Witam
Noszę sie z zamiarem kupna CX7 (rocznik 2007-2008) w beznynie.
Mógłby ktoś oswiecic w kwestii różnic pomiedzy wersja Europejską a hAmerykańską?
Pozdrawiam
Różnice pomiedzy wersją EU, a US
Strona 1 z 1
Przede wszystkim skrzynia biegów (a US nie ma manualnej) i silnik (mniejsza moc w wersji z automatem). Inaczej są wyskalowane wskaźniki. Generalnie wersja europejska jest lepiej wyposażona. Nie jestem pewien ale wersje europejskie wszystkie maja napęd na 4 koła (dołączany)
Europejskie ( JMZ....... ) produkowane w Japonii, amerykańskie ( JM3.... wszystko co nie ma początku JMZ jest produkowane poza Japonią ) produkowane w Stanach. Są jeszcze kanadyjskie... Generalnie, aut z USA nie polecam, albo były mocno powypadkowe, albo zatopione i po jakimś czasie moduły odmawiają współpracy, skrzynia siada etc...
Wersja europejska jest droższa w zakupie ale warto wydać więcej kupując pewny samochód...
Wersja europejska jest droższa w zakupie ale warto wydać więcej kupując pewny samochód...
oraz w wersji USA dochodzi brak [jakich?] świateł przeciwmgielnych, konieczna przeróbka kierunkowskazów i wykończenie w środku tandetnym plastikiem – nawet brak skórzanych elementów na drzwiach...Jedyny plus USA dla mnie to automat!
- Od: 20 kwi 2011, 13:03
- Posty: 59
- Skąd: W-wa Mokotów
- Auto: CX-7 EU DISI 2008r.
Mam od 2 lat wersję amerykańską. Co do zasady jest to dokładnie to samo co EU. Większe różnice sprowadzają się do mocy silnika (mniejsza o około 20 koni-240) i automatu. W środku jest dokładnie to samo, łącznie z plastikami. Wyposażenie jest podobne a biorąc pod uwagę rocznik który chcesz kupić można znaleźć fajną wersję z dużym LCD pod navi (działa bez problemu w Polsce), audio i kamerę cofania. Prędkościomierz masz wyskalowany w milach (prędkość też w kilometrach), przebieg tylko mile, klima i termometr C/F. Problem jest z radiem – nie będziesz miał części stacji, np. RMF. Pozostałe wyposażenie jest podobne: bezkluczykowy, skóra, elektryka etc.
Biorąc amerykańską wersję powinieneś zrobić tylne światła przeciwmgielne (bez tego nie przejdzie badań technicznych "normalną" ścieżką). Teoretycznie powinieneś też przerobić kierunkowskazy (byłem kilkukrotnie kontrolowany przez ostatnie lata, nigdy nie wzbudziło to żadnych zastrzeżeń), reflektory i dołożyć spryskiwacze do ksenonów ale na to przy badaniu technicznym nie zwraca nikt specjalnie uwagi.
Problem w tym, że opłacalność sprowadzenia auta z USA, biorąc pod uwagę opłaty, istnieje tylko wtedy gdy jest tanie w Stanach a zatem mocno bite, podtopione etc. Chyba że znajdziesz coś sprowadzonego na mienie przesiedleńcze co teoretycznie daje większą gwarancję, że nie kupujesz odpicowanego trupa...
Problem jest jeszcze jeden. Autko jeździ super ale na baku za 340 zeta robisz max 220 mil... i to pozwalając sobie tylko na odrobinę swobody... Ale pewnie w EU jest tak samo...
Biorąc amerykańską wersję powinieneś zrobić tylne światła przeciwmgielne (bez tego nie przejdzie badań technicznych "normalną" ścieżką). Teoretycznie powinieneś też przerobić kierunkowskazy (byłem kilkukrotnie kontrolowany przez ostatnie lata, nigdy nie wzbudziło to żadnych zastrzeżeń), reflektory i dołożyć spryskiwacze do ksenonów ale na to przy badaniu technicznym nie zwraca nikt specjalnie uwagi.
Problem w tym, że opłacalność sprowadzenia auta z USA, biorąc pod uwagę opłaty, istnieje tylko wtedy gdy jest tanie w Stanach a zatem mocno bite, podtopione etc. Chyba że znajdziesz coś sprowadzonego na mienie przesiedleńcze co teoretycznie daje większą gwarancję, że nie kupujesz odpicowanego trupa...
Problem jest jeszcze jeden. Autko jeździ super ale na baku za 340 zeta robisz max 220 mil... i to pozwalając sobie tylko na odrobinę swobody... Ale pewnie w EU jest tak samo...
- Od: 17 lut 2011, 01:24
- Posty: 7
- Skąd: Katowice
- Auto: cx7
Witam!
Czy posiadasz moze wiedze jakie sa koszty przerobek CX-7 z USA.
Za 2 miesiace wracam do kraju I sie zastanawiam czy zabrac moja Mazde(mienie) czy ja jednak tu sprzedac. Samochod mam od roku – wersja GT. Jak na razie tylko 68K mil – co jak na amerykanskie warunki to nic. Samochod cacuszko wiec trudno mi sie z nim rozstac. Nie chcialbym natomiast poplynac z kosztami.
Bede wdzieczny za odpowiedz.
Czy posiadasz moze wiedze jakie sa koszty przerobek CX-7 z USA.
Za 2 miesiace wracam do kraju I sie zastanawiam czy zabrac moja Mazde(mienie) czy ja jednak tu sprzedac. Samochod mam od roku – wersja GT. Jak na razie tylko 68K mil – co jak na amerykanskie warunki to nic. Samochod cacuszko wiec trudno mi sie z nim rozstac. Nie chcialbym natomiast poplynac z kosztami.
Bede wdzieczny za odpowiedz.
- Od: 24 lis 2013, 02:44
- Posty: 5
- Auto: Mazda CX-7
2.3GT
2007
Kansas City/Krakow
Mysle, ze napewno bedzie ci sie oplacac sprowadzić auto na mienie przesiedleńcze, bo zaoszczedzisz na podatku kilkanaście tysiecy, a koszt kompletu przeróbek to max 2-3 tys zl – ewentualnie niech to jeszcze ktos sprecyzuje. Ale mysle, ze nawet bardziej oplaca ci sie sprzedac to auto po sprowadzeniu w Polsce, niż wcześniej w USA...
- Od: 20 kwi 2011, 13:03
- Posty: 59
- Skąd: W-wa Mokotów
- Auto: CX-7 EU DISI 2008r.
Dzieki za odpowiedz...
Odniose sie jeszcze tylko do jednej z poczatkowych odpowiedzi – ze Mazdy CX-7 sprzedawane w Stanach sa wyprodukowane w Stanach lub Kanadzie...
Coz – moja jest wyprodukowana w...Japonii...
Pozdrawiam
Odniose sie jeszcze tylko do jednej z poczatkowych odpowiedzi – ze Mazdy CX-7 sprzedawane w Stanach sa wyprodukowane w Stanach lub Kanadzie...
Coz – moja jest wyprodukowana w...Japonii...
Pozdrawiam
- Od: 24 lis 2013, 02:44
- Posty: 5
- Auto: Mazda CX-7
2.3GT
2007
Kansas City/Krakow
Witam wszystkich. Posiadam Mazdę CX7 2.3 t napęd na przednią oś z 2008 roku, wersie US i nie mam tempomatu. Czy we wszystkich wersjach z US są takie braki ? Przyciski na kierownicy posiadam, ale żaden nie reaguje. Oczywiście próbowałem podczas jazdy. Pozdrawiam
-
Toncio
Witam ja również mam CX-7 z 2007 usa i przyciski na kierownicy wszystkie działają.
- Od: 5 sty 2017, 13:32
- Posty: 14
- Skąd: TSZ
- Auto: CX 7 2.3 B.+LPG. Automat 2007r.
rafgraf napisał(a):Cześć ja też mam USA i napęd na przednią. Tempomat w porządku
Dopisano 11 cze 2017, 22:55:
Jeśli chodzi o numer VIN to ja mam JM3, więc spoza Japonii
Witam,
pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą:
"Jeśli chodzi o numer VIN to ja mam JM3, więc spoza Japonii"
"Kraj Japan
Wprowadzony VIN JM33ER29327011220"
Źródło:
https://www.automo.pl/numer-vin/JM3/JM33ER29327011220
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9