Klimatyzator przenośny – czy ktoś ma doświadczenie
Strona 1 z 1
Zastanawiam się poważnie nad zakupem klimatyzatora przenośnego. Dlatego, że na splita muszę łazić za pozwoleniem itp. Zasadę działania znam (rura wyprowadza ciepłe powietrze itp). Jednak czytałem opinie, że z przodu chłodzi z tyłu grzeje i bilans na zero, albo że odwraca ciąg powietrza w kratkach wentylacyjnych. Ja chcę do pokoju 20m2. Już o hałas nie chodzi, tylko o zbicie temperatury z 30stopni do 24-25.
- Od: 5 cze 2009, 20:25
- Posty: 221
- Skąd: Łodzkie
- Auto: 626 GE 2.0 FS 116KM 1995r. + LPG KME Diego
Ja tokowy posiadam. Na 20m2 wystarczy spokojnie.
Bez wyprowadzenia rury na zewnątrz Zapomnij o przyjemnym chłodzie
Bez wyprowadzenia rury na zewnątrz Zapomnij o przyjemnym chłodzie
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2293 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Daje radę. Z tym, że dobrze jest mieć otwór w drzwiach/ścianie na rurę. Większość ludzi po prostu otwiera okno czy drzwi balkonowe i wystawia rurę tym samym wpuszczając sporo ciepłego powietrza do pomieszczenia. Co do nagrzewania, to postaw klimatyzator jak najbliżej wylotu, tak by rura była jak najkrótsza.
Ode mnie też chcieli 2 tys. za instalację. Więc sobie sam splita zainstalowałem (ponad 3 lata temu) i działa dobrze do tej pory. Koszty to pompa próżniowa (300zł), żeby było "profesjonalnie". Że temat mnie interesował (pod pompy ciepła CO) odbyłem też kurs "chłodnictwa" (300zł). Jakby ktoś chciał instalować, to mogę użyczyć pompę próżniową i poradzić coś o instalacji i urządzeniach.
Pozdor Myjk
Ja miałem taki klimatyzator przenośny jak mieszkałem w bloku. Świetnie się sprawdzał do schłodzenia pokoju 20 metrów przed spaniem. Mimo, że robiłem tak jak napisane wyżej, czyli wystawiałem końcówkę rury (fabrycznie trochę spłaszczona) przez uchylone okno. Na czas działania klimatyzacji zamykałem drzwi do pokoju, żeby przeciąg nie wyciągał zimnego powietrza. Ogólnie wrażenia jak najbardziej pozytywne. W pokoju jak ustawiłem klimatyzator na 19 stopni, to aż za zimno było po dłuższym czasie. Niestety klimatyzator trochę za głośny, aby działał całą noc. W bloku to nie przeszkadzało, bo jak się pomieszczenie schłodziło przez 1-2h przed spaniem, to jakoś tą temperaturę w miarę trzymało. Moi rodzice później używali go na poddaszu domku jednorodzinnego,to niestety jest ten problem,że po wyłączeniu klimatyzatora, pokój dosyć szybko "odzyskuje" temperaturę od nagrzanych elementów dachu.
Także ja do bloku mogę polecić. Do domku na poddasze,to raczej tradycyjna klima, która bedzie działała stale.
Ja za swój zapłaciłem coś około 1200-1300 PLN rok temu.
Także ja do bloku mogę polecić. Do domku na poddasze,to raczej tradycyjna klima, która bedzie działała stale.
Ja za swój zapłaciłem coś około 1200-1300 PLN rok temu.
Przenośne klimatyzatory, poza głośnością (bo przecież kompresor jest w domu, a nie jak w splicie na zewnątrz), nawet te z rurą wyprowadzaną za okno, mają nadal jedną podstawową wadę. Wyciągają powietrze z pomieszczenia, bo skraplacz musi być jakoś wentylowany. Ciśnienie musi się jakoś wyrównać i ciepłe powietrze z zewnątrz jest i tak skądś zaciągane. Jeśli nie przez okno w którym jest wystawiona rura, to do przylegającego pomieszczenia. Są co prawda klimatyzatory przenośne pozbawione tego "błędu", ale wtedy trzeba dwie rury za okno wystawiać -- jedna wciągająca chłodniejsze powietrze zewnetrzne, druga wyrzucająca cieplejsze już po ogrzaniu się od skraplacza. Przy okazji, do klimatyzatorów przenośnych są dostępne specjalne kołnierze okienne aby wypuścić rurę a nie wpuszczać tym samym oknem ciepłego powietrza.
Przenośny klimatyzator na poddasze może się nadać, pod jednym warunkiem. Zasłonięcia okien dachowych (z których są ogromne zyski słoneczne – 1kWhm2!) i poprawnie wykonanego pokrycia dachowego, tj. dobra (czyt. gruba) izolacja, oraz dobrze wykonana szczelina wentylacyjna.
[OffTopic] I tak dla przykładu przed zamontowaniem klimy miałem na dachu gont bitumiczny, 20 cm wełny i na poddaszu użytkowym nawet 33 stopnie (o strychu nie wspominam, bo było tam ponad 60sC -- jak wchodziłem po coś, to po 30 sekundach byłem mokry jak po saunie parowej!). Po zainstalowaniu splita był względny "komfort", bo przy pracującej jednostce miałem 24-25sC W tym roku na wiosnę postanowiliśmy wyremontować dach -- położony został dodatkowo styropian na łatach, zrobiona została poprawnie szczelina wentylacyjna i na to poszła blacho dachówka. Przy patelniach jakie doświadczamy w ostatnich dniach temperatura na poddaszu użytkowym nie wychodzi ponad 27sC, co pokazuje jak dużo daje odpowiednie wykonanie dachu. Również na strychu panują w miarę normalne temperatury oraz klima ma trochę lżej, bo z łatwością dołuje temperaturę do 18 stopni. Niestety po jej wyłączeniu w ciągu godziny temperatura wraca do 25sC, co pokazuje jak dużo energii kumulują mury.
Dlatego w nowym domu planuję brak poddasza, oraz wentylację mechaniczną zintegrowaną z klimatyzacją.
Przenośny klimatyzator na poddasze może się nadać, pod jednym warunkiem. Zasłonięcia okien dachowych (z których są ogromne zyski słoneczne – 1kWhm2!) i poprawnie wykonanego pokrycia dachowego, tj. dobra (czyt. gruba) izolacja, oraz dobrze wykonana szczelina wentylacyjna.
[OffTopic] I tak dla przykładu przed zamontowaniem klimy miałem na dachu gont bitumiczny, 20 cm wełny i na poddaszu użytkowym nawet 33 stopnie (o strychu nie wspominam, bo było tam ponad 60sC -- jak wchodziłem po coś, to po 30 sekundach byłem mokry jak po saunie parowej!). Po zainstalowaniu splita był względny "komfort", bo przy pracującej jednostce miałem 24-25sC W tym roku na wiosnę postanowiliśmy wyremontować dach -- położony został dodatkowo styropian na łatach, zrobiona została poprawnie szczelina wentylacyjna i na to poszła blacho dachówka. Przy patelniach jakie doświadczamy w ostatnich dniach temperatura na poddaszu użytkowym nie wychodzi ponad 27sC, co pokazuje jak dużo daje odpowiednie wykonanie dachu. Również na strychu panują w miarę normalne temperatury oraz klima ma trochę lżej, bo z łatwością dołuje temperaturę do 18 stopni. Niestety po jej wyłączeniu w ciągu godziny temperatura wraca do 25sC, co pokazuje jak dużo energii kumulują mury.
Dlatego w nowym domu planuję brak poddasza, oraz wentylację mechaniczną zintegrowaną z klimatyzacją.
Pozdor Myjk
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości