Auta z USA mają jedna zaletę – Carfax i wiesz prawie wszystko
Wady ze są troszkę inne – kwestia świateł, wyposażenia, licznika itp.
Za to wiele z nich mają duże mocne silniki nie skażone wieloma normami ekologicznymi i jeżdżą bezproblemowo na LPG a to duża zaleta.
Auta sprowadzane skądkolwiek w ogromnej większości mają jakąś historię – podobnie jak używane auta krajowe. Ktoś tym kiedyś jeździł w taki czy inny sposób miał jakieś przygody serwisował tak lub inaczej.
Idealnych aut nie opłaca się sprowadzać. Wychodzą około 30% więcej niż Eurotax a to bzdura ekonomiczna jest. A i tak może się popsuć bo to tylko samochód jest, a nie żaden obiekt kultu
Chcesz mieć ideał – idż do salonu i kup nowe, a i tak może ci sie popsuć
Miałem salonową nową Toyote Corolle Verso i po 5 latach aucie wymiana wtryskiwaczy około 8 tyś pln
bezwypadkowa oczywiscie była i co z tego
Wyleczyłem się wtedy z japońskiego diesla, które w naszym kraju najeżą chyba do najdroższych w eksploatacji samochodów.
35 – 40 to taki budżet pozwalający na szukanie fajnego auta. Ale na tym poziomie chyba bym nie patrzył za autami z USA koszty jednostkowe sprowadzenia powodują ze opłaca sie sprowadzać droższe samochody tak powyżej 50 tys.
Wg mnie szukaj klasy średniej liftback kupionej u nas
nie sprowadzanej.
Mondeo, Superb, C5, Insignia, Laguna 3, Accord, Avensis jest tego trochę co pozwoli na przyjemną eksploatację.
Można szukać w firmach sprzedających auta po leasingowe każde auto ma opis rzeczoznawcy, a nie Mirka z forum, mają udokumentowane przebiegi i serwis w ASO i nie każde ma mnóstwo km za sobą.
Znajomy kupił tak mondeo po 5 letnim leasingu co miało niecałe 100 tys przebiegu. jeździ tym juz 2 rok i jest bardzo zadowolony – żadnych niespodzianek od auta. Można poszukać czegoś ciekawego w ten sposób.
Też będąc w Twoim wieku – czyli 4X
szukałem następcy M6 GG która zapewniła mi 3 lata totalnie bezstresowej eksploatacji, 3 miesiące temu ale miałem wyższy ewentualny budżet więc poszedłem w Dział SUV i jak na razie po 3 miesiącach nie żałuję