reklamacja z rękojmi

Pogaduchy motoryzacyjne.

Postprzez chmooreck » 29 sty 2009, 08:28

sted napisał(a):tylko że jak tego nie zrobisz, to o ew. wymianie PDF na gwarancji zapomnij.

Dzięki za info. Myślałem, że jak tego nie zrobię i będę dalej katować samochód na małych odcinkach z 'gazem do dechy' przy każdym ruszaniu, to kontrolka zacznie migać i wtedy powinienem się udać do ASO, które mi filtr przepali.

Pomijam przypadki ekstremalne, np. zalanie nieodpowiedniego oleju silnikowego.

Przepraszam za OT.


Mam nadzieję, że uda ci się wywalczyć satysfakcjonujące rozwiązanie problemów z Twoim autkiem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2008, 17:37
Posty: 1116 (0/3)
Skąd: Jaworzno
Auto: M3 BP '19 2.0 180KM
M3 BM '14 2.0 120KM

Postprzez domin1979 » 29 sty 2009, 08:41

chmooreck napisał(a):Ooo ! Mam to samo. I nie widzę tutaj "nie wyłączaj silnika", a jedynie "przy okazji daj się przepalić filtrowi DPF" oczko

sted napisał(a):tylko że jak tego nie zrobisz, to o ew. wymianie PDF na gwarancji zapomnij.

sted nie wiem czemu tak nad interpretujesz instrukcję, jak nie wypalisz jednego dnia to wypalisz innego, a w razie czego pozostaje jeszcze wypalanie serwisowe więc nie dorabiaj teorii. Po prostu zapali Ci się kontrolka i tyle. Bardziej bym pilnował przybywania oleju. Aha i to nazywa się nie PDF jak uparcie piszesz tylko DPF (Diesel Particular Filter)

Wracając do tematu, rama jest prosta, zbieżność pewnie też już sprawdzałeś, która też toleruje odchyłki bo takie są normy. Nie ma pewnie auta o idealnej zbieżności.Pozostaje Ci tak jak wcześniej pisałem pojechać na duży, płaski plac i samemu zmierzyć. Przejechać 100m autem, zaznaczyć odległość i przejechać się w obie strony. Wtedy organoleptycznie sam zmierzysz ile faktycznie ściąga. Jeżeli piszą 10m/km to po 100m możesz zjechać o 1 metr.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 10:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez mr_t » 29 sty 2009, 12:51

Waikiki napisał(a):Eeehh... widzę, że nie ma sensu dalej tłumaczyć i przekonywać. Dlatego piszę ostatni raz. Tego typu zachowania pracowników punktów dealerskich nie są normą. Ani importer, ani 99% właścicieli lub dyrektorów salonów nie toleruje opisywanych tutaj przypadków. Za coś takiego jest natychmiastowy wylot,

I jeszcze jedna sprawa mi się przypomniała – ASO nie wpisywało w system elektroniczny zgłaszanych przeze mnie usterek – nie wydano i odmówiono mi wydania za każdym razem jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego zgłaszane przeze mnie usterki. Również o tym napisałem w skardze do Mazda Polska. W odpowiedzi usłyszałem, że były to drobne usterki nie wymagające wpisu do systemu gwarancyjnego, nie ma nic złego w tym, że nie dostałem żadnych potwierdzeń że je zgłaszałem.
Więc sorki, ale jeśli w Mazdzie gasnący silnik to drobna usterka, to o jakiej Ty uczciwości piszesz. Ja po prostu nie wyobrażam sobie co by musiało zrobić ASO Mazdy żeby stracić koncesje. No oczywiście po za zaleganiem z jakimiś tam opłatami na rzecz Mazda-Polska, inne przekręty i oszustwa pewnie przejdą.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 21:12
Posty: 629
Skąd: Będzin
Auto: Mazda 3, 2.0 diesel

Postprzez sted » 29 sty 2009, 13:29

mr_t napisał(a):
Waikiki napisał(a):Eeehh... widzę, że nie ma sensu dalej tłumaczyć i przekonywać. Dlatego piszę ostatni raz. Tego typu zachowania pracowników punktów dealerskich nie są normą. Ani importer, ani 99% właścicieli lub dyrektorów salonów nie toleruje opisywanych tutaj przypadków. Za coś takiego jest natychmiastowy wylot,

I jeszcze jedna sprawa mi się przypomniała – ASO nie wpisywało w system elektroniczny zgłaszanych przeze mnie usterek – nie wydano i odmówiono mi wydania za każdym razem jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego zgłaszane przeze mnie usterki. Również o tym napisałem w skardze do Mazda Polska. W odpowiedzi usłyszałem, że były to drobne usterki nie wymagające wpisu do systemu gwarancyjnego, nie ma nic złego w tym, że nie dostałem żadnych potwierdzeń że je zgłaszałem.
Więc sorki, ale jeśli w Mazdzie gasnący silnik to drobna usterka, to o jakiej Ty uczciwości piszesz. Ja po prostu nie wyobrażam sobie co by musiało zrobić ASO Mazdy żeby stracić koncesje. No oczywiście po za zaleganiem z jakimiś tam opłatami na rzecz Mazda-Polska, inne przekręty i oszustwa pewnie przejdą.


Z tą elektroniczną książką serwisową to rzeczywiście jakaś dziwna sprawa. Też interweniowałem w tej sprawie w MMP. ASO generalnie wpisuje tam tylko przeglady. Naprawy i kontrole są pomijane. Jest to przestroga dla kupujaych z drugiej ręki, rejestrowi elektronicznemu nie ma co ufać. Pewnie dzięki temu w testach na bezawaryjność MAZDA wypada dobrze.
Jedyne co mi się udało wywalczyć to pisemne oświadczenia serwisu po każdej wizycie.
TOYOTA CAMRY 3.0 V6 1998
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 9 gru 2008, 21:55
Posty: 26
Skąd: Warszawa
Auto: 2.0 MZR-CD 140KM 6MT 2008

Postprzez domin1979 » 29 sty 2009, 13:35

sted napisał(a):Pewnie dzięki temu w testach na bezawaryjność MAZDA wypada dobrze.
To akurat nie jest sprawa wpisu w rejestr bo Dekra czy TUV robią swoje przeglądy/statystyki.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 10:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez sted » 29 sty 2009, 14:43

domin1979 napisał(a):
sted napisał(a):Pewnie dzięki temu w testach na bezawaryjność MAZDA wypada dobrze.
To akurat nie jest sprawa wpisu w rejestr bo Dekra czy TUV robią swoje przeglądy/statystyki.


Może to zdanie niepotrzebnie dodałem. Przepraszam zadowolonych użytkowników.
Pewnie dlatego, że z posiadania 7 masz wiele radości a ja mojej 6 chcę się jak najszybciej pobyć mimo że ma 2 miesiące. Już nawet nie o stratę pieniędzy mi chodzi. Szkoda mi czasu na odwiedzanie ASO, awantury i przekonywanie, a M6 która mi się trafiła jest beznadziejna (za wyjątkiem zestawu BOSE – rewelacja).

Ale kto wie, może CX7 potem wybiorę, ale chyba wrócę do TOYOTY.
TOYOTA CAMRY 3.0 V6 1998
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 9 gru 2008, 21:55
Posty: 26
Skąd: Warszawa
Auto: 2.0 MZR-CD 140KM 6MT 2008

Postprzez domin1979 » 29 sty 2009, 16:12

sted napisał(a):mojej 6 chcę się jak najszybciej pobyć mimo że ma 2 miesiące. Już nawet nie o stratę pieniędzy mi chodzi.
Czasami tak jest, że auto po prostu nie pasi i tyle. Jak zaczyna coś dręczyć to wtedy wszystkie wady wychodzą. Podobnie jak z kimś co Cię wk...a, cokolwiek powie czy nie zrobi będzie źle. Myślę, że pewnie podobnie jest w tym przypadku i raczej ciężko Ci będzie teraz z tym autem :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 10:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez Globy » 29 sty 2009, 20:13

A czasami zdarzają się felerne egzemplarze, podczas gdy całej rzeszy zadowolonych posiadaczy nie chce się każdego dnia pisać "tak, dziś przejechałem kolejne 100 szczęśliwych kilometrów moją Mazdą". Przepraszam za szczerość Panowie, ale zdają mi się dwie sprawy – po pierwsze, że emocje biorą po trosze górę nad faktami w niektórych wypowiedziach, po drugie zaś – gdybym nie był pewien swojego wyboru auta spośród oferty modeli kompaktowych lub klasy średniej, dobrze sprawdziłbym ofertę każdej marki. Niestety pewne tutaj przytaczane wady wynikają tylko z osobiście podjętej decyzji.

