troszke mnie nie było, jest mały postęp, wreszcie po pół roku od zakupu Xeda zmobilizowałem sie do wymiany mojej zapyziałej maski, nowa była czarna i tu musiał interweniować lakiernik
robota naprawde zacna. a przy okazji pozbyłem sie wygłuszenia
lotka ktora udalo sie kupić za grosze też juz jest w kolorku, teraz musi nabrać mocy urzędowej zanim ją założe
Mazda Xedos 6 CA KF 1998 Madzia
Żyniec napisał(a):lotka ktora udalo sie kupić za grosze też juz jest w kolorku, teraz musi nabrać mocy urzędowej zanim ją założe
Nie Popełniaj tego błędu. Do braku lotki trzeba dojrzeć i przychodzi to z czasem. Ja u siebie myślę jakby się jej pozbyć
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2293 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
no maseczka ładnie tryśnięta, ile taka impreza?
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
ale zabaniaczyłem
mazda nadal jest ze mną i ma się dobrze.. teraz już tak
miałem dzwon pod koniec zeszłego roku.. dziabnąłem madzią w drzewo ale jakoś nie było okazji się pochwalić.. w sumie nie ma czym. dopiero niedawno miałem chwilke czasu to zająłem się nią i naprawiłem należycie
fotki z dzwonu..
po rozebraniu okazało się że pas przedni dostał i zakleszczył koło pasowe kompresora klimy co skutkowało zerwaniem paska i przetarciem przewodu klimy...
uszkodzone zostały obie chłodnice zderzak lampa halogen i ta nowa ślicznie pomalowana maska
ale nic.. to już było mineło
teraz xed wygląda o wiele lepiej.
naturalnie spawy jak i cała belka zostały zabezpieczone cynkiem przed korozją i następnie pomalowane fabrą żeby było ładnie
zderzak oczywiście na aucie prezentuje się o wiele lepiej fotke zrobie jak umyje autko
w kolejce czekają kolejne elementy do założenia, tj przednie błotniki i maska
o postępach będę starał się informować na bieżąco
mazda nadal jest ze mną i ma się dobrze.. teraz już tak
miałem dzwon pod koniec zeszłego roku.. dziabnąłem madzią w drzewo ale jakoś nie było okazji się pochwalić.. w sumie nie ma czym. dopiero niedawno miałem chwilke czasu to zająłem się nią i naprawiłem należycie
fotki z dzwonu..
po rozebraniu okazało się że pas przedni dostał i zakleszczył koło pasowe kompresora klimy co skutkowało zerwaniem paska i przetarciem przewodu klimy...
uszkodzone zostały obie chłodnice zderzak lampa halogen i ta nowa ślicznie pomalowana maska
ale nic.. to już było mineło
teraz xed wygląda o wiele lepiej.
naturalnie spawy jak i cała belka zostały zabezpieczone cynkiem przed korozją i następnie pomalowane fabrą żeby było ładnie
zderzak oczywiście na aucie prezentuje się o wiele lepiej fotke zrobie jak umyje autko
w kolejce czekają kolejne elementy do założenia, tj przednie błotniki i maska
o postępach będę starał się informować na bieżąco
- Od: 27 paź 2013, 15:51
- Posty: 49
- Skąd: Lubiszyn/Gorzów Wlkp.
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 V6 24v 1998rok
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości