Mazda 626 GE KL-DE '94 2.5i V6
Z tym, że nie potrzebna mi chłodnica więc szkoda przepłacać.
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Kupisz zbiorniczek używany i od razu może cieknąć... Radził bym przemyśleć wydatek tych 600zł albo jakiegoś magika poproś żeby dorobił metalowy. Ja w xedzie mam 2 zapasowe w bagażniku ale wszystkie ciekną lekko
Ostatnio edytowano 21 sty 2018, 11:53 przez sylwo, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 17 sie 2009, 11:45
- Posty: 4283 (76/34)
- Skąd: Janów Lubelski / Kraśnik / Lublin
- Auto: Xedos 6 (ex)
Lexus GS300 II (ex)
Mazda 6 GJ 2,5
No mój też lekko puszczał, teraz to się z niego leje i pojawiają się jakieś mikro pęknięcia przez które sika płynem boję się, żeby go nie rozerwało. Z tym dorobieniem to dobry pomysł, założę się że by wyszło taniej jak kupno oryginału za 600zl będę atakował internety może coś znajdę.
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Mamy pierwszą wymianę/naprawę w tym roku
Po półrocznym szukaniu jak nie lepiej znalazłem zbiorniczek, jeździł kilka dni w schowku, aż któregoś wieczoru wychodząc z garażu usłyszałem jak by odkręcony kran, zerkam pod auto... mokro.
Na czerwono zaznaczyłem skąd był wyciek nowy siedzi już na miejscu i jest okej. Niedługo szykuje się przegląd zawieszenia bo coś stuka puka, zmiana oleju, i przy okazji sprawdzenie układu wydechowego.
Po półrocznym szukaniu jak nie lepiej znalazłem zbiorniczek, jeździł kilka dni w schowku, aż któregoś wieczoru wychodząc z garażu usłyszałem jak by odkręcony kran, zerkam pod auto... mokro.
Na czerwono zaznaczyłem skąd był wyciek nowy siedzi już na miejscu i jest okej. Niedługo szykuje się przegląd zawieszenia bo coś stuka puka, zmiana oleju, i przy okazji sprawdzenie układu wydechowego.
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Dziurawego nie wywalaj. Ciężko o tą część. Ja np. dałbym radę to skleić!
Gdybym potrzebował, oczywiście.
Gdybym potrzebował, oczywiście.
Może mój też się pospawie?
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2994 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Eklerek323f napisał(a):Może mój też się pospawie?
Nie takie rzeczy się robiło
Adoz napisał(a):Woooo [cenzura] to tak ciśnienie wyrwało taki kawał ? !
Ciśnienia aż takiego to nie było, bo pod maską opryskane nie było jakoś mocno. W Korku w dzień ślubu siostry tak się stało
(chyba los chciał żeby świadek nie dojechał na ślub )
jurand napisał(a):Eklerek323f napisał(a):Może mój też się pospawie?
Nie takie rzeczy się robiło
W sumie go nie wyrzuciłem
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2994 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Co by nie było, że nic się nie dzieje. To nic się nie dzieje, po 5 msc umyłem ręcznie i w sumie to tyle.
Plany się zmieniły na tyle, że w GE będą robione niezbędne rzeczy, aby spokojnie gdzieś dojechać itp... jakoś pod koniec roku zostanie rozebrana na czym będzie można zarobić to się wyciągnie reszta wraz z budą na złom. Na lato coś nowszego oczywiście Mazda.
Plany się zmieniły na tyle, że w GE będą robione niezbędne rzeczy, aby spokojnie gdzieś dojechać itp... jakoś pod koniec roku zostanie rozebrana na czym będzie można zarobić to się wyciągnie reszta wraz z budą na złom. Na lato coś nowszego oczywiście Mazda.
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Z tymi nowszymi mazdami ehh... Ci powiem że tak masz fajne autko jak jest zadbane to trzymać kupisz nowe i nie będziesz zadowolony ale z drugiej strony też fajnie jest tak widzieć auto przez internet i mówić że stare fajne i trzymaj wiem jak to jest mieć starsze auto, skarbonka. Tylko no widzisz ja osobiście pojeździłem też taką mazdą i innymi autami starymi nowymi teraz aktualnie nową trójką i wiem że nowe nie dają tej frajdy z jazdy ale znowu człowiek nie ma tyle czasu na dopieszczanie starszych furek. Najgorsze moim zdaniem w tych starszych mazdach to jest rdza gdzie jej nigdy nie usuniesz 100% no ale jeśli byłbym bogaty to napewno miałbym w garażu 626 z kl na weekendy a na co dzień coś nowego. Oczywiście rozumiem czemu chcesz ją na złom oddać bo to przecież sedan inna sprawa jakby to był liftback xD (oczywiście taki żarcik) Także samochody to temat morze i każdy woli mieć coś innego niż ma aktualnie chociaż nie powiem do dziś nie znalazłem auta którym mógłbym jeździć do końca życia które podoba mi się wizualnie zewnętrznie i wewnętrznie prócz właśnie mazdy GE. Pozdrawiam i mam nadzieję że zmienisz decyzję co do mazdy jak to wiele razy już było :p żebyś nie zmieniał zdania to już dawno byłaby na złomie. Szerokości !
Powiem tak.
GE jest naprawdę w dobrym stanie nigdy mnie nie zawiodła dużo się przy niej nauczyłem, życie pisze różne scenariusze lecz czuje, że to już czas na zmiany.
Wiadomo jest ogromny sentyment bo to mój pierwszy samochód, ale już nie jarają mnie swapy, doloty, wydechy czy ciągłe grzebanie w aucie.
To co było zrobione tutaj się nie opłacało, ale chciałem sam dla siebie.
Myślenie troszkę się zmieniło również pod względem czy ma to sens finansowo.
Wiadomo, na początku było dużo planów i tak szczerze gdybym chciał zostać z GE to tak 10k + bym musiał w nią włożyć: remont vałki, cały układ wydechowy, dolotowy, heble z przodu, należałoby ją pomalować lub obkleić folią i masa innych rzeczy, a niech będzie jakiś dzwon i zostaję na przeogromnym – tutaj wzięła górę kwestia kasy, nie mówię, że w nowym aucie nie będzie się nic psuło itp, ale tak auto to skarbonka szczególnie stare auto mimo, iż jest masa części to ciągle coś się psuje nie ma miesiąca, żeby nie wykładać kilka stów bo coś yebło.
Nie mówię że nowsze nie będzie się psuło itp, bo jeśli chodzi o eksploatację to wychodzi bardzo podobnie. Ale jak już pisałem, czuję że czas na zmiany nie musi być najszybsze w mieście itp, bo zajawka na takie rzeczy dawno mi przeszła, teraz wzięła górę kwestia finansowa bo już nie widzę sensu pakowania kasy w stare auto. Nie mówię, że nowe będzie serią bo też coś tam się pomodzi i będzie to bardziej opłacalne.
I tak szczerze, to wolę ją zezłomować niż sprzedać za grosze, tu już nie chodzi ile kasy w nią poszło, ale ile pracy w nią poszło no i niestety jeszcze trochę trzeba. Choć gdyby ktoś by mi dał za nią te 5k to sprzedałbym, za mniej po prostu szkoda, wole rozebrać i sprzedać graty kolegom :p
GE jest naprawdę w dobrym stanie nigdy mnie nie zawiodła dużo się przy niej nauczyłem, życie pisze różne scenariusze lecz czuje, że to już czas na zmiany.
Wiadomo jest ogromny sentyment bo to mój pierwszy samochód, ale już nie jarają mnie swapy, doloty, wydechy czy ciągłe grzebanie w aucie.
To co było zrobione tutaj się nie opłacało, ale chciałem sam dla siebie.
Myślenie troszkę się zmieniło również pod względem czy ma to sens finansowo.
Wiadomo, na początku było dużo planów i tak szczerze gdybym chciał zostać z GE to tak 10k + bym musiał w nią włożyć: remont vałki, cały układ wydechowy, dolotowy, heble z przodu, należałoby ją pomalować lub obkleić folią i masa innych rzeczy, a niech będzie jakiś dzwon i zostaję na przeogromnym – tutaj wzięła górę kwestia kasy, nie mówię, że w nowym aucie nie będzie się nic psuło itp, ale tak auto to skarbonka szczególnie stare auto mimo, iż jest masa części to ciągle coś się psuje nie ma miesiąca, żeby nie wykładać kilka stów bo coś yebło.
Nie mówię że nowsze nie będzie się psuło itp, bo jeśli chodzi o eksploatację to wychodzi bardzo podobnie. Ale jak już pisałem, czuję że czas na zmiany nie musi być najszybsze w mieście itp, bo zajawka na takie rzeczy dawno mi przeszła, teraz wzięła górę kwestia finansowa bo już nie widzę sensu pakowania kasy w stare auto. Nie mówię, że nowe będzie serią bo też coś tam się pomodzi i będzie to bardziej opłacalne.
I tak szczerze, to wolę ją zezłomować niż sprzedać za grosze, tu już nie chodzi ile kasy w nią poszło, ale ile pracy w nią poszło no i niestety jeszcze trochę trzeba. Choć gdyby ktoś by mi dał za nią te 5k to sprzedałbym, za mniej po prostu szkoda, wole rozebrać i sprzedać graty kolegom :p
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Taka sytuacja może kiedyś założę wątek :p
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Mazda ze zdjęć wygląda na zadbaną no i wiadomo może lepszy egzemplarz bo forumowa
Kolejna sprawa skoro kupiłeś kolejne autko to chyba z 626 na poważnie no szkoda szkoda.
No ale nic, co do nowego autka to bezawaryjności !
Kolejna sprawa skoro kupiłeś kolejne autko to chyba z 626 na poważnie no szkoda szkoda.
No ale nic, co do nowego autka to bezawaryjności !
Gratki Madzi Oj ja bym się zastanowił grubo nad wątkiem, bo nie wiem czy Cię nie zbanuje Więc czekam na opis autka, a najbardziej na modychmielu_KL napisał(a):może kiedyś założę wątek :p
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
chmielu_KL napisał(a):Nie mówię że nowsze nie będzie się psuło itp, bo jeśli chodzi o eksploatację to wychodzi bardzo podobnie. Ale jak już pisałem, czuję że czas na zmiany nie musi być najszybsze w mieście itp, bo zajawka na takie rzeczy dawno mi przeszła, teraz wzięła górę kwestia finansowa bo już nie widzę sensu pakowania kasy w stare auto. Nie mówię, że nowe będzie serią bo też coś tam się pomodzi i będzie to bardziej opłacalne.
Witamy w gronie MPS
- Od: 24 sie 2016, 10:27
- Posty: 126 (2/2)
- Skąd: dokąd powiedzie go los
- Auto: viewtopic.php?f=331&t=200216
Adoz – wygląda na zadbana i jest, owszem ma kilka malutkich mankamentów, ale najważniejsze, że jest wolna od rdzy. Tym autem się płynie, wjeżdżając do miasta jechałem prędkościami jak na autostradzie Co do 626, to cóż... Silnik, skóra ma sprzedaż jakieś inne pierdoły i na złom.
Danmazda – co do modów to ciężki temat szukam pomysłów, które by mnie zainteresowały na razie czekam na pogodę by założyć letnie 17stki i cykac fotki co by temat założyć
Ronin360 – nie jest to mps, lecz Kintaro :p 2.0
Danmazda – co do modów to ciężki temat szukam pomysłów, które by mnie zainteresowały na razie czekam na pogodę by założyć letnie 17stki i cykac fotki co by temat założyć
Ronin360 – nie jest to mps, lecz Kintaro :p 2.0
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości