Strona 28 z 28

PostNapisane: 3 maja 2015, 10:32
przez macvas
Tańcowały dwa Michały.
Co sobie zarobili to ich.
Pac-Man nie miał żadnych argumentów, aby wygrać ten pojedynek.
W tych kategoriach, gdzie nie ma kończącego ciosu i mierzy się ze sobą dwóch pięściarzy z dużym przebiegiem, zawsze górą będzie mistrz defensywy i wyrachowania.

PostNapisane: 17 sty 2016, 18:10
przez macvas
Po wczorajszym pojedynku taka mnie refleksja na trzeźwo naszła i nie żebym jakimś hejtem w tego całego Szpilkę chciał pojechać, ale imo niezależnie ile on tam będzie trenował zwyczajnie pewnych granic nie pokona..ma typowe nawyki z ulicy, których widać żaden dotychczasowy trener nie jest w stanie go oduczyć. Co z tego, że "ładnie walczył".. To jak poszedł na ten prawy kończący Wildera to do podręcznika bokserskiego uczniaka pt. "Tego nie robić!"

Obrazek

PostNapisane: 17 sty 2016, 22:42
przez kinki
przede wszystkim obecnie ta kategoria wagowa jest zdominowana przez wysokich pięściarzy z dużym zasięgiem, czego szpilce brakuje

PostNapisane: 17 sty 2016, 23:01
przez macvas
To racja, ale przecież i na takich "dziwaków" są w boksie sposoby. Niestety "Polska szkoła boksu" to już zamierzchłe czasy i zanosi się, że jedyny towar jaki w tej i poprzedniej dekadzie napłynął do hal treningowych to właśnie tacy "karko-kibole" pokroju Szpilki, których ociosać na prawdziwego boksera to syzyfowa praca. Królewska kategoria to jednak za wysokie progi.

Re: Boks – temat zbiorczy

PostNapisane: 11 lis 2018, 18:56
przez macvas
A Szpilka dalej swoje.. wczoraj to był cyrk
wach_ciach.jpg

PostNapisane: 11 lis 2018, 19:20
przez Bo_Lo
Mnie się wczoraj Szpulka podobał,było kilka momentów pajacowania ,ale większość walki skupiony,agresywny,ładne kombinacje. Ładna walka,było co oglądać Werdyktu nie komentuje .

Re: Boks – temat zbiorczy

PostNapisane: 11 lis 2018, 19:30
przez Neonixos666
Miał Szpilka szczęście w ostatniej rundzie i tylko wolą walki trzymał się na nogach do końca rundy.

PostNapisane: 11 lis 2018, 19:39
przez macvas
Wach się za późno za niego zabrał i tyle. Na dłuższym dystansie Mariusz załatwiłby sprawę. Jest duży, wolny – zresztą nie oczekujmy od dwumetrowego wzrostu i słusznej wagi człowieka dynamiki – ale wytrzymały i z ciosem na miarę tej kategorii wagowej. Szpilka w tych kwestiach jest na innym biegunie i to było widać.

Szpilka może i jak na swoje możliwości wczoraj pokazał trochę boksu, ale generalnie im dalej w las tym bardziej wyłaziły z niego nawyki, których nawet Gmitruk nie jest w stanie wyplenić. Ulica i tyle.

Werdykt? Jak dla mnie na remis. Szpila dostał bonus za aktywność.

PostNapisane: 11 lis 2018, 20:22
przez Bo_Lo
Zgadzam si z Twoją ocena i werdyktem.Pytanie czy Szpilka nie powinien schudnąć i zejść kategorię niżej?
Co do Wacha to zmarnował kilka okazji,gdyby pociągnął akcję kilka ciosów więcej nie byłoby dziesiątej rundy.On musi iść jak czołg .

PostNapisane: 11 lis 2018, 20:36
przez macvas
Podzielam opinię, która panuje po tej walce, że pojedynek generalnie nie zawiódł oczekiwań – no może jedynie tych, którzy liczyli na efektowne KO. W polskim boksie zbyt wiele się w ostatnich latach nie dzieje <spie>
Z medialnego punktu widzenia rewanż w Naszym kraju również powinien się dobrze sprzedać, niezależnie od tego, że walczyli ze sobą zawodnicy, którzy dopisują już ostatnie rozdziały do swojej kariery (Szpilka) lub schodzą ze sceny (Wach – lat 39).

PostNapisane: 11 lis 2018, 20:40
przez Bo_Lo
Heh,właśnie obejrzałem sobie walkę Mańkowskiego z Roberto Soldic.Alez on ma krzepę ten robocop