Lustrzanki – polecane/niepolecane aparaty fotograficzne

[el_lobo]

W sumie sam nie wiem,niby polecany chciałem spróbować bo zawsze miałem kompakty ale chyba nie jestem do końca zadowolony.
Robiąc zdjęcia dzieciom które cały czas sie wiercą rączki nóżki wychodzą rozmyte,i z ostrościa też różnie.
Może wymiana obiektywu który ma raczej słabe opinie pomoże przynajmniej na ostrość?

PZ nie jest ani demonem ostrości ani jasności – przez to zazwyczaj robię na f/8-f/16, ale za to jest malutki – coś za coś. Z tymi rozmytymi zdjęciami to zależy co jest rozmyte: jeśli całe zdjęcia to czas za długi w stosunku do trzęsących się rąk, jeśli tylko dziecko rozmyte to czas za długi w stosunku do szybkiego dziecka. NEXy nie mają też specjalnie szybkiego AF, dopiero najnowszy a6000 ma to zmienić.
Z fotografowaniem dzieci które już się ruszają w pomieszczeniach zawsze jest trochę zagwozdka ponieważ nawet jak kupimy jaśniejszy obiektyw i robimy na mniejszej przesłonie to spada głębię ostrości i narażamy się na to że nie trafimy z płaszczyzną ostrości. Dlatego zazwyczaj w takim przypadku używam zewnętrznej lampy błyskowej, jak z lustrzanką to na aparacie w TTL, jak z NEXem to wyzwalacz radiowy i lampa gdzieś na zewnątrz.

Dopisano 11 mar 2014, 18:45:

Jakoś nakręciłem się na lustro. Rozważam zakup d3100 bądź d5100 tylko czy na początek zabawy z takim sprzętem warto dopłacać te 300-400 PLN

D5100 ma lepszą matrycę, odchylany ekranik i poprawione filmowanie, jednakże jeśli nie masz doświadczenia z lustrzankami to jest duża szansa że podobne zdjęcia zrobisz każdym z tych aparatów. Ja bym raczej wolał dokupić coś w stylu używanego 35/1.8 albo 50/1.8 z af bo wtedy dopiero lustrzanka pokaże na co ją stać, ale to są moje preferencje.

[loockas]

No i kupiłem pierwszego klocka z lustrem. Brii mnie zje zapewne, bo wybrałem Olympusa E-300 zamiast Canona 300/350d Dlaczego? Po pierwsze trafiła się okazja zakupu całego zestawu (body, szkło, torba) za 380zł Po drugie z tego co wyczytałem kitowe ZUIKO 14-45mm 1:3,5-5,6 jest całkiem niezłym szkłem, szczególnie dla amatora. Raczej zabawy ze szkłami póki co nie planuję, ewentualnie dokupię dłuższe ZUIKO 40-200mm, które też dawali do zestawu w niektórych egzemplarzach i można je kupić poniżej 200zł. Z tego co już wyczytałem i zauważyłem z ISO nie poszaleję, ale myślę, że do nauki sprzęt wystarczy, Kasa którą wydałem jest śmieszna więc nawet jakbym miał za rok wymienić to na coś współczesnego, to wiele nie stracę.

[Paweł]

Cena dobra i to jest imho najważniejszy argument, ale mnie martwi wielkość matrycy, która przekłada się bezpośrednio na zwiększenie głębi ostrości. Jakby długo nie gadać o technikaliach, sposobach fotografowania itd., dla większości osób właśnie efekt małego DOF jest głównym elementem rozdzielającym zdjęcia między zrobione "kompaktem" i "lustrzanką". Niestety "crop" Olympusa jeszcze bardziej oddala ten aparat od pełnej klatki (i średniego obrazka) w stronę tej pierwszej grupy.

Prawdopodobnie nie zamierzasz, ale dokupując obiektywy w standardzie 4/3 utkniesz z tym – moim zdaniem – ograniczeniem, którego nie da się przeskoczyć dokupując lepsze body. W sumie to samo dotyczy obiektywów EF-S i DX, ale w tym porównaniu crop jest tam mniej ograniczający i imho jeszcze akceptowalny.

[loockas]

Cel jest prosty. Przywyknąć do trybu manualnego i do gabarytów tego klocka. Jak mi sie to spodoba, to pomyśle o czyms wspolczesnym i rozwojowym. Sprzedajac to za rok myślę, ze strace max 100zl lub oddam komus z rodzenstwa do nauki.

Tak 4/3 to chyba juz martwy standard więc nie zamierzam ladowac kasy w inne szkla. Po kilku testowych fotach ten kit do nauki mi na pewno wystarczy.

[brii]

Cena dobra, patrząc na uzasadnienie decyzji zakupowej nie mam zamiaru urządzać linczu – wręcz pochwalę

[loockas]

Jedyne co mi się nie podoba, to standard kart pamięci. Wiem, że CF to dobre, sprawdzone i wydajne konstrukcje, ale są już trochę kłopotliwe w codziennym użyciu. Czytnika się trochę w domu naszukałem do tego zabytku Jednak w sprzęcie z tych lat SD jeszcze chyba nie było w standardzie.

[Paweł]

Aparat nie działa jak czytnik przez kabel USB?

[loockas]

Działa, działa, ale prędkość przesyłu zdecydowanie nie taka jak przez czytnik

[Pankuba]

Niestety "crop" Olympusa jeszcze bardziej oddala ten aparat od pełnej klatki (i średniego obrazka) w stronę tej pierwszej grupy.

Heh, gdybym dzisiaj wybierał, olałbym APS-C i wybrał właśnie jakieś bezlusterkowe 4/3 i standardowy zoom ze światłem 2.8 (jako główne i może jedyne szkło). Matryce w m4/3 już dają radę, jeśli chodzi o poziom szumów na wysokich czułościach. Poza tym, im szybciej amator zrozumie, że przy codziennych fotografiach ta gonitwa za małą GO dostępną w APS-C czy formacie małoobrazkowym to fotograficzna ślepa uliczka, tym lepiej dla jego zdjęć.

[Artiks]

akoś nakręciłem się na lustro. Rozważam zakup d3100 bądź d5100 tylko czy na początek zabawy z takim sprzętem warto dopłacać te 300-400 PLN

NIe warto- różnicy nie zauważysz. Lepiej tą kasę dołożyć do obiektywu, lub lampy.

[benq323]

Juz jakiś czas temu zakupiłem d3100 i bardzo sobie chwalę

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[tadzik101201]

Ja osobiście mam Olympus touch 810 bardzo fajny aparat wstrzaso i wodoodporny ale coś za coś zdjęć rewelacyjnych nie robi bateria też krótko trzyma ale w moich rękach najlepsza opcja może upaść z wysokości 2 metrów i nic się nie dzieje

[Bounty]

Ja posiadam lustrzanke Sony ( alfa ) 58 super sprzet, na prawde godny polecenia. Bardzo dobre filmy robi oraz swietne zdjecia

[Werewolf]

Sony przejęlo po Minolcie bardoz fajną szklarnię. Ja osobiście pstrykam eosem 50d. Trochę lat już ma ale w połączeniu z dorbym jasnym szkłem efekt jest super. Powoli zastanawiam się nad szarpnięciem się na pełną klatkę. Ale to już spory cios finansowy i pewnie poczeka do wiosny.

[zigu18]

Co sądzicie o Sony A5000? Chce coś kupić do robienia przyzwoitych w miarę zdjęć

Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka

[Emmett]

Dopisano 11 mar 2014, 18:45:

Jakoś nakręciłem się na lustro. Rozważam zakup d3100 bądź d5100 tylko czy na początek zabawy z takim sprzętem warto dopłacać te 300-400 PLN

D5100 ma lepszą matrycę, odchylany ekranik i poprawione filmowanie, jednakże jeśli nie masz doświadczenia z lustrzankami to jest duża szansa że podobne zdjęcia zrobisz każdym z tych aparatów. Ja bym raczej wolał dokupić coś w stylu używanego 35/1.8 albo 50/1.8 z af bo wtedy dopiero lustrzanka pokaże na co ją stać, ale to są moje preferencje.

Też mam D3100 i jako pierwsza lustrzanka sprawdza się znakomicie. Kupiłem nową, głównie ze względu na gwarancje. Do Nikona jest sporo fajnych obiektywów, w tym dość tanich analogowych. Poza szkłem kitowy 18-55mm które kupiłem z body, mam też 135/2.8 z analoga. Robi piękny bokeh Kilka moich fotek wrzuciłem w odpowiednim dziale na forum.

[Lowiec]

Dopisano 11 mar 2014, 18:45:

Jakoś nakręciłem się na lustro. Rozważam zakup d3100 bądź d5100 tylko czy na początek zabawy z takim sprzętem warto dopłacać te 300-400 PLN

D5100 ma lepszą matrycę, odchylany ekranik i poprawione filmowanie, jednakże jeśli nie masz doświadczenia z lustrzankami to jest duża szansa że podobne zdjęcia zrobisz każdym z tych aparatów. Ja bym raczej wolał dokupić coś w stylu używanego 35/1.8 albo 50/1.8 z af bo wtedy dopiero lustrzanka pokaże na co ją stać, ale to są moje preferencje.

Też mam D3100 i jako pierwsza lustrzanka sprawdza się znakomicie. Kupiłem nową, głównie ze względu na gwarancje. Do Nikona jest sporo fajnych obiektywów, w tym dość tanich analogowych. Poza szkłem kitowy 18-55mm które kupiłem z body, mam też 135/2.8 z analoga. Robi piękny bokeh Kilka moich fotek wrzuciłem w odpowiednim dziale na forum.

Moja siostrzenica ma D3100 a ja po doświadczeniach z Fuji S9600 postanowiłem kupić D5100. Właśnie chodziło o odchylany ekranik. Pamiętajmy, że ten sprzęt nie ma u góry wyświetlacza z parametrami a dodatkowo odchylany ekran robi za wizjer. Generalnie robię fotki "spacerowe" gdzieś na wypadach i przymierzam się do nabycia specjalizowanego "spacerzoomu" ponieważ latanie z dwoma słoikami kitowymi jest mocno niewygodne. I tu pojawia się przewaga hybryd...przyznam, że zmieniając kolejny raz słoiki zatęskniłem za moim Fuji i trochę pożałowałem, że jednak nie kupiłem jakiejś nowej hybrydy. Nie sądzę, by różnica w zdjęciach była powalająca.

[Emmett]

No tak, hybrydy mają tą przewage nad lustrzankami że są poprostu mniejsze i lżejsze. Ale coś za coś. Mniejszy korpus, to też pewnie ograniczenia w ergonomii obsługi. Do tego czesto dochodzi brak wizjera, a jeśli już jest to, moim zdaniem, i tak będzie gorszy niż ten z lustra. Oczywiście nie można generalizować, są tez wypasone hybrydy w ładnych pare tysięcy.
Ekran nie w każdej sytuacji się sprawdzi, np. w mocnym słońcu.
Ja mam Nikona D3100, i w nim wizjer jest dużo wiekszy niż w FujiFilm którego wcześniej używałem, Ale ten w analogowym Nikonie daje na prawdę spory komfort. Jest jeszcze wiekszy, przez co wygodniejszy.
Komfort pracy jest ważny.
Zależy czego oczekujesz od aparatu, gdzie bedziesz go używać i ile pesos chcesz przeznaczyć na zakup.
W zeszłym roku pożyczyłem Nikkora 50/f1.4 który wycisnął jeszcze troche z aparatu Potwierdziała sie teza za dobry obiektyw potrafi zrobić robote.
Polecam poczytać testy, sprawdzić jakie fotki robi dany aparat itp.

[Lowiec]

Wiesz, miałem na myśli hybrydy z pełnym trybem manualnym, taki aparat ma wszystkie cechy lustrzanki poza dwoma – zazwyczaj mniejszą matrycę i niewymienny obiektyw (lub wymienny tylko raz:)). Czy sa mniejsze od lustrzanek? Tak, od modeli za samo body po 4k w zywż. Jak w porównaniu do Twojego 3100 to raczej jest to sprzęt większy i uwierz mi bardziej ergonomiczny – lepiej leży w dłoni a obsługa przycisków jest wygodniejsza. Jednak przed zakupem każdy trzeba wziąć do ręki i przymierzyć do oka. Złożenie zestawu (nowego) pokrywającego ogniskowe z hybrydy będzie o wiele kosztowniejsze niż sama hybryda. Natomiast walka ze wszystkimi zniekształceniami wprowadzanymi przez obiektywy uniwersalne doprowadzi każdego do ruiny a waga torby z obiektywami do skrzywienia kręgosłupa, potem i tak będzie szkoda zabrać "eLkę" na wycieczkę bo się jeszcze pobije:) Oba typy aparatów mają te same ograniczenia – światło i czas. Jak nie było kiedyś stabilizacji to ogromnym plusem np takiego D300 były wysokiej jakości zdjęcia przy wysokich ISO, którym można było skrócić czas naświetlania. Hybryda ze względu na matrycę tego nie potrafiła. Teraz to jeden ch...bynajmniej przy porównaniu do kitowego sprzętu. Człowiek robi zdjęcie a nie sprzęt.

[Emmett]

Hybryde – kompakt z wymiennym obiektywem – można kupić za 1500 zł. Lub nawet za mniej jeśli nie jest to najnowszy model. Np. Nikon 1J1 który bez obiektywu jest troche wiekszy od telefonu. Jest też bezlusterkowiec Sony Alfa z matrycą pełnoklatkową za 7 tałzenów. Dla każdego coś miłego. A co do wygody, małe hybrydy zazwyczaj nie mają wyprofilowanego uchwytu, oczywiście nie wszystkie, ale jednak taki typ obudowy jest mniej ergonomiczny. Z małej matrycy też można wyciągnąc dobrej jakości zdjęcia. Technika idzie do przodu. Po za tym do małe matryce powodują pozorne wydłużenie ogniskowej obiektywu, wiec te są mniejsze wielkościowo. I daje to mniejszy cieżar na pasku.
Jeśli chodzi o mnie, to jestem zwolennikiem lustrzanek. To tylko moje preferencje I jeżeli mógłbym sobie pozwolić, to poszedł bym w pełną klatke.