Klub MazdaSpeed

Folie amerykańskie miałem od znajomego bo posiada właśnie warsztat specjalizujący się w przyciemnianiu ;–) boki robiłem sam tył robił on bo szyba jest pod kątem i trzeba wygrzac dobrze ;–) folia 90%

no świeci się ładnie

No ale już ruda swoje robi.. Wkurza mnie to troszkę ale nie chce inwestować już grubej kasy w to auto... Mam na oku coś innego ;–)

Bardzo źle ? Nic nie robiłeś ?

Podłoga jest git i cała reszta tylko te nadkola lipne są nie ma tragedii ale już brzydkie

Łeee to nie ma tragegii. Ja u siebie mam do roboty nadkola, przód, tył, poszycia progów :p także nie marudź tylko działaj.

Chmielu za tą kasę co trzeba włożyć ogólnie z całością to dokładam i mam inne fajne autko ;–)

Ja Ci powiem tak, wszędzie gdzie dzwoniłem wołali od 2,4 w górę.
Dostałem namiar na poleconego Pana, który siedzi w tym interesie ponad 25lat. Wszelkie reperaturki robi sam bo ma taką możliwość. Cena jaką podał... no nie przekroczy 1tyś zł.
Pomijam fakt iż musiałem spory kawałek drogi do niego jechać, ale warto bo widziałem kilka aut które robił i po 3-4 latach nadal nic nie wyszło. Ale coś za coś, oczekiwanie na auto prawie miesiąc. Większych pieniędzy bym nie dał, bo za auto nie dostanę wiele. A jest opcja by bo zrobieniu blachy auto sprzedać za trochę większy i normalny pieniądz.

a skąd jest gość?
Mi gość też wyliczył nadkola po 500zł szt.
i na budzie kilka wgniotek za wszystko z robocizną ok 2 tysi. Myślałem jeszcze całe autko rozebrać i zrobić wszystko tak jak należy i kolor zmienić więc około 4 tysi sama robota... a autko warte 4,5k ;/

Łódź, brzeziny.
Mam do niego około 30km. Trochę z nim porozmawiałem i szczerze to jakoś jestem spokojny ma swoje lata i robi to starą szkołą , co się = trochę trzeba czekać.

U mnie ma nadkola przód, poszycia progów, nadkola tył + coś w bagażniku znalazłem.
Niestety ten Pan nie lakieruje, ale mam znajomego który to ogarnie więc nie pozostało mi nic innego jak czekać i zdawać relację

Ja muszę zacząć od gotówki większej póki co zacieśniam szeregi na inne wydatki obrączki itp
a później się zajmę sprawami Magdaleny

Mhm. Pozniej na pewno sie zajmiesz. Hahaha. Wybij sobie z glowy. Pozniej to sie dopiero zacznie wydawanie kasy na inne rzeczy wspomnisz moje slowa.
Odkladaj zaskorniaki juz teraz

Jędrzej nie chciałem głośno o tym mówić.. Ale tak czułem że właśnie później to dopiero będzie ciężej co kolwiek odłożyć na bok.. Troszkę późno zacząłem robić rzeczy, które powinny być zrobione najpierw... No ale jeszcze długa droga przede mną i akurat się może uda kontynuować pasję i przeznaczać na nią jakąś część czasu i pieniędzy aby czerpać z niej dalej satysfakcję
Każda przygoda ciągnie za sobą kolejną edycję

julek napisał(a):Nie wiem mistrzu czy nie zalozyles za miekkiego klocka do nawiertow moga sie szybko skonczyc

właśnie się skończyły xD wytrzymały 25tysi ( 6 miesięcy) więc nie jest źle jak na miękki klocek


Teraz się zastanawiam co kupić
Do Mikody mówicie EBC green?

http://www.brakes.pl/product_info.php/klocki-hamulcowe-ebc-green-stuff-p-1289?cPath=63978_63979_68375_68451_68454_68455

Ja mam komplet trw tarcze + klocki od 40 tys i ledwo w połowie są zużyte

No TRW są twardsze klocki. Tylko że tarcza nacinana i nawiercana szybko ścina klocki jeszcze w dodatku miękka mieszankę ;–) wpadną EBC Green na spokojnie

Miałem ostatnio taką sytuację: EBC Green przegrzały tarczę Rotingera przez co ją pokrzywiły która jest nawiercana i nacinana.

Nie myślę jeździć po torze ;–) Ani agresywnie ale coraz częściej się zdarza awaryjne hamowanie ktoś wyjeżdża szyby zaparowane i pod auto ...

Oczywiście, problem pojawił się przy normalnym użytkowaniu.

To co proponujesz ? ;–)