Witam. Panowie zabrałem się za montaż czujników cofania. Jak widać na załączonych obrazkach bagażnik kompletnie rozebrany do gołej blachy miałem także ściągnięty zderzak tylny ale nie zrobiłem zdjęcia.
Kolejny "japończyk" który tak miło się rozbierał. Nic nie pęka wszystko pomyślane z głową. Ściągnięcie zderzaka tylnego banalnie proste 3 śruby 13 od wnęki koła zapasowego 2 śruby 8 przy uszczelce bagażnika a boki zderzaka przy błotniku i pod lampą na "kołkach" jak tapicerki drzwiowe.
Teraz jest 100% pewność że MADZIA klepana nie była gdyż w miejscu gdzie mam zamontowaną "centralkę" od czujników cofania z zewnątrz była malowana obok wlewu paliwa.
Montaż czujników banalnie prosty.
Wyświetlacz umiejscowiłem w prawym podszybiu konsoli centralnej. kabel przeciągnięty prawym słupkiem A podsufitówką aż na sam tył do bagażnika, spuszczony słupkiem C do bagażnika. Jak widać centralka zamontowana na mocną taśmę dwustronną do nadkola po odtłuszczeniu powierzchni. WYŚWIETLACZ wpinamy w miejsce oznaczone LCD w centralce – w nią także wpinamy kabelek z napisem PWR (power
) i to jest plus i minus do zasilania po włączeniu wstecznego biegu. Do centralki są także 4 miejsca do wpięcia pod 4 czujniki cofania i to cała filozofia. Szczerze ktoś kto zielonego pojęcia o niczym nie ma sam to zrobi.
Aby nie ciągnąc kabli przez dach i gumowy wężyk łączący dach z klapą bagażnika do światła cofania musiałem rozebrać cały bagażnik i dokopałem się do wiązki kabli.
Pomyślałem sobie elektryk ze mnie żaden ale na mój głupi rozum gdzieś w tych kablach na pewno idzie kabel do światła cofania. Spojrzałem sobie na kostkę od światła cofania i widzę żółty kabel z czarną kreską myślę to zapewne plus obok czarny a to zapewne minus.
Spojrzałem w gąszcz kabli i znalazłem żółty z czarną kreską i w niego wpiąłem plus (czerwony). Zalutowałem zaizolowałem, a minus (czarny) przylutowałem do niego miedziane oczko i przykręciłem do miejsca w karoserii gdzie były inne masy podłączone.
Otwory wywiercone czujniki wsadzone całość działa bardzo dobrze.
Całość czeka do malowania autko najprawdopodobniej idzie w poniedziałek do naprawy.