Mazda 323F BG 1992. 1.6 B6 --> BP 05 1.8 dohc – powoli gt
1, 2
Czemu tak tutaj cicho?
-
Benzin im Blut
- Od: 20 sty 2011, 00:16
- Posty: 2362 (23/27)
- Skąd: Miasto Wstydu i Inspiracji
- Auto: Mazda 323BG PN '94
Toyota Avensis T27 D4D '11- już wspomnienie
Mazda 626KL-ZE –> ;)
Mazda Xedos 6 KL-DE '99
Skoro chcecie coś wiedzieć o postępach no to macie
No więc tak:
Gdzieś na początku sierpnia skończyłem prace nad wygłuszeniem i złożyłem wnętrze
Na podłogę poszła polietylenowa nie nasiąkliwa pianka apama o grubości 10 mm, stare wygłuszenie filcowe podłogi zostało zastąpione nowym no i jeszcze plastiki bagażnika oraz boczki drzwi zostały obklejone filcem o gr. 10mm.
Po tych wszystkich modach już mi blacha tak nie rezonuje przy większym basie (bo o to najbardziej chodziło) i się dużo lepiej muzyki słucha, no i oczywiście jest ciszej w środku i już nic tak bardzo nie brzęczy w środku podczas jazdy.
Oto kilka fotek:
Później przyszedł czas na konserwację podwozia, nadkoli i profili zamkniętych.
Było z tym baaardzo dużo roboty bo cały tył był zardzewiały ale na szczęście podłużnice były całe no i dziur w sumie nie było, no z kilkoma wyjątkami (tył progów od strony nadkola no w sumie można to nazwać elementem nadkola- nie wiem jak to nazwać był już zeżarty całkowicie i była nowa blacha wspawywana w to miejsce, mała dziura z przodu w podłodze od strony kierowcy oraz góra prawego kielicha tylnego – też mała dziura była, na szczęście znajomy mechanik mi to zrobił tanio .
No i oczywiście czyszczenie tej rdzy to była największa mordęga, trochę szczotką drucianą na wiertarce trochę szczotką na szlifierce i sporo mini szlifierką dremel, którą specjalnie zakupiłem do tego celu – bardzo fajny sprzęcik do trudno dostępnych miejsc.
Potem kilkakrotnie nakładałem Fertan, następnie zakonserwowałem profile zamknięte Noxudolem 750 i na koniec całość pokryłem Noxudolem 900.
Przy okazji konserwacji podwozia wymieniłem wszystkie przewody hamulcowe na miedziane firmy WP oraz przewody paliwowe na takie grube czarne gumowe firmy Gates, komplet tych przewodów hamulcowych + paliwowych kosztował mnie z tego co pamiętam 270 zł, całość oczywiście sam zamontowałem.
Wspomnę też o baku, który był nawet w dobrym stanie bo był cały zakonserwowany kiedyś jakimś barankiem, ale oczywiście na zgrzewie dookoła baranek odlazł i była rdza, więc oczyściłem to wszystko dookoła i nałożyłem masę uszczelniającą i na to noxudol 900, gorzej było z metalowymi przewodami odpowietrzającymi bo były pokryte grubą rdzą, ale jakoś je wyczyściłem nałożyłem fertan i noxudol ale i tak pewnie przerdzewieją ale póki co dziur niema i trzymają się w całości.
Z prac przy konserwacji nie mam żadnych zdjęć bo uznałem że to mało ciekawe.
Co tam jeszcze zrobiłem...
Aaaa i na koniec załozyłem lotkę gietekową foha i końcówkę wydechu firmy ulter, niestety zdjęć nie mam.
No i jeszcze jak co roku odnawiałem pordzewiałe zimowe felgi stalowe, ale tym razem postanowiłem to zrobić porządniej niż rok temu czyli porządne czyszczenie, dwa razy nakładałem cortanin, dwie warstwy podkładu śnieżki i białej emailii też śnieżki – to już miało być porządnie zrobione ale nie dużym kosztem dlatego śnieżka i mam nadzieję że za rok nie będę musiał tego poprawiać.
Może niedługo zrobię jeszcze jakieś zdjęcia jak to teraz wygląda i wrzucę tutaj.
No i chyba to by było na tyle
No więc tak:
Gdzieś na początku sierpnia skończyłem prace nad wygłuszeniem i złożyłem wnętrze
Na podłogę poszła polietylenowa nie nasiąkliwa pianka apama o grubości 10 mm, stare wygłuszenie filcowe podłogi zostało zastąpione nowym no i jeszcze plastiki bagażnika oraz boczki drzwi zostały obklejone filcem o gr. 10mm.
Po tych wszystkich modach już mi blacha tak nie rezonuje przy większym basie (bo o to najbardziej chodziło) i się dużo lepiej muzyki słucha, no i oczywiście jest ciszej w środku i już nic tak bardzo nie brzęczy w środku podczas jazdy.
Oto kilka fotek:
Później przyszedł czas na konserwację podwozia, nadkoli i profili zamkniętych.
Było z tym baaardzo dużo roboty bo cały tył był zardzewiały ale na szczęście podłużnice były całe no i dziur w sumie nie było, no z kilkoma wyjątkami (tył progów od strony nadkola no w sumie można to nazwać elementem nadkola- nie wiem jak to nazwać był już zeżarty całkowicie i była nowa blacha wspawywana w to miejsce, mała dziura z przodu w podłodze od strony kierowcy oraz góra prawego kielicha tylnego – też mała dziura była, na szczęście znajomy mechanik mi to zrobił tanio .
No i oczywiście czyszczenie tej rdzy to była największa mordęga, trochę szczotką drucianą na wiertarce trochę szczotką na szlifierce i sporo mini szlifierką dremel, którą specjalnie zakupiłem do tego celu – bardzo fajny sprzęcik do trudno dostępnych miejsc.
Potem kilkakrotnie nakładałem Fertan, następnie zakonserwowałem profile zamknięte Noxudolem 750 i na koniec całość pokryłem Noxudolem 900.
Przy okazji konserwacji podwozia wymieniłem wszystkie przewody hamulcowe na miedziane firmy WP oraz przewody paliwowe na takie grube czarne gumowe firmy Gates, komplet tych przewodów hamulcowych + paliwowych kosztował mnie z tego co pamiętam 270 zł, całość oczywiście sam zamontowałem.
Wspomnę też o baku, który był nawet w dobrym stanie bo był cały zakonserwowany kiedyś jakimś barankiem, ale oczywiście na zgrzewie dookoła baranek odlazł i była rdza, więc oczyściłem to wszystko dookoła i nałożyłem masę uszczelniającą i na to noxudol 900, gorzej było z metalowymi przewodami odpowietrzającymi bo były pokryte grubą rdzą, ale jakoś je wyczyściłem nałożyłem fertan i noxudol ale i tak pewnie przerdzewieją ale póki co dziur niema i trzymają się w całości.
Z prac przy konserwacji nie mam żadnych zdjęć bo uznałem że to mało ciekawe.
Co tam jeszcze zrobiłem...
Aaaa i na koniec załozyłem lotkę gietekową foha i końcówkę wydechu firmy ulter, niestety zdjęć nie mam.
No i jeszcze jak co roku odnawiałem pordzewiałe zimowe felgi stalowe, ale tym razem postanowiłem to zrobić porządniej niż rok temu czyli porządne czyszczenie, dwa razy nakładałem cortanin, dwie warstwy podkładu śnieżki i białej emailii też śnieżki – to już miało być porządnie zrobione ale nie dużym kosztem dlatego śnieżka i mam nadzieję że za rok nie będę musiał tego poprawiać.
Może niedługo zrobię jeszcze jakieś zdjęcia jak to teraz wygląda i wrzucę tutaj.
No i chyba to by było na tyle
- Od: 11 paź 2010, 21:16
- Posty: 67
- Skąd: Jastków k. Lublina
- Auto: Mazda 323f bg 1.6 16v
Reaktywuję mój temat, ponieważ wreszcie zacząłem długo wyczekiwany swap silnika.
Więc tak jakiś czas temu trafił się silnik 1.8 dohc razem z wiązką i kompem no i postanowiłem go kupic z zamiarem montażu w wakacje tego roku ale plany się zmieniły – do wakacji miałem przejeździc na tym moim silniku, ale pech chciał że padł mi mechanizm różnicowy w skrzyni biegów i postanowiłem że nie opłaca mi się zakładać drugiej skrzyni do tego marnego 1.6 zalanego olejem, więc postanowiłem że założę 1.8 dohc wraz ze skrzynią biegów od 1.3, kołem zamachowym od 1.3 i sprzęgłem 1.6, ale plany się zmieniły i kupiłem nowe sprzegło 1.8 sohc i okazało się że nie pasuje do koła 1.3 i obecnie poszukuję koła do 1.8 sohc.
Więc tak podsumowując co kupiłem i zrobiłem:
silnik 1.8 dohc
skrzynia 1.3 sohc
sprzęgło aisin 1.8 sohc
pompa wody meyle
kółka rozrządu febi
pasek gates
uszczelka pod pokrywą zaworów elring
świece ngk
przepływka i sonda lambda zostaje narazie z 1.6 sohc ale z czasem się wymieni na dohc
poza tym na jesieni wymieniłem jeszcze amortyzatory tylne na bilsteiny, bo na starych juz sie jeździć nie dało, wahacze tylne wzdłużne, łączniki stab., przegub i akumulator fiamm
W planach ale to na wiosnę jak założę letnie koła- swap kompletnych hamulców z GT
Oczywiście najpierw piaskowanie i malowanie potem montaż zestawu naprawczego
do hamulców kupiłem;
zestawy naprawcze autofren
tarcze przód trw
klocki ashika
płyn febi dot4
Więc tak jakiś czas temu trafił się silnik 1.8 dohc razem z wiązką i kompem no i postanowiłem go kupic z zamiarem montażu w wakacje tego roku ale plany się zmieniły – do wakacji miałem przejeździc na tym moim silniku, ale pech chciał że padł mi mechanizm różnicowy w skrzyni biegów i postanowiłem że nie opłaca mi się zakładać drugiej skrzyni do tego marnego 1.6 zalanego olejem, więc postanowiłem że założę 1.8 dohc wraz ze skrzynią biegów od 1.3, kołem zamachowym od 1.3 i sprzęgłem 1.6, ale plany się zmieniły i kupiłem nowe sprzegło 1.8 sohc i okazało się że nie pasuje do koła 1.3 i obecnie poszukuję koła do 1.8 sohc.
Więc tak podsumowując co kupiłem i zrobiłem:
silnik 1.8 dohc
skrzynia 1.3 sohc
sprzęgło aisin 1.8 sohc
pompa wody meyle
kółka rozrządu febi
pasek gates
uszczelka pod pokrywą zaworów elring
świece ngk
przepływka i sonda lambda zostaje narazie z 1.6 sohc ale z czasem się wymieni na dohc
poza tym na jesieni wymieniłem jeszcze amortyzatory tylne na bilsteiny, bo na starych juz sie jeździć nie dało, wahacze tylne wzdłużne, łączniki stab., przegub i akumulator fiamm
W planach ale to na wiosnę jak założę letnie koła- swap kompletnych hamulców z GT
Oczywiście najpierw piaskowanie i malowanie potem montaż zestawu naprawczego
do hamulców kupiłem;
zestawy naprawcze autofren
tarcze przód trw
klocki ashika
płyn febi dot4
- Od: 11 paź 2010, 21:16
- Posty: 67
- Skąd: Jastków k. Lublina
- Auto: Mazda 323f bg 1.6 16v
silnik bez paska – uuuu to co czeka CIę kapitalny remont ?
VW GOLF VII TDI – 115 KM
Mazda BG 323 2.2 TURBO
Mazda BG 323 2.2 TURBO
Przez ostatni czas robota stała w miejscu praktycznie ale przez ostatnie 2/dni udało się coś zdziałać, a mianowicie wymienił em uszczelniacz wału, założył em skrzynię i sprzęgło, pomalowałem pokrywę zaworów, kolektor i osłonę, zostało jeszcze umyć silnik
Dopisano 9 mar 2016, 08:18:
Cały silnik
Dopisano 9 mar 2016, 08:18:
Cały silnik
- Od: 11 paź 2010, 21:16
- Posty: 67
- Skąd: Jastków k. Lublina
- Auto: Mazda 323f bg 1.6 16v
no idziesz z tematem – na wiosnę się wyrobisz ?
VW GOLF VII TDI – 115 KM
Mazda BG 323 2.2 TURBO
Mazda BG 323 2.2 TURBO
Fajne mody , pozazdrościć :–) Sam chciał bym mieć 1.8 dohc pod maską .....
oponki toyo proxess są bardzo dobre polecam je :–) sam mam 4 w mojej bg
PS. bardzo ładny kolorek pokrywy zaworów
oponki toyo proxess są bardzo dobre polecam je :–) sam mam 4 w mojej bg
PS. bardzo ładny kolorek pokrywy zaworów
Silnik już gotowy do montażu, umyty w miarę możliwości, montaż przewidziany jest na poniedziałek, a dziś zostało jeszcze ogarnąć w budzie komputer i wiązkę
Dopisano 12 mar 2016, 08:05:
No i jeszcze oczywiście oleje i płyny, jeśli chodzi o olej silnikowy to miał być valvoline ale zostało mi oleju który kupiłem na dolewkk do starego silnika więc będzie Orlen platknum
Dopisano 12 mar 2016, 08:05:
No i jeszcze oczywiście oleje i płyny, jeśli chodzi o olej silnikowy to miał być valvoline ale zostało mi oleju który kupiłem na dolewkk do starego silnika więc będzie Orlen platknum
- Od: 11 paź 2010, 21:16
- Posty: 67
- Skąd: Jastków k. Lublina
- Auto: Mazda 323f bg 1.6 16v
jakoś nie mogłem się zebrać aby napisać jak tam przebiegł swap, wiec po krótce poza kilkoma problemami z układem chłodzenia przebiegł dobrze. Mazda jeździ jakoś od początku wiosny i jak narazie jest wszystko w porządku, jest szybka i zrywna, ładnie się wkręca na obroty itd. Ciśnienie na cylindrach:
11,5 ; 11; 11 ; 12.
Po miesiącu jazdy na benzynie założyłem nową instalację stag4 na wtryskach hana i teraz jest również ekonomiczna przy dzisiejszej cenie gazu
Wcześniej jeszcze zrobiłem zegary których wczesniej jeszcze nie pokazywałem na forum.
11,5 ; 11; 11 ; 12.
Po miesiącu jazdy na benzynie założyłem nową instalację stag4 na wtryskach hana i teraz jest również ekonomiczna przy dzisiejszej cenie gazu
Wcześniej jeszcze zrobiłem zegary których wczesniej jeszcze nie pokazywałem na forum.
- Od: 11 paź 2010, 21:16
- Posty: 67
- Skąd: Jastków k. Lublina
- Auto: Mazda 323f bg 1.6 16v
Fajny projekt się szykuje .Powodzenia w dalszych Modach
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości