Mazda Premacy Sportive CP FS 2001 by Jey

[rafał88]

Ja te pseudo nadkola wogóle wymontowałem bo moim zdaniem zbierająca się w nich woda i sól w zimie powodują tylko gnicie blachy. U mnie nadkole na dole przy progu jest przez to poważnie zjedzone przez rudą. Japońce się nie popisali z tym patentem bo w to miejsce scieka cała woda z tego szmacianego nadkola a odpływ jest słaby. Stwierdziłem więc że lepszym rozwiązaniem będzie zabezbieczenie wnętrzna nadkola Tecylem Bodysafe i wyrzucenie szmacianek.

Co do tego szmacianego czegos, nie tylko mazda uzyla ten patent, widzialem to mercach, toyota, i cos jeszcze ale nie pamietam. Jakby nie patrzec patent beznadziejny.

Zaje..a Premacy jedyna w swoim rodzaju

[oblivion]

Civic też ma z tyłu bodajże ale aż tak nie gnije

[rafał88]

Inna blacha i pewnie dlatego, ale faktem jest ze jakby sie tego pozbyc nim ruda wkroczy napewno premacy nie mialy by takich problemow z blachami, chyba 6'tka tez ma ten patent i 3'ka z tych rocznikow co jest premacy.

[blue]

W mojej Premasce szmaciane nadkola przerobiłem za pomocą żywicy epoksydowej.
Teraz nie wchłaniają wody

[Jey]

Zaje..a Premacy jedyna w swoim rodzaju

dzięki

Kontynuując rozpoczęty temat tylnych nadkoli w premacy, to póki co wykonane zaimpregnowanie zdaje egzamin, widać że teraz materiał nie przyjmuje wody. Zatem jak ktoś chce uratować przed rdzą nadkola nie usuwając całkowicie ich osłon, to są dwa wyjścia, albo impregnacja środkiem nie przepuszczającym wody, lub zaopatrzyć się w plastikowe osłony (towar tylko rzemieślniczy i deficytowy).

Wracając do właściwego tematu, premacy dwa tygodnie temu została przygotowana do zimy poprzez założenie zimowego zestawu kół (alu DEZENT 15" + zimówki DĘBICA FRIGO 2).
Kilka fotek w zimowym setupie:

Po za tym, z uwagi na okres zimowy, tradycyjnie myślę o jakiś drobnych zmianach we wnętrzu auta, o których (jeśli tylko takowe się pojawią) nie omieszkam coś napomknąć w temacie

[Jey]

Nowy zakup (który mam nadzieję wypali ) – rączka/uchwyt do rolety bagażnika. Oczywiście nie oryginalny do premacy, bo jak wiadomo takowy nie istnieje (a szkoda). Ten akurat udało mi się kupić niedrogo w dobrym stanie, a pochodzi z BMW E46 oczywiście kombi. Ogólnie trudno jest kupić samą taką rączkę do jakiejkolwiek rolety, bo w sprzedaży są najczęściej całe rolety, a to już jak wiadomo dużo większy (nie opłacalny) wydatek.

Fotki zaraz po zakupie:

Rączka rozłożona na części 1-sze:

Po przymiarkach /przy pewnych modyfikacjach/ coś powinno z tego być...

[Jey]

...ciąg dalszy operacji "rączka rolety"

Zgodnie z przewidywaniami, raczkę trzeba było lekko zmodyfikować, a dokładnie podciąć wystający plastik jej dolnej części, bo inaczej roleta nie wsuwała by się do końca udeżając tym właśnie brzegiem o osłonę rolety. Dalej po dokładnym spasowaniu obu części w miejscu gdzie roleta posiada usztywnienie w postaci pręta i sprasowanej...tektury+2 warstwy tworzywa sztucznego – odrysowałem miejsca cięcia i otwory mocujące na wkręty. W ruch poszedł ostry nożyk i wiertarka + chęci do roboty (i anielska cierpliwość podczas kolejnych przymiarek).

Fotki z opisanych wyżej prac:

Tu już rączka zamontowana i skręcona na gotowo:

...a tu "zmodyfikowana" roleta już na swoim miejscu:

[oblivion]

Jak z tego modelu

[darecki 323]

pasuje jak ulał

[Jey]

Ostatni zrobiony nabytek dla premacy – komplet pokrowców na siedzenia. Niby nic wielkiego, ale przyznam, że szukałem ich przez dłuższy czas, gdyż chciałem aby były dobre jakościowo, a zarazem nie odbiegały kolorystycznie od reszty tapicerki wnętrza. Szukałem takowych głównie na necie, aż w końcu okazało się że kupiłem je na lokalnej giełdzie samochodowej
Człowiek który je sprzedawał, ma firmę gdzie robi pokrowce na wymiar dla różnych marek, i akurat miał ostatni komplet do premacy na zbyciu. Dzięki temu że zakup był na miejscu mogłem ocenić jakość materiału, wykończenie, szycie jak i sam dobór koloru i co najważniejsze spasowanie na siedzenia.
W skład kompletu wchodzi:
– 5 pokrowców na siedziska foteli,
– 5 pokrowców na oparcia foteli,
– 5 pokrowców na zagłówki
– 1 pokrowiec na podłokietnik

Wszystko pasuje plug and play, tzn. widać że każdy pokrowiec był szyty pod wymiar i pasuje "na ciasno", dzięki temu jak się już je założy ładnie przylegają do foteli. Pokrowce na przednie oparcia mają oczywiście wycięcia na poduszki boczne oraz na rozkładane stoliki z tyłu.
Najbardziej cieszy mnie fakt, że kolorystyka jak i struktura użytego materiału niewiele odbiega od oryginalnej tapicerki (porównanie – 2 pierwsze fotki)

[oblivion]

worki, fuj...

[Jey]

...ano "worki"...których ponad rok szukałem

Teraz dziecko może hasać po siedzeniach nawet i w butach, bo tapicerki już tak nie szkoda

[cyber]

witam,dobre i takie worki,sam bym kupił bez wachania:)

[oblivion]

Teraz dziecko może hasać po siedzeniach

to zmienia postać rzeczy

[Jey]

Wiosna się zrobiła czas odświeżyć temat

Ostatnio zrobiłem nowy zakup – lampy do jazdy dziennej
Przyznam, że długi czas myślałem o tym jakie lampy kupić i gdzie je zamontować. Na początku nie chciałem robić to kosztem świateł przeciwmgielnych i gdzieś znaleźć miejsce na dzienne obok nich, ale niestety kształt zderzaka (duży skos) jak i brak konkretnego miejsca (np. zbyt mało przestrzeni pod zaślepką) które spełniałby wymagania wg. przepisów zdecydowały jednak, że zrobiłem tak jak większość czyli zakupiłem lampy, które mam zamiar zamontować w miejsce przednich świateł przeciwmgielnych.

Trochę danych na temat zakupionych lamp DRL:

Firma: Magneti Marelli
Model: LPQ010
Produkcja EU.
Zasilanie (napięcie): 12/24V (auta osobowe/ dostawcze/ ciężarowe).
Pobór prądu (moc zestawu lamp): 4W (tj. 2x2W) 2W na jedną lampę.
Temperatura barwowa: 6000 K.
Siła światła: 220 lm.
Ilość diod LED w lampie: 4.
W zestawie zastosowano system Standby.
Żywotność diod LED – do 100.000 godzin ciągłej pracy.
Europejska homologacja produktu: E9,
Dopuszczona do ruchu na podstawie zgodności z homologacją ECE R87.

Wymiary lampy:
średnica – 90 mm
głębokość – 65 mm
Rozstaw otworów mocujących – 100x50 mm
Długość kabla 3,5 m dla każdej lampy
Instrukcja montażu w każdym zestawie – prosta i czytelna.

Zastosowany w tym zestawie układ elektroniczny "uśpienia"– STANDBY włącza reflektory DRL wraz z rozruchem pojazdu i pojawieniem się odpowiedniej wartości napięcia w układzie elektrycznym oraz automatycznie wyłącza światła dzienne po uruchomieniu przez użytkownika świateł mijania, drogowych lub przeciwmgłowych.

Dodam tylko, że na moje oko lampy wyglądają na solidne (przynajmniej nie made in ChRL), a po podłączeniu pod 12V dają mocne białe światło, które powinno być widoczne z daleka. Każda lampa ma wbudowany automatyczny wyłącznik świateł, z tyłu obudowy nie ma żadnych dodatkowych wtyczek/złączy, tylko bezpośrednio wyprowadzony jest przewód w podwójnej izolacji, dzięki czemu nie powinno być problemów z dostawaniem się wilgoci, brudu itp.

Mam zamiar zamontować te lampy bez zbytniej ingerencji w zderzak (nie chcę nic wiercić itp.) tym bardziej że mają dokładnie taką samą średnicę jak lampy przeciwmgielne, czyli 9 cm, ale są płytsze od nich...zobaczymy co z tego wyjdzie...

Fotki z lamp po zakupie:

[smile]

Fajny egzemplarz
Jak by Premacy miały tempomaty, skrzynie 6 biegów jakoś bym domontował i bym miał swój ideał autka
Pzdr

[Jey]

...Dzięki, fakt 6-tki w niej brakuje, ale daje radę

A teraz do rzeczy...

Montaż lamp dziennych – wykonano

Niżej fotorelacja z tego zabiegu:

Jak wcześniej wspomniałem lampy dzienne chciałem zamontować bez ingerencji w zderzak, stąd też pomysł wykorzystania mocowań jakimi były przykręcone lampy przeciwmgielne. Jedynie trzeba było dorobić obejmy z blachy aluminiowej, dogiąć pod średnicę lampy DRL i zrobić otwory pod śruby mocujące.
Na fotkach od lewej strony zdemontowane z lampy dziennej nie przydatne plastikowe mocowanie, dalej dorobiona obejma i lampa z założoną obejmą:




Sam montaż lamp dziennych, polegał na odkręceniu lamp przeciwmgielnych i spasowaniu w ich miejsce lamp DRL. Trzeba było trochę się pobawić z wysuwaniem do przodu i tyłu samych lamp, jak i ich wycentrowaniu, tak aby pasowały idealnie w otwór zaślepki, ale po wielokrotnych przymiarkach efekt jest zadowalający. Na koniec została "elektryka", czyli przeciąganie przewodów i podłączenie. Lampy mają trzy przewody: 1. zasilanie + 12V po stacyjce – odpowiedni pin w skrzynce bezpieczników pod maską (pokazane w temacie o montażu lamp DRL w premacy), dodatkowo w obwód ten wlutowałem bezpiecznik z gniazdem na przewodzie, 2. masowy, 3. sterujący – podłączyłem w obwód świateł pozycyjnych, dzięki czemu, już po zaświeceniu tych świateł dzienne gasną – czyli wszystko zgodnie z przepisami działa jak należy
Fotki z montażu:




A tak wygląda to w świetle dziennym:





Lampki zaświecone:

[WysoL]

Fajnie to wyszlo. Tez o tym myslalem, ale postanowilem, ze zostane przy moich żółtkach hehe

Wysłane z mojego GT-I9505

[Jey]

Mała fotorelacja z prac "konserwatorskich" jakie przeprowadziłem na długim weekendzie.

Na pierwszy ogień poszła wymiana czujnika ABS. Już w zimie zaczął wyświetlać się czasami błąd ("choinka" kontrolek na desce) – po wymiganiu – standardowo lewy tył. Pomiar oporności tylko to potwierdził (była prawie dwukrotnie większa od nominalnej). Czujnik zakupiłem już wcześniej, a teraz wreszcie była okazja i czas aby się tym zająć. Niestety nie było łatwo, bo śruba mocująca sam czujnik była zapieczona, żadne WD 40 itp. specyfiki nie pomogły, zostało jej wycięcie. Ostatecznie czujnik został zamontowany i po pierwszych jazdach jest ok.




Po zimie – tradycyjnie poprawa konserwacji podwozia i nadkoli poprzez usunięcie nalotu rdzy, dalej podkład reaktywny CORIZON, a na drugi dzień – konserwacja do podwozi BOLL w spray'u.




Na koniec – "kosmetyka" – pomalowanie wymienionej lewej szczęki hamulcowej w kolor – wiadomo jaki , oraz odświeżenie tylnych zacisków.

[Jey]

Kolejny pomysł w trakcie realizacji, temat – ROZPÓRKA KIELICHÓW

Rozpórka już wcześniej chodziła mi po głowie z racji obniżonego zawieszenia, chciałem bardziej usztywnić nadwozie, co by jeszcze szybciej premką w zakręty można było wchodzić

Pierwotnie do premacy miałem kupić i następnie zaadoptować rozpórkę z mazdy MX-3, ponoć pasuje po małych przeróbkach, ale wtedy przykręcana byłaby tylko na dwie śruby z danej strony kielicha. W końcu doszedłem do wniosku, że zrobię rozpórkę "hand made" do swojej premacy.

Materiały użyte to: "grubościenna rura stalowa 3/4" i blacha o grubości 3 mm.

1. Najpierw były przymiarki i wykonanie tekturowego szablonu pod nakładki na kielichy, potem wycinanie, wiercenie i piłowanie blachy (to było najbardziej pracochłonne). Potem tylko ostateczna przymiarka gotowych już nakładek.





2. Następnie z drutu stalowego zrobiłem wzór na samą rozpórkę, aby było wiadomo jak i pod jakim kątem ugiąć rurę biorąc pod uwagę natrafione po drodze przeszkody jak np. zbiorniczek płynu hamulcowego. Miałem dylemat jak ją poprowadzić, czy nad silnikiem gdzie byłaby bardziej widoczna, ale wtedy byłby utrudniony dostęp do niego, czy też pod podszybiem, gdzie jest ciasno, ale w razie jakiś prac pod maską nie będzie ona niczemu przeszkadzała – wygrała 2 opcja



3. Po kilkugodzinnych zmaganiach i wielokrotnym dopasowywaniu tak oto wygląda mój niedoszlifowywany "diament" Wymaga dopieszczenia no i malowanie oczywiście też jeszcze przed nią...