Mazda 626 GF FS '01 sedan
Gniazdo amortyzatora? Tuleja wahacza? Luźna pokrywa w bagażniku?
Łącznik OK?
Łącznik OK?
guma na mocowaniu stabilizatora?
Tuleja nie – wahacz ma kilka tysięcy km.
Łącznik jest ok – sprawdzony w sobotę.
Dykta w bagażniku... może. Tylko dziwne, że jakoś do tej pory nie hałasowała.
Gniazdo amortyzatora i guma stabilizatora – to poszukam jeszcze w tym kierunku. Ogólnie najdziwniejsze jest to, ze na dużych nierównościach nic nie słychać, jedynie na drobnych, np. na źle ułożonej nowej kostce brukowej.
Swoją drogą – nie wiem, kto odbiera inwestycje drogowe w Toruniu, ale to co dzieje się na nowo zrobionych ulicach to żart. Pozapadane studzienki, koleiny po 2 latach. Nie wspomnę już o fatalnym stanie starszych dróg jak np. Alei Jana Pawła czy moście Piłsudskiego lub Łódzkiej, gdzie trzeba jechać slalomem pomiędzy pozapadanymi studzienkami.
Łącznik jest ok – sprawdzony w sobotę.
Dykta w bagażniku... może. Tylko dziwne, że jakoś do tej pory nie hałasowała.
Gniazdo amortyzatora i guma stabilizatora – to poszukam jeszcze w tym kierunku. Ogólnie najdziwniejsze jest to, ze na dużych nierównościach nic nie słychać, jedynie na drobnych, np. na źle ułożonej nowej kostce brukowej.
Swoją drogą – nie wiem, kto odbiera inwestycje drogowe w Toruniu, ale to co dzieje się na nowo zrobionych ulicach to żart. Pozapadane studzienki, koleiny po 2 latach. Nie wspomnę już o fatalnym stanie starszych dróg jak np. Alei Jana Pawła czy moście Piłsudskiego lub Łódzkiej, gdzie trzeba jechać slalomem pomiędzy pozapadanymi studzienkami.
-
ZdzichuZ
No to tak – przyczyna stukania chyba odnaleziona – klapa bagażnika. Mam nadzieję, że jej wyregulowanie tymi gumowymi odbojami pomoże.
Zawieszenie przejrzane w JTR w Toruniu – lewa końcówka drążka do wymiany (Delphi) – wytrzymała niecały rok i kilka tysięcy km. Teraz wpadnie końcówka CTR. Dodatkowo do wymiany prawy przegub – poci się i terkocze. Nie wiem, czy nie wymienić od razu lewego przegubu? Z tego co dobrze widziałem to nie są one jakieś drogie strasznie. Łożyska amorów przód i tył spoko, za niebawem do wymiany łączniki stabilizatorów tył, ale jeszcze nie pukają. Amory jako takie trudno było ocenić, bo dziś mokra pogoda i zobaczymy co na badaniu w SKP przy przeglądzie wyjdzie. Rdzę przy okazji obejrzałem – jest spoko, jedynie przy mocowaniu lewego tylnego wleczonego z przodu jest słabiej – ale do wiosny spokojnie da radę, wtedy to się zrobi. Najważniejsze, że nie ma nigdzie dziur, belki zawieszenia zdrowe. Jedyne co chyba jeszcze ogarnę to wieszaki gumowe wydechu, bo nieco już sparciałe.
Dostałem wycenę – koszt wymiany przegubu prawego, lewego drążka i zbieżności około 550 PLN.
Zawieszenie przejrzane w JTR w Toruniu – lewa końcówka drążka do wymiany (Delphi) – wytrzymała niecały rok i kilka tysięcy km. Teraz wpadnie końcówka CTR. Dodatkowo do wymiany prawy przegub – poci się i terkocze. Nie wiem, czy nie wymienić od razu lewego przegubu? Z tego co dobrze widziałem to nie są one jakieś drogie strasznie. Łożyska amorów przód i tył spoko, za niebawem do wymiany łączniki stabilizatorów tył, ale jeszcze nie pukają. Amory jako takie trudno było ocenić, bo dziś mokra pogoda i zobaczymy co na badaniu w SKP przy przeglądzie wyjdzie. Rdzę przy okazji obejrzałem – jest spoko, jedynie przy mocowaniu lewego tylnego wleczonego z przodu jest słabiej – ale do wiosny spokojnie da radę, wtedy to się zrobi. Najważniejsze, że nie ma nigdzie dziur, belki zawieszenia zdrowe. Jedyne co chyba jeszcze ogarnę to wieszaki gumowe wydechu, bo nieco już sparciałe.
Dostałem wycenę – koszt wymiany przegubu prawego, lewego drążka i zbieżności około 550 PLN.
-
ZdzichuZ
To jeszcze chyab nie tak strasznie cenowo bo przy wymianie przegubu to jest dość sporo roboty. Ostatnio wymieniałem w renault lewy przegub to sporo czasu mi to zajęło i co najgorsze to że trochę auto pojeździło i zaraz drugi się posypał i trzeba wymienić. Także jeśli obydwa są jeszcze oryginalne to może warto odrazu dwa wymienić.
Tak też zrobię – wymienię jeden. Niebawem będzie 5 lat jak tym autem jeżdżę i aż strach robić podsumowanie ile w nie włożyłem i ile mnie to łącznie z zakupem wyszło. Pewnie mógłbym za tą kwotę parę ciekawych miejsc na świecie zobaczyć, a tak mam kilkunastoletnie auto... Chyba budzi się we mnie racjonalne podejście do tematu i od kilku dni mam wystawioną Mazdę na sprzedaż. Co prawda nikt nie dzwoni, ale nie obraziłbym się, gdyby się sprzedała. Mógłbym wrócić do upalania roweru, kondycja by się poprawiła (na szczęście opona zapasowa w pasie mi nie wyrosła przez te kilka lat ), a ja mógłbym zaoszczędzone na serwisie środki przeznaczyć np. na jakąś ciekawą podróż.
-
ZdzichuZ
No niestety luksus trochę musi kosztować i to nie zależnie jakim samochodem jeździsz. No ale to fakt żeby móc jeździć np. na rowerze tak jak Ty to sporo by się zaoszczędziło. Do kosztów dochodzi jeszcze poświęcony czas na naprawy i ewentualną pielęgnacje.
Kilka dni temu przebieg dobił do 140 tys. Z tej okazji szybka myjka dziś rano, która jak to zwykle na wiosnę bywa, na nadkolach wyłazi ruda. Na obu tak samo, do ogarnięcia po Wielkanocy. Mam nadzieję, że jak zawsze zakres prac ograniczy się do zeszlifowania tego co wylazło, bez konieczności cięcia. Do ogarnięcia jest też kupno nowych opon letnich – nie wiem tylko czy Dunlopy czy Uniroyal.
-
ZdzichuZ
Jakie masz nakrętki do alufelg? Kupiłem do swojej felgi i się zastanawiam czy moje podejdą :/
- Od: 5 maja 2016, 23:55
- Posty: 37 (3/0)
- Skąd: TSK / DW
- Auto: Mazda 626 GF FS '00
Szczerze mówiąc to nie wiem, jakie są dokładnie nakrętki. Wiem tylko, że jak zmieniałem felgi na stalowe na zimę, to nie musiałem zmieniać nakrętek.
Zbliża się powoli wiosna i czas na kupno nowych opon letnich. I teraz mam dylemat, bo:
1. zostawić obecne felgi 15 z ET 38 i kupić 195/60/15 co z montażem wyjdzie około 950 PLN
2. kupić ładne felgi Fondmetal 15 z ET 42, co wyniesie dodatkowe 500 PLN
3. kupić felgi 16 z ET 50 czy to oryginały z 626 czy to np. te pięcioramienne z MPV i opony 195/55/16 – ale to opony droższe i felgi też z 600 PLN minimum.
Dodam, że auto od maja będzie robiło trasę 40 km w jedną stronę 3 – 4 dni w tygodniu po drogach wojewódzkich / powiatowych, więc koleiny, nierówna nawierzchnia itp. A dodatkowo wybierając opcję nr 1 / 2 mógłbym również zainwestować w nową przednią szybę – mam dość refleksów z obecnej i braku przyciemnianego pasa u góry.
O i jeszcze takie zdjęcie na parkingu pod pracą. Chyba tylko ja parkuję w tym miejscu, żeby nie marnować miejsc na parkingu i zawsze mam problem o 16 jak mnie ktoś z popołudniowej zmiany zastawi
Zbliża się powoli wiosna i czas na kupno nowych opon letnich. I teraz mam dylemat, bo:
1. zostawić obecne felgi 15 z ET 38 i kupić 195/60/15 co z montażem wyjdzie około 950 PLN
2. kupić ładne felgi Fondmetal 15 z ET 42, co wyniesie dodatkowe 500 PLN
3. kupić felgi 16 z ET 50 czy to oryginały z 626 czy to np. te pięcioramienne z MPV i opony 195/55/16 – ale to opony droższe i felgi też z 600 PLN minimum.
Dodam, że auto od maja będzie robiło trasę 40 km w jedną stronę 3 – 4 dni w tygodniu po drogach wojewódzkich / powiatowych, więc koleiny, nierówna nawierzchnia itp. A dodatkowo wybierając opcję nr 1 / 2 mógłbym również zainwestować w nową przednią szybę – mam dość refleksów z obecnej i braku przyciemnianego pasa u góry.
O i jeszcze takie zdjęcie na parkingu pod pracą. Chyba tylko ja parkuję w tym miejscu, żeby nie marnować miejsc na parkingu i zawsze mam problem o 16 jak mnie ktoś z popołudniowej zmiany zastawi
-
ZdzichuZ
Naszło mnie dziś na zajęcie się tematem anteny do radia. Na razie tylko rozkręcona. Zębatki są na moje oko całe. Smar częściowo szary, częściowo żółty i biały. Częściowo skawalony. Jest też nieco syfu na wypuście z silniczka elektrycznego, taki jakby rdzawy nalot. Na razie wszystkie elementy plastikowe poszły do wymycia. W poniedziałek kupię benzynę ekstrakcyjną i wymyję wszystko ze starego smaru. Pytań jednak kilka:
1. Jaki smar będzie najlepszy na ponowne zmontowanie – biały?
2. Co zrobić z nierozsuwającym się jednym segmentem bata anteny?
3. Czy pasek nie powinien być przytwierdzony bardziej na stałe do tej plastikowej obudowy ze zdjęcia nr 7?
4. Czy cała zabawa w reanimację ma sens? Czy nie lepiej kupić antenę uniwersalną za kilkadziesiąt złotych?
Ogólnie do świąt planuję to w całości złożyć. Zastanawia mnie jedna rzecz. Przed demontażem bat się nie wysuwał, silniczek kręcił, coś próbowało przeskakiwać, ale bat ani rusz. W zimie też zdarzało się, że przy większych mrozach nie chowała się antena w całości lub nie wysuwała. Pytanie czy to kwestia tylko starego smaru i syfu w środku, czy jednak ten pasek ma tu znaczenie.
1. Jaki smar będzie najlepszy na ponowne zmontowanie – biały?
2. Co zrobić z nierozsuwającym się jednym segmentem bata anteny?
3. Czy pasek nie powinien być przytwierdzony bardziej na stałe do tej plastikowej obudowy ze zdjęcia nr 7?
4. Czy cała zabawa w reanimację ma sens? Czy nie lepiej kupić antenę uniwersalną za kilkadziesiąt złotych?
Ogólnie do świąt planuję to w całości złożyć. Zastanawia mnie jedna rzecz. Przed demontażem bat się nie wysuwał, silniczek kręcił, coś próbowało przeskakiwać, ale bat ani rusz. W zimie też zdarzało się, że przy większych mrozach nie chowała się antena w całości lub nie wysuwała. Pytanie czy to kwestia tylko starego smaru i syfu w środku, czy jednak ten pasek ma tu znaczenie.
-
ZdzichuZ
1. Biały smar wskazany i najlepszy do tego.
2. Zalać odrdzewiaczem w spraju, odczekać, ruszyć siłowo, wyczyścić, potraktować silikonem.
3. Nie, ponieważ kiedy wsuw-wysuw zatrzyma się to ma się śliznąć a nie łamać trybiki.
4. To zależy czy chce się akurat tym polansować Ja zamontowałem wewnętrzną kiedy u mnie się wysuwana zatrzymała ale i tak mnie wkurzała wysuwając się przy słuchaniu z pendrive. Miałem zrobić ręczny wysuw ale temat umarł.
2. Zalać odrdzewiaczem w spraju, odczekać, ruszyć siłowo, wyczyścić, potraktować silikonem.
3. Nie, ponieważ kiedy wsuw-wysuw zatrzyma się to ma się śliznąć a nie łamać trybiki.
4. To zależy czy chce się akurat tym polansować Ja zamontowałem wewnętrzną kiedy u mnie się wysuwana zatrzymała ale i tak mnie wkurzała wysuwając się przy słuchaniu z pendrive. Miałem zrobić ręczny wysuw ale temat umarł.
Sonek ja tylko rozebrałem tapicerkę bagażnika z prawej strony. Samą antenę wyciągał mi mechanik podczas wymiany tarcz z przodu.
Jurand bardziej myślałem o uniwersalnej antenie wysuwanej zamontowanej w miejsce oryginalnej. Ale takie rozwiązanie z przyczepieniem na tylną szybę też by było spoko.
Wysłałem zapytanie do gazparts o koszt instalacji LPG. W kwietniu dokonam chyba tzw. konwersji. Co warto wymienić przed instalacją LPG? Świece, przewody? Czy jak zainstaluję gaz w np. gazparts to nie będzie później problemu aby inny specjalista od LPG serwisował mi instalację?
Jurand bardziej myślałem o uniwersalnej antenie wysuwanej zamontowanej w miejsce oryginalnej. Ale takie rozwiązanie z przyczepieniem na tylną szybę też by było spoko.
Wysłałem zapytanie do gazparts o koszt instalacji LPG. W kwietniu dokonam chyba tzw. konwersji. Co warto wymienić przed instalacją LPG? Świece, przewody? Czy jak zainstaluję gaz w np. gazparts to nie będzie później problemu aby inny specjalista od LPG serwisował mi instalację?
-
ZdzichuZ
Luzy zaworowe są ważne przy gazie także to powinieneś ogarnąć. No i oczywiście tak jak pisałeś kable i świece bo gaz perkalowy bardziej od benzyny. Co do gazu to u mnie w mieście kręcą nosem jak u kogo innego wstawiany a u nich chcesz naprawić czy serwisować.
W gazparts zakładać. Nie wiem tylko, czy jest sens jechać pona 300 km w jedną stronę, może poszukam jakiegoś gazownika w okolicy.
Czytam właśnie temat o regulacji obrotów i problemach z IAC. Chciałem się w weekend zabrać za wyczyszczenie przepustnicy, bo czasami się po postoju pedał gazu blokuje i jak czytam ten temat, to mi się odechciewa Raz, że z pewnością mi się rozwalą uszczelki, więc lepiej od razu zamówić nowe, dwa to te problemy z obrotami po czyszczeniu. No i oponki letnie nowe zamówiłem, Hankooki Ventus Prime 3 z 2018 roku 195/60/15.
Z tymi zaworami i regulacją to tak czytam i czytam i w końcu dojść nie mogę, jak to jest w FS – szklanki czy podkładki? Bo na 99% jestem za opcją podkładki. A to oznacza trochę roboty i pewnie niemały koszt takiej zabawy.
Czytam właśnie temat o regulacji obrotów i problemach z IAC. Chciałem się w weekend zabrać za wyczyszczenie przepustnicy, bo czasami się po postoju pedał gazu blokuje i jak czytam ten temat, to mi się odechciewa Raz, że z pewnością mi się rozwalą uszczelki, więc lepiej od razu zamówić nowe, dwa to te problemy z obrotami po czyszczeniu. No i oponki letnie nowe zamówiłem, Hankooki Ventus Prime 3 z 2018 roku 195/60/15.
Z tymi zaworami i regulacją to tak czytam i czytam i w końcu dojść nie mogę, jak to jest w FS – szklanki czy podkładki? Bo na 99% jestem za opcją podkładki. A to oznacza trochę roboty i pewnie niemały koszt takiej zabawy.
-
ZdzichuZ
Jak się pedał blokuje to prawdopodobnie zawalona przepustnica nagarem (jeśli na zimnym blokuje a na rozgrzanym przestaje to na 100%).
O uszczelkę się nie martw bo jest jedna metalowa i da się ją spokojnie drugi raz użyć.
O uszczelkę się nie martw bo jest jedna metalowa i da się ją spokojnie drugi raz użyć.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości