Klub MazdaSpeed

No i jak tu nie robić postu pod postem skoro nikt nie pisze :/ trudno, wstawiam kolejny
Dziś zmontowałem chiński klakson. Ori był podłączony tylko plusem więc trzeba było kombinować masę do tego nie bardzo współgra z grillem więc później będę przerabiać mocowania, żeby to miało ręce i nogi. W każdym razie, teraz słychać że trąbi, w przeciwieństwie do ori które pierdziało chyba ze wstydu.
Poza tym, wymieniłem bagnet w końcu i po sprawdzeniu stanu oleju, dochodzę do wniosku, że niezbyt dużo ubywa, mimo że cały czas się sączy gdzieś a do tego śmigam autostradą 120-180. Ale to raczej dobra wiadomość

Trzaśnij sobie od razu klakson tubowy z kompresorem dedykowany do ciągnika siodłowego a najlepiej dwa takie zestawy aby zwiększyć skuteczność
Pamiętam jak dzisiaj filmy na YT gdzie ktoś jeździ po parkingach supermarketów i straszy ludzi klaksonem zaadaptowanym z tuby pociągowej z kompresorem

I podoba mi się ta ramka tablicy. "ANTYKOROZJA", pasuje do naszego modelu

Rafalkom napisał(a):Trzaśnij sobie od razu klakson tubowy z kompresorem dedykowany do ciągnika siodłowego a najlepiej dwa takie zestawy aby zwiększyć skuteczność
Pamiętam jak dzisiaj filmy na YT gdzie ktoś jeździ po parkingach supermarketów i straszy ludzi klaksonem zaadaptowanym z tuby pociągowej z kompresorem

I podoba mi się ta ramka tablicy. "ANTYKOROZJA", pasuje do naszego modelu

Myślałem nad ciężarowym ten póki co dorwałem za grosze a gra dużo lepiej więc na razie niech siedzi znajomego kumpel miał pociągowy ale w nissanie patrolu. W madzi nie ma gdzie tego schować a jest nielegalne :/

Do tego za 2 tygodnie zjeżdżam do Polski. Będzie się działo tym razem! na dniach dojdą Monroe MC112 do camberu, sprzęt powoli się w Polsce kompletuje już. Do tego dziś kupiłem olej na wymianę, lepiej szybciej niż za późno bo nie wiem kiedy potem zjadę, tym razem, dla testu będzie Liqui Moly 5w30 zobaczymy jak się spisze myślałem nad listwami progowymi, ale brak jakichś ogarniętych na allegro, są jedne ale nie idzie ich umieścić w koszyku... Przez co zapewne musiałbym płacić za wysyłkę prawej osobno i lewej też a nie widzi mi się płacić 90 zł za przesyłkę :/ więc szukam czegokolwiek co mógłbym zrobić, żeby było już z głowy

Działasz już coś z kompresorem i "akcesoriami"?

Rafalkom napisał(a):Działasz już coś z kompresorem i "akcesoriami"?

Urlop dopiero 15 :/ póki co zamawiam graty jeszcze kompresor sam w sobie dojdzie 10 lipca bo gość z allegro ma urlop do tego kupiłem farby do malowania vinylu i plastiku, więc będę działał z wnętrzem. Do tego nowe dywany zamówiłem, bo stare wołają o pomstę do nieba... A co z tego będzie, okaże się podczas urlopu już niedługo. Nie mogę się doczekać...

maderix95 napisał(a): do tego kupiłem farby do malowania vinylu i plastiku, więc będę działał z wnętrzem. Do tego nowe dywany zamówiłem, bo stare wołają o pomstę do nieba... A co z tego będzie, okaże się podczas urlopu już niedługo. Nie mogę się doczekać...

Aż jestem ciekawa jak to wyjdzie
Trzymam kciuki
Z tego co widzę, dla wszystkich lipiec okazuje się pracowity

Urlooooopyyy taki lipcowy okres

Dziś doszła gałka zmiany biegów

zainspirował mnie któryś z użytkowników mazdy 6 i znalazłem w promocji to się nie mogłem oprzeć. Na dniach przyjdą bezramkowe mocowania tablicy rejestracyjnej,
EDIT, już są

zobaczyłem w propozycjach na amazonie i zaciekawiło mnie to jak się będzie prezentować już nie długo urlop i bedzie się działo

Siemanko.
Dziś wpadły nowe dywany (w końcu...). Ponadto, tarcze rotinger na tył, wyczyszczone piasty pomalowane na czarno. Jeden zacisk chodził bez problemów, drugi trzeba było rozruszać z pomocą przyszło WD40 + opalarka, zacisk się poddał. Klocki Tomex (?) ciul wie jak to będzie grało, póki co czuć, że hamuje dużo lepiej, poprzednie tarcze... rozsypały się. Do tego zalany olej Liqui Moly 5w30 i nowy filtr i camber śruby Monroe ustawione prawie na -3* a za cholerę tego nie widać (czyżbym coś źle zrobił?). Oraz rzecz z której jestem okropnie dumny. Madzia oficjalnie dostała filtr kabinowy ile syfu było w puszce to szok, samo załączenie nawiewu generowało takie ilości kurzu, że to nie pojęte. Teraz chce się oddychać. Jutro prawdopodobnie ruszę z pompą wspomagania i może zacznę lakierować wnętrze. Po 20-tym zaczynam z lakierowaniem blachy

Po zdemontowaniu tych dwóch plastikowych części dolotu, silnik brzmi dużo lepiej a zbiera się tak samo. Później przyjdzie czas na wkładkę K&N

maderix95 napisał(a):Po zdemontowaniu tych dwóch plastikowych części dolotu, silnik brzmi dużo lepiej a zbiera się tak samo. Później przyjdzie czas na wkładkę K&N

Wkładka jak wkładka, zrób burbo rurę do osłony silnika i zobaczysz że lepiej będzie się zbierać, teraz ciągnie ciepłe powietrze, sam tak miałem dłuższy czas i jednak co chłodne powietrze to silnik żwawszy trochę

Dopływ zimnego to swoją drogą

Dziś dzień pod znakiem puszki i lakieru.


Zastosowany lakier: SEM Color Coat satin black.
Póki co zrobiony bagażnik i tunel środkowy, male poprawki będą zapewne. We wtorek odbieram biały lakier do vinylu motip i zacznę robic boczki drzwi + deska rozdzielcza i reszta plastików i filców (dywan i podsufitka).
Tak wygląda tunel:

Ponadto wczoraj wymieniłem pompę wspomagania i... kierownica chodzi lepiej, ale pod maską dalej coś wyje.
Na dziś koniec roboty, jeszcze muszę poskładać to do kupy

Dzieje się
Chwal się efektami

Po raz kolejny podziwiam za odwagę,
w tym przypadku za kolor dywaników ( u mnie po tygodniu byłyby już czarne )

Nicole napisał(a):Dzieje się
Chwal się efektami

Po raz kolejny podziwiam za odwagę,
w tym przypadku za kolor dywaników ( u mnie po tygodniu byłyby już czarne )

Niby się dzieje. Dodam zdjęcia jak będzie czas, póki co, wczoraj wymieniłem cały wydech pod spodem, teraz zastanawiam się, co wyje pod maską, podejrzewam alternator. A co do kolorków, podoba mi się to zestawienie, chciałem, żeby cały samochód był w tych kolorach, ale z tapicerką jeszcze powojuje :/ nie wyszło jak chciałem i nie trzyma się to zbyt mocno. Ale coś się poradzi, do tego klapa i drzwi do malowania. A dywaniki... Często będę czyścić bo przy obecnej pogodzie... Brudzą się

Siemanko. A wiec podsumowanie urlopu. Zrobiłem zdecydowanie za mało... Pogoda pokrzyżowała moje plany . Ale do rzeczy, zrobione zostało:
-wymiana pompy wspomagania
-wymiana alternatora (stary zepsułem )

-wymiana tarcz tył i klocków. Rotinger i klocki "tomex" pierwszy raz widze i slysze ale działają
Wymieniony cały wydech pod spodem

-zamontowane sruby mimośrodowe momroe mc112 i... Nie widzialem zadnej różnicy po montażu franek pomóż!!!

-okleiłem z ciekawości kilka elementów samochodu folia carbon

Pomalowany tunel z carbonem

-wypróbowałem farby sem... I jedyne do czego sie nadały to tkaniny oraz podłokietnik... Z twardych plastików schodzi, może przez złą aplikację, nie wiem, bede musiał sie pobawic w tradycyjny sposob

-lakierowanie maski, wyszło tragicznie. Nigdy wiecej lakierowania gestym podkladem.
-wyczyscilem i odświeżyłem kolektor dolotowy i pokrywe zaworów a do tego zamontowałem uszczelkę pokrywy bo była zamiast niej ogromna warstwa sylikonu...

-przeciagnięte kable głośnikowe od drzwi przednich do wzmacniacza w bagażniku.

Do tego nowe dywaniki i zerwałem listwy z drzwi, po stronie kierowcy w niektórych miejscach z klejem odszedł lakier... Chyba nie był ori.
A tak madzia siedziała w dniu powrotu

Spróbuj tak jak płomień zwrotnice ściągać do wewnątrz jakimś ściskiem stolarskim np. i wtedy skręć śrubę na sztywno już. Nic innego mi do głowy nie przychodzi

Rafalkom napisał(a):Spróbuj tak jak płomień zwrotnice ściągać do wewnątrz jakimś ściskiem stolarskim np. i wtedy skręć śrubę na sztywno już. Nic innego mi do głowy nie przychodzi

Tak robiłem tylko ręką i nogą wszystko do oporu. Chociaż dało się wyczuć różnicę bo jak wracałem przytarło tylko na wielkiej hopie. Na zdezelowanym odciny autobahny jak jadąc na urlop nie mogło przestać trzeć tak teraz cisza, chociaż dla mnie to dalej mało xD

Takie dzisiejsze podsumowanie pracy i czasu włożonego w madzie.
Poszło:
-maska
-błotnik prawy
-zderzak przód
-oba lusterka
-grill
-obie chłodnice
-i więcej nie widziałem :/

Rozumiem, że załamanie pogody było nie z tej ziemi? Mam nadzieję, że wszyscy cali i zdrowi ... ale pamiętaj, nie ma tego złego ... Masz AC?

Wiatr wiał 10 minut a potem zupełnie zniknął. Ac brak, na bj chyba już się nie da :/ parking ubezpieczony, dowiem się dopiero w poniedziałek co dalej. A jutro protokół od policji. Nie wiem zupełnie jak to w Niemczech wygląda :/ wszyscy cali bo auto na parkingu stało. Kumpel mi zadzwonił że drzewo je przywaliło. Nie mogłem uwierzyć przez chwilę...

Ale słabo... szkoda tej pracy...