Kącik rowerowy
Kilometry z szosy przez dwa się dzielą
Poland Bike w Legionowie ukończony. Dawno nie jechałem w takim pyle
Przewyższenia to ja robię podczas urlopu Na Mazowszu za wielkich nie ma
+41km
Mój dystans = 644km
Całkowity dystans =4380km
Poland Bike w Legionowie ukończony. Dawno nie jechałem w takim pyle
Przewyższenia to ja robię podczas urlopu Na Mazowszu za wielkich nie ma
+41km
Mój dystans = 644km
Całkowity dystans =4380km
Ja kiedyś fascynowałem się szosą i od niej zaczynałem jak poszedłem kilka ładnych lat temu do klubu kolarskiego to trener powiedział że nie mam szans na szosie bo tam liczy się drużyna. Potem przeskoczyłem trochę na przełaj ale dla mnie tragedia No i wskoczyłem na MTB bo w tym było najwięcej szans na jakieś zwycięstwo, tu już liczyła się technika i siła indywidualnej jednostki Jakoś takoś mi w tym szło wiec tak już przy tym zostałem Ale jaki kiedyś będę miał za dużo $ to na pewno szosę kupie
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3348 (89/158)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Gib napisał(a):a ja po prostu wsiadam i jadę, bez ideologii
to tak jak ja
Przez weekend trochę kilometrów wpadło po Warszawie ale nie liczyłem ile. No ale city bike to ogólnie dramat – jak coś nie trzeszczy, to nie ma jazdy – albo kapeć, albo brak pedałów, albo łańcuch zerwany. Publiczne rowery, to się przecież nie szanuje. A szkoda, bo fajnie idzie się przemieszczać po Wawie.
Gib napisał(a):+18 na chrobocie, postanowiłem chrobotać dalej jak się wysra to wymienie.
A może to nie rower tylko kolana?
Gib napisał(a):;) Pod innymi też chrobocze.
Uff To faktycznie, nic innego tylko czekać aż coś się wykrzaczy do reszty i wtedy wymienić
może to i druciarstwo ale jeśli to rzeczywiście piasta to szkód raczej nie narobię. Tą wykorzystam do zrzucenia paru kg a nowej będzie lżej. W tej chwili mam Novateca, chodził całkiem długo, nie mogę mieć pretensji że się wysrał w końcu, ale są dosyć drogie, jest coś sensownego tańszego czy nie zawracać sobie głowy?
Stała pod ścianą prężąc kakao
Jak widać, ile osób, tyle podejść do tematu. I dobrze U mnie trudno mówić o ideologii. Nie ścigam się z nikim poza samym sobą Udział w zawodach traktuję jako rozrywkę Jestem za stary na trenowanie dla wyników 95% przebiegu robię solo.
+101 km, ależ dzisiaj #wmordewind.
Calkowity dystans = 4499 km
+101 km, ależ dzisiaj #wmordewind.
Calkowity dystans = 4499 km
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/20)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
Jest szansa że na Walim będe zdrowy Od soboty do środy w końcu wypoczywam to może troche dojde do siebie Ale o jakimś wielkim ściganiu nawet nie myśle W tym roku byłem tylko raz w terenie i zrobiłem zawrotne 30 km
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3348 (89/158)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Gib napisał(a):(...) jest coś sensownego tańszego czy nie zawracać sobie głowy?
Ekonomiczniej będzie kupić całe koło.
Ja tylko wrzucę mała fotorelację. Trzeba coś pojeździć. Cały maj to ściganie co weekend.
Dorzucę kilka km z tego tygodnia.
W niedzielę tj. 6.05.2018 następny start na strefie MTB Sudety. Start 2 z 8 zaplanowanych. Trzymajcie kciuki, żebyśmy z Danielem dojechali w całości.
Treningowo z okolic Sobótki oraz wczorajsza przejażdżka dały w sumie:
+84
Całkowity dystans = 4716
W niedzielę tj. 6.05.2018 następny start na strefie MTB Sudety. Start 2 z 8 zaplanowanych. Trzymajcie kciuki, żebyśmy z Danielem dojechali w całości.
Treningowo z okolic Sobótki oraz wczorajsza przejażdżka dały w sumie:
+84
Całkowity dystans = 4716
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2293 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Jak to było? "Jeździ słabo, ale na zdjęciach wychodzi dobrze" Grunt to wolno jechać, coby aparat ostrość złapał ^^ Akurat wyszło tak że najlepsze i najostrzejsze ujęcia z Rafała telefonu tyczą się mojej osoby. Rafał niestety jechał za szybko więc nie wrzucam jego zdjęć bo nie ostre Ja moje kilometry z treningu i okolicznych przejażdżek dorzucę w piątek – bo wtedy też planuje mały trening, to już wrzucę całość.
ja ledwo zyje,
chyba przesadziłem przez te kilka ostatnie dni,
nie mierzyłem dystansu ale mięsnie mówią same za siebie
https://pieknojestwtobie.com/pokazy-i-p ... ne-zakupy/
chyba przesadziłem przez te kilka ostatnie dni,
nie mierzyłem dystansu ale mięsnie mówią same za siebie
https://pieknojestwtobie.com/pokazy-i-p ... ne-zakupy/
Ostatnio edytowano 29 maja 2018, 15:23 przez czachom, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 4 maja 2018, 13:01
- Posty: 0
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości