Mazda 323 1,7 D BG PN sedan '90r.
Wg nr VIN moja malutka ma dziś 18 urodziny
W prezencie otrzymała mycie, renowację mocowań halogenów i dorobienie osłony we wnęce przedniego nadkola
Reszta klamotów jeszcze nie dotarła I z najważniejszym będzie problem ale aby do wiosny
Ważne że jest pełnoletnia i śliczna i tylko moja
W prezencie otrzymała mycie, renowację mocowań halogenów i dorobienie osłony we wnęce przedniego nadkola
Reszta klamotów jeszcze nie dotarła I z najważniejszym będzie problem ale aby do wiosny
Ważne że jest pełnoletnia i śliczna i tylko moja
Markiz napisał(a):gratuluje fajnej bryki.
A dziękuję nawet nie zauważyłem że ktoś odkopał moje padło
Markiz napisał(a):Mimo upływu lat wygląda świetnie
No, powiedzmy że nieźle Na wiosnę planuję gruntowne odświeżenie ale to zależy od finansów.
podmuch napisał(a):no fajana fajna ale siad by zderzak z gtx
dobrze prawisz podmuch
Badyl napisał(a):dla mnie nadal w dechę
póki co zbieram gotówkę na wiosenne remonty blacharsko-lakiernicze i inne takie a tak to jeździ
07 Wrz 2008
Blade napisał(a):18 urodziny
się spóźniłam... no to najlepszego dla Małej z okazji 18 lat 2 miesięcy i jednego dnia życia
mnie tam się ona podobie taka, jaka jest
"Może, pomyślał, nie ma czegoś takiego jak dobrzy i źli przyjaciele. Może są po prostu tylko przyjaciele, ludzie, którzy będą przy tobie, kiedy ci coś dolega, i pomogą ci, byś nie czuł się zbyt samotny. Może to ludzie, dla których warto przeżywać strach, mieć nadzieję... i żyć. Być może są to ludzie, za których warto umrzeć, kiedy trzeba. Nie ma dobrych przyjaciół. Nie ma złych przyjaciół. Są jedynie ludzie, których pragniesz i z którymi chciałbyś być – ludzie, którzy mają swoje miejsca w twoim sercu. "
Stephen King, "To"
Stephen King, "To"
- Od: 25 sie 2008, 22:20
- Posty: 2940
Ostatnimi czasy Mazda cierpi na choroby starcze Trzeci raz w tym miesiącu będę musiał robić zapadnięty drążek zmiany biegów . Wczoraj dodatkowo walczyłem z niedziałającym licznikiem – złączka dokonała żywota Jakoś to poskładałem do kupy i licznik ożył ale dziś dla odmiany zapadł się drążek.
Kończą mi się pomysły na zrobienie tego
Zapadnięty drążek i ziejący otwór:
Próbowałem naprawić to w następujący sposób:
Wywierciłem i nagwintowałem otwór w obudowie i "głębiej" – w tym elemencie otaczającym kulkę drążka.
Następnie skręciłem to śrubą i było dobrze
.. przez tydzień
Może ktoś coś doradzi?
Aby nie kończyć pesymistycznym akcentem parę fotek ze spotu
Madzia dostała klubowe podkładki
Oraz zimowe buciki i tunel ze schowkiem i Cup-holderem ale tych fotek jeszcze nie mam.
Kończą mi się pomysły na zrobienie tego
Zapadnięty drążek i ziejący otwór:
Próbowałem naprawić to w następujący sposób:
Wywierciłem i nagwintowałem otwór w obudowie i "głębiej" – w tym elemencie otaczającym kulkę drążka.
Następnie skręciłem to śrubą i było dobrze
.. przez tydzień
Może ktoś coś doradzi?
Aby nie kończyć pesymistycznym akcentem parę fotek ze spotu
Madzia dostała klubowe podkładki
Oraz zimowe buciki i tunel ze schowkiem i Cup-holderem ale tych fotek jeszcze nie mam.
Blade ja ci na zlocie podam fajny ale bardzo druciarski sposób naprawienia drążka Akurat niedawno też przez to przechodziłem I tak będę zamawiał nowy element ale od dnia zakończenia zlotu w Borsku działa i nie narzekam
- Od: 4 sty 2007, 17:31
- Posty: 1509
- Skąd: Zielona Góra/Wrocław
Troll Bagienny napisał(a):podam fajny ale bardzo druciarski sposób naprawienia drążka
Trollu opisz mi go na PW, pliiiz. Chce to zrobić w sobotę...
Troll Bagienny napisał(a):I tak będę zamawiał nowy element
Gdzie, jak, skąd, za ile i dlaczego tak drogo . Też poproszę o info na PW.
Nie dostałem PW ale najlepiej sie na gg odezwij jak możesz
- Od: 4 sty 2007, 17:31
- Posty: 1509
- Skąd: Zielona Góra/Wrocław
Blade napisał(a):ja miałem dostać
Aha... to jest właśnie moje czytanie ze zrozumienem
Dosyć trudno jest to opisać i nie wiem czy u ciebie to wygląda tak samo jak u mnie. Jak chcesz to napiszę ci co jest potrzebne i w sobote pomoge ci to zrobic
- Od: 4 sty 2007, 17:31
- Posty: 1509
- Skąd: Zielona Góra/Wrocław
ony napisał(a):prezentuję się na prawdę wyśmienicie, aż miło popatrzeć
Dziękuję bardzo za miłe słowa
Kolejna sobota pod autem. Ale mam nadzieję że już ostatnia tej zimy. Po raz kolejny zapadła się dźwignia zmiany biegów. Co się okazało: Puściło drugie fabryczne mocowanie. Wkręcona wcześniej śruba pracowała pod kątem i w drganiach skrzyni, co doprowadziło do jej zerwania.
Postanowiliśmy z bratem wrócić do pierwotnego zamysłu mocowania "od spodu"
Nowe dziury w aucie
Od spodu
Do zamocowania elementu posłużyła śruba 8-ka, podkładka gumowa pochodząca z zawieszenia Opla [TM], podkładki metalowe i nakrętki sztuk 2.
Wszystko to zostało skręcone w jedną całość.
Podkładka gumowa jest między obudową drążka a tunelem środkowym auta co ma wytłumić trochę drgania.
Od wnętrza auta wygląda to tak:
Na śrubę nakręcone dwie nakrętki samokontrujące dla zabezpieczenia trwałości konstrukcji.
Teoria: Mocowanie drążka odpadnie razem z tunelem środkowym, chyba że wcześniej "coś" się stanie ze śrubą.
Praktyka: Się okaże...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 5 gości