Strona 1 z 1

WAŻNE PYTANIE Mazda Xedos 9 po 10 latach stania...

PostNapisane: 29 sie 2018, 10:40
przez Paweł-Gołembiewski
Hej, Moi drodzy, ważne pytanie, na które szukam odpowiedzi jest takie:

Mazda Xedos 9 1996 Miller 2,3 jest po 10 latach stania i nie jeżdżenia. Jako osoby doświadczone z tym modelem, co sugerujecie powymieniać, posprawdzać, zrobić przy nim. Co prawda mam swoją listę, ale z chęcią skorzystam z Waszej uprzejmości. W zamian obiecuję opisać wszystkie wykonane prace ;)

Najlepszego,
Paweł Gołembiewski

PostNapisane: 29 sie 2018, 13:52
przez voytecku
Wszystko! Mam nadzieje, ze pomoglem? ;)

Pozdrawiam,
voytecku.

PostNapisane: 29 sie 2018, 14:20
przez DR2K
– Prowadnice tylnych zacisków
– Rozebrać bęben i zobaczyć w jakim stanie są okładziny (istnieje ryzyko odklejenia ich i zablokowania koła)
– W jakim stanie są górne wahacze jeśli maja luzy to jak najszybciej wymienić bo pociągną za sobą środkowe
– Mocowanie poduszki od strony rozrządu (sprawdzić bo koroduje dość mocno tam)
– Dolne tuleje tylne głównego wahacza przód
– Gumy stabilizatorów (potrafią okropnie tłuc)

To są takie sprawy które zawsze sprawdzam :) a mówisz ze 10 lat stoi to wyjdzie tego więcej pewnie

PostNapisane: 29 sie 2018, 16:58
przez Paweł-Gołembiewski
voytecku napisał(a):Wszystko! Mam nadzieje, ze pomoglem? ;)

Pozdrawiam,
voytecku.


Tak ;) to zmieniam cały samochód od razu ;)

PostNapisane: 29 sie 2018, 17:22
przez Bo_Lo
Przede wszystkim kondycje kompresora.Wszystko inne w tym naprawisz,z kompresorem już nie jest tak łatwo.

PostNapisane: 30 sie 2018, 14:55
przez voytecku
Paweł-Gołembiewski napisał(a):
Tak ;) to zmieniam cały samochód od razu ;)

Ciesze sie, bardzo chcialem pomoc :) Pomysl o MB, bardzo udane samochody :)

A tak na powaznie, najwazniejsze sa dwe rzeczy, jaki auto ma przebieg i gdzie stalo przez te 10 lat. Jesli ma do 40-60Kkm przebiegu i stalo w garazu, to mozna sie nim zainteresowac. Wtedy wlasciwie skupiasz sie na filtrach, olejach, gumach w zawieszeniu i samym zawieszeniu (tak w skrocie).

Natomiast jesli ma wiekszy przebieg (ale nie o 2-5Kkm) i ten X9 stal gdzies w krzakach z otwartym dachem, to w takim egzemplarzu bedzie juz wszystko, wszystko do wymiany.

Masz dostep do EPC, wiec zerknij na ceny czesci, czy w ogole oplaca sie inwestowac w takie auto. Same amortyzatory to pewnie ze 2000zl (przod ASO, tyl KYB). Swiece potanialy, ale pewnie wciaz sa po ok 30-40zl/szt, do tego kompletny rozrzad, paski i pewnie przewody gumowe ukladu chlodzenia, elastyczne przewody hamulcowe i te metalowe, nie wspominajac jeszcze o skrzyn (uszczelki z filtrem pewnie trzeba zamawiac znowu z drugiego konca swiata). Sam kompresor to najmniejszy problem, olej zawsze mozna wymieniac na biezaco :)

Napisz cos wiecej o tym samochodzie:)

Pozdrawiam,
voytecku.

Re: WAŻNE PYTANIE Mazda Xedos 9 po 10 latach stania...

PostNapisane: 30 sie 2018, 21:02
przez szkodnik_byd
No no no sprawdzaj auto kupuj, zakładaj temat

Generalnie w zawieszeniu nie licząc amortyzatorów przód to jakiegoś kosmosu z cenami nie ma – chyba że musi być wszystko na ori zawiasie poskładane

Warto robiąc coś przy zawieszeniu zniwelować fabryczny błąd i obniżyć kozę o 4cm

Kompresor to osobna kwestia trzeba pojeździć i się przekonać – niektórzy twierdzą że równie często co kompresorem olej znika pierścieniami w tych silnikach i jak znam mazdę sam pomiar kompresji nie wiele pokaże

Cenowo też cewki stanowią jakiś wydatek więc warto je sprawdzić

No i skrzynia do tego modelu raczej nie osiągalny w używce – co do naprawy to pytanie za ile

Blachy to tak jak wspomniano kielich przód od strony pasażera i nadkola tył, warto też sprawdzić drzwi od dołu jak wyglądają

PostNapisane: 30 sie 2018, 22:05
przez Paweł-Gołembiewski

Re: WAŻNE PYTANIE Mazda Xedos 9 po 10 latach stania...

