Mazda CX-9 (TB) – Opinie i Informacje
Silnik 277KM za slaby? W recenzji bodajże auto świata pisali o śmiesznych osiągach w porównaniu do audi q7, ale ich wiedza opierała się tylko na danych katalogowych za co tez zostali skrytykowani w komentarzach. Podejrzewam ze właśnie z tamtej recenzji czerpałeś wiedzę, jak na razie najlepsza jaka czytałem była na onecie i Ci ja polecam. Ten samochód to nie wyścigówka lecz SUV, a jak na auto o sporych gabarytach z dość dużym prześwitem to osiągi ma bardzo dobre. Z elastycznością jest mały problem jak ciśniesz od zera jest ok auto idzie jak przecinak, jeśli jednak jedziesz mało dynamicznie skrzynia biegów tak jest dobrana by trzymać obroty bardzo nisko (oszczędza paliwo) wiec jak chcesz gwałtownie przyspieszyć jest wyczuwalny moment opóźnienia reakcji, chyba ze oczywiście depniesz go bardzo mocno jak to mówią do dechy. Z drugiej strony jednak to nawet z 6 możesz spokojnie sobie przyspieszać bez redukcji biegów co świadczy o dobrej elastyczności silnika . Jeżeli martwisz się ze CX-9 to kloc i zawali droga to zapewniam Cię ten samochód na pewno taki nie jest, wszystkie rav, outlandery, forestery itp. zostawiasz z tylu. Nie ma trybu sport, a ręcznie zmieniałem biegi może raz i to tylko na chwile bo automat to po prostu wygoda.
- Od: 23 maja 2010, 11:52
- Posty: 95
- Skąd: Pomorskie
- Auto: CX-9 2010 PL
Witam wszystkich i proszę o informacje:
Chcę kupić sprowadzoną cx 9 rocznik 2010 z usa. Czytałem, że dosyć często w modelach przed liftem były problemy z tarczami a także korozją na klapie bagażnika. Czy w wersjach po lifcie zostało to przez mazdę poprawione?
Czy ten samochód nadaje się faktycznie na auto rodzinne? mam 4 dzieci, przymierzałem się do s-max, sharana i galaxy. Wg mnie ilość miejsca w 3 rzędzie w cx 9 jest największa i podobno mazda ma też wzmocnienia w przypadku uderzenia od tyłu.
Czy w 3 rzędzie jest jeszcze szansa na działanie klimatyzacji? Z góry dziękuję za pomoc.
Chcę kupić sprowadzoną cx 9 rocznik 2010 z usa. Czytałem, że dosyć często w modelach przed liftem były problemy z tarczami a także korozją na klapie bagażnika. Czy w wersjach po lifcie zostało to przez mazdę poprawione?
Czy ten samochód nadaje się faktycznie na auto rodzinne? mam 4 dzieci, przymierzałem się do s-max, sharana i galaxy. Wg mnie ilość miejsca w 3 rzędzie w cx 9 jest największa i podobno mazda ma też wzmocnienia w przypadku uderzenia od tyłu.
Czy w 3 rzędzie jest jeszcze szansa na działanie klimatyzacji? Z góry dziękuję za pomoc.
-
mar1234
Aha i jeszcze jedna sprawa:
czy jest wg Was różnica w zawieszeniu, trakcji, czy skrzyni biegów pomiędzy rocznikiem 2010 wersja usa i europejską?
czy jest wg Was różnica w zawieszeniu, trakcji, czy skrzyni biegów pomiędzy rocznikiem 2010 wersja usa i europejską?
-
mar1234
Moje spalanie według komputera:
1. trasa, przepisowe 90 km/h, zwalnianie w terenach zabudowanych do 50 km/h lub ewentualnie wolniej, 3 osoby w aucie, full bagażnik przy złożonym trzecim rzędzie siedzeń, klimatyzacja: 9,8l/100km;
2. autostrada, bez klimatyzacji, 140 km/h, tempomat na całych mierzonych 100km: 11,5l/100km;
3. miasto: w zależności od natężenia ruchu, nie mniej niż 16,5l/100km, nie więcej niż 20l/100km; zwykle komputer wskazuje 17-19l/100km, lubię zdecydowaną akcelerację przed osiągnięciem pożądanej prędkości...
Pomiary 1. i 2. rozpoczynane na rozgrzanym silniku. Pomiary miejskie są wypadkową kilkukilometrowych jazd, więc w dużej mierze na zwiększonym początkowym zapotrzebowaniu na paliwo.
Czy ktoś z Was mieści się w podobnych liczbach?
1. trasa, przepisowe 90 km/h, zwalnianie w terenach zabudowanych do 50 km/h lub ewentualnie wolniej, 3 osoby w aucie, full bagażnik przy złożonym trzecim rzędzie siedzeń, klimatyzacja: 9,8l/100km;
2. autostrada, bez klimatyzacji, 140 km/h, tempomat na całych mierzonych 100km: 11,5l/100km;
3. miasto: w zależności od natężenia ruchu, nie mniej niż 16,5l/100km, nie więcej niż 20l/100km; zwykle komputer wskazuje 17-19l/100km, lubię zdecydowaną akcelerację przed osiągnięciem pożądanej prędkości...
Pomiary 1. i 2. rozpoczynane na rozgrzanym silniku. Pomiary miejskie są wypadkową kilkukilometrowych jazd, więc w dużej mierze na zwiększonym początkowym zapotrzebowaniu na paliwo.
Czy ktoś z Was mieści się w podobnych liczbach?
- Od: 8 maja 2011, 13:30
- Posty: 29
- Skąd: GD
- Auto: CX-9 2010
mar1234 napisał(a):Witam wszystkich i proszę o informacje:
Chcę kupić sprowadzoną cx 9 rocznik 2010 z usa. Czytałem, że dosyć często w modelach przed liftem były problemy z tarczami a także korozją na klapie bagażnika. Czy w wersjach po lifcie zostało to przez mazdę poprawione?
Czy ten samochód nadaje się faktycznie na auto rodzinne? mam 4 dzieci, przymierzałem się do s-max, sharana i galaxy. Wg mnie ilość miejsca w 3 rzędzie w cx 9 jest największa i podobno mazda ma też wzmocnienia w przypadku uderzenia od tyłu.
Czy w 3 rzędzie jest jeszcze szansa na działanie klimatyzacji? Z góry dziękuję za pomoc.
Z tego co wiem, to problem związany z tarczami, nie dotyczy CX-9 po lifcie. Ja w swoim aucie nie stwierdzam żadnych niepokojących objawów. Klimatyzacja jest bardzo wydajna. Jak będziesz wiózł teściową nawet w trzecim rzędzie siedzeń, to i tak możesz ją schłodzić, aż do występowania smarków z nosa. Na rozmowę o korozji jest w moim przypadku zdecydowanie za wcześnie.
Możesz kupić s-maxa, sharana lub galaxy, ale po co masz być nieszczęśliwy? Żaden z wymienionych samochodów nie da Tobie tyle frajdy z jazdy, co cx-9. Mazda jest szybsza, bardziej komfortowa i napędza się na wszystkie koła. Innymi słowy docenisz ten wózek przy dynamicznej jeździe i wyjeżdżając zimą z miejsc, w których do minivana potrzebna jest łopata do śniegu i trzech chłopa do pchania.
- Od: 8 maja 2011, 13:30
- Posty: 29
- Skąd: GD
- Auto: CX-9 2010
Witajcie.Jestem zdecydowany na kupno CX-9 na wiosnę 2012. Mam kilka pytań i chcę poznać Wasze opinie...
1. czy opłaca się ciągle sprowadzić autko z USA? Czy raczej kupić droższą wersję EU?...Podejrzewam,że wersja EU zaoszczędziłaby wiele problemów typu choćby braku konieczności przerobienia kierunkowskazów na pomarańczowe lub obecności spryskiwaczy przy ksenonach?...na jakie "przeróbki" jeszcze musiałbym się nastawić sprowadzając auto z USA?..
2. wliczając wszystkie koszty transportowo-urzędniczo- przeróbkowe; ile REALNIE (mniej więcej) można zaoszczędzić sprowadzając CX-9 z USA względem ewentualnego kupna w EU?...czy przy uwzględnieniu wszystkich kosztów wg Was to się po prostu opłaca?..
3.Jakie macie doświadczenia z LPG w tym autku?..przy tym spalaniu raczej poważnie o tym myślę.
4.przy decyzji sprowadzenia autka bądź z USA bądź z EU...czy możecie polecić jakąś zaufaną,uczciwą i sprawdzoną firmę zjmującą się tym?
Będę wdzięczny za choćby odpowiedź na niektóre z powyższych pytań.
ps. w autku – jak na razie jestem zakochany. KEN
1. czy opłaca się ciągle sprowadzić autko z USA? Czy raczej kupić droższą wersję EU?...Podejrzewam,że wersja EU zaoszczędziłaby wiele problemów typu choćby braku konieczności przerobienia kierunkowskazów na pomarańczowe lub obecności spryskiwaczy przy ksenonach?...na jakie "przeróbki" jeszcze musiałbym się nastawić sprowadzając auto z USA?..
2. wliczając wszystkie koszty transportowo-urzędniczo- przeróbkowe; ile REALNIE (mniej więcej) można zaoszczędzić sprowadzając CX-9 z USA względem ewentualnego kupna w EU?...czy przy uwzględnieniu wszystkich kosztów wg Was to się po prostu opłaca?..
3.Jakie macie doświadczenia z LPG w tym autku?..przy tym spalaniu raczej poważnie o tym myślę.
4.przy decyzji sprowadzenia autka bądź z USA bądź z EU...czy możecie polecić jakąś zaufaną,uczciwą i sprawdzoną firmę zjmującą się tym?
Będę wdzięczny za choćby odpowiedź na niektóre z powyższych pytań.
ps. w autku – jak na razie jestem zakochany. KEN
-
kenlao
1. czy opłaca się ciągle sprowadzić autko z USA? Czy raczej kupić droższą wersję EU?...Podejrzewam,że wersja EU zaoszczędziłaby wiele problemów typu choćby braku konieczności przerobienia kierunkowskazów na pomarańczowe lub obecności spryskiwaczy przy ksenonach?...na jakie "przeróbki" jeszcze musiałbym się nastawić sprowadzając auto z USA?..
Jeśli chodzi o nowe auto cena w przeliczeniu do amerykańskiego modelu różnica do EU nie była bardzo duża, w salonie za cenę 150tys zl mogłeś kupić (bardzo podobnie wyposażona jak grand tourning) to cena w przeliczeniu z dolarów wynosi 110tys do tego dolicz akcyzę, vat i transport cena podskakuje o 50%. Oczywiście auto kilku letnie można sprowadzić taniej, ale można tez znaleźć ogłoszenia używanych cx-9 kupionych w eu, a nawet w Polsce. Trzeba także pamiętać ze auta z USA może występować w bardzo ubogim wyposażeniu i być tylko przednio napędowe. Wersja EU występuje w jednej konfiguracji różniąc się ( nieznacznie) wyposażeniem ale tylko między modelami przed i po lifcie, wszystkie są all-wheel drive.
Do tego Mazda nie respektuje gwarancji modelu ściągniętego z za oceanu, jedyna przeróbka o jakiej wiem to w wypadku gdy model ma lampy ksenonowe musi mieć spryskiwacze lamp, kierunkowskazy nie trzeba zmieniać.
3.Jakie macie doświadczenia z LPG w tym autku?..przy tym spalaniu raczej poważnie o tym myślę.
Co do LPG to musisz przekalkulować czy to się opłaca z pomocą przychodzi kalkulator, ja LPG nie założyłem bo rocznie robię za mala liczbę km. Jeśli auto z gwarancja to Mazda może robić problemy nawet jeśli usterka nie jest związana z silnikiem ( TVN turbo w Mazdzie 6 wystrzeliły poduszki bez przyczyny mazda doczepiła się do instalacji LPG), czyli jak LPG to najlepiej w modelu z USA albo po gwarancji. Jeśli dużo jeździsz na pewno się opłaci, choć trzeba zobaczyć jaka cena LPG będzie w nowym roku.
A tu masz trochę o gazie w cx-9.
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=284&t=106328&start=60
kalkulator
http://www.gazeo.pl/kalkulator.php
4.przy decyzji sprowadzenia autka bądź z USA bądź z EU...czy możecie polecić jakąś zaufaną,uczciwą i sprawdzoną firmę zajmującą się tym?
Będę wdzięczny za choćby odpowiedź na niektóre z powyższych pytań.
Tu Ci nie pomogę bo nigdy auta nie sprowadzałem, chociaż tez rozważałem taką opcje.
- Od: 23 maja 2010, 11:52
- Posty: 95
- Skąd: Pomorskie
- Auto: CX-9 2010 PL
Dzięki stokrotne, Mikael77
Szczerze mówiąc tak myślałem, że te czasy,że opłaca się ściągać zza oceanu powoli mijają(nie mówię o handlarzach, którzy nie patrzą na wyposażenie,a jedynie na możliwość jak najlepszego zarobku i dla nich te czasy zapewne prędko nie miną)...też osobiście wolę autko z EU.Robię rocznie ok. 30tys.km, więc LPG zdecydowanie jak dla mnie wchodzi w rachubę.Jeszcze raz dzięki za odpowiedź.
ps.szkoda,że nie można przyznawać "plusów" ...
ps..aa...no i rocznik 77 rządzi ...popatrz,jak faceci po 30-tce wybierają już jednak SUV-y, to po 40-tce trza się będzie przerzucić na jakieś furgony?...
Szczerze mówiąc tak myślałem, że te czasy,że opłaca się ściągać zza oceanu powoli mijają(nie mówię o handlarzach, którzy nie patrzą na wyposażenie,a jedynie na możliwość jak najlepszego zarobku i dla nich te czasy zapewne prędko nie miną)...też osobiście wolę autko z EU.Robię rocznie ok. 30tys.km, więc LPG zdecydowanie jak dla mnie wchodzi w rachubę.Jeszcze raz dzięki za odpowiedź.
ps.szkoda,że nie można przyznawać "plusów" ...
ps..aa...no i rocznik 77 rządzi ...popatrz,jak faceci po 30-tce wybierają już jednak SUV-y, to po 40-tce trza się będzie przerzucić na jakieś furgony?...
-
kenlao
To mój drugi suv po outlanderze (2008), wcześniej było mondeo kombi, szukałem wozu z dużym bagażnikiem na psiaka, w outlandera się ledwo pakowałem jak pies siedział w bagażniku, chyba było nawet gorzej niż w mondeo pod tym względem. Do tego napęd na 4x4, trochę wyższy prześwit, wygodna wysoka pozycja za kierownicą i dochodzisz do wniosku ze suv jest idealnym samochodem. Następny będzie raczej drugim samochodem, coś może dwu miejscowego z dobrym kopnięciem.
- Od: 23 maja 2010, 11:52
- Posty: 95
- Skąd: Pomorskie
- Auto: CX-9 2010 PL
Witam wszystkich
Ponieważ niedługo dołączę do grupy właścicieli chciałem na powitanie zapodać fajny test jaki znalazłem w sieci szukająć czegoś więcej niż tylko papierowych danych:
http://www.youtube.com/watch?v=gKeuLAqVCtM
test co prawda w języku language ale każdy powinien zrozumieć napisy... dla leniwych podam co najważniejsze po przeliczeniu z tych kolonialnych jednostek:
przyspieszenie 0-100 km/h 7,3 sek (chociaż podają do 60 mph)
przyspieszenie 0-400 m 15,6 sek i 144 km/h
droga hamowania 100-0 35,3 metra (chociaż podają od 60 mph)
Moja Mazda przypłynie za ok.3 tygodnie i wtedy będe sprawdzał na G-techu Tesli, na ile sa to prawdziwe dane.
Oprócz testów będe prawdopodobnie robił tunning silnika no i obowiązkowo wykresy i też sie podzielę...
pozdrawiam Maciek
Ponieważ niedługo dołączę do grupy właścicieli chciałem na powitanie zapodać fajny test jaki znalazłem w sieci szukająć czegoś więcej niż tylko papierowych danych:
http://www.youtube.com/watch?v=gKeuLAqVCtM
test co prawda w języku language ale każdy powinien zrozumieć napisy... dla leniwych podam co najważniejsze po przeliczeniu z tych kolonialnych jednostek:
przyspieszenie 0-100 km/h 7,3 sek (chociaż podają do 60 mph)
przyspieszenie 0-400 m 15,6 sek i 144 km/h
droga hamowania 100-0 35,3 metra (chociaż podają od 60 mph)
Moja Mazda przypłynie za ok.3 tygodnie i wtedy będe sprawdzał na G-techu Tesli, na ile sa to prawdziwe dane.
Oprócz testów będe prawdopodobnie robił tunning silnika no i obowiązkowo wykresy i też sie podzielę...
pozdrawiam Maciek
- Od: 16 lut 2012, 14:03
- Posty: 8
- Auto: BMW X3... na razie
Czekam z niecierpliwością na ten tuning, fajnie by było jak byś mógł coś dodać do tematu ściągnięcia limitera prędkości
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=284&t=104712
PS. Z tym przyspieszeniem to chyba bliżej 8s do 100km, ale jak chcesz tuningować to na pewno po hamowni dostarczysz nam dokładnych danych, a ten nie doładowany silnik prosi się o jakaś turbinkę tak jak robił to ford z ecoboost.
Pozdrawiam
Michał
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=284&t=104712
PS. Z tym przyspieszeniem to chyba bliżej 8s do 100km, ale jak chcesz tuningować to na pewno po hamowni dostarczysz nam dokładnych danych, a ten nie doładowany silnik prosi się o jakaś turbinkę tak jak robił to ford z ecoboost.
Pozdrawiam
Michał
- Od: 23 maja 2010, 11:52
- Posty: 95
- Skąd: Pomorskie
- Auto: CX-9 2010 PL
[quote="mikael77"]
PS. Z tym przyspieszeniem to chyba bliżej 8s do 100km
Dlaczego bliżej 8s? Bez żadnych modyfikacji osiągam 8,3s. Robiłem test wielokrotnie i zawsze mi tyle wychodzi. Uważam, że jeżeli te 7,3s byłyby nieprawdziwe, to nie ma najmniejszego sensu dokonywanie jakichkolwiek modyfikacji.
No chyba, że ktoś wierzy w dane producenta, powielane przez sfrustrowanych dzienikarzy motoryzacyjnych (powyżej 10s) i nie zada sobie trudu, aby to osobiście zweryfikować...
Przed modyfikacją proponuję też wykonanie testów auta w innym miejscu, a następnie gwarncję pisemną od wykonawcy usługi, dotyczącą parametrów spodziewanych po wykonanej usłudze. Znam osobiście dwa przypadki, gdy firma tuningująca oszukała ludzi na parametrach. Klient zawsze od takiej firmy dostanie wydruki takie, jakie chce dostać... Ale to taka polska zasada, że trzeba klienta wsadzić na lewe sanie, skasować za to odpowiednio dużo pieniędzy, a potem za nic nie brać odpowiedzialności.
PS. Z tym przyspieszeniem to chyba bliżej 8s do 100km
Dlaczego bliżej 8s? Bez żadnych modyfikacji osiągam 8,3s. Robiłem test wielokrotnie i zawsze mi tyle wychodzi. Uważam, że jeżeli te 7,3s byłyby nieprawdziwe, to nie ma najmniejszego sensu dokonywanie jakichkolwiek modyfikacji.
No chyba, że ktoś wierzy w dane producenta, powielane przez sfrustrowanych dzienikarzy motoryzacyjnych (powyżej 10s) i nie zada sobie trudu, aby to osobiście zweryfikować...
Przed modyfikacją proponuję też wykonanie testów auta w innym miejscu, a następnie gwarncję pisemną od wykonawcy usługi, dotyczącą parametrów spodziewanych po wykonanej usłudze. Znam osobiście dwa przypadki, gdy firma tuningująca oszukała ludzi na parametrach. Klient zawsze od takiej firmy dostanie wydruki takie, jakie chce dostać... Ale to taka polska zasada, że trzeba klienta wsadzić na lewe sanie, skasować za to odpowiednio dużo pieniędzy, a potem za nic nie brać odpowiedzialności.
- Od: 8 maja 2011, 13:30
- Posty: 29
- Skąd: GD
- Auto: CX-9 2010
Ja odnosiłem te 8s do danych katalogowych (7,9s do 60mhp ma katalogowo) nie zauważyłem ze to dane po tuningu (0,6s różnicy). I mogę uwierzyć ze można zejść nawet poniżej 7s po wykonaniu tuningu (jednak czy jest to opłacalne), a temat danych technicznych jakbyś poczytał były poruszany już na początku tego tematu.
PS. Mi to tylko limiter przeszkadza, 192km/h to dla mnie trochę nisko zablokowali, 210km/h jeszcze bym zrozumiał . Gdzieś wcześniej umieściłem link do youtube jak się CX-9 buja chyba do 225km/h.
PS. Mi to tylko limiter przeszkadza, 192km/h to dla mnie trochę nisko zablokowali, 210km/h jeszcze bym zrozumiał . Gdzieś wcześniej umieściłem link do youtube jak się CX-9 buja chyba do 225km/h.
- Od: 23 maja 2010, 11:52
- Posty: 95
- Skąd: Pomorskie
- Auto: CX-9 2010 PL
Z tego co się juz dowiedziałem to są dwie rzeczy do zrobienia:
1. likwidacja jakiejś zwężki w dolocie (operacja czysto mechaniczno-kosmetyczna)
2. ewentualne modyfikacja map zapłonu i paliwa
Koszt obu modyfikacj ma sie zamknąć w 2 tys.zł (600zł przeróbka dolotu) i przewidywany efekt to ok.20-30kM i ok.30-40Nm.. Przy okazji zdjęcie limitera to formalność.
Znalazłem w necie że te same silniki serii Cyclone są w Fordzie Mustangu czy F-150 i tam mają lekko ponad 300kM.
http://en.wikipedia.org/wiki/Ford_Cyclone_engine
Na szczęście nasza skrzynia AISIN wytrzymuje do 440Nm więc bez strachu można pokombinować..
http://en.wikipedia.org/wiki/AWTF-80_SC
Tuning będę robił w firmie pewna firma – robiłem już tam 3 razy i za każdym razem chodziło jak złoto, z Passata 1,8T wycisnąłem 235kM i 370Nm... na seryjnym osprzęcie, oprócz drobnej przeróbki turbiny.
Będę robił te cuda to i zrobię pełen test przy pomocy mojego Gtecha.
1. likwidacja jakiejś zwężki w dolocie (operacja czysto mechaniczno-kosmetyczna)
2. ewentualne modyfikacja map zapłonu i paliwa
Koszt obu modyfikacj ma sie zamknąć w 2 tys.zł (600zł przeróbka dolotu) i przewidywany efekt to ok.20-30kM i ok.30-40Nm.. Przy okazji zdjęcie limitera to formalność.
Znalazłem w necie że te same silniki serii Cyclone są w Fordzie Mustangu czy F-150 i tam mają lekko ponad 300kM.
http://en.wikipedia.org/wiki/Ford_Cyclone_engine
Na szczęście nasza skrzynia AISIN wytrzymuje do 440Nm więc bez strachu można pokombinować..
http://en.wikipedia.org/wiki/AWTF-80_SC
Tuning będę robił w firmie pewna firma – robiłem już tam 3 razy i za każdym razem chodziło jak złoto, z Passata 1,8T wycisnąłem 235kM i 370Nm... na seryjnym osprzęcie, oprócz drobnej przeróbki turbiny.
Będę robił te cuda to i zrobię pełen test przy pomocy mojego Gtecha.
- Od: 16 lut 2012, 14:03
- Posty: 8
- Auto: BMW X3... na razie
Jesteś pewien tego co piszesz ?
Nikt w PL nie podjął się jeszcze zdjęcia speedlimitera jedynie pozostaje skn Deutschland
Nikt w PL nie podjął się jeszcze zdjęcia speedlimitera jedynie pozostaje skn Deutschland
-
Arkadius 73
Arkadius 73 napisał(a):Jesteś pewien tego co piszesz ?
Nikt w PL nie podjął się jeszcze zdjęcia speedlimitera jedynie pozostaje skn Deutschland
Będę pewien jak mi go zdejmą.... jeśli sie uda to Was powiadomię. Ważniejsze dla mnie jest odblokowanie tych kilku koni i nitonów.
- Od: 16 lut 2012, 14:03
- Posty: 8
- Auto: BMW X3... na razie
Ja również jestem zainteresowany aby odblokować ecu przez co auto byłoby programowalne z funkcji ecu a nie piggybacka jak jest u mnie.
-
Arkadius 73
Tak się zastanawiam czy walka o te parę KM i Nm ma sens w tym samochodzie. Nie jest to przecież samochód sportowy i nie może nim być bo zawieszenie nie pozwala na szybkie manewry i ostre wyprzedzanie. Prędkość 190 km/h moim zdaniem również jest na akceptowalnym poziomie. Jazda z większą prędkością jest baaaardzo kosztowna i trochę niebezpieczna. To mój pierwszy SUV i zestawiam go z samochodem którym do tej pory jeździłem ( od 6 lat jeździłem A8 -310 kM-ze sportowym zawieszeniem). To auto było typowym "zwierzęciem" autostradowym. Z racji tego iż często podróżowałem po niemieckich autostradach podróżowałem z prędkościami ponad 200 km/h. Frajdę dawały też szybkie zmiany kierunku jazdy bo auto było niezwykle stabilne. Fanie jest mieć świadomość potencjału mocy w pewnych sytuacjach na drodze, ale 280 KM jest do tego zupełnie wystarczające aby tą satysfakcję odczuwać. Myślę że te parę koni nie jest w stanie tego zmienić. Poza tym przy prędkości 180km/h w CX-9 robi się już trochę głośno i mało komfortowo. W audi przy 200 km/h było o wiele ciszej i czułem się bardziej bezpiecznie. Kupiłem CX-9 bo miałem już dosyć poobijanych zderzaków od krawężników oraz zalegającego śniegu na naszych kochanych drogach. Teraz komfortowo wszędzie mogę zaparkować nie martwiąc się ze zostawię zderzak, a i dziury na drodze przestały mnie przerażać.
Oczywiście "gmeranie" w oprogramowaniu poprawi nastrój właściciela, a odczuwanie wzrostu mocy będzie ale na papierze.
Jeżeli będziemy potrafili wykorzystać moc którą mamy seryjnie to już będzie bardzo dobrze. W praktyce wykorzystujemy tylko 50% możliwości samochodu.
Z drugiej jednak strony jeżeli ten zabieg ma poprawić samopoczucie właściciela to dlaczego nie.
Oczywiście "gmeranie" w oprogramowaniu poprawi nastrój właściciela, a odczuwanie wzrostu mocy będzie ale na papierze.
Jeżeli będziemy potrafili wykorzystać moc którą mamy seryjnie to już będzie bardzo dobrze. W praktyce wykorzystujemy tylko 50% możliwości samochodu.
Z drugiej jednak strony jeżeli ten zabieg ma poprawić samopoczucie właściciela to dlaczego nie.
- Od: 30 mar 2011, 08:06
- Posty: 24
- Skąd: lubuskie
- Auto: Mazda CX-9 2010
Zakładam że uwolnienie rezerwy spowoduje nie tylko elastyczniejszą jade ale i spadek zużycia paliwa. Dla pewnych celów (norm i testów) producenci tworzą czasem sztuczne ograniczenia lub ustawienia. Prędkośc maksymalna 190 dla mnie też jest wystarczająca – nie dla wyścigów to robię bo samochód do tego nie został stworzony. Do zabawy mam motor Suzuki Bandit 1250S ..
PS. A poprawa nastroju... bezcenne
PS. A poprawa nastroju... bezcenne
- Od: 16 lut 2012, 14:03
- Posty: 8
- Auto: BMW X3... na razie
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9