Mazda MX-6 GE KL-DE '92
1, 2
Mi się to autko podoba też lubie takie klimaty. Ale przeróbki jakie planujesz z cięciem sprężyn na czele to już jest typowy wiejski tuning i przy okazji niebezpieczny.
- Od: 24 kwi 2014, 18:11
- Posty: 395
- Skąd: Pruszcz Gdański
- Auto: Xedos 9 TA KL 2.5 V6 2002r
Były
Xedos 6 CA KF 2.0 V6 LPG 1995r
Xedos 6 CA KF 2.0 V6 1999r
Xedos 6 CA KF 2.0 V6 1993r
Po długim czasie wracam. Tak wracając do starej dyskusji pisalem o ucieciu sprezyn, bo nie bylem swiadomy, ze gumowe podkladki pomiedzy zwoje sprezyn mi nie podwyzsza samochodu tylko go po prostu utwardzily (sam tyl, bo przod jest sztywny niski i trze tylko przy skrecaniu na nierownosciach) a co do poszerzeń byly chwilowo plastikowe z tyłu ale sie zmyły i będe sie starał cos wymodzic z blachy. Nie nie zniszczylem samochodu bo i tak jeden bok byl po dzwonie przerdzewialy i wspawywana blacha ktora przerdzewiala. Daje pare zdjec z roboty przy blacharce (głównie progi)
przez ten czas miałem dzwona, zostało wymienione, zrobione:
-nowy zacisk hamulcowy tył
-zlikwidowana większość rdzy (poprzedni wlasciciel zamaskowal dziury nakładkami)
-maglownica z mojej poprzedniej mazdy 626 (ciekło jak głupie)
-płukanka i zmieniony olej na 5w50 do tego ceramizer i zmieniona uszczelka pod pokrywa zaworow oleju ubywało (jeszcze pare tygodni temu) koło 300ml na 100km
Pisałem wcześniej o slabym odpalaniu. Okazalo sie, ze silnik jak i caly samochod lekko nie miał (podejrzewam, ze byl pelny gaz od razu po odpaleniu a twierdze tak, bo któryś z poprzednich wlascicieli skatował wsteczny. Bączkami (?)
Kupiłem nowy silnik z xedosa 2002r będzie zmieniany razem z wydechem 2,5 cala z kwasówki, nowym sprzęgłem exide, kompletnym rozrządem, i kolektorem z klze. Optyka na razie jest taka, że nie da sie patrzeć no ale przynajmniej mazda uratowana. Silnik będzie zmieniony w ciagu 2 tyg a lakier do końca wakacji powinien być już położony nowy taki sam
przez ten czas miałem dzwona, zostało wymienione, zrobione:
-nowy zacisk hamulcowy tył
-zlikwidowana większość rdzy (poprzedni wlasciciel zamaskowal dziury nakładkami)
-maglownica z mojej poprzedniej mazdy 626 (ciekło jak głupie)
-płukanka i zmieniony olej na 5w50 do tego ceramizer i zmieniona uszczelka pod pokrywa zaworow oleju ubywało (jeszcze pare tygodni temu) koło 300ml na 100km
Pisałem wcześniej o slabym odpalaniu. Okazalo sie, ze silnik jak i caly samochod lekko nie miał (podejrzewam, ze byl pelny gaz od razu po odpaleniu a twierdze tak, bo któryś z poprzednich wlascicieli skatował wsteczny. Bączkami (?)
Kupiłem nowy silnik z xedosa 2002r będzie zmieniany razem z wydechem 2,5 cala z kwasówki, nowym sprzęgłem exide, kompletnym rozrządem, i kolektorem z klze. Optyka na razie jest taka, że nie da sie patrzeć no ale przynajmniej mazda uratowana. Silnik będzie zmieniony w ciagu 2 tyg a lakier do końca wakacji powinien być już położony nowy taki sam
- Od: 26 sie 2015, 17:47
- Posty: 18
- Skąd: Radom
- Auto: 626 2.0 comprex 1994
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości