Mazda MX-3 EC KL-DE '91

[piwo]

A wklejales ja czy tylko wkrecales?

[marcinowozniako]

Niestety tylko wkręcałem ale trzymało się dobrze i ponad cały miesiąc na tym jeździłem upalając. Druga obok też była tylko wkręcana i jakoś wytrzymała. Teraz też wkręciłem ale dodatkowo na klej, mimo wszystko nie jestem przekonany czy to wytrzyma tak jak powinno i będę musiał to rozebrać i skręcić normalnie na śrubę i dwie nakrętki dodatkowo wszystko na klej do gwintów i myślę ze to już powinno wytrzymać bardzo dużo.

[dam92]

Mnie osobiście te nakrętki średnio przekonują, jak nie przekonuje Cie klej do gwintów to kup coś mocniejszego tylko zapomnij kiedyś o rozłączeniu .

[marcinowozniako]

Bardziej przekonują mnie niż wkręty które mimo że wkręcone na klej do gwintów to i tak pod wpływem drgań i wibracji mogą się od ścianek oddzielić i ten klej wtedy nie pomoże.

Ogólnie nie wiem czy ktoś jeszcze czyta pierwsze posty ale mam zrobione dwa mody które mogą mi dodawać trochę mocy czy tam momentu. Usunięty nadmiar materiału z kolektora ssącego przy wlocie kanału głównego no i trochę również przy każdym runnerze. Dodatkowo w przepustnicy zrobiony mod thin blade który również coś nie coś może pomagać przy takim dolocie jaki mam obecnie. Foto dla zainteresowanych o czym mowa:
Tak wyglądał wlot do kanału głównego w kolektorze ssącym prostym klze oryginalny:

A tak wygląda po modyfikacji:

No i na koniec thin blade przepustnicy który również może polepszyć przepływ powietrza

Cały czas po głowie chodzi mi jeszcze ta rozwiercona przepustnica i to jaki to może dać jeszcze przyrost u mnie ale nie wiem czy jest sens się w to bawić. Myślę że po władowaniu takiej większej przepustnicy plus strojenie i okolice 200KM byłyby do osiągnięcia.

[Płomień]

Według mnie szlifowanie tej przedziałki w kolektorze to trochę sztuka dla sztuki. Taka obróbka daje radę przy głowicy, jak pocieniasz mieczyki rozdzielające kanały do zaworów. Co jednak nie zmienia faktu, że ziarko do ziarka, i zbiera się miarka. Na pewno lepiej modzić niż nie modzić

[mx-3lover]

Obróbka była taka sama jak u mnie, ale nie maksymalna.
U mnie efektów nie było, tutaj są.

Cały czas po głowie chodzi mi jeszcze ta rozwiercona przepustnica i to jaki to może dać jeszcze przyrost u mnie ale nie wiem czy jest sens się w to bawić. Myślę że po władowaniu takiej większej przepustnicy plus strojenie i okolice 200KM byłyby do osiągnięcia.

Daj sobie z tym spokój, po prostu kup coś innego, młodszego i bardziej rozwojowego.

[tomeczek333]

Skręcaj na śruby i nakrętki + dodatkowo klej do gwintów tak jak ci mówiłem i nie pie*dol Na wkręty to sobie można meble skręcać a nie silnik.

Daj sobie z tym spokój, po prostu kup coś innego, młodszego i bardziej rozwojowego.

No tak wiemy, że ty nigdy nie byłeś fanem Mazdy i wolałeś CRXa
Owszem może kupić coś nowszego, uturbionego, co się łatwo modyfikuje. Ale czy sprawi mu to tyle frajdy? To już musi sam ocenić.
Z N/A ciężko coś wykrzesać i często jest to sztuka dla sztuki bo przyrosty marne, ale nabierze się sporo doświadczenia i wiedzy przy okazji. No i czysta mechanika daję raczej większą satysfakcje niż wrzucenie większego turbo i wystrojenie

[Piotr_]

No i czysta mechanika daję raczej większą satysfakcje niż wrzucenie większego turbo i wystrojenie

A wrzucenie turbo to nie mechanika
Przynajmniej są efekty
Niestety wolnossaki mazdy sa prawie niemodyfikowalne Pocieszające jest jednak to, że starsze konstrukcje dobrze znoszą turbienie i bez wymiany "flaków" można już sporo uzyskać
Większość ludzi która ma zajawkę na podnoszenie mocy, dochodzi w końcu do wniosku...że trzeba turbić A jak już ślimak siedzi to zastanawiają się, czemu tego od razu nie robili tylko wsadzali worki siana w żeby uzyskać 20 KM

[marcinowozniako]

Ale przecież ten temat już dawno się przewijał tutaj na forum, N/A czy turbo. Wiadomo że do jakiś startów na zawodach czy ogólnie prostszej i bardziej bez awaryjnej eksploatacji N/A jest lepsze z tym że turbo daje o wiele wyższe efekty i szybsze.

Niestety wolnossaki mazdy sa prawie niemodyfikowalne

Trochę to śmieszne w kontekście tego że piszesz to w temacie Kla który seryjnie miał 164KM a po lekkich modyfikacjach ma tych koni 189 czyli 25KM więcej niż seria. NIe wydałem na to hajsu które by poszło w turbo i myślę że od takiego 200KM kla nawet w tej samej budzie byłbym szybszy, może nie z rolki ale na ćwiartkę jak najbardziej .

Większość ludzi która ma zajawkę na podnoszenie mocy, dochodzi w końcu do wniosku...że trzeba turbić

A to może i racja, ale to się okaże, turbo może być bardzo dużym over killem dla tego auta, to nie mx5 to ma napęd w złym miejscu .

[tomeczek333]

No i czysta mechanika daję raczej większą satysfakcje niż wrzucenie większego turbo i wystrojenie

A wrzucenie turbo to nie mechanika
Przynajmniej są efekty
Niestety wolnossaki mazdy sa prawie niemodyfikowalne Pocieszające jest jednak to, że starsze konstrukcje dobrze znoszą turbienie i bez wymiany "flaków" można już sporo uzyskać
Większość ludzi która ma zajawkę na podnoszenie mocy, dochodzi w końcu do wniosku...że trzeba turbić A jak już ślimak siedzi to zastanawiają się, czemu tego od razu nie robili tylko wsadzali worki siana w żeby uzyskać 20 KM

Wrzucenie turbo do wolnossaka to sztuka i takie coś podziwiam. Mi bardziej chodziło o sam chiptuning już gotowego doładowanego auta czy też wymiana turbo, IC + remap.
Wolnossaki są modyfikowalne, z tym że nie daje to takich efektów w postaci mocy co dmuchanie. No ale żeby zwiększyć moc w NA to trzeba się zaznajomić dobrze z tym jak działa silnik spalinowy i o to mi chodziło z czystą mechaniką. Zresztą na takich modyfikacjach można się nie raz przejechać, bo co miało dać moc w rzeczywistości może przynieść odwrotny skutek. Metoda prób i błędów. Jest ryzyko jest zabawa Co kto lubi. Ja będę bardziej podziwiał tego co wykrzesał dodatkowe 50KM z wolnossaka niż tego co nadmuchał dodatkowe 200KM

[dam92]

Oczekuje się nie wiadomo jakich przyrostów po nie wielkich modach..
Pamiętajcie Panowie że te silniki swoje lata mają. Na ówczesne czasy były to nieźle zaawansowane silniki.
Tak czy tak, ile osób podjęło się remontu jednostki i zadbania o szczegóły takie jak chociażby usunięcie niedoskonałości po produkcyjnych?
Owszem wyciskanie mocy z wolnossącego silnika to nie jest nic prostego i sporo czynności może dać wręcz niewidoczną poprawę która ujawni się dopiero po zebraniu całego miecha takich popraw.. Owszem tu turbo przychodzi z pomocą.. Ale co kto lubi i do czego potrzebuje samochód

Na przykładzie Marcina widać że KL w dobrym stanie po "podstawowych" modach może mieć 190KM.. A gdzie zmiana wałków? porting głowic, większa przepustnica? dopasowanie wszystkich łączeń? Strojenie?

Z wolnossącego KL'a można wycisnąć max około 290KM, więc ile modyfikacji trzeba/wystarczy żeby dobić do 200/200 z hakiem?

[marcinowozniako]

Dobre strojenie plus większa przepustnica. I będzie 200KM u mnie

Wreszcie mam nadzieje załatwiłem problem klapki vrisa w prostym kolektorze Skręcone na twarde śruby skręcone na nakrętki samo kontrujące się + oczywiście czerwony klej do gwintów. Jeżeli to nie wytrzyma, no to cóż, dowiem się szybko

Ogólnie już byłem umówiony z gościem na polepszenie przepustnicy ale chwilowo się wycofałem z racji przygotowań do zlotu. Ogólnie jeszcze myślę o jakiś custom wałkach bądź modyfikacji obecnych aby jeszcze coś polepszyć po w KLu jest potencjał.

[piwo]

te srubki to mogles na dlugosc juz przyciac.

[Wiciu KL]

Miejmy nadzieję, że to wytrzyma A jak tam przygotowania do zlotu? Co jeszcze zostało do zrobienia?

[Biniu]

Niezłe paździerze w środku dolotu. Jak wyglądało to oryginalnie?

[marcinowozniako]

te srubki to mogles na dlugosc juz przyciac

Dużą restrykcja nie są a te nikogo nie zbawi.

Miejmy nadzieję, że to wytrzyma A jak tam przygotowania do zlotu? Co jeszcze zostało do zrobienia?

Też mam taką nadzieję. Przygotowania? Może trochę za późno się za nie biorę ale musiałem parę innych rzeczy ogarnąć w lutym. Myślę że się wyrobie, w czwartek mazda idzie do mechanika na nawiedzenie 3 czujnika załączenia wentylatora, wymianę przegubu zewnetrznego nie wiem czy coś jeszcze

Niezłe paździerze w środku dolotu. Jak wyglądało to oryginalnie?

Oryginalnie były dwie malutkie srubeczki które wkrecone były w oske i to wszystko. Nie było żadnych nakrętek ani nic tylko w osce gwint. Z tym że przy wyciaganiu musiałem wszystko rozwiercic aby się dostać do tego i to w sumie niepotrzebnie.

Z takich rzeczy typowo dla mnie. W któryś weekend zmierzylem się z Honda 7gen coupe w turbo, 230KM 280Nm rolka z 100KM/h z 3 biegu bo gościu coś nie był chętny na niższe prędkości, dodatkowo za każdym razem wciskal gaz szybciej niż ja bo zapomniał o klaksonie. W każdym bądź razie odchodził minimalnie tak że przy 190KM/h był przede mną pół długości auta. Przy równym wciśnięciu gazu albo byśmy szli równo albo byłbym minimalnie szybszy Ale to była rolka z 100KM/h gdzie mx3 nie robi szału. Gdyby to była nawet rolka z 2 biegu to wiem że gościu by był z tyłu

[piwo]

W turbo autach musisz odejmować 50koni. Hehe. Norma. Moja mazda 1.8 turbo 200 konna też nie jechała i jej rekord na cwiare to 14.55. wolnossaku przy tej mocy pewnie by było 14s i parę długości wcześniej na mecie.

[Majki88]

oryginalnie to te śrubki od klapek są zagniatane więc się same nie wykręcą

[marcinowozniako]

W turbo autach musisz odejmować 50koni.

Piwo już tak nie generalizuj. Mówisz bardzo ogólnikowo i niestety w tym przypadku nie mogę się z tym zgodzić. Taka Honda wolnossąca 180KM nie miała by nawet chwilowego podejścia do mazdy a ty sugerujesz że byłaby tak samo szybka. Not this time

Moja mazda 1.8 turbo 200 konna też nie jechała i jej rekord na cwiare to 14.55.

A tutaj to akurat bym doszukiwał się zbyt słabych opon i za małej trakcji na starcie. Przy turbo moment większy a wiadomo że to powoduje spin kół.

wolnossaku przy tej mocy pewnie by było 14s i parę długości wcześniej na mecie.

A tutaj się zgodzę, ba nawet powinno być jeszcze mniej, jeżeli to była 323 BG

oryginalnie to te śrubki od klapek są zagniatane więc się same nie wykręcą

A faktycznie, nawet zapomniałem o tym ale oprócz tego tam też chyba jakiś klej do gwintów Producent nie przewidział rozkręcania tego elementu

[marcinowozniako]

A więc. Jesteśmy po zlocie Poznań. Zarówno ja jak i mx3 zlot przeżyliśmy chociaż było blisko . Ogólnie udany zlot pogoda super organizacja super naprawdę było nieźle. Najlepszy zmierzony czas kostką oficjalny to 2.02 nieoficjalny sporo bliżej 2 min ale to tylko po filmiku można coś tutaj mierzyć choć nie jest to tak dokładne. Problemy z sygnałem z racji przymocowania do gołej blachy w drzwiach. Byłem w biurze zawodów zgłosić problem i niby ustawił mi gościu tak że powinno działać, ale nadal nie działało więc tutaj trochę lipa :/ Jest spory zapas dla mx3 jeszcze na dohamowaniach i lepszym torze jazdy ale to następnym razem będzie co poprawiać. Ogólnie wydawało mi się momentami że ta grupa żółta była trochę za wolna dla mnie .

Standardowo jak to ja musiałem auto zhamować, w sumie z 5 razy i za każdym inny wynik bo zmiany setupów były ale powiem tylko że miedzy najsłabszym a najmocniejszym wykresem jest różnica ponad 12KM i prawie 20NM co jak na drobne zmiany to ogromna różnica, także starannie trzeba dobierać setup pod KLa

No i trochę się polubiłem z bandą na jednym zakręcie mi wyskoczyła znienacka i było bliższe spotkanie. Naszczęście nic poważnego i auto po naprawie drobnych usterek jeździło dalej.

Trochę Foto i mediów:

On Board z jednej sesji którą udało mi się przejechać:



Tutaj, sam moment wypadku:



No i przepiękny dźwięk V6 na wysokich obrotach, nie wiem jak Wy ale ja uważam że auto najlepiej brzmiało ze wszystkich aut które na zlocie były:



Tutaj krótkie video z hamowni:



No i foto story:

A miało być tak pięknie:

I już po niezbędnych naprawach:

A tutaj wykres z hamowni:

Jak to się mówi? Jest moc Auto chyba raczej jeszcze zostanie poddane paru modyfikacją które zwiększą moc. Głupio byłoby nie dobić do tej serii KLZE mając KLDE