Mazda 323BG 1.3 ’91 – by pawcio1017 (FOTKI – PIERWSZY POST)
Data produkcji:19.04.1991
Silnik: SOHC 1.3 – 8V 67KM(?)
Lakier: 6Y Sea mistic green metallic
Przebieg: 134000km(?)
Wyposażenie: kierownica, cztery koła i silnik – tylko to, co niezbędne:)[/b]
Madzie kupiłem na początku tego roku w Elblągu od starszego pana (70 lat). Model nie był wyborem przypadkowym – od dawna się za taką rozglądałem. Przy zakupie szybkie targowanie i zbicie ceny na przegub który ewidentnie nadawał się do wymiany. W komplecie dostałem dwie opony letnie które nadawały się do… nie nadawały się do niczego wg mnie:) Dlatego od razu pierwszym zakupem były opony letnie z felgami.
Jest w niej sporo drobiazgów do zrobienia jednak są to rzeczy które nie przeszkadzają w codziennej eksploatacji. Myślę że własnymi siłami, przy stopniowych nakładach funduszy które jak wiadomo są mocno ograniczone doprowadzę ją do stanu świetności.
Blacharka:
Z blacharką nie jest najgorzej ale wiadomo że to najcięższa robota do zrobienia w garażowych warunkach. Przed zimą szykuje się do gruntownej konserwacji.
Zawieszenie:
Krótko po zakupie coś zaczęło dosyć mocno trzeszczeć z okolic lewego, tylnego koła. Po przeszukaniu forum szybka diagnoza – górne mocowanie amortyzatora. No to rozbieramy madzie. Oczom ukazuje się straszny widok pordzewiałych kielichów – do przewidzenia. Madzia uziemiona na parę dni, trochę wycinania arkuszy blachy, trochę spawania, konserwacja i z wielką pomocą kolegi kielichy jak nowe. Mocowanie amortyzatora również zmienione (z drugiej strony chyba było zmieniane przez poprzedniego właściciela, bo wygląda na świeże) i nastała cisza – żadnego trzeszczenia:) W wolnej chwili wrzucę tu fotorelację z całej tej operacji. LINK DO ARTYKUŁU
Wymiany/naprawy eksploatacyjne:
-wymiana górnego mocowania amortyzatora (lewy tył) *132600km*
-naprawa i konserwacja kielichów (tył) *132600*
-wymiana oleju i filtrów (Orlen Platinum półsyntetyk 10W40) *132830*
-wymiana przegubu zewnętrznego (prawy) *134000*
-wymiana płynu hamulcowego *134000*
-wymiana płynu chłodniczego *134300*
-wymiana filtra paliwa *135040*
Do naprawy/wymiany:
-wymiana szyby czołowej,
-konserwacja podwozia i profili zamkniętych, – zrobione
-naciągnięcie linki otwierania drzwi kierowcy, – zrobione
-wymiana płynu chłodniczego, – zrobione
-wymiana kompletu rozrządu i paska klinowego,
-regulacja zaworów (o ile są regulowane?)
-przeczyszczenie krańcówek w drzwiach, – zrobione
-uszczelnienie tylnych lamp, -zrobione
-usunięcie korozji i zabezpieczenie ramek drzwi LINK DO FOTORELACJI– zrobione
-wymiana klemy akumulatora WYMIANA KLEMY – zrobione
Modyfikacje (...i realne plany):
-głośniki w wywietrznikach z tyłu (no name-byle coś brzęczało),– zrobione
-żarówki postojowe LED, – zrobione
-naprawa listwy przy szybie na słupku "A" – zrobione
-oświetlenie wnętrza LED, – zrobione
-podświetlane nogi po otwarciu drzwi LED, – zrobione
-Podświetlenie schowka LED,
-podświetlenie schowka pod radiem, – zrobione
-podświetlenie dolnej krawędzi drzwi przy otwieraniu,
-skórzany mieszek zmiany biegów, zrobione
-trzecie światło "stop" w blendzie (LED),
-podłokietnik z Mazdy MX-3,
-montaż CB radia w miejscu schowka LINK DO GALERII – zrobione
-montaż radia POST– zrobione
Dalsze plany (...te troszkę mniej realne i bardziej odległe )
-jakieś alufelgi,
-spoiler/lotka,
-zderzaki w kolorze nadwozia,
-fotele kubełkowe z resztą tapicerek,
-dołożenie wspomagania kierownicy,
-dołożenie świateł przeciwmgielnych w zderzaku,
Jako że zdjęcia poznikały, udało mi się odnaleźć jedyne dwie fotki auta jakie mi się zostały. Wrzucam na klubowy serwer.
Marka: Mazda 323BG
[b]ZDJĘCIA SERIA I: czerwiec 2011
ZDJĘCIA SERIA II: wrzesień 2011
ZDJĘCIA SERIA III: listopad 2011
Co prawda w zimowym obuwiu i z niezbyt podobającym mi się kołpakiem ale za to czysta, nawoskowana i z ramkami klubowymi:P
Silnik: SOHC 1.3 – 8V 67KM(?)
Lakier: 6Y Sea mistic green metallic
Przebieg: 134000km(?)
Wyposażenie: kierownica, cztery koła i silnik – tylko to, co niezbędne:)[/b]
Madzie kupiłem na początku tego roku w Elblągu od starszego pana (70 lat). Model nie był wyborem przypadkowym – od dawna się za taką rozglądałem. Przy zakupie szybkie targowanie i zbicie ceny na przegub który ewidentnie nadawał się do wymiany. W komplecie dostałem dwie opony letnie które nadawały się do… nie nadawały się do niczego wg mnie:) Dlatego od razu pierwszym zakupem były opony letnie z felgami.
Jest w niej sporo drobiazgów do zrobienia jednak są to rzeczy które nie przeszkadzają w codziennej eksploatacji. Myślę że własnymi siłami, przy stopniowych nakładach funduszy które jak wiadomo są mocno ograniczone doprowadzę ją do stanu świetności.
Blacharka:
Z blacharką nie jest najgorzej ale wiadomo że to najcięższa robota do zrobienia w garażowych warunkach. Przed zimą szykuje się do gruntownej konserwacji.
Zawieszenie:
Krótko po zakupie coś zaczęło dosyć mocno trzeszczeć z okolic lewego, tylnego koła. Po przeszukaniu forum szybka diagnoza – górne mocowanie amortyzatora. No to rozbieramy madzie. Oczom ukazuje się straszny widok pordzewiałych kielichów – do przewidzenia. Madzia uziemiona na parę dni, trochę wycinania arkuszy blachy, trochę spawania, konserwacja i z wielką pomocą kolegi kielichy jak nowe. Mocowanie amortyzatora również zmienione (z drugiej strony chyba było zmieniane przez poprzedniego właściciela, bo wygląda na świeże) i nastała cisza – żadnego trzeszczenia:) W wolnej chwili wrzucę tu fotorelację z całej tej operacji. LINK DO ARTYKUŁU
Wymiany/naprawy eksploatacyjne:
-wymiana górnego mocowania amortyzatora (lewy tył) *132600km*
-naprawa i konserwacja kielichów (tył) *132600*
-wymiana oleju i filtrów (Orlen Platinum półsyntetyk 10W40) *132830*
-wymiana przegubu zewnętrznego (prawy) *134000*
-wymiana płynu hamulcowego *134000*
-wymiana płynu chłodniczego *134300*
-wymiana filtra paliwa *135040*
Do naprawy/wymiany:
-wymiana szyby czołowej,
-konserwacja podwozia i profili zamkniętych, – zrobione
-naciągnięcie linki otwierania drzwi kierowcy, – zrobione
-wymiana płynu chłodniczego, – zrobione
-wymiana kompletu rozrządu i paska klinowego,
-regulacja zaworów (o ile są regulowane?)
-przeczyszczenie krańcówek w drzwiach, – zrobione
-uszczelnienie tylnych lamp, -zrobione
-usunięcie korozji i zabezpieczenie ramek drzwi LINK DO FOTORELACJI– zrobione
-wymiana klemy akumulatora WYMIANA KLEMY – zrobione
Modyfikacje (...i realne plany):
-głośniki w wywietrznikach z tyłu (no name-byle coś brzęczało),– zrobione
-żarówki postojowe LED, – zrobione
-naprawa listwy przy szybie na słupku "A" – zrobione
-oświetlenie wnętrza LED, – zrobione
-podświetlane nogi po otwarciu drzwi LED, – zrobione
-Podświetlenie schowka LED,
-podświetlenie schowka pod radiem, – zrobione
-podświetlenie dolnej krawędzi drzwi przy otwieraniu,
-skórzany mieszek zmiany biegów, zrobione
-trzecie światło "stop" w blendzie (LED),
-podłokietnik z Mazdy MX-3,
-montaż CB radia w miejscu schowka LINK DO GALERII – zrobione
-montaż radia POST– zrobione
Dalsze plany (...te troszkę mniej realne i bardziej odległe )
-jakieś alufelgi,
-spoiler/lotka,
-zderzaki w kolorze nadwozia,
-fotele kubełkowe z resztą tapicerek,
-dołożenie wspomagania kierownicy,
-dołożenie świateł przeciwmgielnych w zderzaku,
Jako że zdjęcia poznikały, udało mi się odnaleźć jedyne dwie fotki auta jakie mi się zostały. Wrzucam na klubowy serwer.
Marka: Mazda 323BG
[b]ZDJĘCIA SERIA I: czerwiec 2011
ZDJĘCIA SERIA II: wrzesień 2011
ZDJĘCIA SERIA III: listopad 2011
Co prawda w zimowym obuwiu i z niezbyt podobającym mi się kołpakiem ale za to czysta, nawoskowana i z ramkami klubowymi:P
Ostatnio edytowano 12 maja 2015, 22:54 przez pawcio1017, łącznie edytowano 37 razy
BG , prawie jak moja pierwsza Mazda. Ładny kolorek, musiałbyś podmienić tylne lampy na poliftowe bo bledna jest poliftowa. Też miałem takie fotele do tego ten sam silnik 1.3 8V w mojej pierwszej BG w 2002 roku. Mile ją wspominam, jak ktoś raz kupi BG to i tak kiedyś wróci do tego modelu.
Moja obecna jest z 25.04.1991 Mógłbyś kiedyś wpaść do Brodnicy aby siostry się spotkały.
Moja obecna jest z 25.04.1991 Mógłbyś kiedyś wpaść do Brodnicy aby siostry się spotkały.
www.gtrproject.pl
powrót do korzeni motoryzacji... BG-Best Generation :–) odbudowa 323 BG GT Turbo FWD 1.3 16v->1.6 B6T->1.8 BPT
powrót do korzeni motoryzacji... BG-Best Generation :–) odbudowa 323 BG GT Turbo FWD 1.3 16v->1.6 B6T->1.8 BPT
Cukierek napisał(a):musiałbyś podmienić tylne lampy na poliftowe bo bledna jest poliftowa.
No to już zagadka rozwiązana, bo sie zastanawialem czego ona tak nieładnie odstaje
Cukierek napisał(a):jak ktoś raz kupi BG to i tak kiedyś wróci do tego modelu.
Świete słowa. Na chwile obecną gdybym miał zmieniac samochód to tylko na następną BG
Cukierek napisał(a):Moja obecna jest z 25.04.1991
No widzisz to wyjechała dokładnie 6 dni po mojej
Cukierek napisał(a):Mógłbyś kiedyś wpaść do Brodnicy aby siostry się spotkały.
A no mógłbym, kiedyś trzeba sie spotkać koniecznie – daleko nie mamy, a na pewno bym sie jeszcze mogl od Ciebie wiele dowiedziec
ładny okaz Pawcio,na żywo jeszcze lepiej wygląda bezawaryjności życze i do zobaczenia na kolejnych spotach
Ten kolorek jest świetny polerka i wogóle bajka,zresztą jest jedna tu na forum taka u pana MarciN w dziale projekty,i u mnie w mieście też taka na ładnej feldze lata normalnie jak wypolerowana i wieczorem ją widzę to bajka
oj dokładnie dokładnie,sam próbuję to zrobić do tego brat ma EC i już się spotęgowała chęć powrotu
Cukierek napisał(a):jak ktoś raz kupi BG to i tak kiedyś wróci do tego modelu
oj dokładnie dokładnie,sam próbuję to zrobić do tego brat ma EC i już się spotęgowała chęć powrotu
- Od: 1 gru 2006, 13:03
- Posty: 793 (2/0)
- Skąd: Kamienna Góra
- Auto: Była 323 BG
Była Mazda 6 TS2 GG 2.0 LF 147 qni
była Mazda6 Tamura 2007 GG 2.0 LF
Moja Trójeczka BK LF
cichy21_86 napisał(a):ładny okaz Pawcio,na żywo jeszcze lepiej wygląda bezawaryjności życze i do zobaczenia na kolejnych spotach
Dawno jej na żywo nie widziałeś... Co Ty na to? Bo ja też "steskniłem sie" za Twoją 626 Szczególnie po tym, jak ostatnio miałem przyjemność przejechać się Cronosem z 2.0 pod maską – komfort – bajka
tekknoraver napisał(a):Ten kolorek jest świetny polerka i wogóle bajka,zresztą jest jedna tu na forum taka u pana MarciN w dziale projekty,i u mnie w mieście też taka na ładnej feldze lata normalnie jak wypolerowana i wieczorem ją widzę to bajka
W planach (na jesieni) jest polerka to może wtedy uda się cyknąć pare ładnych fotek w świetle latarni...
tekknoraver napisał(a):oj dokładnie dokładnie,sam próbuję to zrobić do tego brat ma EC i już się spotęgowała chęć powrotu
Wracaj jak najszybciej bo to super wozidło z charakterem
Wracając do tematu mojej Mazdy. Ostatnio wykonałem pare planowych prac tj.
*przeczyściłem krańcówki w drzwiach – w końcu nie ma dyskoteki z oświetleniem (swoją drogą troche sie do tego migania przyzwyczaiłem)
*naciągnąłem a raczej nagiąłem linke otwierania drzwi, która okazała się być drążkiem Przy okazji przesmarowałem prowadnice podnoszenia szyby – w końcu otwiera się lekko i po cichu. (Pozostał tylko problem odtłuszczenia szyby bo się pobrudziła przy tym bardzo)
*Jakiś czas temu uporałem się ze standardowym problemem w 323 – wodą w bagażniku. Uszczelniłem lampy i w końcu w bagażniku jest sucho. Jednak moja radość ustała gdy podczas jazdy w ulewe zaczeła mi kapać do środka woda w okolicach zewnętrznego lusterka. Zdjąłem uszczelki w drzwiach i moim oczom ukazał się straszny widok – w 323 również standard Luźną rdze zerwałem a reszte dokładnie potraktowałem dwoma warstwami CortaninaF. Następnie ubytki uszczelniłem sylikonem sanitarnym. Tam rdza sie już raczej za szybko nie pokaże Oczywiście taką operacje wykonałem na obydwu drzwiach jednak od strony pasażera (nie wiedzieć czemu) było dużo lepiej.
Taki widok ukazał się po zdjęciu uszczelki:
Po malowaniu:
*Ostatnio dorwałem również jedną felge z bardzo dobrą, praktycznie nie używaną oponą zimową (dziękuje Panu Gaśnicy ) i pozwoliłem sobie sprezentować ją Madzi na zapasówke, jako że moja felga na zapasie powoli kończyła żywot przez wiecznie zalewany bagażnik... o stanie byłej opony lepiej też nie wspominać...
Po lewej stara, po prawej nowa:
Kurde, w takim stanie kielichów nie miałem nawet w BF GTX gdzie blacharka z 88 roku była prawie w idealnym stanie. Jakoś odpukać mam szczęście i jedynie lekko podłogę musiałem teraz wyspawywać.
Co używałeś do konserwacji po spawaniu? Ja zawsze używam Neokor i w BF GTX nawet mimo braku konserwacji żadna rdza się nie pojawiła.
Co używałeś do konserwacji po spawaniu? Ja zawsze używam Neokor i w BF GTX nawet mimo braku konserwacji żadna rdza się nie pojawiła.
www.gtrproject.pl
powrót do korzeni motoryzacji... BG-Best Generation :–) odbudowa 323 BG GT Turbo FWD 1.3 16v->1.6 B6T->1.8 BPT
powrót do korzeni motoryzacji... BG-Best Generation :–) odbudowa 323 BG GT Turbo FWD 1.3 16v->1.6 B6T->1.8 BPT
Cukierek napisał(a):Kurde, w takim stanie kielichów nie miałem nawet w BF GTX gdzie blacharka z 88 roku była prawie w idealnym stanie. Jakoś odpukać mam szczęście i jedynie lekko podłogę musiałem teraz wyspawywać.
Co używałeś do konserwacji po spawaniu? Ja zawsze używam Neokor i w BF GTX nawet mimo braku konserwacji żadna rdza się nie pojawiła.
No u mnie nie wyglądało to za ciekawie ale jakoś sie z tym uporałem. Blacha około 1mm (dokładnie nie pamiętam) wycinana laserem, i w sumie dwa wieczory + jeden poranek na rozłożenie wszystkiego, wspawanie, wymiane poduszk amortyzatora i złożenie do kupy. Nie było innego wyjścia, bo stanu kielichów raczej nikt nie sprawdza przed kupnem (co ciekawe przednie są zdrowiutkie).
Do konserwacji użyłem zwykłego, szarego podkładu antykorozyjnego (dwie warstwy) i na to dodatkowo warstwa czarnego bitexu.
Z tego miejsca chciałem podziekować koledze Malinie którego ogromny nakład pracy jest już w mojej madzi (wspawanie kielichów to również po części jego sprawka). Dziekuje równeż za pomoc przy robieniu fotorelacji
Wracając do tematu to dziś w Madzi został zmieniony płyn chłodniczy, bo stary był jeszcze po poprzendim właścicielu (o ile można go wogóle nazwać płynem).
Jakoś w weekend wstawię zdjęcia mojego kielicha który został kilka dni temu pospawany, a myślałem że mazda pójdzie już na złom.
To co tutaj jest to jest nic.
To co tutaj jest to jest nic.
- Od: 13 maja 2011, 15:57
- Posty: 146
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 323 BG GTX '90
Focus MK1 1.8 TDDi '00
Kolego naprawdę ładna madzia Mamy ten sam silniczek tak samo wyposażoną i podobne plany do modyfikacji Postojówki już mam i całe wnętrze w ledach oraz podświetlanie schowka gdzie wystarczy spokojnie taśma 5cm z 3 ledami i zajefanie oświetla calutki schowek
- Od: 4 sty 2011, 03:38
- Posty: 417
- Skąd: Żyrardów
- Auto: 323 C BG 1.3 8V 89' PB+LPG
Fedor napisał(a):Jakoś w weekend wstawię zdjęcia mojego kielicha który został kilka dni temu pospawany, a myślałem że mazda pójdzie już na złom.
To co tutaj jest to jest nic.
Bo trzeba zapobiegać a nie leczyć
patryk240 napisał(a):podświetlanie schowka gdzie wystarczy spokojnie taśma 5cm z 3 ledami i zajefanie oświetla calutki schowek
Taśma to nie problem, na razie jestem we wstępnej fazie poszukiwania odpowiedniego włącznika. Co prawda zawsze czasu brak, żeby pojeździć po sklepach i poszukać ale pewnie niedługo się zajmę tą kwestią bo na dworze coraz szybciej ciemno...
folley napisał(a):Przeraziłeś mnie na dniach u siebie sprawdzę co słychać pod uszczelkami
Gratulacje dla ciebie za walkę z korozją
Dbaj bo warto
Nie wiem czy w efkach ten problem też występuje ale w BG to jest jedna z bolączek podobnie jak zalewanie bagażnika Walka jeszcze nie zakończona, bo przed zimą czeka mnie konserwowanie podwozia i profili zamkniętych a na wiosne nadkole bedzie do zrobienia bo już lekko ruda je łapie ale przed zimą nie bedzie już niestety czasu ani funduszy
malinaa napisał(a):Drodzy forumowicze.... jakże uroczyście chciałbym ogłosić, że już niedługo mazda (pseudo"madzia") pozbędzie się katalizatora, który dzwoni, brzęczy, prycze etc. niczym zawory w niedogrzanym Ursusie C-380.
Ciekawy jestem czy bedziesz mieć taki humor jak przyjdzie Ci to pospawać
W ostatnim czasie we wnętrzu Madzi zaszło pare zmian. Schowek pod radiem jest bardzo przydatny (telefon, portfel, dokumenty itp...) jednak kiedyś podczas jazdy w nocy stwierdziłem że fajnie gdyby był jeszcze podświetlany. Jako, że dnie coraz krótsze postanowiłem się za to zabrać. Nie miałem pod ręką żadnych LEDów więc postanowiłem radzić sobie inaczej. Rozwierciłem w schowku dziurkę i początkowo zamontowałlm żarówkę w5w. Efekt jednak nie był satysfakcjonujący – żarówka daje za dużo światła co rozprasza w czasie jazdy po zmroku. Co prawda jest ona podłączona tak, że ściemnia się również podczas ściemniania podświetlenia całej deski rozdzielczej jednak żeby było OK musiałbym jeździć z wygaszonymi licznikami co nie wchodziło w grę. Poza tym nie pasowało mi podświetlenie żółtą barwą, tym bardziej że planowałem w niedługim czasie zmianę oświetlenia wnętrza na LED. I tak oto wpadłem na pomysł aby założyć filtr w postaci zielonego szkiełka. Efekt – dla mnie zadowalający (oceńcie sami). W nocy nic nie razi, schowek jest tylko delikatnie podświetlony tak, że można zobaczyć mniej wiecej co gdzie leży. W końcu schowek jest użyteczny w 100% a dla Madzi przysługuje 1 punkt oryginalności
Ponadto zmieniłem żarówkę podświetlenia wnętrza w lampce na podsufitce na pasek 3LED barwy białej zimnej. Dokończyłem wreszcie również "projekt" podświetlenia nóg po otwarciu drzwi. Zamontowane zostały 2 paski 3LED po jednym na stronę (również w kolorze zimnym białym). Muszę jednak dokonać małej poprawki w instalacji, bo obecnie podświetlenie nóg włącza się TYLKO po otwarciu drzwi, a przydałoby się, żeby zapalało się również podczas włączania lampki w podsufitce Ale to już tylko taki drobiazg. Ogólny efekt dosyć zaskakujący. Jak dla mnie wnętrze Madzi w nocy jest teraz zupełnie inne – nowocześniejsze
Ponadto zmieniłem żarówkę podświetlenia wnętrza w lampce na podsufitce na pasek 3LED barwy białej zimnej. Dokończyłem wreszcie również "projekt" podświetlenia nóg po otwarciu drzwi. Zamontowane zostały 2 paski 3LED po jednym na stronę (również w kolorze zimnym białym). Muszę jednak dokonać małej poprawki w instalacji, bo obecnie podświetlenie nóg włącza się TYLKO po otwarciu drzwi, a przydałoby się, żeby zapalało się również podczas włączania lampki w podsufitce Ale to już tylko taki drobiazg. Ogólny efekt dosyć zaskakujący. Jak dla mnie wnętrze Madzi w nocy jest teraz zupełnie inne – nowocześniejsze
Kolego widzę że sprzedajesz auto – co jest powodem sprzedaży po pół roku użytkowania?
W temacie rozpisywałeś się w superlatywach o BG a tu nagle taka decyzja. Jednak przesiadka na coś nowszego?
Przy okazji, gdybyś mógł przesłać formaty kielichów i mnie (rymotechnik@gmail.com), byłbym wdzięczny. Mogą się kiedyś przydać.
W temacie rozpisywałeś się w superlatywach o BG a tu nagle taka decyzja. Jednak przesiadka na coś nowszego?
Przy okazji, gdybyś mógł przesłać formaty kielichów i mnie (rymotechnik@gmail.com), byłbym wdzięczny. Mogą się kiedyś przydać.
- Od: 13 maja 2011, 15:57
- Posty: 146
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 323 BG GTX '90
Focus MK1 1.8 TDDi '00
Podłaczam się sam jestem ciekaw co Cię skłoniło do sprzedania auta?
Zbierasz na moje autko już
Zbierasz na moje autko już
Fedor napisał(a):Kolego widzę że sprzedajesz auto – co jest powodem sprzedaży po pół roku użytkowania?
W temacie rozpisywałeś się w superlatywach o BG a tu nagle taka decyzja. Jednak przesiadka na coś nowszego?
A no i o samych pozytywach będe mówić dalej Wystawiłem bo miałem okazję zmienić na trochę młodszą ('94) z dużo większym "wypasem" chciażby w postaci wspomagania, szyberdachu czy elektrycznych szyb. No ale okazja się sprzedała (w sumie może to i dobrze bo nie wiadomo na co bym trafił). Nie mniej jednak gdyby ktoś dał mi za moją takie pieniądze to bym się mocno zastanawiał bo kusi mnie przesiąść się na GT
Fedor napisał(a):Przy okazji, gdybyś mógł przesłać formaty kielichów i mnie (rymotechnik@gmail.com), byłbym wdzięczny. Mogą się kiedyś przydać.
Kolego szablony kielichów wrzuciłem już w temacie bola. Zwróć tylko uwagę, żeby pobrać sobie drugi szablon bo w pierwszym zapomniałem podać jeden dość istoty wymiar
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=118&t=124837
cichy21_86 napisał(a):Podłaczam się sam jestem ciekaw co Cię skłoniło do sprzedania auta?
Zbierasz na moje autko już
Spokojnie przecież nie sprzedałem A co Ty chcesz swoją sprzedać? Pamietaj, że jak coś to daj znać troche wczesniej co bym zdązył kase uzbierać a Ty żebyś miał czas zmienić wajche od biegów na ludzką jakąś
Ostatnio edytowano 26 paź 2011, 00:46 przez pawcio1017, łącznie edytowano 1 raz
a więc kolego co to za swiatelko w okolicach przedniego koła na tamtym zdjęciu?a ta zarowka wnetrza to rorkowa czy jakas inna kombinacja?ogólnie super
- Od: 13 mar 2010, 17:52
- Posty: 156
- Skąd: krotoszyn-wlkp
- Auto: była mazda 323 bg 1.3 16v
jest SCENIC I ph II
lukaszbroda napisał(a):a więc kolego co to za swiatelko w okolicach przedniego koła na tamtym zdjęciu?a ta zarowka wnetrza to rorkowa czy jakas inna kombinacja?ogólnie super
W okolicach koła przebija światło z wnętrza bo drzwi były niedomknięte a jako, ze mam dodatkowo podświetlenie nóg to dało to taki niepożądany efekt
Wnętrze oświetlone tak jak pare postów powyżej opisane. Wszyskto składam na sylikonowych, wodoszczelnych taśmach led barwy białej, zimnej (odcinki 3LED) – efekt dużo tańszy i moim zdaniem troche lepszy niż przy zamiennikach żarówek LED. W lampce w podufitce także jest tylko jeden odcinek (3LED) podłączony tak nieinwazyjnie, że zawsze można powrócić do żarówki (choć nie ukrywam że planuję dołożyć drugi, żeby trochę więcej światła padało do przodu kabiny). Ale to wtedy, kiedy dokupię nastepną partię taśmy, bo jeszcze muszę zmienić podświeltnie w bagażniku... W planach jest jeszcze zresztą podłączenie systemu oświetlania podłoża pod drzwiami po ich otwarciu (przydatne podczas wysiadania po zmroku)... Ale to jest już opisane na samym początku
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości