Strona 4 z 4

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 26 lis 2010, 17:14
przez AdamekMMz
dokładnie taką....

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 28 lis 2010, 23:38
przez kryystian
FeniX napisał(a):Mam nadzieje że jak już zrobie Turbo upgarde ,downpipe, i wydech to uda sie to cholerswo wystroic chociarz na te marne 400km

to chyba musisz pamiętać o kutym bloku silnika, kutych tłokach itd. bo seria przy turbo upgrade, raczej nie podoła

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 29 lis 2010, 14:01
przez gucior
kryystian napisał(a):
FeniX napisał(a):Mam nadzieje że jak już zrobie Turbo upgarde ,downpipe, i wydech to uda sie to cholerswo wystroic chociarz na te marne 400km

to chyba musisz pamiętać o kutym bloku silnika, kutych tłokach itd. bo seria przy turbo upgrade, raczej nie podoła


O czym będzie musiał pamiętać? <lol> <lol>
Na 400 koni z tego motoru to trzeba by było bardzo dużą torbę na resztki skrzyni i przeniesienia napędu po pierwszym mocnym starcie – o motor najmniej bym się martwił jeśli byłby z głową wystrojony.

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 7 gru 2010, 01:11
przez kryystian
gucior napisał(a):O czym będzie musiał pamiętać? Na 400 koni z tego motoru to trzeba by było bardzo dużą torbę na resztki skrzyni i przeniesienia napędu po pierwszym mocnym starcie – o motor najmniej bym się martwił jeśli byłby z głową wystrojony.

daj sobie spokój, poczytaj na forach z usa

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 7 gru 2010, 11:39
przez gucior
kryystian napisał(a):
gucior napisał(a):O czym będzie musiał pamiętać? Na 400 koni z tego motoru to trzeba by było bardzo dużą torbę na resztki skrzyni i przeniesienia napędu po pierwszym mocnym starcie – o motor najmniej bym się martwił jeśli byłby z głową wystrojony.

daj sobie spokój, poczytaj na forach z usa


Ale co mam czytać na tych forach? Dużo już wyczytałem i wydaje mi się, że z odrobinę większym zrozumieniem.
Piszesz głupoty to zwróciłem Ci uwagę, że może jednakże Ty czytając te hamerykańskie fora pomyliłeś kute tłok/korby z kutym blokiem silnika :)

W dodatku napisałem Ci również, że ostatnim zmartwieniem przy 400 koniach w mps byłby blok silnika – i tak przy pierwszym męskim starcie przy 400km+ wybuchła by skrzynia, dyfer zaczał by wieść życie niezależne od reszty konstrukcji tj odfrunął by, a półośki skręciły się w sprężynę.

Kolega Fenix przy swoich modach i strojeniu zbliżającym się wielkimi krokami prawdopodobnie jako jedyny na chwilę obecną będzie w stanie powiedzieć ile ten motor "zniesie" bo powinien osiągnąć najwyższe parametry z tego motoru w kraju.

Wróżę, że więcej niż 350/480 lepiej nigdy w tym aucie nie przekraczać jeśli nie masz motoru schowanego w tzw zapasie, nwet z tym Twoim jak go zwiesz "kutym blokiem silnika" <lol> :)

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 7 gru 2010, 22:53
przez eempes6
ja licze na 330/500na seryjnym burbo....i tak juz zostawie, ale jak bym miał "zapas" i hajs.....

no to Fenix do boju jak mówią reprezentowac biało-czerwonych......

http://www.youtube.com/watch?v=koiBNXqG3pk

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 8 gru 2010, 13:59
przez kryystian
gucior napisał(a):Ale co mam czytać na tych forach? Dużo już wyczytałem i wydaje mi się, że z odrobinę większym zrozumieniem.

nie sądzę,
na 20 wielce modyfikowanych motorow disi, 20 to "wybuchy silnika" połamane tłoki itd, daj sobie spokój człowieku

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 8 gru 2010, 17:32
przez gucior
krystian,
szczerze mówiąc nie wiem co ty chcesz mi udowodnić, rozumiem, że masz m6mps, zbudowałeś 400 koni i "połamałeś" tłoki – przykro mi, ja puki co dobijam do 300 i puki co tłoków nie "połamałem" hahaha

wiem natomiast z własnego doświadczenia na własnym aucie, że nie sinik będzie problemem jeśli będzie zbudowany i WYSTROJONY z głową – największym problemem będzie wszystko za nim: sprzęgło; dwumas; skrzynia; transfer; dyfer; półośki

Ale rozumiem, że ty wiesz swoje i cóż mi pozostaje, nic <lol> <lol>

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 9 gru 2010, 09:32
przez FeniX
Już pierwsza przymiarka była :) niestety musze zaczekac na taśmę aby owinąć Downpipe gdyż "Stroiciel" powiedział że jak zaczniemy jej kłaść to się od tego zapali auto... Tak więc siłą rzeczy sprawa przeniesiona na kolejny tydzień. Nie mniej jednak wiem już czemu mi auto nie jedzie przy tylu "$wspaniałych$" modach... jest zalane paliwem w trupa przez FMIC który chłodzi powietrze za bardzo ;) a elektronika nie jest przyzwyczajona do zimnego powietrza tylko do nagrzewającego sie na górze pochodzacego z TMIC. jednym słowem paliwa w mieszance było za duzo o jakieś 27% Dam znać jak się sprawy dalej potoczą... i postaram się jakiś wykresik chlasnąć. Co do reszty to martwię sie tylko transfer case i wałem czy dadzą radę. półośki wytrzymaja napewno (pozatym mam zapas) mój pancernie wzmocniony dyfer też ;) a skrzynie jakby co to mam na stanie ;) tak samo jak wiekszość elementów silnika :P <spoko> no i świeżutko wymieniłem regulator zmiennych faz rozrządu co spowodowało ,że znów jeżdżę "benzyniakiem"

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 9 gru 2010, 12:47
przez gucior
FeniX napisał(a):J jest zalane paliwem w trupa przez FMIC który chłodzi powietrze za bardzo ;) a elektronika nie jest przyzwyczajona do zimnego powietrza tylko do nagrzewającego sie na górze pochodzacego z TMIC. jednym słowem paliwa w mieszance było za duzo o jakieś 27% Dam znać jak się sprawy dalej potoczą... i postaram się jakiś wykresik chlasnąć.


Czyli dobrze mówiłem, że auto jest przelane totalnie – dawaj znać jak będziesz po strojeniu :)
t.

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 10 gru 2010, 10:53
przez fazer72
Nie mniej jednak wiem już czemu mi auto nie jedzie przy tylu "$wspaniałych$" modach... jest zalane paliwem w trupa przez FMIC który chłodzi powietrze za bardzo ;) a elektronika nie jest przyzwyczajona do zimnego powietrza tylko do nagrzewającego sie na górze pochodzacego z TMIC. jednym słowem paliwa w mieszance było za duzo o jakieś 27%


Dziwne, bo u Miśka bez ingerencji w elektronikę, wypluło 313 KM po FMICu, CATBACKu i stożku ??

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 10 gru 2010, 12:06
przez DISItune
przecież juz od dawna wiadomo, że Misiek się nie zna, ma zepsute auto i na dodatek fałszuje wyniki z hamowni <faja>

a poważnie to rzeczywiście nieco dziwne bo u mnie sterownik sobie poradził <oczy> tylko że u mnie jest mniej modów <czytaj>

no i może dlatego że ja wszystko robiłem na miejscu i to nie działa tak doskonale jak gotowe części z hameryki, u mnie FMIC nie pokrywa szronem dolotu to i sterownik się ogarnął <nie powiem> ;)

Fenix rozumiem że stroisz gdzieś bliżej niż w Mapteku skoro tak sobie podjechałeś na wstępne testy? Daniel z TTC?

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 12 gru 2010, 13:21
przez FeniX
Dokładnie tak. U Daniela z TTC ;) U mnie sobie sterownik niestety nie poradził... zobaczymy co szeryf wymyśli w tym tygodniu co teraz idzie :)

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 12 gru 2010, 14:52
przez eempes6
pamietasz ile wazy to 1sze wzmocnienie dyfra??mimo swoich kłopotów z mocą auta/aut <płacze> :P <oczy> odczułes jakaś różnice warto to to zakupic bo sie przymierzam bo czeka mnie zamawianie sprzegła zreszta tez takiego jak twe ;)

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 12 gru 2010, 15:53
przez FeniX
dosyc sporo to waży oba wzmocnienia cos okolo 12kg. ale raczej tego juz nie urwie.. i dobre jest to ze zamiast seryjnych gum jest poliuretan... dyfer jest taki sztywny ze nie do ruszenia... Ciekawe ile wał napędowy pociągnie ;) jesli chodzi o sprzegło to docisk jest mega cięzki i łożysko oporowe bardzo hałasuje (wkurzająco głośno tyka) . i pedal bardzo mocno trzeba wciskac,ostatnio mialem nieprzyjemna sytuacje gdyz pedal sprzegla zostal w podlodze. Po prostu napompowalo przewod sprzegłowy... Teraz musze go "zakuć" tylko nie mam pojęcia gdzie takie cuda robią. Nie jest to przewód hydrauliczny i jak pytalem w kilku miejscach to nie ma takich końcówek. stało się tak po jakichś 4 miesiacach od wymiany sprzęgła

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 12 gru 2010, 18:45
przez eempes6
RADZIKOWSKI jest znany i polecany jesli chodzi o sprzegła powinien rozwiazac Twój problem.

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 12 gru 2010, 22:12
przez DISItune
ale Radzikowski nie przerabia przewodow na zbrojone tylko tarcze, a zdaje sie FeniX problemow z tarcza nie ma

Re: [6 GG MPS] Modyfikacje/tuning i zakupy części w USA

PostNapisane: 13 gru 2010, 04:27
przez FeniX
Dokładnie... potrzebuje zakuć przewód od sprzęgła.,... tarcza jest OK <faja>