Kradzież samochodu – dyskusja panelowa z przykładami.
- Od: 15 sty 2009, 19:39
- Posty: 112
- Skąd: SL - Ruda Śląska
- Auto: Chrysler V6
Alarm jest beznadziejny bo:
1.) "dobry" złodziej zna objeścia alarmów
2.) nikt nie zwraca uwagi na wyjca
Najlepsza opcja to zrobić coś, żeby nie było wiadomo o co chodzi – np.: przekaźnik gdzieś głęboko w wiązce zakopany odłączający jakiś osprzęt silnika. Do tego nie da się dojść w rozsądnym czasie.
1.) "dobry" złodziej zna objeścia alarmów
2.) nikt nie zwraca uwagi na wyjca
Najlepsza opcja to zrobić coś, żeby nie było wiadomo o co chodzi – np.: przekaźnik gdzieś głęboko w wiązce zakopany odłączający jakiś osprzęt silnika. Do tego nie da się dojść w rozsądnym czasie.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Bakss napisał(a):patopala, może napisz nr rejestracyjny, kolor czy coś, może ktoś ją gdzieś widział
WP 67958, m 6 byla koloru niebieskiego w hatchacku. Zamiast zarówek postojowych miałem założone białe diody.
Woda napisał(a): Pytanie do kolegi Patopala. Jakie miałes zabezpieczenia?
Poza zabezpieczeniami standardowymi (immobilizer oraz centralny zamek) nic innego nie miałem.
- Od: 2 cze 2009, 09:18
- Posty: 8
- Skąd: mazowieckie
Czyli auto było w zasadzie niezabezpieczone niczym ...
Immo nie jest żadnym zabezpieczeniem – jest kodowane w kompie, a złodzieje przychodzą z własnym kompem i podpinają go zamiast naszego. Tym sposobem nie muszą mieć kodów naszego immo bo po odpięciu naszego kompa immo nie istnieje...
A w M6 dostęp do kompa jest .... prosty.
Współczuję. Mam nadzieję że chociaż AC miałeś.
Immo nie jest żadnym zabezpieczeniem – jest kodowane w kompie, a złodzieje przychodzą z własnym kompem i podpinają go zamiast naszego. Tym sposobem nie muszą mieć kodów naszego immo bo po odpięciu naszego kompa immo nie istnieje...
A w M6 dostęp do kompa jest .... prosty.
Współczuję. Mam nadzieję że chociaż AC miałeś.
Grzyby napisał(a):Współczuję. Mam nadzieję że chociaż AC miałeś.
Mialem AC na szczeście ale uważam ze jak stac kogos na taki samochod to AC to obowiazek. Ubezpieczyciel chcial juz mi kase wyplacac ale 27tys to zdecydowanie za mało!! Drugiej takiej za taka kase nie kupie
- Od: 2 cze 2009, 09:18
- Posty: 8
- Skąd: mazowieckie
Grzyby napisał(a):A w M6 dostęp do kompa jest .... prosty.
Dlatego można/należy go maksymalnie utrudnić
patopala napisał(a):Drugiej takiej za taka kase nie kupie
Potargujesz sie z TU i ew. dorzucisz parę groszy i kupisz "nieatrakcyjną" dla wszystkich benzynkę
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Patopala, rozumiem ze Ci w nocy spod bloku podebrali z parkingu "przydroznego"?
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
patopala napisał(a):Poza zabezpieczeniami standardowymi (immobilizer oraz centralny zamek) nic innego nie miałem.
Dlatego auto odjechało Ci spod domu. Uwierz mi, że większość złodzei unika samochodów z alarmami. Za duze ryzyko, wybieraja auta bez zabezpieczeń (między innymi na niemieckich blachach, bo to pewność,że auto nie ma zabezpieczeń).
brii napisał(a):Alarm jest beznadziejny bo:
1.) "dobry" złodziej zna objeścia alarmów
2.) nikt nie zwraca uwagi na wyjca
Najlepsza opcja to zrobić coś, żeby nie było wiadomo o co chodzi – np.: przekaźnik gdzieś głęboko w wiązce zakopany odłączający jakiś osprzęt silnika. Do tego nie da się dojść w rozsądnym czasie.
Nie do końca się z Toba zgodze. "Dobry złodziej" zeby znac obejscie alarmu musi wiedzieć jaki jest zamontowany. Poza tym nie słyszałem o żadnym urządzeniu, które wyłącza alarm
Jesli chodzi o wyjca to masz racje, ale mimo wszystko jest ryzyko dla złodzieja, że ktos się zainteresuje.
- Od: 9 sie 2008, 00:49
- Posty: 64
- Skąd: Warszawa
- Auto: Było BA Z5. Jest AR147 JTD
W nocy?
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Jesli chodzi o wyjca to masz racje, ale mimo wszystko jest ryzyko dla złodzieja, że ktos się zainteresuje.
Raczej nikt nie będzie ryzykował dostania pałką za nie swój samochód – było z resztą nie raz na tym forum opisywane jak ludzie obojętnie przechodzili obok aut które właśnie kradziono...
Woda napisał(a):Nie do końca się z Toba zgodze. "Dobry złodziej" zeby znac obejscie alarmu musi wiedzieć jaki jest zamontowany.
Nie ma za dużo możliwości montażu wypasionych alarmów, jest kilka sposobów i tych kilka znają.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Każde auto wezmą jak się namierzą. Wciągną na lawetę i . A kradzieże w Mazowieckim to nie nowizna. Trzeba poczekać aż się złodzieje na Accorda albo Avensisa przesiądą
A jak mi ukradną to się aż tak bardzo nie zmartwię. Będzie pretekst do kupienia nowego
A jak mi ukradną to się aż tak bardzo nie zmartwię. Będzie pretekst do kupienia nowego
Madzia i Misiek to zgrana para.
- Od: 27 maja 2007, 16:03
- Posty: 237
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 diesel kombi
brii napisał(a):Raczej nikt nie będzie ryzykował dostania pałką za nie swój samochód – było z resztą nie raz na tym forum opisywane jak ludzie obojętnie przechodzili obok aut które właśnie kradziono...
Ja bym zareagował. Juz raz mi sie zdarzyło latać z ojcem w piżamie i z siekierą w ręku za złodziejem. Co prawda nie złapalismy go, ale alu felgi sąsiada ocalały
- Od: 9 sie 2008, 00:49
- Posty: 64
- Skąd: Warszawa
- Auto: Było BA Z5. Jest AR147 JTD
Woda napisał(a):Ja bym zareagował. Juz raz mi sie zdarzyło latać z ojcem w piżamie i z siekierą w ręku za złodziejem. Co prawda nie złapalismy go, ale alu felgi sąsiada ocalały
Punkt dla Was
Szkoda, że niestety częściej spotykamy się ze znieczulicą
Dortann napisał(a):A jak mi ukradną to się aż tak bardzo nie zmartwię. Będzie pretekst do kupienia nowego
Faaaajnie – też bym tak chciał
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Krzych napisał(a):W nocy?
Chyba w nocy. Samochod zostawilem o godz. 20 a nastepnego dnia o godz. 8 wyszedlem przed blok i samochodu nie juz nie bylo.
Woda napisał(a):Ja bym zareagował. Juz raz mi sie zdarzyło latać z ojcem w piżamie i z siekierą w ręku za złodziejem. Co prawda nie złapalismy go, ale alu felgi sąsiada ocalały
Ja teraz tez bede reagowal. Jak zobacze ktos kradnie choc drobna rzecz to zwroce uwage. Kilka razy mialem do czynienia ze złodziejami ale to byly drobne rzeczy. Ale zeby ukrasc samochod.....
- Od: 2 cze 2009, 09:18
- Posty: 8
- Skąd: mazowieckie
Coz, zyjemy w kraju w ktorym bez klamki ciezko... Jak juz poruszalem w innym watku, policja pomaga tylko swoim, nam raczej jeszcze tylko przypieprzy W Swiss podobno co druga osoba ma sprzet i tam nikt nie fika, bo szkoda miec olow w glowie
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
krzych napisał(a):W Swiss podobno co druga osoba ma sprzet i tam nikt nie fika, bo szkoda miec olow w glowie
I śpią w samochodach, a jak się obudzą na "siusiu" to przy okazji strzelają do osób przechodąchych obok auta sąsiada.
PS
Chcecie by było mniej kradzieży aut? Nie kupujcie części wątpliwego pochodzenia.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Zróbcie w Wawie tak, jak w Moskwie robili w swoim czasie. Obładujcie samochód bombami zapalającymi się podczas zapłonu. Już po takim delikwencie-złodzieju. Za zabójstwo nikt nie pójdzie siedzieć, a złodzieje raz na zawsze przestaną kraść pewne modele aut (w tym przypadku M6). O co chodzi? Otóż po tym jak jacyś złodzieje w Moskwie podprowadzili ulubiony samochód wysoko postawionemu Rosjaninowi (który nie miał zbyt dużo wspólnego z uczciwą pracą itp.), wystawiono na ulicę auto pułapkę, ktoś nadał złodziejom cynk, że piękny okaz stoi. I boom. Tak to się robi w Rosji, nikt tam nie śpi w autach jeśli ma jakieś fajniejsze. Cały reportaż w swoim czasie oglądałem o tym w rosyjskiej TV i miałem nawet niezły ubaw. Dziennikarze zadawali pytanie, czy policja musi wziąć się za takich śmiertelnie poważnych "żartownisiów".
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 49 gości