Mazda 626 GE KL-DE '98 LX 2.4 Sedan wersja USA, LPG
1, 2
Jeśli chodzi o tą szarą z KL za 9 to powiem że rewelacji od spodu nie ma za tą kwote spodziewał bym się cąłkowitego braku rdzy a z taką podłogą to są mazdy ze zwykłymi silnikami kwestia tylk odorwania zdrowego KL także dlatego mówie że silnik najważniejszy bo w bude nawet jak ma niewielkie oznaki korozji to mniej wsadzisz jak w silnik. Tutaj w tej co masz ? ani skór ani zdrowy silnik a blachy też nie wiadomo jakie. I tak jak Chmilu powiedział niestety ale mazda jest słabo rozchwytywana i ona nigdy nie będzie takim klasykiem jak np. mercedesy.
Adoz napisał(a):Jeśli chodzi o tą szarą z KL za 9 to powiem że rewelacji od spodu nie ma za tą kwote spodziewał bym się cąłkowitego braku rdzy a z taką podłogą to są mazdy ze zwykłymi silnikami kwestia tylk odorwania zdrowego KL także dlatego mówie że silnik najważniejszy bo w bude nawet jak ma niewielkie oznaki korozji to mniej wsadzisz jak w silnik. Tutaj w tej co masz ? ani skór ani zdrowy silnik a blachy też nie wiadomo jakie. I tak jak Chmilu powiedział niestety ale mazda jest słabo rozchwytywana i ona nigdy nie będzie takim klasykiem jak np. mercedesy.
Adoz pierdoły gadasz i tyle
Zdrowego KLa kupisz od 1200zł-2500zł. Przerabiałem ten temat u siebie.
Kupując Mazde czy to 323f MX-3 626 i inne, nie patrzysz na stan budy a na silnik.
Mnie SWAP silnika zakupem dawcy wyszedł 2300zł (posiadam faktury) Znajdź mi człowieka który za taką kwotę ogranie DOBRZE blacharkę i lakierowanie na towarze ze średniej pułki.
Kolejna bzdura to remont silnika za 4tys, i po 20 tyś powrót do stanu przed remontem a nawet do gorszego.
W Kseri rzadko padają pierścienie częściej uszczelniacze zaworowe.
Kseria może chlać litrami olej ale i tak będzie utrzymywała moc w normie.
A co do autora tego tematu, niestety Mazda 626/mx-6 GE jak każde auto ma cześci które swoje kosztują. A skoro nie możesz go utrzymać to kup matiza
KL to silnik który nie wybacza wlewania kijowego oleju i nie pilnowanie jego stanu.
Adoz wedlug Ciebie te auta sa nic nie warte bo maja wady?? To sa ponad 20-letnie auta wiec o czym ty piszesz? W tylu letnich autach najwazniejsza jest blacharka cala reszte mozna bez problemu wymienic, z blacharka nie jest tak latwo.
Co do mojego egzemplarza to widze oceniles go bez ogladania i wedlug Ciebie ma slaba podloge, moge wiedziec po czym tak twierdzisz? Mialem dziesiatki Mazd i innych aut z roznych rocznikow i moja jak na 25 letnia Mazde ma prawie ze idealna podloge. Oczywiscie ma pare punktow w ktorych jest delikatny nalot ale nie byla od nowosci konserwowana. Chyba nie widziales spodow w 10 letnich Mazdach bo bys sie zdziwil
Kazde auta rdzewieja czy to Merce czy to Audi nie ma uzywanych idealnych aut,
Co do mojego egzemplarza to widze oceniles go bez ogladania i wedlug Ciebie ma slaba podloge, moge wiedziec po czym tak twierdzisz? Mialem dziesiatki Mazd i innych aut z roznych rocznikow i moja jak na 25 letnia Mazde ma prawie ze idealna podloge. Oczywiscie ma pare punktow w ktorych jest delikatny nalot ale nie byla od nowosci konserwowana. Chyba nie widziales spodow w 10 letnich Mazdach bo bys sie zdziwil
Kazde auta rdzewieja czy to Merce czy to Audi nie ma uzywanych idealnych aut,
Beny napisał(a):Kiedyś była najlepszym rozwiązaniem,często jedynym teraz niekonieczniePierzaktar napisał(a):najlepszym rozwiazniem jest wizyta w Dębicy u pana Wieśka. On ci powie co jest z silnikiem.
Powiem szczerze ze minelo z 5-6 lat jak ostatnio serwisowalem tam mojego v6 takze moze nie jestem juz na czasie
Tak sobie oglądałem zdjątka w powiększeniu i jak reszta wygląda tak samo dobrze jak nadkola (jeśli nie reanimowane) a w silniku okaże się problem z jednym tłokiem albo panewką to będzie to wtedy okazja!
No ale równie dobrze można wróżyć z fusów.
No ale równie dobrze można wróżyć z fusów.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości