Strona 7 z 13

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 7 kwi 2011, 18:45
przez Arturr0
wilusjdm napisał(a):Nie porobił przejść na podkładzie, zazwyczaj sie robi


A możesz jaśniej ? Bo ja z kolei jestem całkowitym laikiem w blacharsko-lakierniczych sprawach, a szczerze mówiąc to nigdy nie miałem potrzeby korzystać z usług tego rodzaju fachowca.
Trafiłem tam z czyjegoś polecenia, klientów ma naprawdę sporo i podobno robi porządnie i trwale. Przekonam się sam.

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 7 kwi 2011, 22:28
przez wilusjdm
Rozchodziło mi sie oto aby przejście porobić żeby lepiej zmatowić podkład, a nie okleić taśmą i dawać do końca podkład :D taki mały argument, ale tak mnie uczono, dlatego zapytałem .

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 7 kwi 2011, 22:42
przez Arturr0
Ja nawet nie wiem, czy to już jest przygotowane pod lakierowanie, ale wydaje mi się, że chyba jeszcze nie. To chyba dopiero jakiś tam etap, bo do odbioru samochodu jeszcze daleko.
Ale dzięki za zwrócenie uwagi – będę w sobotę, to go spytam, jak nie zapomnę.

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 21 kwi 2011, 22:29
przez Arturr0
W ubiegłym tygodniu odebrałem wreszcie maździę z naprawy. Ogólnie koszty wyniosły, wraz z reperaturkami, nieco ponad 2 tys złotych. Dość dużo, ale miałem długą liste "życzeń dodatkowych", więc ogólnie jestem zadowolony.
Zostało zrobione w tej cenie:
– błotnik tylny lewy i prawy – kompleksowy remont blacharsko-lakierniczy z użyciem reperaturek
– likwidacja ogniska korozji na dachu i częściowe lakierowanie dachu
– dokładne oczyszczenie i konserwacja podwozia (koszt prawie 300 zł)
– dokładna konserwacja obu nadkoli tylnych, progów i wszystkich widocznych profili, dostępnych po zdjęciu obu zderzaków oraz osłon nadkoli
– uszczelnienie bagażnika (wyeliminowanie problemu wody we wnęce przy lewarku)
– konserwacja kielichów przednich
– poprawienie spasowania zderzaka przedniego (tylnego za bardzo nie udało się podciągnąć)
– naprawa i uzupełnienie ubytku (po kamieniu) w osłonie nadkola przedniego lewego
– kilka innych drobnostek.

Mam nadzieję, że na jakiś czas będzie miał spokój z rudą. Jednak inwestycji to nie koniec – teraz, po zmianie ogumienia, przyjdzie kolej na wymianę kilku elementów zawieszenia, bo słychać już na dziurach charakterystyczne "stukanie", co mnie wyprowadza z równowagi :| .

Kilka fotek po remoncie. Jakość dość marna, bo robione wieczorem, ale widać, co potrzeba:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 21 kwi 2011, 23:10
przez Kevin.
Na zdjeciach wygląda bardzo ładnie :)

Koszty dość duże ale tak to już jest z blacharką ;) :P

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 21 kwi 2011, 23:13
przez Erastotenes
Brawo:) Teraz jest git! Niestety mnie to też czeka <płacze> takie zaprawianie,lakierowanie i konserwacja. Mimo wszystko mam nadzieje, że problemy z ruda znikną na dłuższy czas. Czego i Tobie życzę.

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 22 kwi 2011, 05:57
przez boczek86
swietnie wyglada :) mi tez nad przednia szyba cos zaczyna brac :( ale nadkola mam narazie czyste :)

Erastotenes napisał(a):Mimo wszystko mam nadzieje, że problemy z ruda znikną na dłuższy czas. Czego i Tobie życzę.


tez mam taka nadzieje :)

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 22 kwi 2011, 20:58
przez Neonixos666
przedliftowe bj mają mocniejsze nadkola i ruda tak nie bierze, niestety polift to już z ruda bardziej się brata.

Mi lakier odłazi na nadkolach <płacze>

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 22 kwi 2011, 23:13
przez Fiodor
Świetnie to wszystko wyszło Arturr0. Wydaje mi się, że na ilość wykonanych prac w Twojej BJ, to koszt nie jest najgorszy. Na zdjęciach wszystko wygląda cacy, a jak to ma się w realu? Chodzi mi o to, czy malowane elementy odróżniają się od reszty lakieru, czy nie widać różnicy ?

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 22 kwi 2011, 23:42
przez Arturr0
Różnicy jako takiej to nie widać. Odcień lakieru jest taki sam, obojętnie jakie oświetlenie pada na lakier.
Po dokładnym przyjrzeniu się widać na dachu miejsce, gdzie jest nieco grubiej lakieru, gdyż był lakierowany tylko jego fragment – mianowicie do srebrnego paska i około 30 cm wgłąb dachu, licząc od przedniej uszczelki. Pod palcami czuć, że jest nieco grubiej lakieru, niż do krawędzi paska. ale dzieki temu nie musiałem malować calego dachu.
Co do tylnych błotników: również po b. dokładnym przyjrzeniu się widać miejsce, do którego było "pryśnięte", mniej więcej na wysokości tylnych klamek, nad tymi małymi szybkami po bokach z tyłu auta. Linie przebiegają spod drzwi do tych plastikowych listew na dachu. Więc kilka cm po odu stronach. Również można wyczuć pod palcami minimalna różnicę w grubości lakieru "na przejściu", ale wizualnie praktycznie niezauważalane.
Na progach, jak również po otwarciu tylnych drzwi nie widać nic – nie do odróznienia, że coś było robione.

Próbowałem to sfotografować (te "przejścia"), ale na fotkach nie do uchwycenia. Jeszcze spróbuję w pełnym słońcu.

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 23 kwi 2011, 10:34
przez wilusjdm
Arturr0 napisał(a):można wyczuć pod palcami minimalna różnicę w grubości lakieru "na przejściu"

polecam papier wodny 2 500 + butelka pełna wody i zaczynamy zabawe . Na koniec pasta polerska i filc . Dziękuje dobranoc <jupi>

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 23 kwi 2011, 21:18
przez Fiodor
wilusjdm napisał(a):
Arturr0 napisał(a):można wyczuć pod palcami minimalna różnicę w grubości lakieru "na przejściu"

polecam papier wodny 2 500 + butelka pełna wody i zaczynamy zabawe . Na koniec pasta polerska i filc . Dziękuje dobranoc <jupi>

A to można tak papierem ściernym bezpośrednio po lakierze <co?> i nie będzie zarysowań ??

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 23 kwi 2011, 21:59
przez wilusjdm
jesli bedzie to 2500 lub wyżej to nic nie bedzie pozniej tylko filcem i pastą polerska ładnie pojechać i nic nie bedzie czuć pod palcami . To samo można zrobić z matowym kolorem .

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 23 kwi 2011, 22:37
przez Radex
bardzo fajnie ze madzia juz zrobiona i zadowolona :)
ja bym na Twoim miejscu nie kombinowal z papierem sciernym, pojedziesz pare razy na myjnie to sie wyrówna. nie ma co ingerować, jeszcze coś popsujesz jeśli nie masz wprawy...

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 23 kwi 2011, 22:45
przez Arturr0
No więc właśnie trochę się boję :P . Nawet nie wiedziałem, że tak można, ale skoro pisze fachowiec, to chyba można :).

Trochę pojeżdżę i się zobaczy, jak to będzie wyglądać po jakimś czasie.

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 26 kwi 2011, 19:46
przez 4fly
drobny papier na mokro bardziej poleruje niż drapie. podobnie jak pasta Tempo.
Ogólnie projekt spójny, nic nie kłuje w oko... Ale przyznać muszę ze widać niemieckie łapy, za którymi nie przepadam (pasy, skrzela, "nos" z zatkaną jedną dziurą...)
Auto wygląda na szybkie...
Mega dobre kółka! Przy 17stkach to pewnie zęby musisz mieć zdrowe żeby plomby nie wypadały...?!
pozdr

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 26 kwi 2011, 23:11
przez Arturr0
4fly napisał(a):Przy 17stkach to pewnie zęby musisz mieć zdrowe żeby plomby nie wypadały...?!


Mam, odpukać, zdrowe, ale to prawda – trzęsie, jak cholera na tych felach :D

Do tego stopnia, że w tym sezonie nie zakładam ich wogóle – małżonka (która głównie BJ-ocie ujeżdża) nalega, aby zostawić obecne 14-stki. Ponieważ mam do nich komplet prawie nowych oponek letnich, to chyba jej ulegnę (jak zwykle zreszta <lol> ).

17-stki może założę na jakąś sesję foto, bo w konkursie forumowym lubię startować, albo może na jakiś spot.

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 27 kwi 2011, 20:02
przez Arturr0
Ponieważ dzisiaj wymieniałem żarówkę w prawej tylnej lampie, zrobiłem fotki uszczelnienia miejsca, przez które podciekała woda do wnęki przy lewarku w bagażniku. Spoina rozszczelnionego spawu blach wysmarowana jest jakimś takim jakby gumowym mazidłem.
Na myjni testy przeszło to pozytywnie, teraz czekam na większy deszcz <faja> . Ale mam nadzieję, że ten problem mam już rozwiązany.

Wygląda to tak:

Obrazek
Obrazek

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 27 kwi 2011, 22:10
przez boczek86
to zeby wymienic zarowke to trzeba cala lampe demontowac ?? a to czemu sa od srodka u mnie takie dwie okragle puszki ?? ale bede mial lipe z wymiana zarowki z lewej strony jak trzeba cala lampe odkrecac :( a gdzie znajduje sie jakies srubki czy mocowania do odkrecenia lampy ?? :( ja zrobilem z lewej strony w srodku w bagazniku glosnik w zabudowie na stale . teraz mnie zalatwiles z ta wymiana zarowki :( <dupa> <dupa> <dupa>

Re: Mazda 323F BJ ZM 1.6 16V lift'02. Czarna w srebrne pasy.

PostNapisane: 27 kwi 2011, 22:15
przez Arturr0
Hehehe.

No właśnie pod tymi okrągłymi dekielkami są dojścia do nakrętek od lamp. Po lewej masz trzy dekielki, a po prawej dwa, a do trzeciej nakrętki jest dojście, jak wyciągniesz lewarek.

Nie ma z tym dużo roboty generalnie.

Trzeba mieć dość "głęboki" klucz nasadowy nr 8, aby je odkręcić. W dodatku te nakrętki lubią spadać w te wnęki po bokach i ciężko wyciągnąć.