Mazda 323F GT '95 KL
roxygenium napisał(a):Ja mam Thule do szóstki, nie spasują się do BA na pewno. Thule jest łapany na relingu a BA ma chyba miejsca do mocowania?
Dziś przypadkiem widziałem M6 z bagażnikiem dachowym. Jest kompletnie inny niż to co mam.
Z 323f wyszedł kolejny problem, w postaci luzów na drążku kierowniczym, także czeka mnie wymiana i kolejne (trzecie już od lutego) ustawienie zbieżności :/
Na deser takie tam...
Działaj z Madzią, czyżby obok eFka Waldiego?
plastiki bagażnika będę odnawiał na wzór jak u Ciebie...tylko się zabrać do pracy ciężko ;–)
plastiki bagażnika będę odnawiał na wzór jak u Ciebie...tylko się zabrać do pracy ciężko ;–)
www.gtrproject.pl
powrót do korzeni motoryzacji... BG-Best Generation :–) odbudowa 323 BG GT Turbo FWD 1.3 16v->1.6 B6T->1.8 BPT
powrót do korzeni motoryzacji... BG-Best Generation :–) odbudowa 323 BG GT Turbo FWD 1.3 16v->1.6 B6T->1.8 BPT
Efka dotarła do domu. Pierwsze wrażenia z KLa? Nareszcie. Nie kopci, przyśpiesza, jest fajnie. Jako bonus zlikwidowany luz na maglownicy. Aż za mocno
widziałem filmik u waldiego i powiem Ci że ładnie pracuje Ci ten motor
Fajny się trafił, chociaż po wyjęciu go z dawcy były chwile grozy – cały był utopiony w oleju. Trochę trwało, nim zostały wyeliminowane wszystkie wycieki...
Dzisiaj kosmetyka. Oryginalna kiera z eFki mi się nie podobała, zresztą była już w słabym stanie. Zmienić nie bardzo było na co, bowiem po przemyśleniach kierownice od innych, nowszych mazd sobie odpuściłem, z kolei kupować jakąś skórzaną z allegro to jak kupić kota w worku. Sprzedający z premedytacją dają jak najmniej ostre zdjęcia i rzadko się trafia ktoś, kto dokładnie obfotograuje sprzedawany przedmiot. W zasobach części są jednak dwie skórzane kiery z mxa, w stanie mocno takim sobie (jedna fatalnym) – zanim uznałem, że czas na obszycie, stwierdziłem, że pobawię się kremikiem Saphir. Przyznaję, że rzecz załatwiłem na typowe odwal się, głównie po to by sprawdzić, czy warto się starać. Efekty... Hmm...
Pacjent przed:
Zaleca się, żeby przed koloryzowaniem wygładzić wszystko wodnym 1500. Mi dla samego testu się nie chciało i efekt jaki jest każdy widzi:
Tam gdzie skóra była zjechana wygląda to trochę lepiej. Tam gdzie skóra nie była uszkodzona po polerowaniu całość wygląda bardzo fajnie. Zobaczymy jak z trwałością i brudzeniem rąk – podobno powinno z pół roku wytrzymać (lub dłużej) i rąk nie brudzić (chyba że podczas dziewiczej jazdy).
Dzisiaj kosmetyka. Oryginalna kiera z eFki mi się nie podobała, zresztą była już w słabym stanie. Zmienić nie bardzo było na co, bowiem po przemyśleniach kierownice od innych, nowszych mazd sobie odpuściłem, z kolei kupować jakąś skórzaną z allegro to jak kupić kota w worku. Sprzedający z premedytacją dają jak najmniej ostre zdjęcia i rzadko się trafia ktoś, kto dokładnie obfotograuje sprzedawany przedmiot. W zasobach części są jednak dwie skórzane kiery z mxa, w stanie mocno takim sobie (jedna fatalnym) – zanim uznałem, że czas na obszycie, stwierdziłem, że pobawię się kremikiem Saphir. Przyznaję, że rzecz załatwiłem na typowe odwal się, głównie po to by sprawdzić, czy warto się starać. Efekty... Hmm...
Pacjent przed:
Zaleca się, żeby przed koloryzowaniem wygładzić wszystko wodnym 1500. Mi dla samego testu się nie chciało i efekt jaki jest każdy widzi:
Tam gdzie skóra była zjechana wygląda to trochę lepiej. Tam gdzie skóra nie była uszkodzona po polerowaniu całość wygląda bardzo fajnie. Zobaczymy jak z trwałością i brudzeniem rąk – podobno powinno z pół roku wytrzymać (lub dłużej) i rąk nie brudzić (chyba że podczas dziewiczej jazdy).
Skoro dobrze się tu dzieje, to kontynuujmy. Kiera wczoraj trafiła na auto i wygląda o niebo lepiej niż oryginał. Niestety przyglądając się taśmie odrobinkę się zawiodłem. Liczyłem na to, że 323f ma taśmę równie fajną, co mój mx-3, czyli na sześć pinów (dwa od poduszki powietrznej, jeden od klaksonu, dwa od tempomatu i jeden niewykorzystany, trzeba kabelek do wtyczek dorobić). Niestety piny są tylko trzy, reszty brak, także czeka mnie wymiana taśmy w niedalekiej przyszłości. Mam dwie zapasowe, więc to tylko kwestia czasu i chęci, by z dwóch złożyć sobie jedną
Przy okazji sprawdziłem, czy bagażnik dachowy pasuje:
W efekcie następnego dnia mazda została zagnana do pracy
Gdy patrzę na powyższe zdjęcie nabieram coraz większej ochoty by obniżyć auto. Wygodnie się taką kozą jeździ, ale wygląda paskudnie
Na koniec środek bagażnika, po małej renowacji, czyli podwyższana podłoga w środku i nowe wykładziny.
Ponieważ nie miałem wykładziny ze wzmocnieniami, trzeba było coś wykombinować. Z pomocą przyszła ikeowska dykta z tyłu mebla (grubość pasuje idealnie), która została wycięta i przyklejona taśmą dwustronną. Rozwiązanie zdecydowanie nie jest przeznaczone do intensywnego podnoszenia i kładzenia wykładziny, ale póki co bardzo dobrze zdaje egzamin.
Przy okazji sprawdziłem, czy bagażnik dachowy pasuje:
W efekcie następnego dnia mazda została zagnana do pracy
Gdy patrzę na powyższe zdjęcie nabieram coraz większej ochoty by obniżyć auto. Wygodnie się taką kozą jeździ, ale wygląda paskudnie
Na koniec środek bagażnika, po małej renowacji, czyli podwyższana podłoga w środku i nowe wykładziny.
Ponieważ nie miałem wykładziny ze wzmocnieniami, trzeba było coś wykombinować. Z pomocą przyszła ikeowska dykta z tyłu mebla (grubość pasuje idealnie), która została wycięta i przyklejona taśmą dwustronną. Rozwiązanie zdecydowanie nie jest przeznaczone do intensywnego podnoszenia i kładzenia wykładziny, ale póki co bardzo dobrze zdaje egzamin.
Lakier to raczej kwestia przyszłego roku, jeśli fundusze pozwolą. W tym roku są pilniejsze rzeczy do zrobienia.
Po blisko trzech tygodniach "testowania" mojej "profesjonalnie odnowionej" (:P) kiery, mogę wszystkim polecić kremik Sapphire. Łatwo się go aplikuje, efekt wizualny jest bardzo dobry, poprawnie nałożony krem nie brudzi rąk. Motywuje mnie to do odnowienia drugiej kierownicy, tym razem porządnie. Zobaczymy czy i jak to wyjdzie, bowiem pacjent jest w słabszej kondycji, niż obecna kierownica.
Do poprawy jest niestety bagażnik. Pomysł, by położyć nową wykładzinę w bagażniku i na fotele był fajny, jednak by zrobić to z trzech kawałków już niekoniecznie. Trzeba będzie kupić kolejny kawałek wykładziny, odrysować wymiary od obecnych i wykonać całość ponownie. Podobnie próby czasu nie wytrzymuje malowanie plastików, ale tu poprawki poczekają do czasu, aż przestanę wózek wrzucać do bagażnika. Jest trochę za duży na mazdę (albo bagażnik za mały), przez co trudno go wpakować bez rysowania plastików.
Na weekend szykują się dwa małe mody, zobaczymy co z tego wyjdzie. Mazda ostatnio tylko jeździ, więc czas trochę przy niej pomodzić.
Do poprawy jest niestety bagażnik. Pomysł, by położyć nową wykładzinę w bagażniku i na fotele był fajny, jednak by zrobić to z trzech kawałków już niekoniecznie. Trzeba będzie kupić kolejny kawałek wykładziny, odrysować wymiary od obecnych i wykonać całość ponownie. Podobnie próby czasu nie wytrzymuje malowanie plastików, ale tu poprawki poczekają do czasu, aż przestanę wózek wrzucać do bagażnika. Jest trochę za duży na mazdę (albo bagażnik za mały), przez co trudno go wpakować bez rysowania plastików.
Na weekend szykują się dwa małe mody, zobaczymy co z tego wyjdzie. Mazda ostatnio tylko jeździ, więc czas trochę przy niej pomodzić.
Takie tam niedzielne wyklejanki. Najzabawniej wygląda szyba przednia, mam nadzieję, że się sprawdzi to w praktyce.
Ukłony dla Adri@na za profi ogarnięcie tematu. Polecam, bo zna się na rzeczy.
Ukłony dla Adri@na za profi ogarnięcie tematu. Polecam, bo zna się na rzeczy.
No i bardzo ładnie. Jak widziałem się z Nickiem w empiku parę łaaadnych miesięcy temu to mówił, że Marcin się nią zaopiekował. A tu, jak znalazłem trochę czasu, żeby przejrzeć forum to kolejny właściciel
Stała niedaleko mnie to przygarnąłem Do końca wakacji raczej nic się dziać przy aucie nie będzie, z braku czasu niestety
A jakiś filmik jak to jedzie , jakaś hamownia była ?
VW GOLF VII TDI – 115 KM
Mazda BG 323 2.2 TURBO
Mazda BG 323 2.2 TURBO
To ciągle jest w planach Może na jesieni coś uda się nakręcić.
Dopisano 13 sie 2015 23:07:
Dziś rozstałem się z zastępczą 626gf i przyciągnąłem z powrotem efkę. Na pewno będzie mi bardzo brakowało bagażnika, bo tu 323 nie ma czego szukać niestety. Pod pozostałymi względami... odkryłem jak bardzo brakowało mi w codziennej eksploatacji KLa Silnik dostał między innymi nowe wtryski LPG i w końcu zaczął jeździć porównywalnie jak na Pb, udało się wyeliminować wszystkie krztuszenia się, przygasanie, szarpanie i inne nieprzyjemności. Stare wtryski miały nalatane ponad 100k km i już był na nie najwyższy czas. Niejako przy okazji wpadły nowe łączniki staba z tyłu, reszta nowych tulejek, oraz nowe gumy stabów (wszystkie) i zawieszenie niemal całkowicie się wyciszyło. Niemal, bo pozostało jeszcze co nieco do wytropienia z przodu. Wisienką na torcie pozostała reanimacja tylnych zacisków, fajnie, że skuteczna.
Powoli, powoli a efka wyjdzie z fazy uzdatniania jej do codziennej eksploatacji i przejdzie do przyjemniejszego etapu "tjuningowania". W pierwszej kolejności chodzi mi po głowie drugi zestaw felg na lato i odświeżenie koloru na całym aucie, oraz lekka gleba (Vogi -30mm). Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Dopisano 13 sie 2015 23:07:
Dziś rozstałem się z zastępczą 626gf i przyciągnąłem z powrotem efkę. Na pewno będzie mi bardzo brakowało bagażnika, bo tu 323 nie ma czego szukać niestety. Pod pozostałymi względami... odkryłem jak bardzo brakowało mi w codziennej eksploatacji KLa Silnik dostał między innymi nowe wtryski LPG i w końcu zaczął jeździć porównywalnie jak na Pb, udało się wyeliminować wszystkie krztuszenia się, przygasanie, szarpanie i inne nieprzyjemności. Stare wtryski miały nalatane ponad 100k km i już był na nie najwyższy czas. Niejako przy okazji wpadły nowe łączniki staba z tyłu, reszta nowych tulejek, oraz nowe gumy stabów (wszystkie) i zawieszenie niemal całkowicie się wyciszyło. Niemal, bo pozostało jeszcze co nieco do wytropienia z przodu. Wisienką na torcie pozostała reanimacja tylnych zacisków, fajnie, że skuteczna.
Powoli, powoli a efka wyjdzie z fazy uzdatniania jej do codziennej eksploatacji i przejdzie do przyjemniejszego etapu "tjuningowania". W pierwszej kolejności chodzi mi po głowie drugi zestaw felg na lato i odświeżenie koloru na całym aucie, oraz lekka gleba (Vogi -30mm). Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Tak z ciekawości, ktoś coś kiedyś kupował u tego gościa? Po głowie chodzi mi dokładka mazdaspeed, zamiast reanimacji mojej.
http://allegro.pl/mazda-323-f-ba-323f-9 ... 85886.html
http://allegro.pl/mazda-323-f-ba-323f-9 ... 85886.html
Wygląda spoko, ale wiem, że te dokładki łatwo pękają Chodzi mi o kształt a nie o producenta.
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Wygląda spoko, ale wiem, że te dokładki łatwo pękają Chodzi mi o kształt a nie o producenta.
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości