Madzia Blue 626 GF FP '97 [*] Do zamknięcia

GF / GW / GE / CA / GD / GV / GC / CB

Postprzez dj4xm » 29 sie 2017, 07:08

jurand napisał(a):Jeśli to ten sam układ co w Premacy to musisz odkręcić i odchylić siedzisko do góry (miałem 4 śruby) wcześniej wyjmując gałę aby odchylić boki siedziska.
Po odchyleniu zobaczysz bębenek regulatora, który jest mocowany zgiętymi języczkami do obudowy fotela. Trzeba te języczki odchylić solidnym śrubokrętem lub cienkimi kombinerkami. Jak bębenek będziesz miał w ręce zobaczysz w środku nacinany wałek i sprężynki na wewnętrznym obwodzie obudowy.
Wszystko w smarze. Wyciągnij wałek i przetrzyj szmatką środek.
Zwróć uwagę na ułożenie sprężynek!
W 626 może to wyglądać inaczej ale zasada działania tego jest taka, że sprężynki tworzą opór między obudową a wałkiem i kiedy obracasz gałką siedzisko zostaje w wyregulowanej pozycji właśnie przez ten opór.
Najczęściej powodem jest pęknięta zagięta końcówka sprężynki.
Trzeba ją (je) wyciągnąć, wyczyścić i zagiąć kombinerkami końcówkę kilka milimetrów za pęknięciem, wcisnąć zwój za zwojem w obudowę bębenka zwracając uwagę na wycięcia obudowy w które wchodzą zagięte końcówki sprężynek, nałożyć dowolnego smarowidła na zwoje sprężynek, włożyć wałek zwracając też uwagę na wycięcia w wałku <co?>
W zależności która końcówka sprężynki pękła trzeba ją naciągnąć do pozycji w rowku. Będzie inny naciąg i opór ale będzie działać!
Wiem, że to brzmi skomplikowanie ale jak dostaniesz się do wnętrza bębenka będziesz wiedział o co biega <faja>
Układ i mocowanie może być trochę inne ale zasada działania będzie ta sama!
Mi to zajęło ponad 0,5 h ale teraz <dupa> ma wygodnie i reguluję jak chcę!
A dla mnie to bardzo bardzo ważne! Jestem po operacji kręgosłupa.
Naprawę wykonałem przed operacją a nie byłem już zbyt ruchawy to Ty też dasz radę! papa


Rozumiem – i tak chciałem zrobić, ale nie dałem rady, że te 4 wygięcia sprężynek powinny trafić w to nacięcie tego rdzenia? Tylko powiedz mi jak to zrobić, bo kombinerkami ścisnę tą sprężynkę, ale przecież tak nie włożę w to nacięcie, próbowałem śrubokrętem i szybko rdzeń wepchnąć, ale odskakuje ;/ Potem nie było czasu więc akurat włożyłem rdze pomiędzy te zagięcia, bo idealnie tworzą taką szparę i tak złożyłem – bo czas gonił, i działać działa ale ciężko i pewnie na dłuższą metę się ułamie znów któreś zagięcie, a chcę zrobić tak jak powinno być.

Żeby nie było za dużo postów, to zmieniłem przebieg i gałkę biegów:
Załączniki
20170829_084438.jpg
Rośnie!
20170829_084758.jpg
Gałka podświetlana na niebiesko + niebiesko-czarna skóra ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Postprzez gajusz » 3 wrz 2017, 14:46

Oo widzę, że kolega spod Konina...a skąd dokładnie?
Autko wygląda dobrze, chociaż ten fioletowy bardziej mi się widział. Jak ogólnie blacharka i silniczek?
Zapraszam do siebie ;) Pozdro
Początkujący
 
Od: 20 sie 2014, 21:42
Posty: 26
Skąd: Konin
Auto: 2006 Mazda 6 GG 1.8 L8
2001 Suzuki Ignis FH 1.3 4x4
2003 VW Passat 3BG
sedan ALZ

Postprzez jurand » 3 wrz 2017, 22:08

Rozumiem – i tak chciałem zrobić, ale nie dałem rady, że te 4 wygięcia sprężynek powinny trafić w to nacięcie tego rdzenia? Tylko powiedz mi jak to zrobić, bo kombinerkami ścisnę tą sprężynkę, ale przecież tak nie włożę w to nacięcie, próbowałem śrubokrętem i szybko rdzeń wepchnąć, ale odskakuje ;/ Potem nie było czasu więc akurat włożyłem rdze pomiędzy te zagięcia, bo idealnie tworzą taką szparę i tak złożyłem – bo czas gonił, i działać działa ale ciężko i pewnie na dłuższą metę się ułamie znów któreś zagięcie, a chcę zrobić tak jak powinno być.


Było uchlastać cały zwój i zostawić kilka mm na zgięcie we właściwe miejsce. Sprężyna nie powinna być naciągana w momencie wkładania rdzenia i powinna ciasno siedzieć w bębnie. Jeden zwój mniej by nie przeszkadzał i sprężyna nadal tworzyła by opór. Chyba, że ważysz 120 kg <nie powiem>
Aha, nakładłeś tam jakiego łoju przed złożeniem???
Jak będziesz się nudził to zajrzyj tam jeszcze raz! Powodzenia! papa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2011, 21:24
Posty: 645 (1/13)
Skąd: OK
Auto: Citroen C5 2.0hdi '10
Mazda Premacy 1,8 '00
Renault Twingo 1.1 '00
były:
2x Xedos 6 2.0 V6 '92 i '96
Mazda 323 BG 1.6 '90,
VW Passat, Fiat 126p, Dacia, Audi 80, Renault 5, Ford Granada, Wartburg ;–)

Postprzez dj4xm » 4 wrz 2017, 09:06

jurand napisał(a):
Było uchlastać cały zwój i zostawić kilka mm na zgięcie we właściwe miejsce. Sprężyna nie powinna być naciągana w momencie wkładania rdzenia i powinna ciasno siedzieć w bębnie. Jeden zwój mniej by nie przeszkadzał i sprężyna nadal tworzyła by opór. Chyba, że ważysz 120 kg <nie powiem>
Aha, nakładłeś tam jakiego łoju przed złożeniem???
Jak będziesz się nudził to zajrzyj tam jeszcze raz! Powodzenia! papa


Chodzi o to, że mam dwie całe oryginalne sprężyny – zdrowe, dlatego się zastanawiałem jak to włożyć skoro się rozstępują...Czyli uciachnąć w każdej zwój i zagiąć, tak żeby idealnie po włożeniu były równo?
Nie no 80 ważę xD Oczywiście, że nałożyłem, ale skoro nie wsadziłem w żadne zagięcie to dlatego działa ciężko – generalnie chciałem opuścić jak najniżej fotel i to było najważniejsze, może jak pogoda dopisze to poprawię ;–) Dzięki za podpowiedź

Generalnie Moja Madzia stoi na Chopina 9 na co dzień bo tam pracuję ;–) a tak to to na wsi Potażniki za Koninem ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Postprzez jurand » 4 wrz 2017, 11:13

Uchlastanie sprężyny dotyczyło tylko przypadku kiedy zagięta końcówka była by pęknięta. Jeśli są całe to mazidło przed złożeniem i gitara!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2011, 21:24
Posty: 645 (1/13)
Skąd: OK
Auto: Citroen C5 2.0hdi '10
Mazda Premacy 1,8 '00
Renault Twingo 1.1 '00
były:
2x Xedos 6 2.0 V6 '92 i '96
Mazda 323 BG 1.6 '90,
VW Passat, Fiat 126p, Dacia, Audi 80, Renault 5, Ford Granada, Wartburg ;–)

Postprzez dj4xm » 5 wrz 2017, 15:24

jurand napisał(a):Uchlastanie sprężyny dotyczyło tylko przypadku kiedy zagięta końcówka była by pęknięta. Jeśli są całe to mazidło przed złożeniem i gitara!

No właśnie nie mogę zrozumieć tego, ma ten rdzeń z zębatką tym środkowym wycięciem wjechać na wszystkie 4 zagięcia czy nie? Bo włożyłem pomiędzy te zagięcia (po długiej walce żeby je włożyć się poddałem) bo tak pasowało idealnie na szerokość tego rdzenia, ale chodzi ciężko i wiem, że tak nie powinno... Sprężynkę mam zdrową bo mam drugą ze starej mazdy ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Postprzez jurand » 5 wrz 2017, 22:50

