Dzięki, czas jaki uzyskałem zaskoczył mnie, sądzę ze udało mi sie to wykręcic w momencie kiedy jechałem sam w ostatnich okrążeniach na dosc czystym torze. Jeśli chodzi o wzrost umiejętności to nie bardzo, bo jak można to nastąpić siedząc w aucie dwa razu do roku
Ogólnie cel był jeden, poucierać nosy mxpiątką i chyba się udało:P Opona kleiła bardzo dobrze przez co w winklach czułem sie mega pewnie, temp oleju na poziomie 125-130stopniach, wydawało mi sie za duzo po zmianie oleju i cieczy chłodzącej ale chyba nie bede poprawiał tej kwesti, hebel w pewnym momencie zaczął twardnieć najprawdopodobniej wynika to z przepuszczenia zbyt małej ilości świeżego płynu, geometria jest dość dobra a własciwe była, bo pod koniec zlotu cos pusciło i zjadło mi prawa przednią opone od wewnątrz. Teraz jeżeli chodzi o temat areo, kolejny raz nie sprawdziłem działania wspomagajacych elementów areodynamicznych, musiałem zrzucić blache stanowiacą zabudowę gładkiej podłogi, ponieważ wydech miał za słabe chłodzenie i robiło się nie ciekawie
wywiewy na masce i błotnikach działaja jak należy, temp cieczy stoi równo po zabudowaniu spodu silnika. Podsumowując ,jestem przekonany że stać mnie i auto na więcej a rezultaty bądą tylko wtedy jak częściej będe odwiedzał tor
Kilka fotek
Napisane: 19 mar 2018, 22:50
Czytałem o jakiś mega turbo projektach to jak się ludziom grzał wydech do tego stopnia że nóg nie można było trzymać na podłodze to pomagało owinięcie bandażem termicznym, chociaż idzie na to sporo miodu z 30 metrów. 
