Kącik rowerowy

Nasze hobby i zainteresowania, sprawy niemotoryzacyjne.

Postprzez marek » 1 mar 2013, 01:03

Rafał napisał(a):W moim Cube mam suport BB51 do wymiany. Chciałem BB90 ale podobno XTR-y też lubią się szybko zajechać. Myślę nad Tokenem. Można samemu łożyska wymienić i są łatwo dostępne :)
Dodam, że całą zimę przejeździłem w różnych warunkach i napęd też już nie wiem ile wytrzyma :(


a nie wystarczy Ci BB70 ? imho nie opłaca się dopłacać do XTR. A różnica między Deore a Deore XT jest duża. Np. pedały SPD XT po 2000km mają zero luzów a zwykłe Deore już miały i finalnie rozsypały się po 5tys km bodajże.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Rafał » 1 mar 2013, 21:04

marek napisał(a):a nie wystarczy Ci BB70

BB51 wytrzymało mi pół sezonu :( W sumie łożysko się najszybciej zużywa w suporcie, więc najlepsze rozwiązanie było by aby łożyska były wymienne :) Czytałem opinie o BB90 i nie były pochlebne. Jeżeli chodzi o pedały, to mam M520 i nie ma z nimi najmniejszych problemów ( ponad 2tyś kilometrów mają). Co prawda zrobię im serwis po zimie ;)

Fari, a Ty się nie tłumacz ;)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sie 2006, 07:27
Posty: 1827
Skąd: Sieraków
Auto: JapanMuscleCar

Postprzez Szyna » 17 mar 2013, 20:22

No proszę, nie wiedziałem ze taki temacik istnieje :)
Widzę że nie tylko ja kiedyś bawiłem się w kolarza :D
Stare dobre czasy, 3 rowery się miało i każdy na inna okazje :P
Teraz został jeden, a i tak nie ma czasu na nim jeździć :|
Za czasów świetności potrafiłem zrobić 9 tys km w 8 miesięcy, a w tamtym roku nawet 900 km nie zrobiłem <lol>
W tym roku postanowiłem jednak trochę ambitniej siąść na rower niż ostatnio ;)
Niech tylko zrobi się cieplej :)
Pozdrawiam.
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 21:59
Posty: 3350 (89/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez Adamos » 17 mar 2013, 21:02

Mnie się cały czas marzy ostre koło. Na normalny rower raczej słabo z czasem. A ostre bym katował codziennie zamiast z buta latać wszędzie :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2008, 10:03
Posty: 2280 (4/1)
Skąd: Gdynia
Auto: Ford Focus C-MAX mk1

Postprzez Bartek1986 » 17 mar 2013, 21:29

A normalnego to nie można katować, żeby z buta nie latać ? :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez Adamos » 17 mar 2013, 23:29

Ostre koło (na starej ramie, bez hamulca, z dziwnym siodłem) będzie malo atrakcyjne dla złodzieja. I będę bez obaw zostawić pod siłownią, sklepem, szkołą czy coś. Przypięty na krowi łańcuch :D
Normalny, mimo iż szału nie robi, to jednak bym go nie zostawił pod uczelnią (do tego jeszcze deszcz czy coś).
Wyciągnij z ostrego koła siodełko to nawet jak ktoś ukradnie to idę o 50zł, że znajdziesz 50-100m od miejsca zbrodni. Zobacz ile przejdziesz bez siodełka, no i non stop pedałując :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2008, 10:03
Posty: 2280 (4/1)
Skąd: Gdynia
Auto: Ford Focus C-MAX mk1

Postprzez marek » 18 mar 2013, 00:04

Szyna napisał(a):
Niech tylko zrobi się cieplej :)


a co, niby za zimno :P ? ja już zrobiłem ponad 260km (24 luty pierwsza jazda, jak się cieplej zrobiło) trochę górskim trochę kolarką, kolarka dotarta ;)

a dziś dla odmiany 15km biegu w zawodach ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Szyna » 18 mar 2013, 12:42

Kiedyś pogoda mi nie przeszkadzała :P Co prawda mam problemy z rekami i stopami bo zawsze mi marzną. Ale teraz zrobilem się jeszcze bardziej wrażliwy i wygodny :D
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 21:59
Posty: 3350 (89/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez sebek-71 » 19 mar 2013, 19:52

Szyna napisał(a):Kiedyś pogoda mi nie przeszkadzała :P Co prawda mam problemy z rekami i stopami bo zawsze mi marzną. Ale teraz zrobilem się jeszcze bardziej wrażliwy i wygodny :D

Tak czytam ten wątek i podobnie jak Szyna wspominam niedawne czasy jak po 120-140km się po górskich szosach śmigało :)
Od złamania obojczyka w 2010r i ze względu na brak czasu i zwykłe lenistwo :P moja szosa przejeżdża tylko 2000km w sezonie :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2011, 17:04
Posty: 1116 (1/16)
Skąd: Jelenia Góra
Auto: był Xedos 6 2.0V6 140KM
323 BJ 1,5 sedan
jest Mazda 3 BK 1,6 MZR

Postprzez faraon » 19 mar 2013, 19:53

A ja zakupiłem dziś licznik do rowerku :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 mar 2007, 18:45
Posty: 3080 (0/2)
Auto: Mazdolot Gh RF
Mitowisi Carisma

Postprzez Atom » 31 mar 2013, 19:09

Ja jeszcze w tym sezonie nie jeździłem, a w tamtym roku miałem już o tej porze pierwszą wyprawę zaliczoną na rowerze.
Atom
 

Postprzez marek » 31 mar 2013, 19:50

A ja nie wytrzymałem i wczoraj jeździłem :D po przerwie 3-tygodniowej od roweru i 2-tygodniowej od biegania. Warunki nie były łatwe ;)

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lis 2003, 02:08
Posty: 2402 (0/14)
Skąd: nad Bałtykiem
Auto: FR+Django+Rail

Postprzez Szyna » 10 kwi 2013, 08:19

Śniegu już nie ma, ale za to deszcz jest <lol> Normalnie ta nasza pogoda :|
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 21:59
Posty: 3350 (89/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez Xenocyd » 13 kwi 2013, 14:49

Po 6 miesiacach trenowania browarow, wodki i chipsow wsiadlem dzisiaj znowu na rower :P
Zrobilem 30 km, ale na podjezdzie na 10 km myslalem ze umieram :/ Do tego boli mnie <dupa> , ale to standard po takiej przerwie...
Popsulem tez manetke i teraz z przodu do wyboru mam tylko najwiekszy blat – jednym slowem wycieczka jak na rozpoczecie sezonu doskonala :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Szyna » 14 kwi 2013, 13:12

To prawie jak ja :D Wyjechałem wczoraj z domu pięknym i błyszczącym rowerem, po 2 km zaczęło padać. Mowie co mi tam, pojadę pod wiatr może zaraz przejdzie :P Po jakiś 5 km udało mi się wyjechać z deszczu. Ale drogi mokre i błoto. Rower urąbany jak świnia wszędzie slychac aby dźwięk piasku i błota :| Na dodatek ja nie wyglądałem wcale lepiej, cały mokry i w cętki, na dodatek jak zobaczyłem że zbliżają się następne chmury stwierdziłem ze wracam do domu :P Zrobiłem 20 km <lol> i tez mnie du... boli :] Ale od czegoś trzeba zacząć ;) zwłaszcza ze był to mój pierwszy wyjazd po bardzo długiej przerwie.
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 21:59
Posty: 3350 (89/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez rafik89 » 14 kwi 2013, 14:54

ja mam zamiar jutro uruchomić mojego rumaka i przejeździć na nim cały tydzień do pracy/szkoły bo pogoda zapowiada się w miarę :P
Forumowicz
 
Od: 1 lis 2010, 23:17
Posty: 342 (0/8)
Skąd: wrocław, czasem krotoszyn
Auto: Citroen C5 1.6 HDi, 2006 rok

Postprzez oblivion » 14 kwi 2013, 17:31

hehehe, a ja mam siodło jak kanapę u teściowej i po pierwszej jeździe do pracy tylko zadyszka :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2006, 20:47
Posty: 3269 (1/0)
Skąd: Sanok
Auto: Subaru XV Crosstrek 2.0 benz 2015

Postprzez Xenocyd » 14 kwi 2013, 17:52

Zasiadlem dzisiaj ponownie na siodelku, ale moj zadek natychmiast uznal, ze sie w to bawil nie bedzie :P
Sila w nogach byla na wiecej, ale <dupa> wytrzymal 20 km <zawstydzony>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Szyna » 15 kwi 2013, 20:50

Chciałbym mieć w tyg czas na rower :] Zostają mi tylko weekendy :|
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 20 lut 2008, 21:59
Posty: 3350 (89/158)
Skąd: Krotoszyn
Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG

Postprzez Bartek1986 » 15 kwi 2013, 21:18

Ja wczoraj 50km, a dziś przed chwilą 20 :) już nie mogłem się doczekać braku kałuż :D
Teraz jeszcze kupić oponę, bo tylna po jednym sezonie nadaje się już tylko na asfalt :P
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park