Formuła 1 – Opinie, relacje, wypowiedzi
Niestety nie mam ważnej kanadyjskiej wizy bo już bym tam śmigał.
Swoją drogą nie mogę zrozumieć dlaczego wciąż zewnętrznych band na łukach nie wykładają jakąś grubą gumą albo innym energochłonnym materiałem. Gdyby np. w miejscu uderzenia w bandę leżały opony (tak jak to było dawniej) nic poważnego by się nie stało
Swoją drogą nie mogę zrozumieć dlaczego wciąż zewnętrznych band na łukach nie wykładają jakąś grubą gumą albo innym energochłonnym materiałem. Gdyby np. w miejscu uderzenia w bandę leżały opony (tak jak to było dawniej) nic poważnego by się nie stało
- Od: 4 sty 2007, 16:18
- Posty: 63
- Skąd: Żyrardów
- Auto: z ptaszkiem w kółku
CAM-VID napisał(a):Swoją drogą nie mogę zrozumieć dlaczego wciąż zewnętrznych band na łukach nie wykładają jakąś grubą gumą albo innym energochłonnym materiałem
Bo to stary tor i zwyczajnie nie ma tam miejsca na okładanie oponami itp.
Niestety prawdopodobnie Robert ma złamaną nogę i nie będzie go na torze przez jakiś czas....
http://sport.onet.pl/74455,1248769,1550 ... omosc.html
Ale dobrze, że żyje! Przy tej prędkości i braku zabezpieczeń na bandach mógł skończyć jak Senna...
Foty są makabryczne:
http://sport.onet.pl/74455,1248769,5236 ... ortaz.html
Oby szybo wrócił na tor!
Xavier napisał(a):Bo to stary tor i zwyczajnie nie ma tam miejsca na okładanie oponami itp.
Ale spójrz dobrze. W miejscu gdzie Kubica walnął w beton jest masę przestrzeni na ustawienie opon
to na weseluSokool napisał(a):Kamerzystą
- Od: 4 sty 2007, 16:18
- Posty: 63
- Skąd: Żyrardów
- Auto: z ptaszkiem w kółku
a nie wiedziałem, że jest o tym temat,
to się wkleję z czaterii:
oglądałem ten wypadek kilka razy i doszedłem do wniosku, że Kubica
nie puścił gazu nawet w locie, zobaczcie moment po wybiciu jak dotknął tyłem
ziemi, autko jeszcze poderwało przód go góry, troche mocy w koła szło,
wyglądało to troche jak motocykl na [jakim?] kole, szkoda tylko, że przez 20 metrów
to się wkleję z czaterii:
oglądałem ten wypadek kilka razy i doszedłem do wniosku, że Kubica
nie puścił gazu nawet w locie, zobaczcie moment po wybiciu jak dotknął tyłem
ziemi, autko jeszcze poderwało przód go góry, troche mocy w koła szło,
wyglądało to troche jak motocykl na [jakim?] kole, szkoda tylko, że przez 20 metrów
uff, cale szczescie ze jest naprawde ok.
Jak zobaczylem ten wypadek to od razu mialem przed oczami wypadek Senny w 94 roku... ogladalem tamten wyscig w TV i nie uwierzylem w to co widzialem...
a tu predkosc podobna a uszkodzenia wygladaly znacznie gorzej, i jeszcze te "dachowanie" po odbiciu....
Jak zobaczylem ten wypadek to od razu mialem przed oczami wypadek Senny w 94 roku... ogladalem tamten wyscig w TV i nie uwierzylem w to co widzialem...
a tu predkosc podobna a uszkodzenia wygladaly znacznie gorzej, i jeszcze te "dachowanie" po odbiciu....
od wypadku Senny bardzo sie konstrukcja bolidów zmieniła,
z tego co pamiętam to on uderzył bokiem samochodu i uszkodził kręgosłup
po tym się przepisy zmieniły i po bokach burty muszą być wyrzsze, bo przy tamtych
dało się uderzyć szyją o brzeg kokpitu
z tego co pamiętam to on uderzył bokiem samochodu i uszkodził kręgosłup
po tym się przepisy zmieniły i po bokach burty muszą być wyrzsze, bo przy tamtych
dało się uderzyć szyją o brzeg kokpitu
Tak czy siak poziom zabezpieczeń w bolidach F1 jest naprawdę imponujący!
Żeby przy prędkości ponad 230 na godzinę wyjść z uderzenia w betonową ścianę z tak małymi, praktycznie zerowymi obrażeniami... Niesamowite!
