał i to po mistrzowsku:)

Jeśli nadal nie żartujesz to podpowiem, że kuzyn się tego (A6 2.7 tdi V6) pozbył, kolega się pozbył, inny kolega miał zagazowanego benzyniaka – tak samo, no i jeszcze jeden funfel (2.5 tdi V6) tyle już w to cudo włożył, że teraz, jak sam powiedział, mu się nie opłaca sprzedawać!
Lecz Ty masz 1.8T. Jak tam symbole na klawiszach od klimy i radia? Widać coś jeszcze?
U wyżej wymienionych się ścierały jak by były flamastrem napisane!
A "pastuch w gnoju" 1.9 tdi z rozsądnym przebiegiem to jeszcze pojeździ!
No ale sami wiecie...

Bry
Mały update:
W Xedzie zostały wymienione końcówki drążków (Yamato), wahacze górne przednie (Febest), osłony gumowe drążków i ustawione zbieżności, do tego ogarnięte czujniki ABS z tyłu.

Po dłuuuugich poszukiwaniach – zdecydowałem o próbie montażu czujników z MPV – siadły, ale: konieczne było przelutowanie wtyczki z Xeda i na chwilę obecną zamocowane na trytytach – różnice w mocowaniach. Jak znajdę chwilę to pomyślę na tym tematem – najważniejsze, że działa

Dziś Xed przeszedł przegląd bez mrugnięcia żarówką W sobotę mycie i następne tematy do ogarnięcia – powoli i do przodu

Gdzie zbieżność robiłeś? Ten na Południu jeszcze robi?

Jeśli chodzi Ci o Trzcionkowksiego to tak nadal działa i tam też robiłem

Ile kosztowały te górne wahacze bo u mnie jeden już się odzywa i prosi o wymiane

Za wahacz jak dobrze pamiętam to płaciłem coś około 160zł i był to FEBEST

Przy okazji uzupełnię info o Xedzie
Xed śmiga – choć ostatnio rzadziej. Czeka mnie jeszcze wymiana gum w dolnych wahaczach i klocki hamulcowe. Do tego muszę się zabrać za polerkę lamp – trochę matowe

Jak chcesz gumy mam nowe febesty
na sprzedaż.

A jak chcesz klocki na przod to ja mam nowe OE z zestaem montazowym na sprzedaz

Najlepsze klocki do przodu, nie licząc oryginałów, to klocki ServiceParts, nie robię se jaj. Dobrze hamują, nie piszczą, mało pylą, tak jak oryginały.