Strona 1 z 1

Szarpnięcie przy przejściu z N na Drive

PostNapisane: 5 maja 2019, 15:28
przez matylda
Hej. 36000km przebiegu. Wczoraj pojeździłem trochę z przyczepką lekką z drewnem. Może to ta przyczyna … ale do rzeczy. Dzisiaj po przejechaniu około 8km, przy wrzuceniu "D" było mocne szarpnięcie samochodem ze stukiem. Ponownie na "N" i na "D" i to samo. Nie ma tego przy przejściu z N na R.
Po godzinie, może 1,5h, po obiedzie i naczytaniu się w necie różnych sytuacji, siadłem za kierownicą i … i nie ma efektu. Przyjścia pomiędzy P, R , N i D są z lekkim zakołysaniem, tak jak zawsze. Ruszyłem i przejechałem 10km – efekt powrócił, szarpnięcie pomiędzy N – D. Przejechałem 2km i ponowna próba – efekt zniknął. Przejechałem kolejne 5km, efektu nadal nie ma.
Biegi zmieniają się jak zawsze – aksamitnie. Problem dotyczy zmiany przełożeń na postoju.

W necie fachmany piszą, różne marki, ten sam objaw:
– w bmw luz na odporze wału
– wciskać mocno hamulec
– dolać oleju do skrzyni
– zawory w skrzyni do wymiany
– zmienić olej w skrzyni
– wgrać nowe oprogramowanie, soft do skrzyni
– zrobić adaptację skrzyni
– sprawdzić luzy na półośkach, przegubach
– TTTM – ten typ tak ma.

Bez znaczenia, czy hamulec mocno wciśnięty, czy słabiej.
Czy na prostej, czy pod górę, czy z góry.
Raczej po rozgrzaniu samochodu.

Kolejny objaw, może nie związany ... po rannym odpaleniu i wrzuceniu R, podczas wyjazdu z miejsca parkowania, cofając po około 1 m czasami jest takie stuknięcie.

Olej planowałem zmienić metodą dynamiczną przy 40000km. Przebieg mam oryginalny, auto było nowe kupione w salonie.

Mam kilka pytań:
1. Czy jest bagnet poziomu oleju w skrzyni? Nie znalazłem go pod maską, w instrukcji obsługi jest cisza na ten temat.
2. Jakieś sugestie?
3. Czy ktoś ma podobny objaw? Wg mnie to nie jest normalne, bo normalnie zawsze było, czyli zmiany pomiędzy N – D zawsze sa delikatne, z lekkim bujnięciem, prawie niewyczuwalnym.
4. Ile kosztuje wymiana dynamiczna oleju w skrzyni?
5. Czy jest coś takiego jak sprawdzenie softu do skrzyni, ew. wgranie nowego? Jaki miałby to związek skoro raz działa dobrze, raz nie?
6. Czy zmiana oleju załatwia temat? Z drugiej strony te auta mają po 300 000km i niektórzy jeszcze oleju nie zmieniali i jeżdżą.
7. Ile kosztują zawory ciśnienia w skrzyni? Czy są 3 sztuki? Czy trzeba skrzynię ściągać? Jaki koszt?

PostNapisane: 5 maja 2019, 20:53
przez mad_man
nie ta marka ale w przypadku LIII skrzynia tak ma jednakże wymiana oleju znacząco redukuje ten problem.
Jeżeli masz samochód od nowości to ja bym olej zmienił.
Odnośnie pytań:
ad 1. może nie być, w nowych samochodach wymagane jest podpięcie komputera do wymiany
ad 2. sprawdzić poziom oleju i jego stan, wymienić
ad 3. w LIII efekt narasta gdy samochód nie znajduje się na płaskiej powierzchni
ad 4. to zależy od firmy
ad 5. mogło się coś zawiesić w sofcie zapewne informacje w ASO
ad 6. Olej w skrzyni należy zmieniać. Zwykle po około 60 tys. km ale to zależy od wielu czynników. Jeżeli ciągasz przyczepkę z towarami to należy skrócić ten interwał. Nie da się odpowiedzieć czy wymiana załatwi temat na pewno nie zaszkodzi a przynajmniej nie powinna. Ci co nie wymieniają proszą się o kłopoty.
ad 7. Ja bym się o to nie martwił przy takim przebiegu.

Re: Szarpnięcie przy przejściu z N na Drive

PostNapisane: 6 maja 2019, 21:53
przez matylda
Dzięki mad_man.
Wczoraj jeszcze pojeździłem z przystankami, aby popróbować i … i brak objawów, dzisiaj cały dzień bez objawów. Uff.
Poobserwuję do końca tygodnia i w następnym tygodniu wyjazd na zmianę oleju.
Tak myślę, że może jakiś kanalik/kanał się chwilowo przytkał i stąd ten objaw. Zobaczymy, Dam znać,

Re: Szarpnięcie przy przejściu z N na Drive

PostNapisane: 26 kwi 2020, 09:35
przez ltommek
Hej,
Mam to samo – czasami jest to "pierdyknięcie" przy włączaniu D. W większości czasu jednak nie ma :–)
Moja MX9 – 2010, 180tyś. z LPG BRC. Jak kupiłem w Mazda Gołębiewscy Warszawa to miała 140tyś.
Olej w skrzyni wymieniałem po zakupie – i moje subiektywne zdanie jest takie że po wymianie sytuacja się poprawiła – czyli rzadziej to występuje. Mój mechanik powiedział że olej był bardzo zanieczyszczony.
I sugerował jeszcze jedną wymianę za kilkadziesiąt tyś km.
Poza tą wadą nie zauważyłem innych – auto sprawuje się super.
Tzn ostatnio miałem sytuację że zakopałem się w piasku i mam wrażenie ze nie załączył mi się 4WD – ale muszę to sprawdzić jeszcze :–)

Tomek

Re: Szarpnięcie przy przejściu z N na Drive

PostNapisane: 26 kwi 2020, 20:38
przez rafik85
Czasem jest opóźnienie na elektrozaworze, TTTM. To przedpotopowa konstrukcja (i dobrze), więc no stresssssss :)

Re: Szarpnięcie przy przejściu z N na Drive

PostNapisane: 26 kwi 2020, 20:54
przez matylda
Jakiś czas temu oglądałem automaniaka. Nie będę dyskutował o jego obiektywizmie, bo nie o tym to forum, ale było porównanie mazdy CX-5, Renaty Koleos i czegos tam jeszcze. Mieli ciągnąć traktory. Koleos miał stały napęd, co mnie zaskoczyło i powiem tak – to jest napęd, nie tam jakies dołączane popierdółki. W skrajnych przypadkach koła ciągną równo do przodu. W Maździe CX-5 przód zaczął mielić po asfalcie, spalona guma, a tył nawet się nie załączył.
Tomku, Rafik pisze o przepotopowych konstrukcjach, one trwają do dzisiaj. Mało aut ma stały napęd (Subaru, quarto, Koleos, Wrangler po dołączeniu), a on daje radę w terenie, pozostałe doklejki w cięższym terenie, tak jak u Ciebie w piasku, nawet mogą się nie zapiąć, w tym automaniaku tak właśnie było.
Takie napedy są dobre gdy jest trochę śniegu i pomogą wyjechać pod górkę kobiecie z zakupami. W trudnych warunkach, a takie były u Ciebie – Subaru.
Sprawdz na mokrej trawie, pewnie się bezproblemu wszystko dołączy, chyba, że oleju w skrzynce nie zmieniałeś i zjechałeś wieloklin i nie masz napędu.

Tu jest przykład jak to działa, a raczej jak to nie działa.
https://www.youtube.com/watch?v=91lddlco2mk
dotyczy to większośćci dołączanych napędów

A tu porównanie Wieśka z Subaru ze stałym napędem. Wiesiek z trybem śnieg nawet sobie nie poradził, subarak z trybem lub bez, bez porównania. W błocie, śniegu, piasku Wiesiek dawno by zawisł, utonął.
https://www.youtube.com/watch?v=7f1Uz8SqnzI

PostNapisane: 22 cze 2020, 12:01
przez qra_633
Tylko że len Leśnik 2.0XT z ostatniego linka ma skrzynie CVT i napęd też jest dołączany a nie stały :)
W klasycznych automatach 4EAT subaru na początku był system MPT czyli dołączanego tylnego napędu, potem w nowszych skrzyniaxh 4EAT i 5EAT pojawił się system VTD (centralny dyferencjał podobny do torsena ale z dodatkowym sprzęgłem wielopłytkowym blokowanym elektro-hydraulicznie).
Cały myk jest w sterowaniu napędu, układ MPT nie działa jak haldex na zasadzie OFF-ON(gdy zaczynają mielić przednie koła), jest stale i w sposób proporcjonalny sterowany, np podczas ruszania obie osie były na sztywno blokowane- zanim zaczną mielić przednie koła. Mocne forki czyli XT w większości miały jeszcze tylny dyferencjał o ograniczonym poślizgu, co dawało możliwość ruszenia gdy jedno tylne koło ma przyczepność.
A potem kupiłem Mazdę (bo Tribeca była za mała) więc o modelach po 2014 niewiele już wiem.
Widzałem filmiki w których właściciele VW śmiali się że subaru tyłem pod krawężnik nie potrafi podjechać(forester 2.0 XT z CVT) ale jak się okazało to nie wada tylko funkcja systemu, bo na wstecznym trzeba wymusić zapięcie napędu na tył odpowiednią kombinacją naciskania pedałów.

A wracając do głównego tematu u mnie też czasami szarpnie przy wrzucaniu D lub R szczególnie na lpg i włączonej klimie. Czasami po odłączeniu sprężarki obroty ciut się podnoszą przez laga na lpg i gdy wtedy akurat włączam bieg to potrafi szarpnąć, zresztą po odpale na mrozie gdy nie poczekam aż spadną obroty to jest to samo, konwerter mocniej ciągnie na podniesionych obrotach.
Po zakupie wymieniłem olej, po 1000km znowu i po roku znowu (trzy razy metodą statyczną) i przypadki szarpnięć prawie ustały, a pływanie obrotów przy stałej prędkość zniknęło zupełnie.

Re: Szarpnięcie przy przejściu z N na Drive

PostNapisane: 23 cze 2020, 04:14
przez rafik85
Cx9 TB to bardzo dobre auto. Miałem kilka, nahulałem mnóstwo km i wiem co piszę. Podstawa to kupić nie zajechane i dbać.

Re: Szarpnięcie przy przejściu z N na Drive

PostNapisane: 9 wrz 2022, 14:45
przez pavulion
Cx9 TB to bardzo dobre auto. Miałem kilka, nahulałem mnóstwo km i wiem co piszę. Podstawa to kupić nie zajechane i dbać.

Amen

PostNapisane: 7 lis 2023, 13:51
przez tom44222
aa