Telefony komórkowe

[bieski]

Stwierdzenie, że OnePlus daje radę też jest trochę nie na miejscu

To co Samsung też nie daje rady bo produkuje telefony które potrafia wylecieć w powietrze i nie można ich zabierać na pokład samolotu? Niestety w dzisiejszych czasach każdemu zdarzają się błędy. Niektóre są mniej poważne niektóre bardziej. Wg. mnie Oneplus akurat nie wypada tak źle

OP6 można załadować własny kernel bez odblokowywania bootloadera.

Lepsze to niż KNOX i możliwość zdalnego blokowania telefonu bez twojej wiedzy. Skoro na coś takiego pozwala to nie wiadomo na co jeszcze

[KMBak]

A ja wolę Knox'a niż wysyłanie danych na chińskie serwery...

[bieski]

A na serwery googla je wysyłasz?

[loockas]

A na serwery googla je wysyłasz?

Wyraziłeś na to zgodę zakładając konto u nich

[jurand]

Intel i7 to tez procek sprzed 3-4 lat

Nie masz chyba pojecia o czym piszesz......

Oj sprzed 10. Kolega się troszkę pomylił.

Ale o generacjach wy chyba słyszeli, co nie?

A ja wolę Knox'a niż wysyłanie danych na chińskie serwery...

Biorąc pod uwagę jak wygląda ochrona danych w różnych instytucjach i firmach na świecie (co chwilę coś wycieka) trzymanie danych na chińskich serwerach nie wydaje się wcale takie głupie!

[KMBak]

Ale o generacjach wy chyba słyszeli, co nie?

Napisał i7. Pierwszy i7 zadebiutował w 2008.

Biorąc pod uwagę jak wygląda ochrona danych w różnych instytucjach i firmach na świecie (co chwilę coś wycieka) trzymanie danych na chińskich serwerach nie wydaje się wcale takie głupie!

W sumie fakt. I tak mając smartfona/komputer jesteśmy na patelni. Nawet jeśli pilnujemy co tam się z danymi dzieje. Jak by się chciało być bezpiecznym w kontekście danych to tylko un-plug i do buszu.

[jurand]

No i co, że napisał. Generacji już było 8! Ja mam w lapku i3 6 gen. z 2016 i będzie sprawniejszy od i7 pierwszych generacji. 2 lata w dzisiejszej technologii robi różnicę a 10 lat to przepaść!

[marcinowozniako]

2 lata w dzisiejszej technologii robi różnicę

Nie przesadzałbym tak z tą różnicą. Owszem będzie ale na pewno nie taka aby było to warte zamiany. Deskopowe procesory 2 serii, Sandy Bridge do dziś dają radę a mają już sporo lat na karku.

[KMBak]

Ja mam w lapku i3 6 gen. z 2016 i będzie sprawniejszy od i7 pierwszych generacji.

Trochę Cię poniosło. Nawet pierwsza generacja i7 przewyższa Twojego i3. Masz rację, że 10 lat to przepaść, ale już nie taka przepaść jak 10 lat przed 10-cioma laty kiedy to postęp był jednak szybszy.

Ja tylko się upieram, że hasło i7 ma 3-4 lata jest bez sensu.

Koniec off-topa.

[jurand]

Przepaści nie ma ale różnica jest i powinna też być cenowo! Dlatego zastosowanie procka starszej generacji będzie wpływało na cenę mimo iż będzie dawał radę! Ot co!
Trochę mnie poniosło bo myślałem o najnowszej generacji i3 gdzie różnica jest niewielka i nie zakładam, że i7 leżało w magazynie.

[Neonixos666]

Dziś wziąłem sobie Huawei Mate 10 lite ciekawe jak się u mnie sprawdzi.

[Bigbluee]

Użyłem skrótu myślowego a tu sie dyskusja rozpętała Zupełnie niepotrzebnie.
Każdy może sobie kupić jaki chce telefon. Im wiecej wodotrysków, silniejszy procek, grafika, oraz najwazniejsze – logo na telefonie, tym sam telefon droższy. Każdy musi sobie opdowiedziec na pytanie co potrzebuje bo jak już pisałem, kupowanie ogromnej wydajnosci, ktorej sie nie wykorzystuje jest bez sensu. Co mi zmieni w kwestii przeglądania internetu, odpalenia nawigacji to czy mam procesor graficzny sprzed 3 lat (Adreno 510) czy z tego roku albo sprzed miesiąca? Co mi da wydajnośc snapdragona 821 względem 651 ?
Pytam serio bo takie tu padały zarzuty ze tel tani bo bebechy sprzed 3 lat to pytam sie co to da że w telefonie będzie najnowszy proc i grafika? Automapa załaduje się 0,5 sekundy szybciej? Prosiłbym o rzeczowe argumenty dlaczego warto dołożyć 1500zł do telefonu aby mieć top bebechy.

To troche tak jakby kupować MPSa do miasta i stać nim w korku przez 99% czasu albo jak pewien okres temu była moda na lustrzanki gdzie masowo kupowano aparaty za 1500zł bo to lustrzanka i nowość a tak naprawde nikt nie potrafił tego obsłużyć bo na fotografi w trybie Manual trzeba sie jednak znać i efektem tego "dopakowywania" do zakupów była strata pieniedzy i koncowo i trak tryb auto figurował w ustawieniach zawsze.

Poza tym dla jednych 160 koni pod maską będzie ok a dla innych 200 to mało i jedni drugich nie powinni oceniać...

Dla chętnych, tu rzeczowa recenzja telefonu:
https://www.chinahandys.net/en/leeco-leree-le-3-review/

Czy to dużo czy mało? Dla mnie wystarczająco aż nadto a za reszte niewydanych pieniędzy pojechałem w maju na wakacje nad morze w czasie gdy było 30 stopni w cieniu

I na koniec: Jak telefon bedzie do bani to napisze ze jest do bani i tyle. Jak dojdzie wrzuce zdjęcia.

[loockas]

Każdy musi sobie opdowiedziec na pytanie co potrzebuje

Dla mnie telefon to uzupełnienie komputera i strzelam, że dla wielu też ale nie zdają sobie nawet z tego sprawy. Trzymamy na smartfonach ogrom danych, często wrażliwych. Logujemy się do portali społecznościowych, banków, wykonujemy przelewy. Coraz popularniejsze robią się aplikacje bankowe (np BLIK), płatności mobilne. Imho najważniejsza cecha smartfona to dzisiaj bezpieczeństwo. A za tym idzie bieżąca aktualizacja oprogramowania. Kluczowa jest również podatność systemu na ataki. Nieaktualizowany android to dla mnie bezużyteczna zabawka, a niestety tak kończą tanie telefony z chin – na jednej, może dwóch wersjach systemu i nie wiadomo z jakim syfem pod spodem. Android ma niestety problem w postaci wielu złośliwych aplikacji dostępnych w google play. Brak aktualizacji systemu na bieżąco to gwóźdź do trumny. Nudzę, ale będę to powtarzał co jakiś czas. Może niektórych przekonam do myślenia również o bezpieczeństwie zamiast o procesorach i aparatach do selfi

[Bigbluee]

Nie do końca wiesz jak wygląda aktualizacja Androida. Chyba że kupisz flagowaca za 3000zł to bedziesz miec aktualizacje co jakiś czas. Reszta pójdzie w zapomnienie bo taka jest polityka kazdego producenta.
Nie od dziś wiadomo, że kupujac telefon budzetowy, dostajesz wielkie G. Żaden producent nie skupia sie na aktualizacjach telefonów co maja wiece niż rok.
Co do mozliwych ataków to akurat w tym siedzie często w robocie i aktualizacje mozesz rozbic o kant d.. a najmniej podatne sa systemy z nizszymi wersjami androida. Dlaczego? Ano dlatego że tych co stac na porzadna cegłe maja tez najnowsze systemy i mają więcej na koncie do zabrania statystycznie. Pod koniec 2017 roku był atak w PL. Aplikacja niewykrywalna przez Google play sciagala sie razem z innymi 2 aplikacjami, najpierw skanowała jakie masz aplikacje bankowe, potem sprawdzala co uzywasz i ile masz kasy a pozniej sciągała idealnie dopasowaną nakładke na Twoja aplikacje bankową. W pewnym momencie dostawales smsa i zanim go odczytales, sms wedrowal juz do zlodzieja. Klikales smsa i telefon sie zawieszał a w tym czasie kod z smsa realizował przelew o ktorym nie wiedziales. Jeśli Bank sie nie zorientowal i nie zadzownił z informacja ze cos jest nie tak to w kolejce do wykonania przelwu bylo juz na koncie kilka innych, do ktorych dostalsbys znowu smsa i nic bys nie wiedzial. Max kwota jaka zeszla z konta u nas to 9000zł. Żadna aktualizacja androida tu nie pomoze. Możesz mieć nawet Oreo i nic to nie da. Banki nie uznaja reklamacji poniewaz przelewy zrealizowane były za posrednictwem kodu sms co jest jednoznaczne z potwoerdzeniem transakcji przez wlasciciela i tyle. Kasy nie ma.
Jedynym rozwiązaniem jest porządny antywirus na Androida, np bit defender.

To troche tak jak wiara w fabrycznre zabezpieczenia samochodu gdzie powszechnie wiadomo że na "fabryce" kazdy jeden złodziej sie zna. Ale ludzie się łudzą i oszukują, że ich t onie trafi.

[Mr_Bartek]

Akurat te błędy, o których mówisz zostały naprawione w aktualizacji bezpieczeństwa – Wrzesień 2017 (CVE-2017-0780, CVE-2017-0752).

A porządny antywirus na Androida nie istnieje. Każda aplikacja na Androidzie (o ile nie ma uprawnień root) jest sandboxowana więc taki antywirus nic nie pomoże.

[loockas]

Nie do końca wiesz jak wygląda aktualizacja Androida.

Używam tego systemu od 2010 roku, trochę się już zdążyłem zaznajomić będąc w posiadaniu kilkunastu słuchawek.

Co do mozliwych ataków to akurat w tym siedzie często w robocie i aktualizacje mozesz rozbic o kant d..

Widzisz, ja też i kompletnie się nie zgadzam. Dziury były i będą. Trzeba je łatać i tylko system ze wsparciem Ci to umożliwi (producenta bądź zaufanej społeczności).

Antywirus to jest kompletnie odrębna kwestia. Dla łatwego zobrazowania, spróbuj sobie zainstalować antywirusa na niewspieranym już Windowsie XP i wystaw go na publicznym IP, z odpalonymi usługami na kilka dni do Internetu Gwarantuję Ci, że system będzie wyłożony i Twój antywirus nawet nie zdąży zareagować. Poza tym tak jak napisał Bartek, w przypadku androida antywirus niewiele pomoże na zainstalowaną aplikację.

Żadna aktualizacja androida tu nie pomoze. Możesz mieć nawet Oreo i nic to nie da.

Przeanalizuj jak zmieniło się podejście do przyznawania i zarządzania uprawnieniami aplikacji od wersji 2.x (1.x pomijam, bo to była w zasadzie beta...) do obecnej. Wciąż daleko im do Apple pod tym względem, ale taka jest cena "otwartości". M.in z tego powodu system iOS jest tak zamknięty dla użytkownika. Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastka. Może w podanym przez Ciebie przykładzie aktualizacja by nie pomogła, ale każda kolejna minimalizuje wykorzystanie aplikacji tego typu przez zmianę polityki przyznawania uprawnień. Inna sprawa to użytkownik, który akceptuje każdą prośbę o uprawnienia aplikacji i nie analizuje czy instalowana przez niego aplikacja powinna mieć dostęp np do SMS czy kontaktów... Człowiek zawsze będzie najsłabszym ogniwem i dlatego podstawą działania hakerów jest socjotechnika. Skuteczność w 99%.

To troche tak jak wiara w fabrycznre zabezpieczenia samochodu gdzie powszechnie wiadomo że na "fabryce" kazdy jeden złodziej sie zna. Ale ludzie się łudzą i oszukują, że ich t onie trafi.

Twoje nastawienie bardziej bym porównał do stwierdzenia, że samochód z lat 80 jest równie bezpieczny co współczesny

Sorry, nieaktualizowany system (czy to mobilny czy stacjonarny) podłączony do internetu to realne zagrożenie utraty danych i/lub pieniędzy w pośredni lub bezpośredni sposób. Sugerowanie, że ataki są tylko na bogatych jest dla mnie szczytem ignorancji

Żaden producent nie skupia sie na aktualizacjach telefonów co maja wiece niż rok.

Dlatego sugeruje przeliczyć czy opłaca się kupować budżetowy badziew, skoro jego funkcjonalność jest z góry skazana na rok. Chociaż "budżetowe" Xiaomi na pewno oferuje dłuższe wsparcie

[nemi]

Nie do końca wiesz jak wygląda aktualizacja Androida. Chyba że kupisz flagowaca za 3000zł to bedziesz miec aktualizacje co jakiś czas. Reszta pójdzie w zapomnienie bo taka jest polityka kazdego producenta.

Czy ja wiem? Mam P9 Lite – wersja Androida stoi w miejscu od baaardzo dawna, ale mniej więcej co 3 miesiące przychodzi paczka (200-400 MB) z aktualizacjami, które najczęściej dotyczą poprawek bezpieczeństwa.

[nemi]

Btw. Żony p9 lite się kończy. Zamiast białego na ekranie jest żółty, wiesza się i ledwie żyje.

Co myślicie o zmianie na Galaxy J7 2017? Czy w tych pieniądzach (~1 kzł) dostanę cokolwiek lepszego?

Co musi mieć: spory ekran, możliwie jak najlepszy aparat, płynnie obsługiwać przeglądarkę i FB. Zero gier.
Priorytet to aparat.

[Mr_Bartek]

Może Xiaomi Mi A1? Czysty Android Oreo, płynnie śmiga, mega oszczędny procesor, aparat też niczego sobie w tym przedziale cenowym. Cena pomiędzy 900-950zł zależnie czy chcesz 32GB czy 64GB. Oczywiście mówimy tu o telefonie z polskiej dystrybucji z dwuletnią polską gwarancją.

https://goo.gl/bnkZhK

[nemi]

Nie specjalnie mam zaufanie do telefonów tej marki, ale też przeglądałem sample z aparatów xiaomi – te tańsze modele robiły ze zdjęć masakrę, strasznie mydlane. Ale może nie dotyczy to wszystkich modeli...