Możemy chyba tylko podziękować konsktruktorom F1.
Ciekawe jak teraz się zachowa BMW – czy zacznie wreszcie jeździć "na dwóch kierowców"?
Czy wyciągną wnioski z tej lekcji? Kto jest winny temu wypadkowi?
Ciekaw też jestem co z tego będzie bo głosy iż Kubica za każdym razem ma źle ustawiony bolid ( co chyba dość mocno było widać w Kanadzie gdzie na wyjściu z każdego zakrętu Robert musiał opóźniać moment wyjścia na pełnym gazie bo tył auta był niestabilny ) dość często się powtarzają i ciekaw jestem czy BMW się do tego ustosunkuje.
Żeby przy prędkości ponad 230 na godzinę wyjść z uderzenia w betonową ścianę z tak małymi, praktycznie zerowymi obrażeniami... Niesamowite!
Możemy chyba tylko podziękować konsktruktorom F1.
Ciekawe jak teraz się zachowa BMW – czy zacznie wreszcie jeździć "na dwóch kierowców"?
Czy wyciągną wnioski z tej lekcji? Kto jest winny temu wypadkowi?
Ciekaw też jestem co z tego będzie bo głosy iż Kubica za każdym razem ma źle ustawiony bolid ( co chyba dość mocno było widać w Kanadzie gdzie na wyjściu z każdego zakrętu Robert musiał opóźniać moment wyjścia na pełnym gazie bo tył auta był niestabilny ) dość często się powtarzają i ciekaw jestem czy BMW się do tego ustosunkuje.
wlasnie przeczytalem ze Robert ma noge w jednym kawalku, jedynie lekko skrecona i sa duze szanse ze wystartuje za tydzien ciekawe tylko jak to sie odbije na jego psychice
a jesli chodzi o senne to poprostu mial pecha bo jeden z drazkow kierowniczych przebil jego kask i wbil sie w glowe
PS: widzieliscie to zdjecie? uderzenie tak zmasakrowalo bolid ze normalnie widac stopy roberta http://sport.onet.pl/74455,1248769,5236 ... ortaz.html
a jesli chodzi o senne to poprostu mial pecha bo jeden z drazkow kierowniczych przebil jego kask i wbil sie w glowe
PS: widzieliscie to zdjecie? uderzenie tak zmasakrowalo bolid ze normalnie widac stopy roberta http://sport.onet.pl/74455,1248769,5236 ... ortaz.html
- Od: 29 lis 2005, 16:30
- Posty: 581
- Skąd: Łomianki
- Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r
CAM-VID napisał(a):Ale spójrz dobrze. W miejscu gdzie Kubica walnął w beton jest masę przestrzeni na ustawienie opon
Spojrzałem dobrze. Tam nie ma miejsca na 3-4 szeregi opon....Banda była by tuż przy asfalcie. Samochód odbił by się na pełnej prędkości od takiej bandy i w tym konkretnym przypadku staranował ze dwa inne samochody. Na nowych torach, przy niebezpiecznych zakrętach ta zabezpieczająca przestrzeń jest 2-3 większa. Najpierw parę metrów żwiru i dopiero opony lub pojemniki z wodą. Tu na to zwyczajnie nie było miejsca. Gdyby było już dawno by tam coś założyli. Komisja dopuszczająca tor do wyścigu by to wymusiła.
marek napisał(a):Jak zobaczylem ten wypadek to od razu mialem przed oczami wypadek Senny w 94 roku... ogladalem tamten wyscig w TV i nie uwierzylem w to co widzialem...
a tu predkosc podobna a uszkodzenia wygladaly znacznie gorzej, i jeszcze te "dachowanie" po odbiciu....
„Kubica nie odniósł także urazu kręgosłupa, bo nad tym czuwa system HANS – czyli system wspierania szyi i głowy. W F1 stosuje się go od 2003 r. – celem jest zredukowanie sił działających na szyję i głowę kierowcy podczas wypadków z użyciem ogromnych sił, kiedy w ułamkach sekund zawodnik poddawany jest ogromnym przeciążeniom.” http://sport.onet.pl/0,1248769,1550953,wiadomosc.html
Senna tego nie miał…uderzył głową ....i dlatego nie żyje.
Ostatnio na Discovery widziałem program o bezpieczeństwie w F1. Od czasów Senny poprawiono w zasadzie wszystko. Przednia strefa zgniotu została całkowicie zmieniona, stworzono układ wzmocnień i elementów tworzących klatkę antykapotażową, wprowadzono rozbudowane boczne strefy zgniotu, klatka jest w zasadzie nie do rozwalenia. A elementy HANSa widać gdy kierowcy wysiądą z bolidu – to ta dziwna uprząż wokół kasku i ramion.
Kask Kubicy na tej fotce ma 2 cm szerokości, w rzeczywistości ma około 30cm tymczasem te "nogi" są w odległości 9,5cm, to by oznaczało, że Kubica w pozycji w której się znajduje ma grubo ponad 2m. Wygląda to jak stopa, ale nie jestem o tym przekonany. Ja mam 181cm wzrostu ale w pozycji jaką ma się w bolidzie zajmuję około 150cm.
TALREP napisał(a):PS: widzieliscie to zdjecie? uderzenie tak zmasakrowalo bolid ze normalnie widac stopy roberta
Kask Kubicy na tej fotce ma 2 cm szerokości, w rzeczywistości ma około 30cm tymczasem te "nogi" są w odległości 9,5cm, to by oznaczało, że Kubica w pozycji w której się znajduje ma grubo ponad 2m. Wygląda to jak stopa, ale nie jestem o tym przekonany. Ja mam 181cm wzrostu ale w pozycji jaką ma się w bolidzie zajmuję około 150cm.
Kiedyś Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
Teraz Toyota Camry 2,4L 2002r
- Od: 14 kwi 2006, 13:20
- Posty: 818
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 626GE1.8 1994 gaz SEQ24
Toyota Camry 2002r. 2.4L
marakus napisał(a):TALREP napisał(a):PS: widzieliscie to zdjecie? uderzenie tak zmasakrowalo bolid ze normalnie widac stopy roberta
Kask Kubicy na tej fotce ma 2 cm szerokości, w rzeczywistości ma około 30cm tymczasem te "nogi" są w odległości 9,5cm, to by oznaczało, że Kubica w pozycji w której się znajduje ma grubo ponad 2m. Wygląda to jak stopa, ale nie jestem o tym przekonany. Ja mam 181cm wzrostu ale w pozycji jaką ma się w bolidzie zajmuję około 150cm.
rowniez przed chwila wykonalem pomiar linijka na ekranie i mi wyszlo ze rzekoma "podeszwa" oddalona jest od plecow o 128 cm wiec jest to raczej noga roberta
tu masz link do zdjecia w duzym rozmiarze. dla mnie to jest ewidentnie but pod ktorym nawet widac fragment pedalu
http://sport.onet.pl/74455,1248769,5236 ... ortaz.html
ale nie zmienia to faktu ze skoro tylko skrecil noge to bolid sie sprawdzil
- Od: 29 lis 2005, 16:30
- Posty: 581
- Skąd: Łomianki
- Auto: była mazda 323f BG 1.6 1991r
jest toyota avensis T25 2.0 2003r
oglądałem to zdjęcie wczoraj... po prostu ...brak mi słów... po wypatrzeniu tej stopy to po prostu kopara mi na stół spadła. Robert wyczerpał limit szczęścia w nieszczęściu na następne 2000 lat dla całej gminy Goleniów
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
TALREP napisał(a):marakus napisał(a):TALREP napisał(a):PS: widzieliscie to zdjecie? uderzenie tak zmasakrowalo bolid ze normalnie widac stopy roberta
Kask Kubicy na tej fotce ma 2 cm szerokości, w rzeczywistości ma około 30cm tymczasem te "nogi" są w odległości 9,5cm, to by oznaczało, że Kubica w pozycji w której się znajduje ma grubo ponad 2m. Wygląda to jak stopa, ale nie jestem o tym przekonany. Ja mam 181cm wzrostu ale w pozycji jaką ma się w bolidzie zajmuję około 150cm.
rowniez przed chwila wykonalem pomiar linijka na ekranie i mi wyszlo ze rzekoma "podeszwa" oddalona jest od plecow o 128 cm wiec jest to raczej noga roberta
tu masz link do zdjecia w duzym rozmiarze. dla mnie to jest ewidentnie but pod ktorym nawet widac fragment pedalu
http://sport.onet.pl/74455,1248769,5236 ... ortaz.html
ale nie zmienia to faktu ze skoro tylko skrecil noge to bolid sie sprawdzil
na TEJ fotce dobrze widać, że to jego stopy – zresztą bez tego wiadomo, że przednia strefa zgniotu kończy się tuż przed stopami kierowców F1
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
- Od: 8 kwi 2006, 00:04
- Posty: 336
- Skąd: Konin / Worcester
- Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość