[3 BK MPS] Piszczenie i stukot

Mazda3 MPS 2009– (BL) / Mazda3 MPS 2006–2009 (BK) / Mazda6 MPS 2006–2008 (GG)

Postprzez DISItune » 29 cze 2010, 09:08

BUrdoror napisał(a):DOpiero wrocielm z wycieczki z Bawarii :) (zona zrobila filmik, ajk zap... 240km/h, ale cholera cyfr na zegarach nie widac :D )


pewnie przez ten wylany amorek...
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 9 lis 2007, 15:07
Posty: 1496 (21/14)
Skąd: Warszawa
Auto: 5.7 V8 i R1250R

Był 3 BK MPS 360KM powered by DISI-tune

Postprzez emilioestewez » 29 cze 2010, 09:13

Widocznie trzęsie odwrotnie proporcjonalnie do tego co jest na szafie... <lol>
emilio
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 maja 2009, 17:16
Posty: 317
Skąd: łorsoł
Auto: speed3 '08

Postprzez BUrdoror » 29 cze 2010, 09:37

Obrazek
Forge BPV Gen2, K&N Typhoon, Bilstein B6, TRZ Dog Bone RMM, Denso ITV22, Hypertech tune
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2010, 14:01
Posty: 519
Skąd: Praga
Auto: M3 MPS BK 2007

Postprzez dara8883 » 29 cze 2010, 11:10

Więc wracając do tematu :D to gdy ten pisk pojawia się to czy czujesz jakiś spadek mocy??? A może piszczy dlatego że może masz coś na osłonie intercullera? Może jakiś listek się tam zapodział albo cuś i jak zasysa duże ilości powietrza to piszczy, świszczy :).
Pozdrawiam.
Ps. Napewno dokręciłeś mocno tą śrubke na opasce przewodu powietrza do intercullera? Bo kurcze objawy masz identyczne jak ja miałem i dokręcenie tego pomogło oraz zniwelowało "myszki" hehe.
Pozdrawiam serdecznie :).
Ahura Mazda- jestem wyznawcą Mazdaizmu :D
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2010, 09:53
Posty: 31
Auto: Mazda MazdaSpeed 6 (MPS z US :D )

Postprzez BUrdoror » 29 cze 2010, 11:20

Dokrecac, nie dokrecalem, bo siedzi mocno. Sproboje dokrecic... Spadku mocy nie ma. Wrecz przeciwnie, dzwiek zanika, jak obroty leca do gory i samochod tez. Swinst zadnych w IC nie znalazlem :)
Obrazek
Forge BPV Gen2, K&N Typhoon, Bilstein B6, TRZ Dog Bone RMM, Denso ITV22, Hypertech tune
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2010, 14:01
Posty: 519
Skąd: Praga
Auto: M3 MPS BK 2007

Postprzez dara8883 » 29 cze 2010, 11:32

To postaraj się dokręcić :) kurcze bo naprawde identyko jest jak u mnie świst z konsoli centralnej i w miare przyśpieszenia dzwięk też zanikał, a dokręcenie tego pomogło i jest już okej :) a kurcze ja musze wyjeździć tą nieszczęsną 95 bo kurcze jak silnik jest zimny to odpala ciężko a jak już odpali to w miarę spadku obrotów na biegu jałowym ma taką tendencje jak by miał zaraz zgasnąc ;/ kurde że nie mieli 98 na tym orlenie!!! :/ Mam nadzieje że nic mi się nie uszkodzi przez tą benzyne :/.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ahura Mazda- jestem wyznawcą Mazdaizmu :D
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2010, 09:53
Posty: 31
Auto: Mazda MazdaSpeed 6 (MPS z US :D )

Postprzez BUrdoror » 29 cze 2010, 11:41

Nie martw sie. Ja tez raz musialem zalac 95 – bo bym sie nie doturlal do stacji z 98 :) Tylko, ze wlalem 5 litrow... Moze lepiej dolej teraz 98 lub 100? Ale w tej kewstii, to niech lepiej wypowiedza sie Ci bardziej zorientowani w kwantowej mechanice empeesowej :)
Obrazek
Forge BPV Gen2, K&N Typhoon, Bilstein B6, TRZ Dog Bone RMM, Denso ITV22, Hypertech tune
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2010, 14:01
Posty: 519
Skąd: Praga
Auto: M3 MPS BK 2007

Postprzez dara8883 » 29 cze 2010, 12:54

To ja wlałem jakis 35 litrów :/ bo musiałem zatankować przed autostradą, no chyba że mam pecha i któraś z nowych świec jest nie sprawna, ale raczej jest to wina benzyny bo objawy wystąpiły po zalaniu tej 95 :/ nawet odpalić nie chciał na rozgrzanym silniku :/. Powiedzcie mi Panowie czy złe paliwo może uszkodzić świece albo cewki lub coś innego w zapłonie? Bo o wtryskach już nie mówie...
Pozdrawiam serdecznie :).
Ahura Mazda- jestem wyznawcą Mazdaizmu :D
Forumowicz
 
Od: 14 cze 2010, 09:53
Posty: 31
Auto: Mazda MazdaSpeed 6 (MPS z US :D )

Postprzez DISItune » 29 cze 2010, 13:08

dara8883 napisał(a):To ja wlałem jakis 35 litrów :/ bo musiałem zatankować przed autostradą, no chyba że mam pecha i któraś z nowych świec jest nie sprawna, ale raczej jest to wina benzyny bo objawy wystąpiły po zalaniu tej 95 :/ nawet odpalić nie chciał na rozgrzanym silniku :/. Powiedzcie mi Panowie czy złe paliwo może uszkodzić świece albo cewki lub coś innego w zapłonie? Bo o wtryskach już nie mówie...
Pozdrawiam serdecznie :).


złe paliwo może, paliwo o za niskiej liczbie oktanowej nie może

natomiast paliwo o za niskiej liczbie oktanowej może być przycyzna spalania stukowego które już może uszkodzić dużo ale nie świece ani inne elementy układu zapłonowego... może tłoki i takie tam mniej ważne elementy...
powinienneś jeździć bardzo delikatnie i dolewać 98, a najlepiej VPower Racing

niech Cię ręka boska broni przed wyjeżdżaniem tego z gazem w podłodze... z drugiej strony Twoje, auto i jak będziesz miał ochotę to przeciez masz pełne prawo je wysadzić w powietrze <zeby> ;)
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 9 lis 2007, 15:07
Posty: 1496 (21/14)
Skąd: Warszawa
Auto: 5.7 V8 i R1250R

Był 3 BK MPS 360KM powered by DISI-tune

Postprzez nash13 » 20 wrz 2010, 21:11

BUrdoror napisał(a):Hehe. Mialem zapiete pasy. Ile dokladnie pije – nie wiem, raz zucilem okiem, to przy przyspieszaniu bylo cos ponad 30, ale zaraz sie unormowalo do 14... Normalnie w trasie, przy rownomiernej jezdzie nie przekracza 11, przy stalej predkosci 130 na tempomacie udalo mi sie zejsc ponizej 9. Ale to raz... i to byl test.

Co do piszczenia. No [cenzura]. Kabelki sa ok, laczenia sa ok, turbiny nie zgubilem, obecnosci myszy nie stwierdzono. A nadal przy przyspieszaniu na wyzszym biegu (przed uruchomieniem turbiny) zaczyna piszczec w okolicach deski rozdzielczej.


ja pamietam rok temu, zaraz po kupnie zaczelo mi cos trzeszczec cholera wie skad. Na rownej drodze bylo ok, wystarczyla jednak niewielka dzioora i cos skrzypi...wkurzalo mnie to okrutnie ale szukanie przyczyny trzeszczenia w aucie to czasem dlugi i frustrujacy proces. Niech tam, pojechal do ASO ksiezyno, wsiadl mlody cwaniak, ktorego tu pozdrawiam, przejechal sie i mowie ze wie :D i dodaje "ale nie rob pan tutaj bo policza ze 3 godziny i material hehe <glupek2> no super ale co trzeszczy pytam. On mowi, ze kolega tez mial speeda i okazalo sie ze pod tylna krawedzia podsufitki sa jakies dwie sruby w uchwytach plastikowych i to na pewno tam. Ok, wyjezdzam od nich, na osiedlu sciagam klipsy z tylnej czesci podsufitki, widze sa sruby, dalej posto. RW40 psik psik i zapanowala cisza....dobre bylo ze wielu wczesniej twierdzilo ze to tylna szyba trzeszczy i jest do wymiany <glupek2>
Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2009, 21:25
Posty: 128
Skąd: Warszawa
Auto: speed 6

Postprzez FeniX » 20 wrz 2010, 21:30

Ja mam teraz dokładnie to samo i to w MPS wcześniej w speedzie też mi stukalo i też wielu dawało ręke ,że to tylna szyba :) możesz dokładnie opisać jak to usunąłeś?? pls a co do paliwa to ja wile razy tankowalem supreme 95 w speedzie i nigdy sie nic nie stało a piszac "wiele" mam na myśli jakieś 50 baków :) a może i ciut więcej
Prostak narzeka, mądry radzi
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2009, 03:00
Posty: 580
Skąd: Kraków
Auto: LEXUS IS250

Postprzez nash13 » 20 wrz 2010, 21:36

FeniX jasne, dokladnie jak pisalem. Nie zdejmowalem calej podsufitki, wyjalem tylko 5 moze 6 klipsow z tylu, lekko ja odgialem i zobaczylem potwora. Dwa mocowania plastikowe w nich sruby, to spryskalem to rw 40 i finito
ps. no wlasnie gdzies odpisalem mlodemu koledze ze lalem czasem choc rzadko, z braku laku 95 i nie narzekala w ogole. W sumie to chyba tylko z milosci do niej leje 98 hehe
Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sie 2009, 21:25
Posty: 128
Skąd: Warszawa
Auto: speed 6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 6 gości

Moderator

Moderatorzy MPS / Mazdaspeed