Wędkarstwo

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez matysh » 19 lip 2010, 12:34

ANNA napisał(a):Witaj!
Coś większego,to znaczy co?Ja łowię na zasadzie odpoczynek i okazja.Jestem totalną amatorką i dla mnie np.KLEŃ 50cm.to duża ryba.Łowię na Pilicy koło Warki-ok.50km.od W-awy.Ostatnio rozmawiałam z "ludziem",który należy do koła rybackiego w G.Kalwarii.Powiedział,że w Czersku(jeszcze bliżej W-awy)za zamkiem jest jezioro zarybiane przez "Władców" miasta i tam jest ryba.Podobno wstęp wolny dla każdego. :)W Tarczynie też jest łowisko.Tam płaci się za złowioną rybę.Pobyt,własny grill itp.za darmo.Można tam trafić np.Jesiotra,suma,amura...Jest też osobny akwen z Pstrągami. :)

Rewelacja! Na Warmii i Mazurach ciężko już o tak fajną inicjatywę. Może kiedyś i tam się wybiorę :] Nasze regionalne gospodarstwa charakteryzują się już tylko gospodarką rabunkową niestety. Zarybianie to słowo, które już dawno zostało wydarte ze stron ich słownika.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 16:17
Posty: 985
Skąd: Suwałki
Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe

Postprzez arjot » 22 lip 2010, 23:17

W odległości około 100 km jest akwen "Eldorado" – ładne sandacze, szupaki, sporo karpia. płatne ale dużo ryby. jest jeszcze Halinów i karpie, amury i jesiotry. swego czasu tam jeździłem, teraz mnie jakoś odrzuca. mamy w końcu zegrze, czego chcieć więcej :) piękne sumy, szczupaki, sandacze... trzeba się narobić żeby coś poczuć na kiju ale z drugiej strony to nie masz wrażenia że łowisz w akwarium...
ja ze swojej strony polecam Wam wyjazd do Skandynawii – Szwecja, Finlandia, jeśli trafimy na dobry okres, to jest marzenie każdego wędkarza... a po takiej intensywnej wyprawie na wiosnę człowiek jest usatysfakcjonowany i może sobie bez ciśnienia czesać wodę do jesieni...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2010, 15:33
Posty: 817 (3/14)
Skąd: Warszawa/Kabaty
Auto: Jest :MX-5 NBfl Memories III '05
Była: 3 BK Z6 sedan

Postprzez matysh » 24 lip 2010, 15:32

arjot napisał(a):ja ze swojej strony polecam Wam wyjazd do Skandynawii – Szwecja, Finlandia, jeśli trafimy na dobry okres, to jest marzenie każdego wędkarza...

Ostatnio doświadczony kolega z Olsztyna opowiadał nam, że Szwecja zaczyna być spaloną miejscówką. Ryba coraz mniej chętnie współpracuje i (pomijając niedorzeczność tej informacji) można upatrywać w tym m.in. działalność Polaków na obczyźnie. Wszystko się kiedyś kończy...
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 16:17
Posty: 985
Skąd: Suwałki
Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe

Postprzez arjot » 26 lip 2010, 01:02

Powiem tak. Dla mnie to nie jest niedorzeczne. Są miejsca bardzo eksploatowane wędkarsko, wiosną i jesienią najeżdżane przez grupy Niemców, Polaków, Holendrów. W lecie jest to samo, choć raczej są to turyści mniej nastawieni na rybę.
Przerażającą rzecz widziałem na wiosnę na Alandach. Grupa wyposażona w samochód transportowy z lodówkami profesjonalnymi o dużej pojemności. I trudno się dziwić, że populacja się zmniejsza, gdy codziennie 200 szczupaków idzie na filety.
Powiem szczerze, rozumiem i nie potępiam wzięcia 5 szczupaków koło 75 cm dla rodziny do domu. Sam tego nie praktykuję, wypuszczam ryby, rekordy mam na zdjęciach i to mi wystarcza, a za jedzeniem mrożonej nie przepadam.
Są jeszcze w Szwecji miejsca, gdzie na jezioro jednorazowo (na tydzien) sa wydawane dwie do pięciu licencji i ryby jest od cholery.
Poza tym, nawet jak masz gorszy okres w Szwecji czy Finlandii, to każdej chwili mozesz jednak ściągnąc metrówkę. A u nas? Po wielu latach łowienia w Polsce wyleczyłem się z tej nadziei i cieszę się nawet ze sznurówek na mazurskich jeziorach – pewnie powiesz Matysh, że są i metrówki na warmii i mazurach i że da się złapać ładną rybę. I ja się z tym zgodzę. Tylko u nas trzeba mieć dużo więcej szcześcia. Albo świetnie rozpoznany akwen. A najczęściej jedno i drugie :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2010, 15:33
Posty: 817 (3/14)
Skąd: Warszawa/Kabaty
Auto: Jest :MX-5 NBfl Memories III '05
Była: 3 BK Z6 sedan

Postprzez matysh » 28 lip 2010, 16:52

arjot napisał(a): Po wielu latach łowienia w Polsce wyleczyłem się z tej nadziei i cieszę się nawet ze sznurówek na mazurskich jeziorach – pewnie powiesz Matysh, że są i metrówki na warmii i mazurach i że da się złapać ładną rybę. I ja się z tym zgodzę. Tylko u nas trzeba mieć dużo więcej szcześcia. Albo świetnie rozpoznany akwen. A najczęściej jedno i drugie :)

Oczywiście że tak. W 100% się z Tobą zgadzam. Na W-M wędkarz wyciągający spore okazy wygląda jak dobrze uzbrojony żołnierz. Kiedyś wystarczył czas, wędka i umiejętności. Dzisiaj Koniecznością jest łódka, elektryczny silnik aby po cichu zakraść się na łowisko, akumulatory, sondy, czujniki itd...
Metrówka to i dla mnie sukces.... baa! Niech będzie w wymiarze w ogóle :)
Już itak przestawiłem się na łapanie okoni, kleni, pstrąga i boleni. Rekreacyjnie z przyjaciółmi latam na leszcza, a nawet i wtedy płotka raduje :)
Jeziora zaczynają mnie nudzić – przesiadłem się na rzeki – mogę to każdemu polecić!
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 16:17
Posty: 985
Skąd: Suwałki
Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe

Postprzez arjot » 29 lip 2010, 23:37

A jakie rzeki u siebie byś polecił ? Z mazur i warmii mialem okazje przetestowac Pasłękę. I zachorowalem na pstrągi :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2010, 15:33
Posty: 817 (3/14)
Skąd: Warszawa/Kabaty
Auto: Jest :MX-5 NBfl Memories III '05
Była: 3 BK Z6 sedan

Postprzez matysh » 30 lip 2010, 20:43

Pasłęka, Łyna no i może Wadąg. Te znam najlepiej. Generalnie wszędzie w uściach jezior przepływowych jest nieźle :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 16:17
Posty: 985
Skąd: Suwałki
Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe

Postprzez Arturr0 » 30 lip 2010, 20:48

Jutro rano też się na rybki wybieram. Z synem.
Na rzekę Gwdę w okolicy miejscowości Dobrzyca. Na leszcze "na drgającą szczytówkę" się nastawiamy.
A jak będzie – zobaczymy :).
Wszystko jest trudne, nim stanie się łatwe...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2010, 21:43
Posty: 336 (1/1)
Skąd: Piła
Auto: Mazda 3 BK 2,3 USA 2007r.
moja była 323F BJ 1,6 2002r.

Postprzez matysh » 31 lip 2010, 09:33

Rzeka to tylko spinn do max 15g cw i blaszki 00, 0 i 1 :) Do dzisiaj nie wiem jak się łowi np na spławik na rzece... grunt to jeszcze jeszcze jak się z prądem rzuci, aby uciąg nie manipulował jakoś żyłką i naciągiem. Jest jakiś patent na spławik na rzece? ciągłe przestawianie zestawu to irytująca sprawa.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 16:17
Posty: 985
Skąd: Suwałki
Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe

Postprzez kwiatek1901 » 4 sie 2010, 19:39

matysh napisał(a):Do dzisiaj nie wiem jak się łowi np na spławik na rzece... grunt to jeszcze jeszcze jak się z prądem rzuci, aby uciąg nie manipulował jakoś żyłką i naciągiem. Jest jakiś patent na spławik na rzece? ciągłe przestawianie zestawu to irytująca sprawa.

Lekarstwo na twoje problemy to metoda bolonska ;)ja uzywam kija Shimano Aspire 6,7 lub 8 metrowego z uwagi na jego niewielka wage i fantastyczne parametry :)niestety nie dostaniesz go w Polsce :(sa oczywiscie tez inne firmy w Polsce posiadajace w ofercie bardzo dobry sprzet do tej metody polowu :)zasada jest jedna musi byc niska waga kija i niewielki kolowrotek max 2500 zeby Ci sie reka nie spocila ;)
arjot napisał(a):wypuszczam ryby, rekordy mam na zdjęciach i to mi wystarcza

Ja tak samo nie jem ryb wogole a caly przylow wypuszczam :)czasami znajomi prosza zebym przywiozl pare sztuk ja im na to zeby sobie sami zlapali albo do centrali rybnej sie udali hahaha
matysh napisał(a):Ostatnio doświadczony kolega z Olsztyna opowiadał nam, że Szwecja zaczyna być spaloną miejscówką

Jezdze od kilkunastu lat do Szwecji na ryby 2 razy do roku :) owszem presja wedkarska jest tam coraz wieksza ale Twoj kolega troszke chyba przesadzil ;)trzeba wybierac miejscowki gdzie nie ma za wielu wedkarzy a takich jest tam jeszcze bardzo duzo <faja> i wcale nie trzeba zapuszczac sie daleko na polnoc ;)
Pzdr,Kwiatek
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2009, 19:58
Posty: 153
Skąd: Bialystok
Auto: W169,W251,E92

Postprzez matysh » 7 sie 2010, 14:58

kwiatek1901 napisał(a):Lekarstwo na twoje problemy to metoda bolonska ;)ja uzywam kija Shimano Aspire 6,7 lub 8 metrowego z uwagi na jego niewielka wage i fantastyczne parametry :)niestety nie dostaniesz go w Polsce :(sa oczywiscie tez inne firmy w Polsce posiadajace w ofercie bardzo dobry sprzet do tej metody polowu :)zasada jest jedna musi byc niska waga kija i niewielki kolowrotek max 2500 zeby Ci sie reka nie spocila ;)

to ja chyba pozostanę przy lekkim spinningu :) zabawa z kleniami i okoniami na rzece to też niezłe wyzwanie, zwłaszcza, że mam miejsce gdzie uderza okoń 25cm+ i kleń też całkiem spory.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 16:17
Posty: 985
Skąd: Suwałki
Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe

Postprzez kwiatek1901 » 8 sie 2010, 11:02

matysh napisał(a):to ja chyba pozostanę przy lekkim spinningu

<spoko>
matysh napisał(a):zabawa z kleniami i okoniami na rzece to też niezłe wyzwanie

zapraszam do Belgii na rybki,Polacy,Rumuni itp.przetrzebili troszke wode ale w okolicach Dinant mozna trafic brzanke do 6-7kg,pstragi potokowe ;)sandacza do 8kg,okonia do 2kg i piekne jazie tez sa :D.Jeden wyjazd z kolega na drgajaca 5-6 godzinny=60-70kg ryby glownie leszcz od 1.2kg(co ciekawe mniejsze nie biora <oczy>),karas do 3kg,karp i ploc <jupi>Dwa lata wstecz moj kolega trafil szczupaka,nie mierzylismy ale na moje oko okolo 20-25kg(moj skromny rekord 13.68kg w Szwecji <faja> )
Rzeka nazywa sie Moza ale sa tez jej doplywy w ktorych tez jest zatrzesienie ryb.
Polamania kija,Kwiatek
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2009, 19:58
Posty: 153
Skąd: Bialystok
Auto: W169,W251,E92

Postprzez matysh » 9 sie 2010, 10:32

kwiatek1901 napisał(a):Dwa lata wstecz moj kolega trafil szczupaka,nie mierzylismy ale na moje oko okolo 20-25kg

<rotfl> yyyy to chyba wieloryb był co? :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 16:17
Posty: 985
Skąd: Suwałki
Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe

Postprzez kwiatek1901 » 9 sie 2010, 12:03

<rotfl> yyyy to chyba wieloryb był co? :)[/quote]
prawie :D
ktos tam cykal wtedy fotki wiec jesli sa jeszcze to wrzuce ;)
rybka zostala oczywiscie wypuszczona <jupi>
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2009, 19:58
Posty: 153
Skąd: Bialystok
Auto: W169,W251,E92

Postprzez Windykator » 18 sie 2010, 13:50

Byłem ostatnio na Łowisku/Kąpielisku Kąck niedaleko Warszawy – niepolecam.
Namachałem się pól dnia, a jedyne co to szczupaczek wielkości rękojeści od spinigu przyczepił mi się do dużej gumy.
Czesałem też małymi w nadziei na zabawę z okoniami, jednak i to nie przyniosło skutku :(

Tydzień temu pojechałem na działeczkę pod Szczecinem nad jeziorem, pobawiłem się spławikiem, efektem były 44 szt patelniaków płoci i wzdręg, w ok 3h,a rzuciłem tylko garś kukurydzy :) nie ma to jak swoje, sprawdzone miejsca ;)

24-26.09 będę właśnie na Eldorado, więc też zdam relację,a zamierzam łowi i na spinning i na spławik :)
MiSieK

UBEZPIECZENIA – PAKIETY DEALERSKIE – TANIE OC – Warszawa – 602 266 734 – gg: 2897881

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lip 2009, 12:07
Posty: 51
Skąd: Wawa
Auto: Si

Postprzez arjot » 19 sie 2010, 14:45

Windykator, zabierz ze sobą żywca. Na spinning jakiś czas temu wymachałem przez kilka godzin dwa szczupaki, na żywca są 5 razy lepsze wyniki. I większe szanse na sandacza, którego tam jest sporo i już ladnie urósł. Próbowałem się do niego dobrać wklejanką ale jedyne co mi się udalo zlapac to szczupły.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2010, 15:33
Posty: 817 (3/14)
Skąd: Warszawa/Kabaty
Auto: Jest :MX-5 NBfl Memories III '05
Była: 3 BK Z6 sedan

Postprzez matysh » 22 sie 2010, 00:00

Chłopaki – polećcie jakiś kijek o c.w. do 5g. Miałem kongera carbomax c.w. do 15g ale strzeliła mi wklejana szczytówka. Zakładam, że to kij był kiepski. Polecicie coś fajnego, ale tym razem do 5g wyrzutu?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 mar 2008, 16:17
Posty: 985
Skąd: Suwałki
Auto: EC K8 | BA B3 | Civic MB3 D15Z8 vtec | CRX ED9 D16Z5 | E30 316i coupe

Postprzez arjot » 22 sie 2010, 13:34

http://www.mikado.pl/katalog/wedki/spin ... hire_spin/

mam tą wersję do 13g, bardzo dobra wędka. myślę, że przypasowałaby Ci wersja do 7, choć widziałem ludzi z powodzeniem łowiących na paprochy na wersjach do 13g. ja swoją lekko przerobiłem, potrzebowałem delikatnej wędki do sandaczy a przelotki na szczytówce były trochę za wąskie – w mroźne dni miałem problem z plecionką. pomijając to, dobra wędka i zdecydowanie w bardzo przystępnej cenie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lut 2010, 15:33
Posty: 817 (3/14)
Skąd: Warszawa/Kabaty
Auto: Jest :MX-5 NBfl Memories III '05
Była: 3 BK Z6 sedan

Postprzez s i w y » 7 wrz 2010, 08:20

Powitać Kolegów :) w tym wątku jestem nowy.. :D
na co teraz polujecie?? Na rzece Bug w ostatnim okresie mam fajne Eldorado ze szczupcami w roli głównej :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 10:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez kwiatek1901 » 7 wrz 2010, 17:31

Witam :)
Ostatnio bez zadnych rewelacji bylo,ale w Polsce zdazylem sie juz do tego niestety przyzwyczaic.
W czwartek,piatek i sobote bede na rybkach w Ardenach wiec zdam relacje po powrocie z fotkami wlacznie :)
Pzdr,Kwiatek
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2009, 19:58
Posty: 153
Skąd: Bialystok
Auto: W169,W251,E92

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park