W grę wchodzą też obecne zwyczaje projektowania samochodów oraz własne sentymenty. Ja dlatego odstawiłem 5-letnią "szóstkę" do garażu i przesiadłem się do 11-letniej Millenii, bo zwyczajnie wolę stary styl i szkołę robienia samochodów. Z usterkami ma się uporać serwis w ramach gwarancji, a frustrować można się naprawdę milionem innych rzeczy poza 4 kółkami ;)
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez tomekrvf » 29 sty 2009, 23:38

sted napisał(a):ale chyba wrócę do TOYOTY.

Wróć, daj żyć ludziom w maździe. Usterki które opisałeś, faktycznie dyskwalifikują Twoją 6 z eksploatacji. Parujące światła tylne – tragedia.
Ściąganie na 300m o 3 metry w prawo – dramat.
Moim zdaniem szukasz dziury w całym. Mazda 6 ma bardzo precyzyjny układ kierowniczy i dość twarde zawieszenie. Do tego dochodzi jeszcze elektryczne wspomaganie, w którym tarcie wewnętrzne może powodować że mimo idealnej samopowracalności układu kierowniczego, listwa w przekładni nie ustawi się idealnie sama z dokładnością do 1 mikrona na środku. Wszystko to składa się na możliwość wystąpienia "ściągania".
Porównujesz mazdę 6 do pontona Toyota Camry – wybacz, ale to nie jest najlepsze porównanie.
Jeździłem nową szóstką i faktycznie ten samochód wymaga pewnego przyzwyczajenia żeby bezstresowo utrzymywać założony kierunek jazdy, ale po pokonaniu 200km doceniałem już tylko wręcz sportową chrakterystykę uladu kierowniczego i zawieszenia.
Poza tym kierownica służy do tego żeby ją trzymać, a kierowca jest od tego żeby samochód prowadzić.
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 18:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez Paweł » 30 sty 2009, 03:56

tomekrvf napisał(a):Jeździłem nową szóstką i faktycznie ten samochód wymaga pewnego przyzwyczajenia żeby bezstresowo utrzymywać założony kierunek jazdy

Nie mam bladego wyobrażenia, jak to "ściąganie" wygląda w rzeczywistości, ale jeśli ten samochód faktycznie wymaga specjalnego traktowania, żeby bezstresowo nim jeździć, to Mazda powinna o tym informować wielkimi literami w folderze reklamowym i na umowie kupna-sprzedaży. Nie każdemu musi to odpowiadać i jeśli jest to cecha, o której klient dowiaduje się dopiero podczas eksploatacji, to wg mnie, z punktu widzenia klienta, nabywca powinien mieć możliwość odstąpienia od takiej transakcji.

Inna sprawa, że norma dopuszczająca maksymalnie 10 m zboczenia z toru jazdy na każdy przejechany kilometr wydaje się całkowicie wystarczająca.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 14:13
Posty: 11057 (564/887)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez chmooreck » 30 sty 2009, 08:35

Ja u mnie nie zauważyłem żadnego "ściągania", może to dlatego, że w czasie jazdy nie mam zwyczaju puszczania kierownicy... ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 maja 2008, 17:37
Posty: 1116 (0/3)
Skąd: Jaworzno
Auto: M3 BP '19 2.0 180KM
M3 BM '14 2.0 120KM

Postprzez tarkan » 30 sty 2009, 08:38

tco_tm napisał(a):ale jeśli ten samochód faktycznie wymaga specjalnego traktowania, żeby bezstresowo nim jeździć, to Mazda powinna o tym informować wielkimi literami w folderze reklamowym i na umowie kupna-sprzedaży

tak, wymaga specjalnego traktowania ;) – po zapakowaniu d*py do środka – odprężenia się, włączenia dobrej muzyki i delektowania się przyjemnością prowadzenia tego samochodu (dokładnie tak, jak opisuje w folderach reklamowych producent).
Moja nowa Mazda 6 "wyjechała z tłumu"... http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=59909&start=0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2006, 23:00
Posty: 426
Skąd: Warszawa / Sokółka
Auto: M6 '08 GH 2.5 MZR TOP

Postprzez Pyton162 » 30 sty 2009, 09:06

ja moze opisze mojego ojca sytuacje z bmw , ojczulek kupil z austii bmw 320d rocznik 2003 , jak ja kupil miała 80 tys przebiegu i pelna ksiazke serwisowa , po 5 miesiącach jazdy w pl padl silnik , wiec ojczulek napisal pismo do bmw polska czy jest możliwość wymiany silnika na nowy lub kapitalny remont tego co sie zepsul i oczywiscie odpowiedz bmw Polska ze nie ma szans .No to pismo do bmw Niemcy i po 2 TYG odpowiedz ze przyślą nowiutki silnik , i tak sie powinno traktowac klientow kazdej marki , jezeli auto jest kupione w salonie jest nabiezaco serwisowane
Pyton162
 

Postprzez sted » 30 sty 2009, 10:23

Fakty są takie:
1. w moim przypadku i geometria i zbieżność wg ASO są w normie
2. jakakolwiek reklamacja z powodu ściągania na prawo nie będzie przez MAZDĘ rozpatrywana, ponieważ ściąganie mieści się NORMACH MAZDY.

A Norma MAZDY, ściąganie opisuje następująco: jeżeli przy prędkości 88 km/h samochód w ciągu 4 s zjedzie bardziej niż 3,5 m to jest do naprawy.

Czyli po 97,78m możemy być 3,5 m w bok.

Wybaczcie, ale dla mnie norma jest nieakceptowana. Może to kwesta gustu?

<klotnia>
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 9 gru 2008, 21:55
Posty: 26
Skąd: Warszawa
Auto: 2.0 MZR-CD 140KM 6MT 2008

Postprzez domin1979 » 30 sty 2009, 10:40

sted napisał(a):2. jakakolwiek reklamacja z powodu ściągania na prawo nie będzie przez MAZDĘ rozpatrywana, ponieważ ściąganie mieści się NORMACH MAZDY.

A Norma MAZDY, ściąganie opisuje następująco: jeżeli przy prędkości 88 km/h samochód w ciągu 4 s zjedzie bardziej niż 3,5 m to jest do naprawy.

Czyli po 97,78m możemy być 3,5 m w bok.
Jesteś pewny co do tej normy? Ostatnio pisałeś o 10m/km gdzie wychodziło 1 cm/1 m (dla mnie akceptowalne), tu już masz 3.5x więcej. Kto Ci to podaje? Wydaje mi się, że ściąganie po prostu mieści się w normach, a nie normach Mazdy, przecież oni podlegają normom ogólnym. Pozostaje Ci winić ich twórców, u producenta nic nie wskórasz póki odchyłki mieszczą się w dopuszczalnych widełkach.
Może na stacji diagnostycznej mają takie normy?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 10:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez sted » 30 sty 2009, 10:52

domin1979 napisał(a):
sted napisał(a):2. jakakolwiek reklamacja z powodu ściągania na prawo nie będzie przez MAZDĘ rozpatrywana, ponieważ ściąganie mieści się NORMACH MAZDY.

A Norma MAZDY, ściąganie opisuje następująco: jeżeli przy prędkości 88 km/h samochód w ciągu 4 s zjedzie bardziej niż 3,5 m to jest do naprawy.

Czyli po 97,78m możemy być 3,5 m w bok.
Jesteś pewny co do tej normy? Ostatnio pisałeś o 10m/km gdzie wychodziło 1 cm/1 m (dla mnie akceptowalne), tu już masz 3.5x więcej. Kto Ci to podaje? Wydaje mi się, że ściąganie po prostu mieści się w normach, a nie normach Mazdy, przecież oni podlegają normom ogólnym. Pozostaje Ci winić ich twórców, u producenta nic nie wskórasz póki odchyłki mieszczą się w dopuszczalnych widełkach.
Może na stacji diagnostycznej mają takie normy?


Wiem to co mi w ASO pokazują.
Dzisiaj napiszę do fabryki, może coś odpowiedzą.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 9 gru 2008, 21:55
Posty: 26
Skąd: Warszawa
Auto: 2.0 MZR-CD 140KM 6MT 2008

Postprzez mr_t » 30 sty 2009, 16:26

sted napisał(a):A Norma MAZDY, ściąganie opisuje następująco: jeżeli przy prędkości 88 km/h samochód w ciągu 4 s zjedzie bardziej niż 3,5 m to jest do naprawy.

hahaha faktycznie, wysoka jakość. To zgodnie z normą takim samochodem strach jechać poza miastem, bo jak przy 130-140 się na 2 sek. zagapisz (czyli np. ziewniesz, a broń Boże kichniesz) to może się okazać, że właśnie wpadłeś do rowu, albo walnąłeś w barierkę. Gorzej na dwupasmówce – zanim skończysz kichać możesz już wbijać się głową w poduchę po zderzeniu czołowym.
No ale cóż – norma dorównuje jakości.
Forumowicz
 
Od: 1 kwi 2008, 21:12
Posty: 629
Skąd: Będzin
Auto: Mazda 3, 2.0 diesel

Postprzez domin1979 » 30 sty 2009, 16:36

Póki co to już słyszałem 2 wersje co niby jest dopuszczalne i nie wiem, czy w ogóle któraś jest prawdziwa więc nie piszcie, że to jest norma... Jedna wersja różni się od drugiej 3.5 raza.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 10:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Postprzez sted » 30 sty 2009, 16:45

domin1979 napisał(a):Póki co to już słyszałem 2 wersje co niby jest dopuszczalne i nie wiem, czy w ogóle któraś jest prawdziwa więc nie piszcie, że to jest norma... Jedna wersja różni się od drugiej 3.5 raza.


Ale i pierwsza i druga jest nieakceptowalna!
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 9 gru 2008, 21:55
Posty: 26
Skąd: Warszawa
Auto: 2.0 MZR-CD 140KM 6MT 2008

Postprzez domin1979 » 30 sty 2009, 17:34

sted napisał(a):Ale i pierwsza i druga jest nieakceptowalna!
OK, więc dlaczego urządzenia pomiarowe uważają co innego? Skoro tak to wszystko jest w normie i to nie normie Mazdy, a europejskiej. Możesz jej nie akceptować ale nic to nie zmieni. Jak pójdziesz do Toyoty czy VW to pokażą Ci dokładnie te same wartości co u Mazdy bo jedni i drudzy robią wg tej samej normy by auto mogło być dopuszczone do ruchu! Wyobrażasz sobie sytuację, że każdy robi co innego? Wtedy nie przeszedłbyś diagnostyki.
Wg mnie nie nie odpowiada Ci zbyt bezpośredni układ kierowniczy i taka sama charakterystyka zawieszenia, inne masz szerokości i profile opon. To wszystko sumuje się na to, że wszystko reaguje bardziej na warunki drogowe i to się nazywa czucie jezdni i daje lepszą kontrolę nad autem. Poda warunkiem, że tak jak Bóg przykazał trzyma się ręce na kierownicy! Tłumaczenie, że przy 140 km/h sobie puszczę kierownicę i kichnę to... pogratulować! Faktycznie lepiej sprzedać to auto. Na marginesie za zawieszenie Mazdę raczej chwalono, podobnie jak Forda. Camry, którą wcześniej jeździłeś to kompletnie inna konstrukcja i inna epoka. Nie rozumiem tylko jednego, skoro tak Ci przeszkadzają mazdowskie nastawy dlaczego nie odpuściłeś auto po pierwszej przejażdżce? Z tego co piszesz to nie da się tym normalnie jeździć, jak to można przeoczyć?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2007, 10:04
Posty: 1331 (0/1)
Skąd: Kielce
Auto: S-Max 2.0T '12
było :( CX-7 Expression '08 2.3 DISI

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości

Moderator

Moderatorzy Moto