Jakie macie przebiegi i co się zepsuło?
1, 2
Panie i Panowie,
lada moment będę kupował. Przesiadam żonę z Rav 4 V6 właśnie na CX9:) Moje pytanie jakie największe przebiegi macie? I czy napotkaliście jakieś mega poważne kosztowne usterki? Czy zawieszenie szybko pada na polskich drogach?
Mam do wyboru kilka egzemplarzy – min serwisowaną regularnie ale nalatane 141 000 km ale i taką 77 000. Stąd moje pytanie o zużycia i jakies poważne usterki.
Z góry wielkie dzięki
lada moment będę kupował. Przesiadam żonę z Rav 4 V6 właśnie na CX9:) Moje pytanie jakie największe przebiegi macie? I czy napotkaliście jakieś mega poważne kosztowne usterki? Czy zawieszenie szybko pada na polskich drogach?
Mam do wyboru kilka egzemplarzy – min serwisowaną regularnie ale nalatane 141 000 km ale i taką 77 000. Stąd moje pytanie o zużycia i jakies poważne usterki.
Z góry wielkie dzięki
- Od: 6 sty 2014, 23:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
Dokładnie tak. Oglądałem obie. Obie sa 2009 rok. Obie poleasingowe ewidentnie – widać użytkowanie przez jedną osobę. Różnica jest taka że czarna z Wawy ma kiepski serwis – pierwszy raz zawitała po prawie 40 tkm druga wymiana już po 20 tkm. Stan jest idealny – folia na szynach tylnych foteli. Jedynie srebrna listwa tunelu od kierowcy jest trochę podrapana. Druga to z Radomia. przebieg ponad 140 tkm. Ale serwis w punkt idealny. Stan w środku – jak nowa – byłem w szoku bo nie widać w ogóle śladów użytkowania. Ewidentnie jeździła tym jedna osoba i to chyba kobitka:) Dylemat jest bo już przy 160 tkm zalecane jest sprawdzenie paska. Ja co prawda nie planuje dużo km w roku (autem będzie jeździła żona z dziećmi) plus wspólne podróże więc licznik się zatrzyma pewnie. Ta z większym przebiegiem jak w linijce robiła 15-18 tkm co 8 miesięcy:)
Dopisano 28 sty 2014, 15:47:
Ta druga to biała za 82900 zł gdyby ktoś miał ochotę luknąć. Co ile powinno się sprawdzać amortyzatory np?
Dopisano 28 sty 2014, 15:47:
Ta druga to biała za 82900 zł gdyby ktoś miał ochotę luknąć. Co ile powinno się sprawdzać amortyzatory np?
- Od: 6 sty 2014, 23:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
http://otomoto.pl/mazda-cx-9-bezwypadko ... 19158.html
Poczytałem trochę o skrzyni i dyfrach mech roznicowych i widzę ze to piętą achillesowa. Jednak chyba dostępność części używa już większa obecnie.
Dopisano 28 sty 2014, 21:31:
I druga
http://otomoto.pl/mazda-cx-9-3-7b-europ ... 11447.html
Poczytałem trochę o skrzyni i dyfrach mech roznicowych i widzę ze to piętą achillesowa. Jednak chyba dostępność części używa już większa obecnie.
Dopisano 28 sty 2014, 21:31:
I druga
http://otomoto.pl/mazda-cx-9-3-7b-europ ... 11447.html
- Od: 6 sty 2014, 23:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
Łańcuch łańcuch ale w USA zalecają sprawdzanie i wymianę przy 160 tkm i 240 tkm wymiana.
- Od: 6 sty 2014, 23:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
Tak mnie naszło aby podzielić się swoimi przebiegami i awaryjnoscią.
U mnie było 117kkm jak mi zaginęła i nie działo się nic. Wymieniłem kpl tarcz i klocków przód i tył.
Znów stoję przed zakupem Mazdy i zastanawiam się czy 130kkm to dużo czy nie. Chętnie poczytam jak jest u was
U mnie było 117kkm jak mi zaginęła i nie działo się nic. Wymieniłem kpl tarcz i klocków przód i tył.
Znów stoję przed zakupem Mazdy i zastanawiam się czy 130kkm to dużo czy nie. Chętnie poczytam jak jest u was
21 tyś mil – wada (chyba) fabryczna dyfra rozdziału mocy ( przód=tył) – zatkany odpowietrznik i "ugotował" się olej , następnie wywaliło go na zewnątrz – do mycia był cały dyfer + wymiana uszczelnień + naprawa odpowietrznika. Tradycyjnie ASO z Opola stanęło na wysokości zadania i szybko usunęło usterkę ..
Moja ma najechane 170kkm i do tej pory tylko łożyzko w kole było wymieniane i raz się zapchał odpływ od klimy. Dwa razy zdarzyła mi się też taka sytuacja że biegów nie chciała przełączać albo robiła to bardzo późno. Zgasiłem, odpaliłem i rura. Jeśli zmienię to tylko na nowy model:)
-
miazged-_-
Mam nowa mazde cx-9 z lipca tego roku, niecale 8000 km i juz pierwszy problem. W stanach okolo 200 tys cx-9 wzywaja do serwisu z powodu problemow z przednim zawieszeniem. Chodzi tu o problem ktory wystepuje w autach z 2007-2014, czyli nierozwiazany od poczatku istnienia tego modelu. Daje to do myslenia. Ja mam nowa cx 9 ,bardzo sztywne zawieszenie jak na moje i tepe uderzenia z przedniego zawieszenia sa bardzo odczuwalne, wrecz zmuszaja mnie do bardzo spokojnej jazdy. Wizyta w Aso niebawem. Jak dla mnie wielka wtopa tego producenta.
- Od: 22 wrz 2009, 20:15
- Posty: 10
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: Mazda CX-9, 3.7 2015
Jakie problemy z zawieszeniem
Wiesz może co wymieniają
Na poprzecznych nierównościach przy szybszej jeździe mam stuki w przednim zawieszeniu, ale mój mechanik stwierdził, że jest niewielki luz na drążku kierowniczym. Jeżdżę już ponad rok z tymi stukami i nic się nie dzieje (luz się nie powiększa). Po prostu przed nierównościami teraz zwalniam i jest cisza ...
Wiesz może co wymieniają
Na poprzecznych nierównościach przy szybszej jeździe mam stuki w przednim zawieszeniu, ale mój mechanik stwierdził, że jest niewielki luz na drążku kierowniczym. Jeżdżę już ponad rok z tymi stukami i nic się nie dzieje (luz się nie powiększa). Po prostu przed nierównościami teraz zwalniam i jest cisza ...
62 tyś mil – ponownie "zrzygał" mi sie dyfer – identycznie jak wcześniej. Na szczęście nie uszczelnieniami , tylko odpowietrznikiem,
Jutro spuszczam stary i leję świeży olej , a odpowietrznik do gruntownego czyszczenia i ... może modernizacji. Obawiam się że fabryczne kanały są za małe i dlatego mi się zapycha..
Jutro spuszczam stary i leję świeży olej , a odpowietrznik do gruntownego czyszczenia i ... może modernizacji. Obawiam się że fabryczne kanały są za małe i dlatego mi się zapycha..
niespełna 40 tysi zrobione od naprawy w ASO i w transferze pełno mułu – dosłownie. Maź olejowa , a nie oliwa. Konsystencja niemal smaru.
Podjąłem decyzję o wykonaniu spustu na mała śrubkę m4 (10 min. pracy) – wiem, że to mało , ale przy wymianie mi się nigdzie nie spieszy – ok. 20 minut ociekania i spuszczone. Ponowne zalanie boczną śrubą jest już proste.
Dzisiaj zalałem normalna , powszechną przekładniówką ( 85-90) . Chce żeby to się wypłukało i po ok. 500-1000km zmienię ponownie.
Zastanawia mnie jednak przyczyna wywalania oleju przez odpowietrznik.
Gęstość oleju ori jest dość rzadko spotykana. Dodatkowo nigdzie nie mogę znaleźć opisu jakie dodatki posiada. Skłaniam się ku zmianie oleju na inny niżeli zaleca producent. Uważam, że ten ori ma za mało dodatków anty-pieniących – stąd problemy z wywalaniem oleju przez odpowietrznik.
Po testuję to na obecnym oleju , później w zależności od stanu oleju spuszczonego albo zaleję ori , albo użyję przekładniówki o parametrach 10-40 , który to będzie optymalny do naszego klimatu.
Filozofii tam nie ma – kilka zębatek i łożysk. Nie ma żadnych elementów zależnych od gęstości oleju.
Podjąłem decyzję o wykonaniu spustu na mała śrubkę m4 (10 min. pracy) – wiem, że to mało , ale przy wymianie mi się nigdzie nie spieszy – ok. 20 minut ociekania i spuszczone. Ponowne zalanie boczną śrubą jest już proste.
Dzisiaj zalałem normalna , powszechną przekładniówką ( 85-90) . Chce żeby to się wypłukało i po ok. 500-1000km zmienię ponownie.
Zastanawia mnie jednak przyczyna wywalania oleju przez odpowietrznik.
Gęstość oleju ori jest dość rzadko spotykana. Dodatkowo nigdzie nie mogę znaleźć opisu jakie dodatki posiada. Skłaniam się ku zmianie oleju na inny niżeli zaleca producent. Uważam, że ten ori ma za mało dodatków anty-pieniących – stąd problemy z wywalaniem oleju przez odpowietrznik.
Po testuję to na obecnym oleju , później w zależności od stanu oleju spuszczonego albo zaleję ori , albo użyję przekładniówki o parametrach 10-40 , który to będzie optymalny do naszego klimatu.
Filozofii tam nie ma – kilka zębatek i łożysk. Nie ma żadnych elementów zależnych od gęstości oleju.
Mazda cx9 produkcja listopad 2014, kupiona w marcu 2015 nowa z salonu przejechane 22 tysiące rozsypała sie skrzynia biegów tysiąc kilometrów przed awaria czuć było zapach propanu butanu wewnątrz auta jak i na zewnątrz. W Mazda nivette Warszawa mechanik stwierdził ze w mazdach to normalny zapach. Auto tyle lat na rynku, zeby nie wyeliminować tego problemu to kpina mazdy w stronę klientów.
-
Dogepl
ten zapach to właśnie olej ze skrzynki/skrzyni – wali jak butan..
na pewno skrzynia biegów Ci padła ,??? To raczej bezawaryjny element – raczej pada element o którym pisałem powyżej...
na pewno skrzynia biegów Ci padła ,??? To raczej bezawaryjny element – raczej pada element o którym pisałem powyżej...
ja miałem stuki w przednim zawieszeniu po 13 tyś. . Najpierw wymiana lewego później prawego amortyzatora. Rozwiązało problem. Teraz 30 tyś. i żadnych problemów
-
vitosky
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9