Mazda CX-7 (ER) – Opinie i Informacje

Mazda CX-7 2006–2012

Postprzez jancio68 » 2 kwi 2009, 11:21

BEN napisał(a):skoro opinie i wrażenia z jazdy to mam pytanie odnośnie hamulca ręcznego. czy wam też łapie on dopiero na ostatnim ząbku? jak dla mnie jest to bardzo denerwujące i martwię się czasem czy dobrze go zaciągnąłem. jak pojadę na przegląd na 5000 to powiem w salonie czy nie da się tego jakoś wyregulować/naciągnąć.


Też tak miałem i właśnie na przeglądzie ją podciągnęli.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2008, 17:34
Posty: 264
Skąd: Warszawa
Auto: CX-7 Expression

Postprzez BEN » 5 kwi 2009, 23:54

No i Cx zawiódł pierwszy raz :( :( Niedawno po myciu zapaliła się kontrolka tsc i kontrolka samochodu w poślizgu ale po ponownym odpaleniu problem ustał. Teraz będąc na weekend w zakopanym auta nie dało się otworzyć pomogło otwarcie kluczykiem. odpalić tez dało się tyko kluczykiem a zapalony samochodzik w poślizgu ponownie się zapalił. Rozmowa z assistance i powiedzieli ze mogę jechać ale muszę się zgłosić do serwisu. wiec ok. po nocy próba odpalenia; wszystko ok ale po 40 km zgasła cala konsola centralna nic nie działa. jutro jadę do serwisu zobaczymy co mądrzy panowie wymyśla.

Powiem szczerze że bardzo zirytowała mnie ta sytuacja. po przesiadce z "ciu..." francuza (jak niektórzy uważają) który nigdy mnie nie zawiódł na niezawodna Mazde takie cyrki. Oby było to ostatni raz bo strasznie mnie to piiiiii
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 12:10
Posty: 167
Auto: Mazda CX-7 EU, xsara 1,6 16V

Postprzez jancio68 » 6 kwi 2009, 09:31

Ciekawe co się stało, ale zapewne woda gdzieś się do instalacji dostała i zwariował.
Cx-7, 2.3 MZR Disi Turbo – 260KM Zoom-Zoom
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2008, 17:34
Posty: 264
Skąd: Warszawa
Auto: CX-7 Expression

Postprzez BEN » 6 kwi 2009, 10:21

na 13:30 jadę do serwisu zarezerwowali dla mnie 3 godziny wiec trochę czasu będą mieli. jak wrócę napisze co było nie tak.

EDIT:

I wszystko jasne co się stało. za wszystko odpowiedzialny był i tutaj zaskoczenie wysunięty bezpiecznik. Siał tyle błędów że aż strach pomyśleć co mogło się stać.
Najbardziej zastanawia mnie jak on się wysunął bo ja nawet nie wiem gdzie jest skrzynka z bezpiecznikami.
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 12:10
Posty: 167
Auto: Mazda CX-7 EU, xsara 1,6 16V

Postprzez ztarap » 6 kwi 2009, 21:43

BEN napisał(a):No i Cx zawiódł pierwszy raz :( :(

Mój CX pierwszy raz mnie zawiódł, z mojej własnej niewiedzy i braku wyobraźni, w przeddzień wyjazdu na nartki, w styczniu.
A było to tak...
W pewien piątek wieczorem, przed wyjazdem na narty, montowałem w garażu bagażnik dachowy oraz próbowałem zakładać łańcuchy śniegowe na te wielgachne koła :–) Włączyłem sobie muzyczkę, a jakże, tak na 1/2 gwizdka, ale BOSE nieźle ciągnął :P :P No, ale po jednym przekręceniu kluczyka odzywała mi się szczekaczka od karty bezprzewodowej, którą miałem w kieszeni przy sobie i byłem za daleko od strefy, w której bezprzewodowy kluczyk jest "widoczny" przez IT Madzi, więc przekręciłem drugi raz w tryb wszystkich akcesoriów (klima i nawiew również <glupek> ). No i w końcu szczekaczka się zamknęła, mogłem oddać się montażowi i słuchaniu muzyczki... Nigdzie się nie śpieszyłem, muzyczka grała, piwko pod ręką, instrukcja montażu bagażnika jakaś taka zawiła się zrobiła (po 2-gim piwku), koła za duże na objęcie ich łańcuchami... Krótko mówiąc – skończyłem po 3 godzinach <glupek2> ;P A muzyczka cały czas grała... Na wyłączonym silniku oczywiście :D
Po zamontowaniu i zamknięciu samochodu dumny z siebie poszedłem spać. Rano wychodzę do samochodu. Wsiadam i odpalam, ale ten dźwięk odpalanej Madzi jakiś taki dziwny mi się wydał. No więc pomyślałem (o zgrozo!!!), że jeszcze raz odpalę, żeby się upewnić czy ten dziwny dźwięk przy odpalaniu, to mi się przesłyszał, czy nie. Każdy już wie, że tamten pierwszy raz to była moja ostatnia szansa, żeby podładować rozładowany, jak się okazało, poprzedniego wieczoru akumulator <glupek2> <glupek2> <glupek2> Madzia dała mi jedną jedyną szansę, której niestety nie wykorzystałem. No i nie odpaliłem już drugi raz. Skończyło się na pomocy drogowej i 150zł za przyjazd faceta z "walizeczką" do odpalania (pech chciał, że wszyscy znajomi z przewodami do odpalania byli poza zasięgiem).

Wniosek z tego taki, że akumulator Madzi wytrzymuje maksymalnie do 3 godzin w trybie rozładowywania z użyciem klimy i BOSE'a :D Lepiej tego nie próbować, zwłaszcza przed zaplanowanym wyjazdem :–)

Drugi zawód opisuje na tym forum w wątku "Niepokojące dźwięki dobiegające z tyłu".
Pozdrawiam,
Zbyszek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 gru 2008, 00:27
Posty: 78
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 GT FWD

Postprzez CX7 GT 3city » 10 kwi 2009, 14:16

Witam, przede wszystkim chce pozdrowić wszystkich szczęśliwych posiadaczy CX7. Sam jestem jej właścicielem od ok. miesiąca. Przyznam, że zakup mazdy była dla mnie miłym zaskoczeniem, wczesniej rozważałem zupełnie inne auta, np. X3, A6 quatro itp. Po namowach kolegi i przegladnieciu tego forum postanowilem kupic CX7. Dodam , że mam wersje Grand Touring z USA (zależało mi na automacie- mieszkam w Trojmiescie i mialem juz dosyc wiecznego szarpania galki zmiany biegow podczas przyjemnosci stania w korkach ;–))
Aktualnie jestem na etapie poznawania auta i dodam, ze jest to utrudnione ze wzgledu na brak instrukcji. Korzystajac z okazji chce spytac, co moze oznaczac świecacy znaczek na desce (żółty wykrzyknik w kółeczku, w dolnej czesci kóleczko jest pofalowane – znaczek jest tuz obok tego od oleju), Dwa dni temu bylem zmieniac opony i wiem , ze "fachowcy" w wulkanizacji poukrecali mi czujniki cisnienia w kołach <killer> – czy to przypadkiem nie ma zwiazku z tym wyswietleniem?? bede bardzo wdzieczny za ewentualna podpowiedz.
jeszcze raz pozdrawiam.
CX7 GT 3city
 

Postprzez Lucass » 10 kwi 2009, 15:27

CX7 GT 3city napisał(a):Witam, przede wszystkim chce pozdrowić wszystkich szczęśliwych posiadaczy CX7. Sam jestem jej właścicielem od ok. miesiąca. Przyznam, że zakup mazdy była dla mnie miłym zaskoczeniem, wczesniej rozważałem zupełnie inne auta, np. X3, A6 quatro itp. Po namowach kolegi i przegladnieciu tego forum postanowilem kupic CX7. Dodam , że mam wersje Grand Touring z USA (zależało mi na automacie- mieszkam w Trojmiescie i mialem juz dosyc wiecznego szarpania galki zmiany biegow podczas przyjemnosci stania w korkach ;–))
Aktualnie jestem na etapie poznawania auta i dodam, ze jest to utrudnione ze wzgledu na brak instrukcji. Korzystajac z okazji chce spytac, co moze oznaczac świecacy znaczek na desce (żółty wykrzyknik w kółeczku, w dolnej czesci kóleczko jest pofalowane – znaczek jest tuz obok tego od oleju), Dwa dni temu bylem zmieniac opony i wiem , ze "fachowcy" w wulkanizacji poukrecali mi czujniki cisnienia w kołach <killer> – czy to przypadkiem nie ma zwiazku z tym wyswietleniem?? bede bardzo wdzieczny za ewentualna podpowiedz.
jeszcze raz pozdrawiam.



Witam
Czy przed wymianą opon u "fachowców" jakich niestety pełno u nas też się paliła ta kontrolka? Bo jeśli nie to napewno rozwalili czujki.
Ja mam angielską instrukcję w PDF na kompie właśnie dotyczącą wersji US to jak chcesz moge ci wysłać mailem.
Życze przyjemnej i bezawaryjnej eksploatacji CX-a
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
(George Carlin)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 kwi 2007, 10:43
Posty: 213
Skąd: Lodz
Auto: Była RX-8 , CX-7 2.3 jest
Cx-5 2.0 sky passion MY12
Subaru Outback H6 MY11

Postprzez CX7 GT 3city » 10 kwi 2009, 19:59

Nie, wczesniej nic sie nie palilo.Czyli znaczek ktory opisalem rzeczywiscie wskazuje problem z cisnieniem? ?balem sie, ze to cos innego. Wolalbym chyba nie miec takich bajerow, znajac naszych specjalistow mechanikow, wulkanizatorow itp.
CX7 GT 3city
 

Postprzez ztarap » 10 kwi 2009, 23:29

Z tego co opisujesz wynika, że chodzi o czujniki pomiaru ciśnienia w oponach. Proponuję wymienić/zainstalować, bo będą Ci się cały czas świecić i nigdy nie będziesz wiedział, kiedy jest ten właściwy moment, żeby zareagować :–)
Pozdrawiam,
Zbyszek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 gru 2008, 00:27
Posty: 78
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 GT FWD

Postprzez eur1mtk » 14 kwi 2009, 15:56

WItam, mam cx-7 z USA Grand Touring i też po zmianie opon w grudniu świeciło mi się czujnik od kół.
Zdenerwowany pojechałem do salonu, powiedzieli zebym napuścił AZOTU. Tak też zrobiłem.
Od tej pory nie mam żadnych problrmów z ciśnieniem w kołach. U mnie pomogło, w piątek zmieniłem na letnie i oczywiście znowu AZOTEM napompowałem koła. Wszystko Ok. Może i Tobie pomoże. M.K.
eur1mtk
 

Postprzez ztarap » 14 kwi 2009, 22:14

CX7 GT 3city napisał(a):Nie, wczesniej nic sie nie palilo.Czyli znaczek ktory opisalem rzeczywiscie wskazuje problem z cisnieniem? ?balem sie, ze to cos innego. Wolalbym chyba nie miec takich bajerow, znajac naszych specjalistow mechanikow, wulkanizatorow itp.

Być może wystraczy zastosować się do instrukcji obsługi (strona 5-29 w wersji amerykańskiej), w której piszą, ze po wymianie opon należy:
1. włączyć i wyłączyć zapłon;
2. odczekac ok. 15 minut (chodzi chyba o wyrównanie ciśnienia w oponach);
3. właczyć zapłon, rozpocząć jazdę i jechać z prędkością co najmniej 25 km/h przez 10 minut – czujniki ciśnienia w oponach automatycznie "zarejestrują się " z nowymi ustawieniami.

Może wystarczy zastosować się do instrukcji...
Ja wymieniałem opony w grudniu i nie miałem żadnych problemów z czujnikami ciśnienia.
Pozdrawiam,
Zbyszek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 gru 2008, 00:27
Posty: 78
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 GT FWD

Postprzez domin1979 » 14 kwi 2009, 22:18

Podobna procedura jest w nowej M6.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez BEN » 16 kwi 2009, 12:02

To ja odskoczę od tematu problemy do tematu "ciekawostki".
W Święta po umyciu mojego CX stwierdziłem przejadę się przylansowac <glupek2> <glupek2> . przejechałem się trochę tu i tam i stwierdziłem że przejadę sie nad wodę. no to w drogę. po drodze przejeżdżam przez pas startowy lotniska (normalna droga krajowa tylko że szeroka i z 2 ogromnymi parkingami na obu końcach) na którym kiedyś były nielegalne wyścigi. no i tak sobie pomyślałem ze trochę sprawdzę Cx. no i zacząłem z 6 biegu przy prędkości 120 km/h go rozpędzać i doszedłem do ogranicznika czyli 210 a mój cx miał 4,5 tysiąca obrotów i w tym momencie kopara opadła mi na kolana. słyszałem z opowieści że CX zamyka licznik bez ogranicznika ale nie chciało mi się w to wierzyc a tu takie zaskoczenie.
i stad rodzi się moje pytanie czy ktoś już może ściągał ogranicznik i sprawdził te opowieści?Nie chodzi mi o to że chce ściągnąć ogranicznik bo uważam to za niepotrzebne bo 210 to i tak gwiezdna prędkość na naszych "wspaniałych" drogach ale czysta ciekawość a wiem że szaleńców nie brakuje :D :D
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 12:10
Posty: 167
Auto: Mazda CX-7 EU, xsara 1,6 16V

Postprzez domin1979 » 16 kwi 2009, 12:51

BEN napisał(a):z 6 biegu przy prędkości 120 km/h go rozpędzać i doszedłem do ogranicznika czyli 210 a mój cx miał 4,5 tysiąca obrotów i w tym momencie kopara opadła mi na kolana. słyszałem z opowieści że CX zamyka licznik bez ogranicznika ale nie chciało mi się w to wierzyc a tu takie zaskoczenie.
Zgadza się, jak jechałem 200 to było ok. 4300-4400.Dalej nie ciągnąłem bo to autostrada była. Tak czy inaczej na obrotomierzu zapasu jest sporo ale nie wiadomo jak jest z oporami powietrza bo to może ograniczać. Wg mnie max CX-a jest pewnie ok 230.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez jancio68 » 16 kwi 2009, 16:19

Obstawiam 240km/h. Tak jak idzie do 210 to wydaje mi się realne.
Cx-7, 2.3 MZR Disi Turbo – 260KM Zoom-Zoom
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2008, 17:34
Posty: 264
Skąd: Warszawa
Auto: CX-7 Expression

Postprzez BEN » 20 kwi 2009, 11:41

Jako ciągle uczący się swojej Madzi ostatnio zauważyłem denerwującą mnie rzecz dotyczącą oświetlenia w wnętrzu. już tłumacze o co mi chodzi.
Jest następująca sytuacja: wieczorem wprowadzając Madzie do garażu na nocny odpoczynek gasząc auto przekręcam stacyjkę, gaśnie wszystko i w tym momencie w każdym innym aucie jakie miałem zapalało się oświetlenie wnętrza natomiast tutaj trzeba otworzyć drzwi aby się zapaliło <glupek2> <glupek2> <glupek2> .
Czy u was też tak jest czy może istnieje możliwość jakiegoś przeprogramowania tego durnego oświetlenia??
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 12:10
Posty: 167
Auto: Mazda CX-7 EU, xsara 1,6 16V

Postprzez jancio68 » 20 kwi 2009, 12:02

Przednie oświetlenie kabiny działa ze zwłoką i wygasza się powoli. Jak zaryglujemy zamki to szybciej.
Cx-7, 2.3 MZR Disi Turbo – 260KM Zoom-Zoom
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2008, 17:34
Posty: 264
Skąd: Warszawa
Auto: CX-7 Expression

Postprzez BEN » 20 kwi 2009, 12:56

jancio68 napisał(a):Przednie oświetlenie kabiny działa ze zwłoką i wygasza się powoli. Jak zaryglujemy zamki to szybciej.

ale nie chodzi mi o wygaszanie tylko właśnie o zapalanie tego durnego oświetlenia . chodzi o to że nie włącza się ono po przekręceniu stacyjki w pozycje wyłączona tylko dopiero po otwarciu drzwi. <killer> <killer> <killer>
a ja bym chciał aby zapalało się normalnie jak w każdym innym aucie po zgaszeniu wyciągnięciu kluczyka ze stacyjki a nie dopiero po otwarciu drzwi

Tylko ja jestem taki dziwny czy Wam to nie przeszkadza a może nikt tego jeszcze nie zauważył??
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2008, 12:10
Posty: 167
Auto: Mazda CX-7 EU, xsara 1,6 16V

Postprzez domin1979 » 22 kwi 2009, 10:29

Mam do Was pytanie. Nie uważacie, że przy ruszaniu trochę za szybko spadają obroty? Nie lubię dawać za dużo gazu i jak samochód ruszy, a ja puszczam sprzęgło to obroty lecą z 2.5 tys poniżej 1 tys. Przez to czasami mi zgaśnie. Dziwne to trochę bo w innych samochodach w ogóle mi się to nie zdarzało. Niby można puszczać sprzęgło dużo wolniej ale to już dla mnie trochę nienaturalne. Jak jest u was?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 11:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez Lucass » 22 kwi 2009, 10:47

domin1979 napisał(a):Mam do Was pytanie. Nie uważacie, że przy ruszaniu trochę za szybko spadają obroty? Nie lubię dawać za dużo gazu i jak samochód ruszy, a ja puszczam sprzęgło to obroty lecą z 2.5 tys poniżej 1 tys. Przez to czasami mi zgaśnie. Dziwne to trochę bo w innych samochodach w ogóle mi się to nie zdarzało. Niby można puszczać sprzęgło dużo wolniej ale to już dla mnie trochę nienaturalne. Jak jest u was?


To jest związane z tym że sprzęgło wysoko bierze , ot taka sportowa charakterystyka sprzęgła w Cx-ie. Niektórym sie to może bardzo niepodobać a inni będą zachwyceni.
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
(George Carlin)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 kwi 2007, 10:43
Posty: 213
Skąd: Lodz
Auto: Była RX-8 , CX-7 2.3 jest
Cx-5 2.0 sky passion MY12
Subaru Outback H6 MY11

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9