Siema w końcu znalazły się środki na to żeby ruszyć do przodu. Plany były na wiosnę i początek lata, ale niestety pseudo pandemia pokrzyżowała mi te plany. Także teraz będzie się działo i to grubo
. Dodam jeszcze że były chwile zwatpienia i chęć pozbycia się tego auta, ale jednak doszedłem do wniosku że wiem co tu mam i co muszę tu zrobić.
A więc najpierw drobne zakupy u Jedrzeja07.
– 4 pary drzwi 3 w kolorze jedne do malowania
– szyba czołowa
– pas przedni
– 2 przednie zaciski hamulcowe
– 2 przednie zwrotnice
– 2 glowice bez wałków
– tylna belka zawieszenia
– lewa przednia lampa
– chłodnica klimy wraz z osuszaczem
I zakupy w CarSpeed
– komplet pierścieni
– komplet uszczelek pod głowice
– komplet nowych śrub do głowic
Oprócz tego w innym sklepie internetowym (nazwy nie pamiętam
) kupiłem dwie tylne tuleje dolnych wahaczy przednich
Na pierwszy ogień idzie remont silnika za który mam zamiar zabrać się sam, także wszelkie porady od speców znających ten silnik mile widziane. Później wytaczam ciężkie działa do walki z korozją tu także przyjmę wszelkie porady, a w szczególności te jakiś środków użyć do tej walki na podwoziu.
Stay tuned.