Strona 1 z 1

Regeneracja zacisków hamulcowych w Warszawie?

PostNapisane: 8 kwi 2004, 23:03
przez misiolot
czy ktos zna moze jakis dobry warsztat który zajmuje sie regeneracja zacisków?Hamulce co prawda działaja ale wyrobiło sie ich mocowanie i okrutnie klekocą po za tym reczny niedziała, moge nabyć zaciski tylne regenerowane ale chca 650 zeta za sztukę bo ze Szwecji a ja jakos niewierze że niema w Polsce warsztatu który to robi.

PostNapisane: 9 kwi 2004, 01:00
przez Koleś
zregenerowac to znaczy wymienic ci moga tylko takie gumowe uszczelki jak mi zrobili
a całe zaciski to moga rozebrac przesmarowac i poskładac i wyregulowac.

PostNapisane: 9 kwi 2004, 20:17
przez misiolot
Dostałem namiar na taki warsztat na ul.Mlądzkiej podjade zobaczę ale proszę jeśli łaska miejcie oczy i uszy szeroko otwarte.
czy ktos wie na co można przykleic taką wredną listwe nadrzwiach co ta ciągle się odkleja?

PostNapisane: 9 kwi 2004, 21:13
przez JACU626
Dobrą taśma dwustronna po oczyszczeniu benzynka – moja juz dwa lata jezdzi.

PostNapisane: 9 kwi 2004, 21:33
przez Markus
JACU626 napisał(a):Dobrą taśma dwustronna


Byle nie ze sklepu papierniczego <lol> bo taka to mi wytrzymała 2 miesiące, najlepiej w jakimś serwisie samochodowym, za pare zeta kupisz odpowiednią ilość a jest zdecydowanie lepsza :)

Re: Gdzie regeneracja zacisków hamulcowych?

PostNapisane: 9 kwi 2004, 23:15
przez nightcomer
misiolot napisał(a):czy ktos zna moze jakis dobry warsztat który zajmuje sie regeneracja zacisków


ja rzeźbię sam, ale kilku znajomych zapodało namiar Wołomin, ul. AK 85a.
Tam byłem, tlumik sobie ze szrotu wstawiłem i naprawę hamulców w jakimś chamerykańskim śmieciu w międzyczasie podpatrzyłem, cenę wyczaiłem i na forum dlatego zapodałem... <lol>

POLECAM – rzeźbią wszystko... tanio i dobrze <jupi>

PostNapisane: 10 kwi 2004, 10:41
przez misiolot
dzięki Nightcomer sprawdze tą Mlądzką a potem wybiorę się do Wołomina, co do tych tasiemek dwustronnnych, to już na trzy rodzaje kleiłem, jak napisałem wredna ta listewka <killer>

Zaciski hamulcowe

PostNapisane: 20 maja 2004, 21:41
przez misiolot
Wskutek długoletniej i intensywnej eksploatacji wyrobiło mi sie mocownie zacisków.Wyglada ono tak ,do osłony tarczy(piasty) mocowany jest sworzeń który przchodzi poprzez trzy ucha zacisków na górze i na dole żeby zaciski nie klekotały trzeba dotoczyć tuleję zwię kszjącą średnicę sworznia mogę to bez problemu zrobić ale zastanawiam się nad materiałem .Jak myslicie z czego to zrobić do wyboru mam brąz .mosiądz stal nierdzewna, teflon a może coś innego?

PostNapisane: 20 maja 2004, 22:17
przez JACU626
A co w orginale było??? Ja osobiście jak coś mi kolega dorabia to preferuje nierdzewkę.

PostNapisane: 21 maja 2004, 15:54
przez MarekS
rób z nierdzewki,jeśli się nie mylę to oryginał jest właśnie z nierdzewki.

PostNapisane: 21 maja 2004, 21:00
przez misiolot
Wydaje się że to nierdzewka ale cholera wie ,brąz samosmarowny też jest szary jak stal.