PostNapisane: 31 sie 2018, 01:34
przez szkodnik_byd
No niech tylko temat wyleci z poczekalni to się zacznie

Kibicuje każdy x9 warty zachowania a w takim stanie i z millerem już wogóle

Re: WAŻNE PYTANIE Mazda Xedos 9 po 10 latach stania...

PostNapisane: 11 wrz 2018, 02:05
przez 83pit
Witam. Również kupiłem xedosa 9 tyle ze z silnikiem 105kW.Ostatni przegląd wbity w dowód w roku 2008. Na dzień dobry w dzień zakupu wyszedł zerwany pasek klinowy i zatarta pompa wody. Pompa jest na rozrządzie wiec i jego zrobiłem (wiadomo standard-rozrząd trzeba zrobić). Po chwili wyszła uszczelka pod głowicą od strony grodzi. Została wymieniona wraz z uszczelką pokrywy klawiatury. Przy okazji wymieniłem kable i świece, do tego wszystkie filtry płyny i oleje. Po miesiącu poszła chłodnica wody.Trzeba było wypiaskować wszystkie zaciski hamulcowe, wymienić obydwa przeguby zewnętrzne bo strzelały na maxa. Przy próbie badania technicznego diagnosta doczepił się tylnego górnego drążka poprzecznego i gumy przedniego prawego wahacza. Oczywiście zrobione. Użytkuję od stycznia z małymi przerwami na konieczne naprawy. Przyszły upały to pojechałem sprawdzić i nabić klime. Oczywiście sprężarka do wymiany. Wymiana, nabicie plus zakup używanej wyniosło mnie ponad 600 PLN a dalej nie mrozi. Wróciłem i po ponownym podłączeniu pod maszynę i sprawdzeniu całego układu mechanik stwierdził że trzeba jeszcze wymienić zawór rozprężny którego nigdzie nie mogę znaleźć do teraz a lato się kończy. Konieczne było też zrobienie całej blacharki więc zdecydowałem się na zmianę koloru i przyciemnienie wszystkich szyb. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie otwieranie było tylko z kluczyka, do tego tylko od strony pasażera(to jakaś masakra normalnie). Antena elektryczna też wymagała wymiany i choć nowa to też sprawia problemy czasami.Lista jest długa jak widzisz. Nawet nie wiem w którym momencie się zapomniałem bo koszta naprawy są ogromne a dużo jeszcze zostało do roboty. Teraz już muszę ją skończyć i jeździć kilka dobrych lat bo naprawdę auto przyciąga uwagę. Mam nadzieję ze nie będziesz miał aż tyle problemów w dalszym użytkowaniu. Tak wygląda na chwilę obecną. Pordrawiam. Dżini.

PostNapisane: 11 wrz 2018, 07:51
przez ProboszczV6
Współczuję takich problemów. Jednak wnioskuję że spodziewałeś się jak będzie. po 1 auto ma już 24 lata, po 2 bez przeglądu 10 lat znaczy że stało...
Ja swoją też kupiłem z uszkodzonym silnikiem, pęknięty tłok, ale liczyłem się nawet z wymianą silnika, opłacało się za połowę ceny rynkowej 6 lat temu.

Hmm... masz auto pomalowane podkładem? :D

Re: WAŻNE PYTANIE Mazda Xedos 9 po 10 latach stania...

PostNapisane: 11 wrz 2018, 08:52
przez 83pit
Tak. jest pomalowane podkładem A na to plastilak w kolorze szary mat. Na sama górę lakiernik dał klar w macie bo guma strasznie się rysowala.

PostNapisane: 14 wrz 2018, 16:36
przez ProboszczV6
Ahaa, a durny myślałem, że to na wierzchu to podkład... podobna struktura i kolor. Osobiście nie podobają mi się auta matowe, wszystko kwestia gustu.
Po 10 latach stania pewnie będziesz tak czy siak wymienić większość gum w zawieszeniu, nie wiadomo jak jak będzie z uszczelnieniem silnika, ale nie martw się, młodsze auta też potrafią wymagać podobnego wkładu finansowego, a płaci się za nie więcej.