Mazda 323F BA KF '97 'Kraken'

BJ / BA / EC / BG / BF / BW / BD / BV

Postprzez Tommyv » 1 gru 2015, 23:36

Chyba jednak jestem zbyt leniwy na takie zabawy I mam pewien fajny pomysł ale to pokażę dopiero jak się pojawi, coby zastosować element zaskoczenia. :D

Tłumik elastyczny pospawany, a w zasadzie wymieniony bo poprzedni już był zbyt dziurawy. Nawet nie wiedziałem że w tym aucie może być tak w środku cicho. :D W czwartek siadam do zabezpieczenia progów oraz podłużnic. Mam nadzieję że już od tego momentu będę mógł zająć się już poważnie upiększaniem Krakena. <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez Tommyv » 13 kwi 2016, 20:45

Ech, czas na trochę mniej lub bardziej szczęśliwą aktualizację.

Co udało mi się zrobić od ostatniej aktualizacji:

-Wymiana fragmentu węża od chłodzenia. Ktoś wstawił i ścisnął na tyle za duży wąż że pękł w jednym miejscu. Wielkie dzięki Caroleck za pomoc fotograficzną! :) Okazało się, że chłodnica nie jest od V6, bo takich w sklepach w ogóle nie ma i poprzedni właściciel wstawił inną (na szczęście nic się nie przegrzewa)
-Wymiana podświetlenia. Dołożyłem żarówki do nawiewu, bo brakowało i poszły SMD'ki w tablice. Zieleń aż oczy bolą! Szkoda że Duże W5W okazały się kiepsko polutowane i po nagrzaniu zaczynają migać. Nawet nie zdążyłem zdjęć cyknąć. Dziś będę pisał ze sprzedawcą co to za buble mi wciska :/
-Podświetlenie schowka. Działa po przekręceniu kluczyka i pali się tylko przy otwartym schowku. Przydatny bajer :)
-Zabezpieczone podwozie
-Przeczyszczone listwy wtrysku LPG, ale na krótko to pomogło, szykuje się wymiana.
-Felgi "wymyte" na sezon. Nie zauważyłem w poprzednim sezonie że były uwalone smarem z osłony przegubu i bawiłem się z nimi kilka godzin. Efekt dość średni, bo przydałaby się mimo wszystko polerka a płyn (Shiny Garage Iron Off V4) nie wszystko zdjął, ale podejrzewam że coś źle robiłem. :/

W tym miejscu powinienem napisać o tym jak zabezpieczyłem nadkola. Niestety okazało się że blacharz poprzedniego właściciela postanowił zrobić to na piankę (Niech będą przeklęci na wieki ci którzy tak robią), więc co zdarłem to zaraz ze strachu zalepiłem. Na domiar złego:
20160411_181955.jpeg

Wina z mojej strony, w pośpiechu ściąłem zakręt i "spotkałem" się z Astrą. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Tak to jest jak się jest młodym i głupim. Najbardziej szkoda mi drzwi i progu bo w złym stanie nie były. Na początku byłem przekonany że nadkole tylko w kilku fragmentach było wypełnione pianką. Jak to zobaczyłem to miałem ochotę kogoś udusić.

No nic, kombinuję cały czas, co tu robić. Na razie czas mi nie pozwala ale jak tylko znajdę kilka dni zajrzę pod wykładzinę jak pod nią wygląda Madzia i wtedy będę myślał co dalej, bo jak ma być 50:50 zlepiona z blachy i materiałów budowlanych to może mnie to przerosnąć siłą i finansami. Mam nadzieję że do końca roku się nie załamię psychicznie. <płacze>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez adamowski10 » 13 kwi 2016, 21:38

Współczuję :( Ale trzymam kciuki by teraz wszystko już było z górki ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2014, 23:27
Posty: 202 (8/5)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 323f BA, 1.8, '95

Postprzez Tommyv » 20 maja 2016, 14:50

Nie mam pomysłu na kreatywny początek, więc bez zbędnego owijania w bawełnę: Kraken powrócił!
20160511_174355.jpeg

20160511_174400.jpeg

20160511_174406.jpeg

20160519_180956.jpeg

20160519_181053.jpeg

Oczywiście auta po takim wypadku rzadko wracają do stanu "przed", więc szyba pasażera z lewej ma lekkie opory przy zjeżdżaniu i linia nie jest do końca zgrana, ale jak dla mnie to tylko drobne mankamenty.

Ponowne wielkie podziękowania dla Caroleck za cynk do części, kupione drzwi niezgnite i ubrojone, więc nie było wiele roboty. Może oprócz tego że były przedliftowe więc musiałem dowiercić kilka dziur i poprzesuwać kable aby boczek bez problemu wszedł :D. Nadkole tym razem nie załatane na piankę więc jak będzie wszystko na czas upilnowane to jeszcze parę lat przetrwa.

Mimo wszystko nadal mam pewne obawy. Spodobało mi się to auto na tyle że chciałbym by było przy mnie przynajmniej do momentu aż odłożę na MX-5 NA <rotfl> . Tylko chęci swoje a blacha swoje, jeżeli ruda będzie szalała to nie wiem czy starczy mi sił żeby te auto przetrwało próbę czasu. Poprzedni właściciele z tego co widzę Krakena też nie oszczędzali, skoro już raz w lewy tył był bity, (tak oznajmiła osoba która robiła przy blacharce po wypadku) a auto było łatane metodą "chałupniczą"... Może ktoś z forum podpowie mi cytując klasyka: "Jak żyć?" :D

W najbliższym czasie Krakena czeka wymiana łożysk, tulei które ostatnio lubią sobie "postukać" i drobne poprawki kosmetyczne, za które jeszcze nie wiem jak się zabrać :P.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez caroleck » 26 maja 2016, 12:05

Dobrze, że mazda ożyła bo 323F v6 jest już coraz mniej :)
Moje autko : http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=135174
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2012, 12:47
Posty: 1394 (3/6)
Skąd: Olsztyn
Auto: była: 323F BA Z5 '97R Ben + LPG
jest: 323F BA KF '96R Ben + LPG

Postprzez Tommyv » 7 lip 2016, 23:55

U Krakena coraz lepiej, ostatnie 6 dni spędziłem na zabawach lakierem, masą i środkami piorącymi <serduszka> .
– 90% plastików zostało "wyszorowane" i odmalowane (na samym końcu zabrakło mi materiału do polakierowania 5 cm tunelu środkowego obok ręcznego, a nie chciałem kupować całej nowej puszki, posłużyłem się innym środkiem, który dał trochę bardziej błyszczącą powłokę ale rzadko na te miejsce patrzę podczas jazdy więc aż tak nie kłuje w oczy :D ).
– Podłoga i bagażnik sprawdzone, jestem dość zadowolony że pod wykładziną nie znalazłem dziur, oprócz małego rozszczelnienia (szerokość główki od szpilki). Większość rdzawych plam spryskana epoksydem i zabezpieczona masą. Jak będę zmieniał butlę za 1-2 lata to możliwe że podłoga bagażnika cała zostanie zabezpieczona jakimś mazidłem :P .
– Wykładzina ładnie odkurzona, Fotele i kanapa wyprane.
– Załatanie i wypełnienie boczku w fotelu kierowcy.
– Wymiana spinek. Okazało się że te które kupiłem jakiś czas temu beznadziejnie się wyjmowało i przy robociźnie poniszczyły się praktycznie wszystkie. Obecne powinny być bardziej podatne na wyjmowanie. :)
– Wyleciały nakładki na pedały, nie jestem zwolennikiem zbędnego modzenia. :D

Zanim niektórzy przewiną niżej pragnę uczulić na 2 rzeczy. Po pierwsze, primo, nigdy wcześniej nie "grzebałem" przy aucie na taką skalę. Nie jest to idealna robota, ale starałem się zrobić to najlepiej jak tylko mogłem :). Po drugie, primo, wszystko starałem się zrobić w miarę budżetowo. Gdybym całą robotę miał zlecić profesjonalistom być może wyglądało by to lepiej, ale w portfelu byłoby szczuplej, a ja nie czułbym dzikiej satysfakcji że udało mi się zrobić coś przy samochodzie i nie zepsuć niczego po drodze. :)

Tymczasem (większość zdjęć mówi sama za siebie) :):
20160630_154558.jpg
20160701_120921.jpg
20160701_135514.jpg
20160702_111518.jpg
20160702_111524.jpg
20160702_111529.jpg

20160702_181600.jpg

20160703_173328.jpg

20160704_113249.jpg

20160704_114310.jpg

Jak to dobrze że w międzyczasie przeglądałem forum i ktoś natchnął mnie by odkręcić zbiorniczek płynu. :O
20160704_134009.jpg

20160705_133851.jpg

20160705_144317.jpg

Nie wiedziałem że aż taka może być różnica przy pomalowaniu :)
20160707_160610.jpg

20160707_160657.jpg

Mam nadzieję że ta chamska łata wytrzyma trochę czasu :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez czarek1991 » 29 lip 2016, 07:43

bagażnik nie wygląda za ciekawie, zajmij sie nim jak masz juz wszystko rozebrane i na wierzchu :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sty 2012, 15:09
Posty: 1404 (4/6)
Skąd: Radom
Auto: Jest: 6 MPS L3-VDT
Była: 323F BA KL

Postprzez Tommyv » 30 lip 2016, 13:52

Szkoda tylko że ile osób, tyle opinii i że zająć się bagażnikiem to wiem, pytanie JAK? Tam gdzie było najmniej wesoło poszedł epoksyd i masa. Czy zatem najlepiej byłoby zedrzeć do gołego i zapryskać zwykłym lakierem całą komorę czy koniecznie jakimś barankiem? Od spodu jest niby zabezpieczone i w bagażniku nie wożę deszczówki luzem, więc obecne środki zabezpieczające powinny na jakiś czas wystarczyć. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez rafał88 » 30 lip 2016, 13:58

Najlepiej to wyciąć to co gnije i wstawic nowe.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 mar 2010, 18:20
Posty: 7406 (216/46)
Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium

Postprzez Tommyv » 30 lip 2016, 17:56

Mam tylko spawarkę z Lidla <lol>. A w tej okolicy za zrobienie kilku wstawek każdy skasuje mnie pewnie jak za zboże więc nie jest to dla mnie takie hop siup. :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez czarek1991 » 31 lip 2016, 07:59

zanim epoksydowales i malowales to trzeba bylo zedrzec do golego tą rdze i dopiero to zabezpieczyc
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sty 2012, 15:09
Posty: 1404 (4/6)
Skąd: Radom
Auto: Jest: 6 MPS L3-VDT
Była: 323F BA KL

Postprzez Tommyv » 22 sie 2016, 15:17

Aktualizacji przyszedł czas. W środę mija nasza wspólna rocznica (tj. moja i Krakena <serduszka>). Z tej okazji w Sierpniu poczyniłem kilka przyjemnych rzeczy:

– Wymiana łożysk przód. Chyba trochę jeszcze mnie czeka poprawiania po mechanikach poprzedniego właściciela- zapomnieli założyć osłonę na przednie prawe łożysko, co znacząco skróciło jego żywotność, ech)
– Wymiana tulei przód (4 szt.) oraz drążków stabilizatora. Nadal coś popukuje z lewej strony ale winowajca i tak się znajdzie. :)
– Nowy olej. Po 10 tys. kilometrów i mniej więcej roku jazdy 5W30 jednak nie zdał egzaminu :D . 10W40 Valvoline MaxLife na obecną chwilę.
– Wymiana porwanych boczków z lewej strony. Trochę pracy z czernidłem i papierem ściernym zrobiłoby z nich "nówki nie śmigane" ale obecnie i tak jest OK. :)

Jak tylko pogoda się poprawi potestuję sobie to: http://www.shinygarage.pl/shiny-garage-interior-quick-detailer-500ml.html :) i wypucuję trochę Krakena bo mu się należy. :P

Zdjęcia na szybko, bo tak jakoś wyszło. :D
IMG_20160822_160215.jpg

IMG_20160820_130239.jpg
IMG_20160822_133531.jpg
IMG_20160822_133550.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez Tommyv » 19 wrz 2016, 10:43

*spacerując sobie przy samochodzie*
– Hej a jakby tak...
– Co?
– Skoro mamy już wymieszany lakier na klapę może by tak odmalować lusterka?
– To Dawaj!

Miały być okleiny, stickerbomby, fiu bździu a jest ładnie oryginalnie. :D Klapa pod blendą odmalowana, nie jest napaćkane ze spreja po poprzednich właścicielach. Szkoda że przy okazji poszedł lewy teleskop klapy. <płacze> Porobione zaprawki to tu to tam.

Ogólnie po ponad roku współpracy z Mazdą jestem bardzo zadowolony. Szkoda tylko, że czas nie obszedł się z Krakenem łaskawie. Cały czas nerwica mnie bierze na ten przód (którego pewnie nie wiem czy zrobię, bo musiałbym cały przód nowy wyspawać) i purchlejące coraz bardziej prawe nadkole, na szczęście do sprzedaży jeszcze daleka droga. :)

IMG_20160919_101453.jpg
IMG_20160919_101504.jpg
IMG_20160919_101521.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez czarek1991 » 19 wrz 2016, 16:36

Oryginalnie to nie bo duzo osob maluje lusterka i klamki :D Ale zdecydowanie na plus, tez mam poliftowe lusterka i pomalowalem obudowy w kolor budy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sty 2012, 15:09
Posty: 1404 (4/6)
Skąd: Radom
Auto: Jest: 6 MPS L3-VDT
Była: 323F BA KL

Postprzez caroleck » 19 wrz 2016, 16:52

Ja mam ori plastik i też jest spoko :P Zmiany na mega plus i wnętrze troche odżyło :D
Moje autko : http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=135174
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2012, 12:47
Posty: 1394 (3/6)
Skąd: Olsztyn
Auto: była: 323F BA Z5 '97R Ben + LPG
jest: 323F BA KF '96R Ben + LPG

Postprzez Tommyv » 20 paź 2016, 12:33

Wczoraj po raz pierwszy (i mam nadzieję ostatni :P ) Mazda zawiodła mnie podczas trasy. W drodze do pracy poszedł przewód sprzęgła. Zgodnie z poradą forumową wymieniony na przewód hamulcowy z Tico za 20zł i śmiga jak szalony, nawet biegi (zwłaszcza 1 i 2) zaczęły lepiej chodzić, mam nadzieję że to nie efekt Placebo <rotfl> . W związku z "przygodą" dopiero na dziś odłożyłem wymianę łożyska z tyłu.

PS. Przyjacielska porada, niektóry firmy zaczynają się wycofywać z łożysk do V6 (SNR choćby, i pewnie nie tylko do V6). Jeszcze w sierpniu mogłem kupić za 220 zł, obecnie najtaniej wyszedł mi Japanparts za 280 zł, więc jak ktoś chce zmienić a ma wybredny gust co do producentów, niech nie czeka. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez Tommyv » 21 paź 2016, 23:37

Krótka historia obrazkowa pt: "Ja i moje 24h z Krakenem"



IMG_20161021_210036.jpg

tumblr_inline_ntgslfKWCu1sysrze_400.jpg

IMG_20161021_210055.jpg

a3d9715c6d6f1ee001b7b41fbd5343439dae76a5_full.jpg

IMG_20161021_211801.jpg

Pepe_rare.png


Klocki były jeszcze w całkiem niezłym stanie (zwłaszca z lewej strony) ale podczas składania łożyska, jeden z klocków z prawej rozpadł mi się w rękach. Weszły TRW i przy moich przebiegach to prędko ich nie zjeżdżę. :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez caroleck » 23 paź 2016, 15:49

Ostatnio miałem takie same problemy co ty z moją vałką :) Też skończyło mi się sprzęgło i winny był przewód elastyczny (ja mam od Fiata CC). Następne były też klocki tylko, że u mnie już szorowały o tarcze metalem i zniszczyły je :( Masz szczęście bo tarcze do vałki nie są tanie :)

Dwie zielone vałki i bliźniaczo się psują <faja> <faja>
Moje autko : http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=135174
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lut 2012, 12:47
Posty: 1394 (3/6)
Skąd: Olsztyn
Auto: była: 323F BA Z5 '97R Ben + LPG
jest: 323F BA KF '96R Ben + LPG

Postprzez Tommyv » 23 paź 2016, 17:54

To musisz w takim razie więcej kilometrów naklepać, żebym wiedział co mnie czeka <rotfl> , skoro przy zbliżonych przebiegach w miarę podobne części padają. U mnie tyle dobrego że rozpadł się tył, nie przód. Na przód mam trochę inne plany. Ciekawi mnie czy przy dystansach 10mm nie byłoby problemów z hamulcami M6, bo podobno lubią smyrać o sworzeń a skoro pozbyłem się jednego hałasu (jedno łożysko z tyłu a w środku tylko teraz ryk silnika słychać bez zbędnego buczenia <serduszka> ) to nie ma sensu sobie dodawać drugiego.

No i nie takie bliźniaki bo twoja z zewnątrz to lepiej wygląda :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Postprzez Tommyv » 22 wrz 2017, 21:27

Mazda zmieniła właściciela. Temat do zamknięcia. <płacze>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2015, 09:27
Posty: 56
Skąd: Łomża
Auto: Mazda 323F BA KF 'Kraken'

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy Nasze Mazdy