Kurde, u Ciebie to może być trochę inny układ ale jak tak przypasowało i się kręci to OK!
Nie napisałeś czy mazidła na sprężyny grubo nakładłeś przed złożeniem. Najwięcej smaru powinno być między sprężyną a bębnem czyli obudową gdzie tą sprężynę wciskałeś. Ja tak mam u siebie.
Jak nie to opory będą masakryczne a jak nałożyłeś i ciężko chodzi to już sam nie wiem <nie powiem>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2011, 21:24
Posty: 645 (1/13)
Skąd: OK
Auto: Citroen C5 2.0hdi '10
Mazda Premacy 1,8 '00
Renault Twingo 1.1 '00
były:
2x Xedos 6 2.0 V6 '92 i '96
Mazda 323 BG 1.6 '90,
VW Passat, Fiat 126p, Dacia, Audi 80, Renault 5, Ford Granada, Wartburg ;–)

Postprzez dj4xm » 7 wrz 2017, 06:17

jurand napisał(a):Kurde, u Ciebie to może być trochę inny układ ale jak tak przypasowało i się kręci to OK!
Nie napisałeś czy mazidła na sprężyny grubo nakładłeś przed złożeniem. Najwięcej smaru powinno być między sprężyną a bębnem czyli obudową gdzie tą sprężynę wciskałeś. Ja tak mam u siebie.
Jak nie to opory będą masakryczne a jak nałożyłeś i ciężko chodzi to już sam nie wiem <nie powiem>


Oczywiście, że nasmarowane ;–) jak rozbiorę to porobię foty o co mi biega, chyba, że znajdę gdzieś indziej zdjęcie tych części. Kręci się ale trzeba zejść z fotela i obiema rękoma – a nie jestem słaby w rekach, raczej średnio hahaha ale obniżyłem na max i cel osiągnięty :Dy

Nie robiąc posta pod postem – pozdrawiamy z Łazów i foto z drogi nad jeziorkiem Jamno:
Załączniki
20170908_131812.jpg
Brudna ale za to zadowolona :D
20170908_131817.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Postprzez dj4xm » 2 lis 2017, 11:20

Wymieniłem pierwszy raz w życiu olej w skrzynki biegów na Mitasu – skrzynia dużo lepiej pracowała, olej silnikowy syntetyk wleciał Mazdy 5w30, wymieniłem klapę z tyłu i zderzak – bo kupiłem z wgniecioną przez poprzedniego w właściciela na słupku i tak super sobie jeździłem i jeździłem i tak od czerwca do dziś.
Bum golfem w Madzię <płacze> i teraz czekać będę co OC mi da (raczej odda) – na pewno 2x drzwi z prawej + tylne zawieszenie + przód + oponki i felgi itd. cała prawa strona... Fotki dodam jak już będę w domu po pracy.
Jednym słowem masakra można dbać i jeździć ostrożnie a i tak ci zniszczą auta i teraz ciekawe czy PZU mi nie wyskoczy z dziwną wyceną typu 3tys. za całe auta i szkoda całkowita ;/

A tak sobie biedactwo teraz stoi pod domkiem i czeka na ocenę (wycenę) PZU :(
Załączniki
20171103_083326.jpg
20171103_083330.jpg
20171103_083343.jpg
20171103_083407.jpg
20171103_083418.jpg
Ostatnio edytowano 3 lis 2017, 10:43 przez dj4xm, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Postprzez Matthew90 » 2 lis 2017, 12:35

Siema. Współczuje. Jak dobre autko i się spisuje to go los pokara. Zobacz co się z moją GF-ką stało: viewtopic.php?f=314&t=193350&start=40 i kolejna strona. Najpierw nawałnica, którą przetrwała, później ciężarówka w tył mi wjechała i auto poszło do kasacji. Na szczęście dostałem dobrą sumę, czego i Tobie życzę. Co prawda 3300zł plus 350 zł na złomie, ale ja za autko dałem 2900zł i nie wiele zainwestowałem. Oglądałem dwie poliftowe po 4 tys. i szczerze moja była lepsza. Mam potwierdzenie, że dobry egzemplarz 626 ciężko trafić. Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2015, 15:22
Posty: 460 (0/2)
Skąd: Jaworzno
Auto: Mazda 626 GF 2.0 136 KM 99',
Chrysler 300M 3.5 V6 260 KM 01'

Postprzez dj4xm » 2 lis 2017, 13:06

Matthew90 napisał(a):Siema. Współczuje. Jak dobre autko i się spisuje to go los pokara. Zobacz co się z moją GF-ką stało: viewtopic.php?f=314&t=193350&start=40 i kolejna strona. Najpierw nawałnica, którą przetrwała, później ciężarówka w tył mi wjechała i auto poszło do kasacji. Na szczęście dostałem dobrą sumę, czego i Tobie życzę. Co prawda 3300zł plus 350 zł na złomie, ale ja za autko dałem 2900zł i nie wiele zainwestowałem. Oglądałem dwie poliftowe po 4 tys. i szczerze moja była lepsza. Mam potwierdzenie, że dobry egzemplarz 626 ciężko trafić. Pozdrawiam

Niestety w czerwcu dałem 4tys. włożyłem dużo pracy i kasy, więc teraz tylko płakać pozostaje nawet jak mi dadzą 3tys... A miał być ładny niezawodny samochód i w jednej chwili jebs ;/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Postprzez Matthew90 » 2 lis 2017, 21:55

Obyś był miło zaskoczony :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2015, 15:22
Posty: 460 (0/2)
Skąd: Jaworzno
Auto: Mazda 626 GF 2.0 136 KM 99',
Chrysler 300M 3.5 V6 260 KM 01'

Postprzez dj4xm » 3 lis 2017, 10:45

Matthew90 napisał(a):Obyś był miło zaskoczony :)

Oby, ale z moim "szczęściem"... A Twoją to widziałem od razu jak zamieściłeś, bo śledzę potajemnie kilku użytkowników :P – żartuję, ale patrzę jak ktoś coś nowego dodaje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Postprzez Matthew90 » 3 lis 2017, 11:10

No nieźle ten bok wstrętne golfisko uszkodziło, a raczej jego kierowca.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2015, 15:22
Posty: 460 (0/2)
Skąd: Jaworzno
Auto: Mazda 626 GF 2.0 136 KM 99',
Chrysler 300M 3.5 V6 260 KM 01'

Postprzez jurand » 3 lis 2017, 22:01

Alle urrrwał!!! Cały bok i walnięta oś – może być szkoda całkowita. Teraz trza mocno kciuki ściskać :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2011, 21:24
Posty: 645 (1/13)
Skąd: OK
Auto: Citroen C5 2.0hdi '10
Mazda Premacy 1,8 '00
Renault Twingo 1.1 '00
były:
2x Xedos 6 2.0 V6 '92 i '96
Mazda 323 BG 1.6 '90,
VW Passat, Fiat 126p, Dacia, Audi 80, Renault 5, Ford Granada, Wartburg ;–)

Postprzez dj4xm » 4 lis 2017, 17:24

jurand napisał(a):Alle urrrwał!!! Cały bok i walnięta oś – może być szkoda całkowita. Teraz trza mocno kciuki ściskać :|

Masz rację i tego szło się domyślać, że szkoda całkowita będzie tylko niech wycenią konkretnie, bo ich propozycja 3100zł za samochód przed wypadkiem to śmiech na sali...
Czekam na konkretną teraz decyzję i będziemy się odwoływać bo 3100 to jest śmieszne. Ktoś wjeżdża mi w sprawne i zadbane auto a ja zostanę z drobnymi na rower-ek... :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Postprzez jurand » 4 lis 2017, 19:11

626 z tego rocznika możesz kupić za 1500 ale też są za 5000!
Obserwując ogłoszenia myślę, iż pokierowali się średnią bez względu na stan. Jak nie popchniesz ceny to bierz co dają a na złomie się dogadasz wymontowując przedtem co się da!
Był temat przy "dziewiątkach" i matidop opisał, że na złomie mógł wymontować co chciał
ale płacił 1zł za każdy brakujący kilogram. To się opłaca! <faja>
Kwestia dogadania się na złomie <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2011, 21:24
Posty: 645 (1/13)
Skąd: OK
Auto: Citroen C5 2.0hdi '10
Mazda Premacy 1,8 '00
Renault Twingo 1.1 '00
były:
2x Xedos 6 2.0 V6 '92 i '96
Mazda 323 BG 1.6 '90,
VW Passat, Fiat 126p, Dacia, Audi 80, Renault 5, Ford Granada, Wartburg ;–)

Postprzez dj4xm » 5 lis 2017, 16:28

jurand napisał(a):626 z tego rocznika możesz kupić za 1500 ale też są za 5000!
Obserwując ogłoszenia myślę, iż pokierowali się średnią bez względu na stan. Jak nie popchniesz ceny to bierz co dają a na złomie się dogadasz wymontowując przedtem co się da!
Był temat przy "dziewiątkach" i matidop opisał, że na złomie mógł wymontować co chciał
ale płacił 1zł za każdy brakujący kilogram. To się opłaca! <faja>
Kwestia dogadania się na złomie <spoko>

Oni ogłoszeń w ogóle nie czytają, wycena wg ceny rynkowej auto tax (czy jakoś tak) ale powinni za lpg i klimę dorzucić, to po pierwsze a po drugie to jest wycena auta przed wypadkiem, pytanie na ile wycenią auto – wrak teraz, i wtedy wypłacają różnicę np 3100 wycenili – 1000zł za wrak to mam 2100zł to super auto za to mogę kupić xD ;/
A na złomie do 10zł za każdy brakujący kg poniżej 90% wagi auta trzeba dopłacić, może być po 1zł ale max po 10zł...
Cóż mogę wymontować, koła połamane, opony szrot, fotele to mi się nie przydadzą, lpg to też nie opchnę za bardzo używanego (w ogóle nie należę do osób lubiących coś sprzedawać cokolwiek), radio, gałkę i alu ramki licznika wyciągnę na pewno,a czy warto coś jeszcze?
Myślę kupić teraz Demio (no bo Mazdę polubiłem, ale 3 raz się pakować w ten sam model? Już mnie psychicznie nawet nie ciągnie do tego, ehhh serce pęka tyle pracy i czasu). A w sumie i tak jeżdżę sam albo z narzeczoną, a opłaty typu OC to na razie kosmos dla moich zwyżek hehe...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Postprzez jurand » 5 lis 2017, 19:56

Napisałem (pokrętnie), że to ja czytałem ogłoszenia. Oni mają tabele jak skarbówka. Musisz napisać odwołanie! Tu jeszcze mimo wszystko klamka nie zapadła! Zapomniałem o instalacji a z tej nie wolno butli przełożyć ci drugiego auta. To jedno. Drugie to czy wg VIN różni się rok produkcji od daty pierwszej rejestracji bo liczy się to drugie. Moje np. autko wyprodukowano w połowie '96 a zarejestrowano (czyli rozpoczęto eksploatację) pod koniec '98 i tego się trzymam! W dowodach zagranicznych często w ogóle nie ma daty produkcji tylko jest rok modelowy. Masz dokumenty czy rachunki z napraw i wymian? Wysłać im kopie!
Napisałem "jak nie popchniesz ceny" więc odwoływać się! Przytoczyć argumenty wraz z dokumentami!
Wysyłasz mailem reklamację i muszą się do niej ustosunkować. Ale ty masz bodajże 2 tygodnie od decyzji o proponowanym odszkodowaniu a oni najczęściej miesiąc (a, taka sprawiedliwość społeczna).
A na złomie nawet do 10% wagi po korzystnej cenie to 120 kg! Lampy, listwy, chłodnica i sprężarka klimy, audio, cały osprzęt silnika, serwo, półosie, siłowniki z drzwi, sterownik i wtryski lpg – można szaleć!
Obserwujesz dział: viewforum.php?f=14
i opanowujesz dział: viewforum.php?f=5
Co do silnika można się z nimi dogadać. Albo na innym szrocie.
Zrób dziś skany dokumentów i dziś wyślij odwołanie. Czas to pieniądz!
Nie masz gdzie zeskanować to na smartfona apkę np. CamScanner, w nim przetwarzasz na pdf i takie pliki wysyłasz jako załączniki. Tak wysyłałem dokumenty z trasy z drugiego końca Europy.
Wiem, że boli! <płacze>
Działać!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2011, 21:24
Posty: 645 (1/13)
Skąd: OK
Auto: Citroen C5 2.0hdi '10
Mazda Premacy 1,8 '00
Renault Twingo 1.1 '00
były:
2x Xedos 6 2.0 V6 '92 i '96
Mazda 323 BG 1.6 '90,
VW Passat, Fiat 126p, Dacia, Audi 80, Renault 5, Ford Granada, Wartburg ;–)

Postprzez dj4xm » 6 lis 2017, 02:59

Dzięki ogromne za wsparcie ;–) już fotki porobiłem i skan fv lpg i czekam na decyzję, pewnie dopiero wtedy dam znać i będę się odwoływać. :–( boli strasznie a dziad co wjechał przykręcił zderzak sobie i już jeździ dalej...

Właśnie Pani z PZU dzwoniła, że jednak przyjedzie ktoś obejrzeć po tym co im wysłałem i napisałem i że podobno już na aukcji już auto jest wystawione gdzieś bo i tak szkoda całkowita.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2015, 18:24
Posty: 260 (88/3)
Skąd: Konin (wielkopolska)
Auto: Mazda 626 GW 2.0 FS 115KM, B + LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy