Bigbluee napisał(a):Nie do końca wiesz jak wygląda aktualizacja Androida.
Używam tego systemu od 2010 roku, trochę się już zdążyłem zaznajomić będąc w posiadaniu kilkunastu słuchawek.
Bigbluee napisał(a):Co do mozliwych ataków to akurat w tym siedzie często w robocie i aktualizacje mozesz rozbic o kant d..
Widzisz, ja też i kompletnie się nie zgadzam. Dziury były i będą. Trzeba je łatać i tylko system ze wsparciem Ci to umożliwi (producenta bądź zaufanej społeczności).
Antywirus to jest kompletnie odrębna kwestia. Dla łatwego zobrazowania, spróbuj sobie zainstalować antywirusa na niewspieranym już Windowsie XP i wystaw go na publicznym IP, z odpalonymi usługami na kilka dni do Internetu
Gwarantuję Ci, że system będzie wyłożony i Twój antywirus nawet nie zdąży zareagować. Poza tym tak jak napisał Bartek, w przypadku androida antywirus niewiele pomoże na zainstalowaną aplikację.
Bigbluee napisał(a):Żadna aktualizacja androida tu nie pomoze. Możesz mieć nawet Oreo i nic to nie da.
Przeanalizuj jak zmieniło się podejście do przyznawania i zarządzania uprawnieniami aplikacji od wersji 2.x (1.x pomijam, bo to była w zasadzie beta...) do obecnej. Wciąż daleko im do Apple pod tym względem, ale taka jest cena "otwartości". M.in z tego powodu system iOS jest tak zamknięty dla użytkownika. Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka. Może w podanym przez Ciebie przykładzie aktualizacja by nie pomogła, ale każda kolejna minimalizuje wykorzystanie aplikacji tego typu przez zmianę polityki przyznawania uprawnień. Inna sprawa to użytkownik, który akceptuje każdą prośbę o uprawnienia aplikacji i nie analizuje czy instalowana przez niego aplikacja powinna mieć dostęp np do SMS czy kontaktów... Człowiek zawsze będzie najsłabszym ogniwem i dlatego podstawą działania hakerów jest socjotechnika. Skuteczność w 99%.
Bigbluee napisał(a):To troche tak jak wiara w fabrycznre zabezpieczenia samochodu gdzie powszechnie wiadomo że na "fabryce" kazdy jeden złodziej sie zna. Ale ludzie się łudzą i oszukują, że ich t onie trafi.
Twoje nastawienie bardziej bym porównał do stwierdzenia, że samochód z lat 80 jest równie bezpieczny co współczesny
Sorry, nieaktualizowany system (czy to mobilny czy stacjonarny) podłączony do internetu to realne zagrożenie utraty danych i/lub pieniędzy w pośredni lub bezpośredni sposób. Sugerowanie, że ataki są tylko na bogatych jest dla mnie szczytem ignorancji
Bigbluee napisał(a):Żaden producent nie skupia sie na aktualizacjach telefonów co maja wiece niż rok.
Dlatego sugeruje przeliczyć czy opłaca się kupować budżetowy badziew, skoro jego funkcjonalność jest z góry skazana na rok. Chociaż "budżetowe" Xiaomi na pewno oferuje dłuższe wsparcie