Madzia kontra łoś....

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez M@ster » 9 cze 2009, 20:18

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4eb ... 1c882.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/566 ... 9ca95.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ae ... bc8df.html


Efekt: jedna osoba i łoś poniesli śmierć na miejscu. :(

Morał: jeździjmy ostrożniej w miejscach zalesionych
Pozdro, szacun, respect :P
Forumowicz
 
Od: 10 gru 2006, 17:28
Posty: 131 (0/1)
Skąd: Łomża
Auto: szukam...

Postprzez Waluś » 9 cze 2009, 20:50

Mam to na co dzień u siebie. Nawet juz potrafię w światłąch auta odróżnić łosia od jelenia <lol>
co prawda u nas ludzie wiedzą o zwierzynie na drodze i zwykle kończy sie tylko na pobitych przodach.
Naprawdę polecam uwagę w miejscach gdzie "dziczyzna" występuje. taki zwierz potrafi zmasakrować każde auto. Spotkanie z dzikiem również kończy sie praktycznie kasacją przodu i często nawet powyginaniem ramy. Sarna trocha lżej. Ale łosie i jelenie to jest tragedia. Wielka waga i z reguły uderzamy je podcinając im nogi na wysokości ich kolan, efekt – widać na zdjęciach. całe ciało ląduje w kabinie.
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Misiek-Bełchatów » 9 cze 2009, 21:01

U mnie na odcinku od Bełchatowa do Elektrowni i Kopalni w przeciągu ok miesiąca były 4 wypadki z udziałem saren, droga dość prosta i długa, las z dala od drogi, a jednak często się pojawiają, a ruch dość duży (do pracy i z pracy jadą ludzie często swoimi samochodami)
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez Lukano » 9 cze 2009, 21:35

Czytałem rano na interii o tym wypadku.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 19:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez Akar.Zaephyr » 11 cze 2009, 07:41

Szkoda zwierzaka :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 14:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez Grzyby » 11 cze 2009, 08:31

Akar.Zaephyr napisał(a):Szkoda zwierzaka

a człowieka mniej ??
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Akar.Zaephyr » 11 cze 2009, 08:35

Nie, człowieka też.
Tylko w sumie to my, ludzie, wciskamy się na teren gdzie żyją dzikie zwierzęta i potem dochodzi do takich spotkań. Tylko z winy człowieka ( i nie mam na myśli kierowcy tego samochodu ale gatunku jako całości )

Mnie szkoda zwierzaka bo człowiek jest świadom możliwej obecności zwierząt na danym terenie. Zwierzęta jednak przekraczają drogę nie zdając sobie sprawy z zagrożenia jakie tam na nie czeka. I dlatego odruchowo pierwsze co to szkoda zwierzaka...

Może też dlatego że w porównaniu ze zwierzętami ludzie to prawdziwe szuje, choć lubią tych gorszych nazywać "zwierzętami". Ale nie chcę zaczynać off-topa...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2014, 14:54
Posty: 792 (3/6)
Auto: Były: Mazda 323F BA, Mazda MX5 NA
Honda NC700SDE
Jest: Hultaj Jonek Hajbryd

Postprzez loockas » 11 cze 2009, 11:52

Drogi w lesie powinny być odgrodzone, ale to raczej inwestycja nie do zrealizowania.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez alien_pila » 11 cze 2009, 23:39

Prawda jest taka , że co nie którzy przeczytają ten temat, powiedzą sobie że będą uważac, a za miesiąc zapomną o zagrożeniu ze strony zwierzyny. Człowiek zazwyczaj nie myśli o takich rzeczach lecąc ponad setkę przez las na pustej drodze. Wiem to po sobie.
Nie tak dawno wracając z Wałcza do Piły (30 Km), 10-Szczecin-Bydzia, drogą przez las w pogoni za Mev-em, leciałem sobie w okolicach 140-150 prostą drogą tuż przed Piłą, widząc z daleka Busa i pustą drogę z naprzeciwka, zjechałem na lewy pas co by go wyprzedzic. Ku memu zdziwieniu i bliskiemu zawałowi serca, na wysokości busa po lewej stronie, przy samej ulicy ukazały się mym oczom 5 szt. wielkich, rogatych Jeleni. Momentalnie noga z gazu, serce prawie mi wyskoczyło przez odbyt, nogi sie lekko zaczęły trząśc. Całą dalszą drogę przejechałem 70 km/h myśląc co by było gdyby.... i wiecie co? Wolę nie wiedziec, tylko dziękowac Bogu że chce żebym jeszcze tu był.

I morał z tego taki że jak kogoś nie spotka podobna sytuacja lub Broń Boże coś gorszego to nawet nie będzie myślał zapier....jąc przez las co może w ułamku sekundy go spotkanie nie miłego, co oczywiście nikomu nie życzę.
Sam czasem zapominam o tym , ale jak tylko noga zrobi się troszkę cięższa to od razu mam tą sytuację przed oczami.
Fiat 126p, Renault Clio I, Ford Escort Mk IV, Renault 19, Mazda 323F BG, Ford Mondeo MK II, Mazda 323F BG.

Auto Folie – Przyciemnianie szyb
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2007, 00:08
Posty: 453
Skąd: Piła
Auto: V40

Postprzez loockas » 12 cze 2009, 00:57

Najgorsze jest to, że nawet jadąc 30km/h rozpędzona sarna narobi niezłego syfu.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Grzyby » 12 cze 2009, 01:15

alien_pila napisał(a):przy samej ulicy ukazały się mym oczom 5 szt. wielkich, rogatych Jeleni

gorzej jak trafisz takie bydle ...
Wtedy dopiero zostaje człowiekowi uraz. Od trafienia łosia przez każdy las jadę nieprawdopodobnie podminowany. Oczy latają od prawej do lewej lustrując pobocze. O zmniejszeniu prędkości nawet nie wspominam bo noga sama się podnosi z gazu ....
Za to jazda nocą to już totalny hardkor. A pomyśleć że kiedyś uwielbiałem jeździć w nocy ...
Jak czasem patrzę na wariatów zasuwających po 150 albo i więcej drogą przez las to tylko pukam się w czoło.

alien_pila napisał(a):jak kogoś nie spotka podobna sytuacja lub Broń Boże coś gorszego to nawet nie będzie myślał zapier....jąc przez las co może w ułamku sekundy go spotkanie nie miłego

niestety ....
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Leszek » 17 cze 2009, 13:09

Akar.Zaephyr napisał(a):Mnie szkoda zwierzaka bo człowiek jest świadom możliwej obecności zwierząt na danym terenie. Zwierzęta jednak przekraczają drogę nie zdając sobie sprawy z zagrożenia jakie tam na nie czeka. I dlatego odruchowo pierwsze co to szkoda zwierzaka...

True true
Jakiś tam podpis Leszka :P
Dark Defender
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2008, 19:20
Posty: 3760 (21/55)
Skąd: Grodzisk Wlkp.
Auto: Brak

Postprzez Udesky » 17 cze 2009, 17:56

loockas napisał(a):Drogi w lesie powinny być odgrodzone,

A ja leciałem w Niemczech autobahnem, było ograniczenie do 120km/h, żadnych barier nic, słabe pobocze, a ze 3-5m od drogi co jakiś czas była grupka ok 4 saren i jakoś nikt się tym nie przejmował, a niby Niemcy jeżdżą bezpiecznie.
164KM@343NM by Mirass (Dynosoft)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2005, 23:30
Posty: 1150
Skąd: SCI w ZGY
Auto: Z5FBA->O1TDI

Postprzez CezaR83 » 20 cze 2009, 16:19

Kupcie sobie gwizdki na zderzak i po kłopocie :D
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2106 (49/10)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Postprzez Grzyby » 20 cze 2009, 16:35

CezaR83 napisał(a):Kupcie sobie gwizdki na zderzak i po kłopocie

nie ma to jak fałszywe poczucie bezpieczeństwa ...
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez CezaR83 » 20 cze 2009, 16:38

Grzyby napisał(a):
CezaR83 napisał(a):Kupcie sobie gwizdki na zderzak i po kłopocie

nie ma to jak fałszywe poczucie bezpieczeństwa ...

Pewnie tak, ja tego nie kupiłem.. tylko wiem ze sprzedają takie gwizdki z Ultradźwiękiem wywoływanym pędem powietrza :]
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2106 (49/10)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Postprzez Lowiec » 21 cze 2009, 12:52

Parę lat lat temu miesiąc po kupnie auta ustrzeliłem nim dzika – do tej pory droga las pola ciemno a noga sama się cofa z gazu. wczoraj wracając koło północy zeszła mi z drogi sarenka może to dzięki tym gwizdkom które zamontowałem pod zderzakiem....tańsze to niż reflektory :]
Nie dokazuj, miła nie dokazuj...
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related

Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 22:57
Posty: 1399 (0/2)
Skąd: Gryfino
Auto: Xedos 6 1.6 '96 CA B6 Z8 CA2 LPG BRC
M-B 180 Kompressor Sportcoupe
Opel Astra II 1.6 16V
E53 3.0d

Postprzez mizus » 21 cze 2009, 13:22

witam wszystich co do tego wypadku to zawsze w lesie uwazam choc zabilem dopiero jednego zajaca
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 cze 2009, 12:52
Posty: 57
Skąd: krakow
Auto: mazda 323f bj 2.0 ditd 101km

Postprzez kryystian » 21 cze 2009, 13:51

centrum miasta, godzina 15, wiewiórka, tego się nie spodziewałem :| ona też :D
HARDLINE
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 lip 2008, 19:57
Posty: 722
Skąd: uk
Auto: gh sport
(6mps)

Postprzez widmo82 » 24 cze 2009, 12:49

http://www.tvn24.pl/-1,1606618,0,1,wars ... omosc.html



Ponad 400 tysięcy złotych odszkodowania i trzy tysiące złotych renty miesięcznie otrzyma kobieta, która prowadząc samochód zderzyła się w podwarszawskim Rembertowie z łosiem. Sąd uznał, że urzędnicy dopuścili się zaniedbania, bo nie wpadli na to, by przed dzikimi zwierzętami ostrzegać za pomocą stosownych znaków drogowych. Dziś takowy znak stoi w miejscu wypadku. Tylko łosie już się nie pojawiają.
Sędziowie uznali, że miasto musi wypłacić poszkodowanej kobiecie 300 tys. zadośćuczynienia, 100 tys. odszkodowania z tytułu opieki przez osoby trzecie i prawie 10 tys. zwrotu kosztów medycznych. Oprócz tego Warszawa ma płacić kobiecie 1,5 tys. zł miesięcznej renty i drugie tyle z tytułu "zmniejszonych widoków na przyszłość".
Łoś zawisł na płocie
Bez happy endu zakończyła się akcja uwalniania łosia na jednym z... czytaj więcej »
Wobec surowego jak na polskie realia wyroku Zarząd Dróg Miejskich (to właśnie prawnicy ZDM reprezentowali ratusz w sporze – red.) zastanawia się nad odwołaniem. Ostatecznej decyzji jeszcze nie ma.

Do wypadku doszło w 2003 roku na ul. Żołnierskiej w Rembertowie. Łoś wszedł pod koła citroena xsary. Zwierzę zostało potrącone, a samochód zderzył się z dwoma innymi autami. Kierująca citroenem kobieta doznała licznych obrażeń, w tym twarzy. Według sądu, gdyby na ul. Żołnierskiej stał znak A18b: uwaga dzikie zwierzęta, do wypadku nie musiałoby dojść.

Znaki są, łosie też – ale gdzie indziej

Dziś takowy znak w feralnym miejscu już stoi, ale od czasu wypadku nie widziano tu żadnego łosia.
Łoś w centrum handlowym
Warszawiacy byli nie lada zaskoczeni, gdy nagle na parkingu przy kompleksie... czytaj więcej »
– Oprócz tego w Rembertowie znaki ustawiliśmy na ul. Korkowej, a także w Wawrze na ul. Bronisława Czecha, Przyczółkowej w Wilanowie, Trakcie Brzeskim w Wesołej i Pułkowej na Bielanach – wylicza w rozmowie z "Życiem Warszawy" Urszula Nelken z Zarządu Dróg Miejskich.

Gazeta przypomina jednak, że dzikie zwierzęta rzadko patrzą na zalecenia drogowców. W czerwcu 300-kilogramowa samica łosia spacerowała po Ursusie. W maju łoś przechadzał się nocą po parkingu przed centrum handlowym Fort Wola. W ubiegłym roku klępa zabłąkała się na teren ogródków działkowych na Bemowie. Policjanci musieli też odławiać łosia przy samej Wisłostradzie. – Wszędzie znaków nie da się jednak postawić – rozkładają ręce drogowcy.
Moderator "3BK" -Paweł
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 26 paź 2008, 10:23
Posty: 3600 (81/142)
Skąd: Radom
Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości

Moderator

Moderatorzy Moto