Biniu, chciałem zakładać 280 z 6gg ale pomysł z 270 mi się podoba bo nie trzeba rzeźbić z tarczami.. Przemyślę to i chyba pójdę w ten temat. Zawsze mniej wagi a lepsze hamowanie niż seryjne.
Koło Roty mega mi się podoba i najprawdopodobniej zrobię tak że na 17stki wpadną jakieś zwyczajne opony do toczenia na zloty a 15 wpadną lekkie z et35 najlepiej żeby poszerzyć rozstaw kół jak w
A-spec. Ew. et45 i dystans 10mm.
Marcin, ani pompa ani serwo nie ma tu znaczenia. Jaki masz płyn? Dot4 czy 5? czy jakiś jeszcze lepszy płyn? Też u siebie mam oplot, zaciski w dobrym stanie. w drugiej sesji miałem zagotowany płyn hamulcowy.. Więc pytanie czy mój świeży DOT4 jest za słaby, czy ja nie umiem hamować że tak szybko je zagotowałem czy Tobie jeszcze daleko do granicy seryjnych hamulców?
Mam słabsze auto, cięższe,akumulator nadal pod maską, długą piątkę, gładkie tarcze i cholera wie jakie klocki były i węższy rozstaw kół i mniej obniżone. Uzyskany czas znasz.
Wracając do uzupełniania relacji z ostaniego czasu auto pojechało do Katowic ja w między czasie zamówiłem dystanse 10mm i nowy dolot do kolektora KL47
Odebrałem auto z Katowic w piątek popołudniu
I zabrałem się do pracy składając dolot
O Megazlocie w Poznaniu za chwilę a tym czasem kolejna dostawa zdjęć z DetailKing'u w Katowicach. Chłopaki zrobili świetną robotę
Do pełni szczęścia w środku brakuje ładnych materiałowych dywaników które zamówię w bliżej nieokreślonym czasie
, wzornik już mam wycięty zostaje wysłać i przekazać wytyczne Teraz czas na podsumowanie MEGAZlotu w Poznaniu
Byłem na pierwszym zlocie organizowanym przez klub Mazdaspeed, bardzo mi miło że udało się wybrać w końcu, kilka osób poznać, i bardzo się cięszę że mogłem po raz pierwszy w życiu swoim samochodem pojechać na prawdziwy tor wyścigowy..
Wyruszyliśmy z Tychów po 14stej, po drodze jeszcze do Zabrza załatwić jedną sprawę potem kierunek Wrocław
Przystanek po drodze
Na miejsce dojechaliśmy dopiero przed 22 niestety także integracji nie było niestety zbyt dużo
Rano zaś wyruszyliśmy w kierunku toru
Zdjęć nastąpi ciąg dalszy tylko muszę zgrać je z aparatu.
W aucie miałem również GoPro muszę zobaczyć czy coś z tego wyszło może będzie sens udostępnić.
Podsumowując. Zlot zaliczam do udanych pomimo problemów z samochodem.
Po drodze rozpiął się dolot był za lekko skręcony
zjeżdżając z autostrady bardzo się zdziwiłem kiedy auto przestało jechać ... naszczęście bzduraPrzed torem auto zostało zatankowane, spalanie wyszło 9,5l gdzie na A4 było gonienie do samego Wrocławia.
Tor bardzo szybko zweryfikował stan samochodu, udało przejchać się 3 sesje z czego w trzeciej skończył mi się klocek hamulcowy. Moja wina bo nie pomyślałem w ogóle o tym żeby zobaczyć ile ich zostało. Również w trzeciej sesji na którychś tarkach za mocno trzepało autem i pękł spaw w kolektorach wydechowych.
Obawiałem się o silnik i nie wiem czy to kwestia mojego traktowania, dobrego oleju, czy szczęścia ale przez weekend zrobiłem około 1200km z czego 70km upalania na torze gdzie temperatura oleju na chwile sięgnęła do 100*C.
W drugiej sesji płyn już się gotował mimo że był świeży.
Czas nauczyć się jeszcze trochę bardziej szanować opony bo lewy przód dostał bardzo po pupie do tego stopnia że krzywo kierownica była żeby jechać prosto..
Hamulce idą do zmiany i muszę szukać felg lżejszych i bardziej "przewiewnych", enkeie są zasłonięte więc wytracanie temperatury podczas przerw między sesjami nie było najlepsze.
Silnikowo przydało by się więcej mocy i momentu, na torze były miejsca w których tej mocy przydało by się więcej.
Hamownia była również ale wykres, cyferki i o silniku później jak cykne foto i wrzucę z pozostałymi
.Uzyskane czasy:
Sesja pierwsza: 2:09.989 w 2os.
Sesja druga: 2:04.801 w 2os.
Sesja trzecia: 2:04.176 1os.
Wnioski po wizycie na torze są takie:
Warto mieć dwa komplety opon albo przynajmniej dwie na zmianę na bardziej obciążonej osi.
Muszę to zweryfikować przez kupno kolejnych cyliwnych opon w narazie nieokreślonym czasie ale narazie śmiem twierdzić że nie ma sensu kupno federali czy tego typu opon do jazdy po ulicy.. Nie ma szans na rozgrzanie opony do temperatury "roboczej" Chyba że ktoś ma miejsce do upalania non stop – ok. Ja na drodze lubie pojeździć ale są granice
.I ostatni który narazie przychodzi mi z pamięci na klawisze: Tym autem w takim setupie uważam że można atakować 2minuty na Poznaniu. Robiłem sporo błędów i było kilka miejsc w których można było urwać jeszcze trochę.
C.D.N
Zapraszam do komentowania 
