Czujnik temperatury płynu chłodzącego
Strona 1 z 1
Witam. Zmagam się z problemem zakupu czujnika temperatury płynu chłodzącego do mazdy tribute 2.0 silnik benzynowy zetec rok produkcji 2002. Nie jest dostępny w zamienniku a w oryginale cena ok 180zł ale zerowa dostępność. Nie ma go nawet w magazynie głównym Mazdy i nie wiadomo kiedy będzie w sprzedaży. Serwis forda znalazł mi jedną sztukę dla Forda Mavericka 2.0( cena 210zł i 7dni oczekiwania z magazynu głównego Niemcy, ale czy będzie pasował..?). Czujnik jest dość nietypowej budowy i mimo to, że silnik jest bardzo popularny w większej ilości fordów to w tribute jest on kompletnie inny.. Do mondeo, focusa i innych z lat produkcji 2001+ z silnikiem 2.0 zetec czujnik występuje w zamienniku, ale kompletnie inaczej jest zbudowany. Może ktoś wie gdzie można zdobyć taki czujnik w sensownych pieniążkach. Może ktoś zna lub słyszał o jakimś sklepie do aut japońskich/amerykańskich w którym można zamówić taki czujnik. Mam nawet jego nr. oryginalny Mazdy YF0918840A . Na e-bay można go sobie zamówić, lecz czas oczekiwania długi i cena podobna. Help
Dodaję link ze zdjęciem do amerykańskiej strony sklepu internetowego http://www.rockauto.com/catalog/moreinf ... cc=1434716
Dopisano 21 kwi 2014, 13:42:
Miałem w święta więcej czasu i chyba coś znalazłem wiec wrzucam link dla potrzebujących.
http://www.ford-esklep.pl/mobile/pl/p/C ... -FORD/1437
Dodaję link ze zdjęciem do amerykańskiej strony sklepu internetowego http://www.rockauto.com/catalog/moreinf ... cc=1434716
Dopisano 21 kwi 2014, 13:42:
Miałem w święta więcej czasu i chyba coś znalazłem wiec wrzucam link dla potrzebujących.
http://www.ford-esklep.pl/mobile/pl/p/C ... -FORD/1437
Ostatnio edytowano 27 maja 2014, 06:12 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz
Powód: poprawienie załącznika
Powód: poprawienie załącznika
- Od: 20 kwi 2014, 19:13
- Posty: 23
- Skąd: Śląsk
- Auto: Tribute 2.0 4WD + lpg
Ostry wjazd pod góre na wysokich obrotach powodował ze wskazówka wchodziła na czerwone pole oraz wentylatory sie wlączały na zimnym silniku bez potrzeby. Czujnik mierzy temp. głowicy ale nie płynu. Płyn był ok, nie gotował się a z wentylatorów wiało zimne powietrze. Po wymianie jest ok.
- Od: 20 kwi 2014, 19:13
- Posty: 23
- Skąd: Śląsk
- Auto: Tribute 2.0 4WD + lpg
Też zastanawiam sie nad wymianą tego czujnika. Moze ktos z kolegów cos podpowie. Auto na zimno zaraz po odpaleniu nie ma mocy, ssania jakby nie było. Obroty 1200 przez chwile i zaraz juz normalnie 750-800. Poza tym wentylator chodzi w czasie jazdy, po zatrzymaniu staje po kilkunastu sekundach, a przeciez powinno byc odwrotnie. Do myslenia daje mi jednak to, ze ten czujnik podobno jest "od wszystkiego" (wtrysk, wentylator, wskażnik na desce) a wskazania na desce wygladaja na prawidłowe. Komus sie cos nasuwa? Bede wdzieczny za pomoc
- Od: 12 mar 2013, 10:19
- Posty: 18
- Auto: Ford Maverick 2,0 2001r.
Podpięcie pod kompa nic nie pokazało. Temp. do 90st, ale jazda z podpiętym komputerem już tak. Wychodzi, że jeżdżę z silnikiem o temp 130st na benzynie i 134 na gazie, tak pokazuje komputer. To średnio możliwe, bo gotowałoby mi się pod maską. Spróbuję jednak wymienić ten czujnik.
- Od: 12 mar 2013, 10:19
- Posty: 18
- Auto: Ford Maverick 2,0 2001r.
Ten czujnik mierzy temperaturę głowicy(materiału głowicy) nie płynu chłodzącego. Możliwe że głowica ma taką temperaturę.
- Od: 20 kwi 2014, 19:13
- Posty: 23
- Skąd: Śląsk
- Auto: Tribute 2.0 4WD + lpg
Witam. Na wstępie przywitam się na Waszym forum.
Madziulek kilka bylo, jest co innego – Ford Escape/Maverick / Tribute.
Kolego podobny objaw, proszę podaj jak zakonczyla sie cala akcja z czujnikiem – gdzie kupiles, za ile itd.
Szukam do F. Escape !
Madziulek kilka bylo, jest co innego – Ford Escape/Maverick / Tribute.
Kolego podobny objaw, proszę podaj jak zakonczyla sie cala akcja z czujnikiem – gdzie kupiles, za ile itd.
Szukam do F. Escape !
-
lokopedia
Po jakimś czasie obserwacji okazało się że wymiana nic nie pomogła niestety. Sprawdziłem instalację do sterownika, nałożyłem na czujnik specjalnej pasty która miała pomóc przewodzić ciepło i też nic, Następnym krokiem było by sprawdzenie zestawu wskaźników i sterownika. Zakończyło się to tak że oszukałem czujnik temp opornikiem i teraz włącza mi wentylator przy 95st celcjusza a wskazówka stoi w miejscu podczas jazdy. Wcześniej went. włączał się przy 75. Faktyczną temperaturę płynu zmierzyłem z czujnika temp. parownika do gazu. Używałem na przemian kompa z gazu i zwykłego oraz zakładałem na próbę różne oporniki i tak po woli doszedlem do ładu i skladu. Dodam tylko że wkaźnik sterowany jest przez kompa wtysku. Nie oddaje faktycznej temperatury. Czujnik namierzyłem po numerze z katalogu Forda. Szukałem po Fordzie Mavericku. Następnie po numerze oryginału znalazlem taki ori w Inter Carsie.
- Od: 20 kwi 2014, 19:13
- Posty: 23
- Skąd: Śląsk
- Auto: Tribute 2.0 4WD + lpg
Witam kolego. Opisze dokladnie moj przypadek. Samochodu nie znam- tj kupilem go i zaraz po zakupie okazalo sie ze nqcialem sie na mine. Objawy sa podobne tj. Jade pod lekka gorke +90 wskazowka leci do gory. Jade 105+ po rownej nawierzchni rowniez. Nic nie wskazuje na uszkodzenie jakiegokolwiek elementu ( plyn jest, nie ucieka, niw gotuje sie, uszczelka gloicy ok) mechanik na 99% twierdzi iz jest to wlasnie ten czujnik.
Wydzwonil wszystko – zerowa dostepnosc. Firma ze zdjecia twierdzi ze na zamowienie ( koszt ok 480 zl )!!
Jesli mozesz , podaj nr katalogowy i wszelkie cenne infornacje ktore moga pomoc mi w usunieciu usterki. Dziekuje
Wydzwonil wszystko – zerowa dostepnosc. Firma ze zdjecia twierdzi ze na zamowienie ( koszt ok 480 zl )!!
Jesli mozesz , podaj nr katalogowy i wszelkie cenne infornacje ktore moga pomoc mi w usunieciu usterki. Dziekuje
-
lokopedia
Ja wtedy gdy szukałem przyczyny wymieniłem termostat, płukałem cały układ, wyciągałem i czyściłem chłodnice. Mierzyłem czujnik, wyciągałem go kilka razy. Wymieniłem go na nowy(nie potrzebnie). jeśli chcesz zaoszczędzić kasę. Niech twój mechanik zaplnie się pod instalację gazową tam jest prosty nie sterowany z kompa czujnik. Niech zagrzeje silnik do temp 90stopni i zmierzy oporność czujnika. To samo niech zrobi na zimnym silniku. Ja to samo zrobię u siebie na nowym czujniku, który mam i wykluczysz wtedy jego awarię. Instalacja do sterownika jest krótka bo znajduje się on na podszybiu, więć ją też łatwo jest sprawdzić. Moim zdaniem winny jest sterownik po prostu, ale tak głęboko aż nie chciało mi się grzebać i go otwierać. Pewnie jakieś zimne luty by się znalazły. Wolałem opornik w instalacje zamontować i po sprawie. Dodam że przy pomiarach temp. korzystałem też z czegoś takiego
http://allegro.pl/dt-500-termometr-bezd ... 64894.html
Dopisano 6 lut 2016, 00:53:
P.S. Z jakiego miasta jesteś?
http://allegro.pl/dt-500-termometr-bezd ... 64894.html
Dopisano 6 lut 2016, 00:53:
P.S. Z jakiego miasta jesteś?
- Od: 20 kwi 2014, 19:13
- Posty: 23
- Skąd: Śląsk
- Auto: Tribute 2.0 4WD + lpg
Witam kolego. Moge dostac sie w kazde miejsce , potrzebuje twojej fachowej pomocy. Wyslalem Ci wiadomosc na mail'@
-
lokopedia
Dzień dobry. Witam się, mój pierwszy post. Szukałem jakiegoś forum o mavericku aby łatwiej było go eksploatować, znalazłem Was.
temat podbije bo też się z tym zmagam. Ford Maverick 2002r. 2.0 + lpg.
Sprawę zauważyłem dopiero przy wyjeździe na urlop. Na ekspresówkach i autostradach auto włączyło mi kajdany na ok 110km/h, bo powyżej temp. zaczynała szaleć do czerwonego. Sprawa dotyczy tylko jazdy na gazie, po przełączeniu ręcznie na benzynę temperatura momentalnie wraca do prawidłowe wskazania i można jechać nawet te 140-150 bez jakiegokolwiek wpływu na temp. Jako, że byłem 2 tyg. po założeniu gazu poszedłem na zakład, narobiłem afery. Chłopaki podłączyli pod komputer, przejechali się i stwierdzili, że z ich strony jest idealnie. Wskazali na wadliwy termostat. No dobra, wymieniłem – nie dało to nic. Jak się grzał tak się dalej grzeje. Teraz co zakład i mechanik to inna opinia. Twierdzą, że zabita chłodnica, twierdzą, że jakieś łopatki w pompie wodnej nie tak i to pewnie to. Fakt jest taki, że nikt z fachowców nie otarł się wcześniej o taki temat i szukają... Pomocy. Z dalszych obserwacji, to tak jak kolega wyżej napisał – większa górka, podjeżdżamy +70,80 km/h – temp. rośnie. Redukuje i miele go na niższym biegu po górce to temp. wraca do normy.
temat podbije bo też się z tym zmagam. Ford Maverick 2002r. 2.0 + lpg.
Sprawę zauważyłem dopiero przy wyjeździe na urlop. Na ekspresówkach i autostradach auto włączyło mi kajdany na ok 110km/h, bo powyżej temp. zaczynała szaleć do czerwonego. Sprawa dotyczy tylko jazdy na gazie, po przełączeniu ręcznie na benzynę temperatura momentalnie wraca do prawidłowe wskazania i można jechać nawet te 140-150 bez jakiegokolwiek wpływu na temp. Jako, że byłem 2 tyg. po założeniu gazu poszedłem na zakład, narobiłem afery. Chłopaki podłączyli pod komputer, przejechali się i stwierdzili, że z ich strony jest idealnie. Wskazali na wadliwy termostat. No dobra, wymieniłem – nie dało to nic. Jak się grzał tak się dalej grzeje. Teraz co zakład i mechanik to inna opinia. Twierdzą, że zabita chłodnica, twierdzą, że jakieś łopatki w pompie wodnej nie tak i to pewnie to. Fakt jest taki, że nikt z fachowców nie otarł się wcześniej o taki temat i szukają... Pomocy. Z dalszych obserwacji, to tak jak kolega wyżej napisał – większa górka, podjeżdżamy +70,80 km/h – temp. rośnie. Redukuje i miele go na niższym biegu po górce to temp. wraca do normy.
-
niedezerteruj
Witam.
Tak wrócę do tematu tych wskazań temperatury w tribute. Mam to samo po montażu LPG. Zrobiłem z tym objawem przez rok 20 tyś km. Na benzynie żadnych objawów. Na lpg przy jeździe 100-120 leci wskazówka do góry. Przy podjeździe pod górę żeczywiście szybciej. Albo przy hamowaniu silnikiem z prętkości 100 kmh tak przy 70 kmh zaczyna rosnąć. Ciekawe że jak się zredukuje, albo ostro doda gazu żeby znów przyspieszać szybko spada.
Wentylatory kręcą jak szalone a fizycznie nic niepokojącego z temperaturą się nie dzieje. Jak się zatrzymuje to praktycznie zawsze wentylator się kręci. po minucie dwóch jak stoję przestaje się kręcić, tak jak ktoś już zauważył na tym forum raczej powinno być odwrotnie.
Może ktoś podpowie jeszcze jak się uporał z tematem, jaki opornik wstawić żeby oszukać czujnik, od jakiej rezystancji zacząć.
Gdzie wogóle znaleźć ten czujnik (czy to prawy górny róg głowicy?).
Z góry dziękuję za informacje.
Pozdrawiam
daniel
Tak wrócę do tematu tych wskazań temperatury w tribute. Mam to samo po montażu LPG. Zrobiłem z tym objawem przez rok 20 tyś km. Na benzynie żadnych objawów. Na lpg przy jeździe 100-120 leci wskazówka do góry. Przy podjeździe pod górę żeczywiście szybciej. Albo przy hamowaniu silnikiem z prętkości 100 kmh tak przy 70 kmh zaczyna rosnąć. Ciekawe że jak się zredukuje, albo ostro doda gazu żeby znów przyspieszać szybko spada.
Wentylatory kręcą jak szalone a fizycznie nic niepokojącego z temperaturą się nie dzieje. Jak się zatrzymuje to praktycznie zawsze wentylator się kręci. po minucie dwóch jak stoję przestaje się kręcić, tak jak ktoś już zauważył na tym forum raczej powinno być odwrotnie.
Może ktoś podpowie jeszcze jak się uporał z tematem, jaki opornik wstawić żeby oszukać czujnik, od jakiej rezystancji zacząć.
Gdzie wogóle znaleźć ten czujnik (czy to prawy górny róg głowicy?).
Z góry dziękuję za informacje.
Pozdrawiam
daniel
-
drzymal@interia.pl
W związku z tym, że pokolenie tego forum chyba wymarło bo nikt nie odpowiada postanowiłem opisać jak poradziłem sobie z problemem bez jakichkolwiek złącz diagnostycznych i podłaczania PC do auta.
Użyłem zwykłego multimertu z sondą do pomiaru temperatury. Podłączyłem ją do trójnika na wężu rozdzielacza między nagrzewnicą a reduktorem LPG. Pomiar był poprawny bo samochód przełączył się na LPG przy wskazaniu na multimetrze 35 stopni, tak jak był ustawiony przy montażu LPG.
Okazało się że termostat duży obieg zaczyna otwierać przy 80 stopniach a wentylator włącza się przy 80-83 stopnie. Totalny bezsens, dlatego ciągle wentylator pracował, za każdym razem jak się zatrzymywałem słyszałem jeszcze przez chwilę wentylator, dopóki temp silnika nie spadła poniżej 80 stopni.
Wykonałem pomiar jeszcze raz mierząc co 10 stopni pomiar rezystancji czujnika (wtyczka jest na samej górze w lewym górnym rogu silnika, obok pokrywy rozrządu, czujnika nie widać jest gdzieś pod poktywą ale do wtyczki jest swobodny dostęp). Przy okazji obalę mit, że wskazanie temperatury w zegazach i tak coś wskazuje, jakąś średnią wartość z komputera nawet jeśli wypięty jest czujnik. Po wypięciu czujnika wskazówka opada na sam dół i nic nie wskazuje. Od razu włączają się też wentylatory, widocznie tak zabezpieczono przed przegrzaniem samochód przy awarii czujnika.
Wracając do tematu podaję wartości rezystancji dla poszczególnych pomiarów:
80stopni-1,7kohm, 70stopni-3kohm, 60stopni-4kohm, 50stopni-5,5kohm
Wartości oczywiście w przybliżeniu +-300ohm. Ale od razu widać że rezystancja rośnie ok 1kohm na 10 stopni cel.
Więc postanowiłem szeregowo do czujnika wpiąć rezystor 1kohm. Okazało się za dużo, wentylatory nie włączyły się do 95 stopni, więc dałem 0,5kohm, dalej było za dużo, wentylatory również nie włączyły się do 95 stopni.
Ostatecznie okazało się że idealną wartością jest 330 ohm (+-50 ohm nie zrobi dużej różnicy). Otwarcie termostatu 80 stopni, włączenie wantylatorów 90stopni. Bardzo stabilne działanie, powtwżalność pomiarów +-3stopnie jeśli chodzi o załączenie wentylatorów.
Rozwiązało to też problem ciągle pracujących bez sensu wentylatorów w czasie jazdy, oraz dziwnych skoków wskazania temperatury opisanych we wcześniejszych postach.
Wreszczie mogę ze spokjem rozpędzać auto do 140-150 kmh i nie zastanawiać się dlaczego wskazówka temperatury dziwnie rośnie.
Użyłem zwykłego multimertu z sondą do pomiaru temperatury. Podłączyłem ją do trójnika na wężu rozdzielacza między nagrzewnicą a reduktorem LPG. Pomiar był poprawny bo samochód przełączył się na LPG przy wskazaniu na multimetrze 35 stopni, tak jak był ustawiony przy montażu LPG.
Okazało się że termostat duży obieg zaczyna otwierać przy 80 stopniach a wentylator włącza się przy 80-83 stopnie. Totalny bezsens, dlatego ciągle wentylator pracował, za każdym razem jak się zatrzymywałem słyszałem jeszcze przez chwilę wentylator, dopóki temp silnika nie spadła poniżej 80 stopni.
Wykonałem pomiar jeszcze raz mierząc co 10 stopni pomiar rezystancji czujnika (wtyczka jest na samej górze w lewym górnym rogu silnika, obok pokrywy rozrządu, czujnika nie widać jest gdzieś pod poktywą ale do wtyczki jest swobodny dostęp). Przy okazji obalę mit, że wskazanie temperatury w zegazach i tak coś wskazuje, jakąś średnią wartość z komputera nawet jeśli wypięty jest czujnik. Po wypięciu czujnika wskazówka opada na sam dół i nic nie wskazuje. Od razu włączają się też wentylatory, widocznie tak zabezpieczono przed przegrzaniem samochód przy awarii czujnika.
Wracając do tematu podaję wartości rezystancji dla poszczególnych pomiarów:
80stopni-1,7kohm, 70stopni-3kohm, 60stopni-4kohm, 50stopni-5,5kohm
Wartości oczywiście w przybliżeniu +-300ohm. Ale od razu widać że rezystancja rośnie ok 1kohm na 10 stopni cel.
Więc postanowiłem szeregowo do czujnika wpiąć rezystor 1kohm. Okazało się za dużo, wentylatory nie włączyły się do 95 stopni, więc dałem 0,5kohm, dalej było za dużo, wentylatory również nie włączyły się do 95 stopni.
Ostatecznie okazało się że idealną wartością jest 330 ohm (+-50 ohm nie zrobi dużej różnicy). Otwarcie termostatu 80 stopni, włączenie wantylatorów 90stopni. Bardzo stabilne działanie, powtwżalność pomiarów +-3stopnie jeśli chodzi o załączenie wentylatorów.
Rozwiązało to też problem ciągle pracujących bez sensu wentylatorów w czasie jazdy, oraz dziwnych skoków wskazania temperatury opisanych we wcześniejszych postach.
Wreszczie mogę ze spokjem rozpędzać auto do 140-150 kmh i nie zastanawiać się dlaczego wskazówka temperatury dziwnie rośnie.
-
drzymal@interia.pl
Świetny opis rozwiązania problemu drzymał. Mam dokładnie ten sam problem – po jeździe jak wysiadam to wentylatory dalej chodzą i po chwili przestają.
Mam pytanie, czy mogą mi zmienić to w serwisie samochodowym albo LPG? Bo sam jestem zielony w te klocki i nie chcę się za to zabierać.
Natomiast nie ma problemu ze wskazówką temp. – mogę swobodnie śmigać na autostradach nawet 150 i nic się nie dzieje.
Mam pytanie, czy mogą mi zmienić to w serwisie samochodowym albo LPG? Bo sam jestem zielony w te klocki i nie chcę się za to zabierać.
Natomiast nie ma problemu ze wskazówką temp. – mogę swobodnie śmigać na autostradach nawet 150 i nic się nie dzieje.
-
Karol Urban
to jak z tym czujnikiem? Jest dostępny czy nie? jak to wygląda w waszych poszukiwaniach? I ten czujnik z transita pasuje? czy nie?
-
Łukasz Mława
Witam
W mojej mazdzie tribute 2.0 zepsuł się właśnie czujnik temperatury wody, szukałam i znalazłam wystarczyło zadzwonić do serwisu mazdy podać VIN auta i czujnik po 3-ch dniach był w moim posiadaniu. Co prawda cena 355 zł ale jak trzeba to trzeba .
Dodam jeszcze że, taki czujnik do forda maverica jest dostępny bez problemu w inter carsie za 49 zł. Oba czujniki są zupełnie inne .
W mojej mazdzie tribute 2.0 zepsuł się właśnie czujnik temperatury wody, szukałam i znalazłam wystarczyło zadzwonić do serwisu mazdy podać VIN auta i czujnik po 3-ch dniach był w moim posiadaniu. Co prawda cena 355 zł ale jak trzeba to trzeba .
Dodam jeszcze że, taki czujnik do forda maverica jest dostępny bez problemu w inter carsie za 49 zł. Oba czujniki są zupełnie inne .
-
GabaNik
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości